{1}{75}movie info: XVID 640x384 25.0fps 1.2 GB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ {885}{949}Panowie, zabieramy się do pracy. {1074}{1137}Prędzej, nie mamy całej nocy.| Do roboty! {1140}{1189}Załadowany?| Ruszaj! {1192}{1247}Tutaj!| Cofaj! {3022}{3103}Wpadli w tarapaty!| Łapcie gazety póki goršce. {3115}{3165}- Najnowsze wydanie.| - Szybciej. {3168}{3247}Co nagle to po diable.| Najnowsze gazety tutaj. {3251}{3306}- Szukasz goršcych wiadomoci w kolumnie| Hunseckera? - Nie. {3309}{3371}wieżutka gazeta. {3375}{3452}Włanie dostarczone, najnowsze wydanie. {4555}{4623}Chwileczkę panie Weldon.| Chyba włanie... {4716}{4779}Przepraszam, wydawało mi się,| że usłyszałam pana Falco. {4783}{4846}Tak, przekażę. {4867}{4934}Wiem. Chciałam się skontaktować. {4986}{5044}Dzwoni już trzeci raz. {5047}{5121}- Chciałby pewnie, żebym złamał nogę.| - Powiedział, że rękę. {5124}{5210}Poinformowałam go, że wiadomoć znajdzie się| w jutrzejszej kolumnie pana Hunseckera. {5211}{5248}Nie będzie jej tam. {5322}{5371}Widziałem wczesne wydanie. {5385}{5443}- Ale Sidney...?| - Ale, co? {5464}{5552}Wycina twój materiał ze swojej kolumny| pišty dzień z rzędu. {5555}{5656}Mogę cię wynajšć jako kalkulator?| Połšcz mnie z Joe Robardem. {5659}{5707}Dzwonił kto jeszcze? {5711}{5777}Agent nieruchomoci i twój krawiec. {5780}{5855}Zapłać czynsz i powied krawcowi,| żeby czekał. {5870}{5929}Na koncie niewiele wtedy zostanie. {5932}{5980}Pan Robard? {5996}{6055}Mogę prosić go do telefonu? {6066}{6112}Daj. {6227}{6297}I obserwuj mój sprint z odciętymi nogami. {6300}{6352}Czeć Joe.| Mówi Sidney. {6355}{6411}Jak leci?| Chyba brakuje mi już alibi. {6415}{6463}Nie, nie. Poprosiłem J.J.| żeby wstrzymał się z publikacjš {6464}{6513}do czasu, kiedy będzie mógł| powięcić ci cały akapit. {6514}{6581}- Jeste kłamcš, Sidney.| - Co przez to rozumiesz? {6583}{6637}Taka już natura speców od reklamy. {6639}{6687}Nie wynajšł bym cię gdyby nie kłamał. {6689}{6773}Dostajesz półtorej stówy za rozsiewanie| po całej mapie kłamstewek... {6776}{6822}o mnie i klubie. {6825}{6917}- Jeli to miałe na myli...| - Tak, to... {6920}{6972}choć okłamujesz przy tym, również mnie... {6975}{7025}nie robisz tego za co ci płacę. {7027}{7095}Poczekaj!| Kiedy rozmawiałem z J.J., mówił... {7573}{7621}Chciałabym ci jako pomóc. {7624}{7685}Wystarczy, że przez chwilę| będziesz cicho. {7721}{7785}Martwię się, kiedy jeste| taki niespokojny. {7787}{7847}I co zrobisz? {7851}{7901}Czule mnie obejmiesz| i okażesz współczucie? {7904}{7978}Sidney, przez ciebie...| Już sama nie wiem. {8263}{8343}Mylałem, że zdšżyła mnie już poznać. {8346}{8420}- Znam cię.| - Wcale nie. {8464}{8512}Wydaje ci się, że jestem bohaterem. {8515}{8563}A ja nim wcale nie jestem. {8567}{8619}Jestem miły wtedy,| kiedy mi się to opłaca. {8620}{8707}Zbyt często robię to na zewnštrz, żebym| miał się zgrywać we własnym biurze. {8711}{8777}Teraz mam kłopot z Hunseckerem. {8780}{8828}Może jestem głupia, ale... {8831}{8915}dlaczego on chcę pozbawić cię| rodków do życia? {8941}{8999}Po co? {9009}{9092}To kara. Zlecił mi rozbicie zwišzku| jego siostry z gitarzystš. {9095}{9170}Miałem robotę i najwidoczniej zawiodłem. {9173}{9221}Muszę się upewnić. {9224}{9287}Hunsecker to złota drabina, po której| mogę zajć tam gdzie chcę. {9290}{9402}Przecież zarabiasz na życie.| Gdzie jeszcze chcesz zajć? {9405}{9461}Wysoko.| Tam gdzie każda chwila przynosi ukojenie. {9464}{9539}Gdzie nikt nie pstryka palcami| i nie mów mi: {9543}{9625}"Hej mały, skocz po fajki". {9628}{9709}Nie zadowolę się napiwkiem.| Walczę z grubymi rybami o cała pulę. {9711}{9759}Życiowe dowiadczenie mogę strecić| w paru słowach... {9762}{9815}Człowiek, człowiekowi wilkiem. {9819}{9881}Od teraz, zadowolę się... {9883}{9931}jedynie tym co najlepsze. {9935}{10020}Nie mówię ci co masz robi, ale... {10023}{10112}ale jest mi przykro,| kiedy pan Hunsecker cię krzywdzi. {10115}{10206}Na każdego przyjdzie pora.| Jeli to kto do mnie spław go. {10279}{10363}Biuro Sidney'a Falco.| We płaszcz. {10367}{10431}Żebym musiał płacić| każdemu szatniarzowi w miecie? {11046}{11111}Nie docierajš do ciebie wiadomoci,| przystojniaku? Dzwoniłam dwa razy. {11115}{11167}Daruj sobie, miałem pracy po uszy. {11211}{11263}Znasz Susie, siostrę J.J. Hunsecker'a? {11265}{11351}Bywała tu w ostatnich dniach? {11355}{11438}- Nie sšdzę.| - Na pewno? Dowied się. {11441}{11517}Sidney? Możemy chwilę porozmawiać? {11520}{11611}- Widziała Franka D'Angelo?| - Jest przy barze. Sidney... {11614}{11670}Mam kłopoty... {11842}{11890}Joe, nalej drinka mojemu siostrzeńcowi. {11893}{11941}Nie, dzięki. {11944}{12007}Ależ słodko gra. Wspaniały chłopak. {12011}{12093}Z rękš na 10 procentach jego przyszłoci| też jeste wspaniały. {12187}{12261}Zdaje się, że mnie okłamałe. {12319}{12367}Posłuchaj Sidney... {12371}{12419}jeste synem| mojej rodzonej siostry, ale... {12422}{12491}to nie znaczy,| że możesz nazywać mnie kłamcš. {12494}{12573}Mówiłe, że między nim a Susie koniec. {12576}{12635}Bo to prawda, z tego co wiem... {12639}{12721}Nie z twojego powodu,| ale przez wzglšd na Steve'a. {12724}{12799}Los tych chłopaków leży mi na sercu. {12803}{12886}Steve nie powinien zabawiać się| z żadnš głupiš panienkš. {12943}{13022}Lepiej, żeby mówił prawdę. {13025}{13073}Nie podobajš mi się te groby. {13076}{13125}Powiedziałem co wiem. {13128}{13215}Z resztę, co ta para cię obchodzi? {13391}{13440}Gdyby znał Hunsecker'a tak jak ja... {13442}{13499}zrozumiałby moje zainteresowanie. {13503}{13568}Błšdzisz po omacku. {13571}{13619}Jak by nie wiedział, że... {13621}{13671}a Suzie jest włanie na tyłach budynku. {13899}{13989}Panie i panowie, dziękuje w imieniu| naszego kwintetu: Chico Hamilton... {13991}{14055}Fred Katz, Paul Horn, Carson Smith| oraz ja. {14059}{14103}- Czeć Susie.| - Witaj Chico. {14107}{14193}Paul, zaopiekuj się tš lalš.| Pójdę po Steve'a. {14196}{14277}Interesujšce połšczenie stylu| tradycyjnego i progresywnego. {14280}{14328}Jak stworzył pan zespół? {14331}{14383}Tak się jako złożyło. {14387}{14437}Proszę spytać Freda Katza?| On komponuje. {14447}{14487}Panie Mr. Katz... {14491}{14583}...bardzo interesuje się jazzem. {14762}{14817}Jak brzmi odpowied? {14979}{15027}Steve... {15042}{15108}Postaram się być dobrš żonš. {15272}{15351}Gdzie się podział kiciu? {15355}{15427}- Kto?| - Dallas. Jest w pobliżu? {15439}{15515}Gdzie jest.| Na górze... może. {15519}{15559}Dzięki. {15562}{15659}Wyjdmy póniej.| Pójdę po chłopaków. {15674}{15778}Nie mów nikomu,| dopóki nie porozmawiam z bratem. {15797}{15853}Czyli jeszcze mu tego nie powiedziałe. {15880}{15947}Zrobię to przy niadaniu. {15951}{16010}Nie chcesz, żebym był wtedy z tobš? {16013}{16061}Nie. {16088}{16176}Mój brat nie jest taki zły| jak się o nim mówi. {16179}{16274}Ale to mu się nie spodoba.| Denerwujesz się przez niego, ja nie. {16277}{16328}Odwołuje to| Też się martwię. {16331}{16400}Nie mówmy o tym. {16417}{16473}Tęskniłem kilka ostatnich dni. {16476}{16530}Mam wiadomoć dla ciebie. {16565}{16615}Kocham cię. {16619}{16702}Następny utwór dedykuje tobie.| I następny, następny... {16705}{16779}- Co niedzielę będę ci kupował nowš czapkę.| - Jeli sklepy będš otwarte. {16782}{16859}W poniedziałki będę je zdejmował| i głaskał twoje bršzowe włosy. {16862}{16924}A we wtorki będš udka zajęcze? {16968}{17016}Wiesz kiedy zorientowałem się,| że cię kocham? {17019}{17072}Zainspirowałam cię do napisania| pięknej piosenki. {17075}{17125}Nie, namówiła mnie| do zjedzenia chińszczyzny. {17189}{17239}Czeć. {17242}{17290}Nie będzie tłoku jeli do was dołšczę? {17293}{17389}Gdzie materiały, o których mówiłe?| Mogłem je oddać do druku tylko do wieczora. {17392}{17454}Mimo wszystko dziękuje.| Zapomnijmy o tym? {17457}{17510}Chod Susie.| Zimno tu. {17550}{17599}Wybacz, że załatwiłem ci miejsce w prasie. {17603}{17651}To zaszczyt, że mogłem służyć ci za darmo! {17683}{17763}- Mam wrażenie, że wcišż tylko szpiegujesz.| - No wiesz...! {17766}{17814}O co ta kłótnia, chłopcy? {17817}{17865}Zabijcie mnie... {17868}{17932}bo wszedłem na więtš ziemię bez pukania. {17946}{18053}Nic takiego nie mówiłem.| Powiedziałem tylko, że szpiegujesz. {18056}{18112}Co robiłe ostatnio w moim hotelu? {18115}{18199}- Od lat nie odwiedzam Bowery.| - Panowie dosyć. {18202}{18281}Następnym razem kiedy będziesz potrzebował| informacji, nie węsz za nim jak pies... {18284}{18348}tylko spytaj jak mężczyzna. {18429}{18499}Jeli wracasz do domu Susie,| mogę cię odwieć. {18629}{18677}Czas wracać na scenę. {18680}{18754}- Daj mi chwilę.| - Okay. {18818}{18895}- Boli cię głowa?| - Z emocji. {18899}{18977}Położę się dzisiaj wczenie.| Id pracować. {18980}{19067}Zgoda, tylko nie kończymy spotkania| w tak smutny sposób. {19177}{19246}Nawet mi nie mów,| że zabawiała się z Leo Bartha. {19249}{19351}Nie i w tym problem.| Tracę pracę za co czego nie zrobiłam. {19354}{19419}Przyszedł w ubiegłym tygodniu.. {19423}{19473}Wiedziałam kim jest, ale nie dałam tego| po sobie poznać... {19476}{19533}Wpatrywał się we mnie całš noc.| Słuchasz? {19536}{19628}Tak, gapił się oblenie. {19631}{19706}Nie zdziwiłam się, kiedy do mnie podszedł. {19709}{19756}Z pewnociš wspomniał o artykule,| który pisze o dziewczynach {19759}{19807}- ...reklamujšcych papierosy?| - Oczywicie. {19811}{19868}Więc była podekscytowana| perspektywš udzielenia wywiadu. {19871}{19948}Przeprowadził z tobš wywiad? {19951}{20000}W jego mieszkaniu. {20015}{20088}- Gdzie się podziała żona?| - Nie wiem. Ma duże mieszkanie. {20091}{20159}Wywiadu jednak nie było. {20163}{20255}Nie byłam przygotowana| na to co się stało. {20259}{20330}Daj spokój.| Przyjanimy się nie od dzi. {20333}{20391}Felietonista zjawia...
agrest_64_konto_w_odbudowie