1938.Marco Polo - The Adventures of Marco Polo.txt

(54 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  640x464 23.976fps 1.2 GB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{767}{839}PRZYGODY MARCO POLO
{2110}{2206}Marco Polo żył| w Wenecji 700 lat temu.
{2206}{2326}Był pierwszym Europejczykiem, który| odwiedził Chiny i spisał historię swoich przygód
{2326}{2469}w krainie magii i tajemnicy.| Był też pierwszym komiwojażerem ...
{2470}{2565}Bracia Polo: Kupcy| i Importerzy, 1273-1274
{2565}{2661}Złoto, kość słoniowa.| Obejrzyjcie rzemiosło.
{2661}{2757}Klejnoty, kamienie szlachetne.| Spójrzcie na nie.
{2757}{2829}Nacieszcie oczy skarbem| o jakim nie marzyliście.
{2829}{2925}Skąd go masz, Nicolo Polo?| Z końca świata. Perski kupiec je przyniósł.
{2925}{3021}Ale nie mają czegoś takiego w Persji.| Za Persją. Indie? Nawet za Indiami.
{3021}{3093}Tysiąc mil dalej.| To skarby z Chin.
{3093}{3189}Z tak daleka? Najpotężniejszego| cesarstwa na Ziemi i najbogatszego.
{3189}{3309}Gdybyśmy mogli handlować z Chinami,| moglibyśmy kupić takie rzeczy za darmo.
{3309}{3429}I nie muszę wam mówić za ile moglibyśmy| je sprzedać. Jak daleko jest do Chin?
{3429}{3476}Dalej niż możesz pójść,| mój anemiczny kuzynie.
{3477}{3572}Musisz przepłynąć siedem mórz,| ogromne, parzące pustynie, góry lodu.
{3572}{3644}Więc co z tego dobrego,| jeśli nie możemy tego dostać?
{3644}{3716}Jest jeden człowiek w Wenecji| na tyle silny i mądry
{3716}{3812}by wybrać się w tą niebezpieczną podróż| i zrobić to za nas. Kto? Mój syn, Marco Polo.
{3812}{3932}Marco? Ale on nie zna się na handlu.| Może nie. Ale jego duch przygody i romansu
{3932}{4004}pali się w nim jak święty płomień.| Ma szczęście głupca.
{4004}{4076}A bogini losu zawsze jest po jego stronie.
{4076}{4172}To dlatego, że jest kobietą.| Wszystkie kobiety lubią Marco Polo.
{4172}{4292}Zapominasz, Giuseppe,| że w Chinach też są kobiety.
{4316}{4388}Marco Polo!
{4939}{5035}Margarita!| Widziałaś Marco Polo?
{5035}{5107}Nie. Nie dzisiaj.
{5323}{5371}Josephina.
{5395}{5467}Czy jest tam Marco Polo?| Nie.
{5586}{5634}Angelina.
{5706}{5802}- Czy jest tam Marco Polo?| - Tak. Jest tutaj.
{5802}{5946}- Ale nie wolno mu przeszkadzać.| - Przeszkodź mu. Jego ojciec chce go natychmiast widzieć.
{5946}{5994}Marco.
{6138}{6210}- Nigdy nie widziałem takiego szczęścia.| - Ma zbyt wielkie szczęście jak dla mnie.
{6210}{6354}Nadzwyczajne. Marco, mój kochany,| ktoś chce się z tobą zobaczyć.
{6354}{6521}Marco, tu jestem. Poznaję ten| piskliwy głos. Przepraszam, panowie.
{6617}{6689}- A więc?| - Twój ojciec każe ci przerwać ...
{6689}{6761}to co robisz.
{6761}{6833}Do widzenia, moja kochana.
{7049}{7121}W jaką podróż mnie teraz wysyła?
{7121}{7193}Twój ojciec wspomniał o Chinach.
{7193}{7265}- Chinach?| - Tak. To niebezpieczna podróż.
{7265}{7337}- Możesz nie wrócić.| - Czyżby?
{7337}{7409}Nie musisz się z tego| cieszyć tak otwarcie.
{7409}{7504}Nie jestem oszustem, ani kłamcą.| Nie potrafię ukrywać prawdy.
{7504}{7600}Szczerze, jestem zmęczony uganianiem| się za tobą kanałami Wenecji.
{7600}{7696}Będę szczęśliwy, jeśli| nie zobaczę cię przez kilka lat.
{7696}{7768}Bardzo szczęśliwy.
{7792}{7888}Ludzie ze Wschodu są niezwykli.| Nie handlują tak jak my.
{7888}{8032}Oczekuję cię z umową, która pozwoli nam| wysłać nasze statki na morze chińskie.
{8032}{8128}- Przygotuj swoje rzeczy.| Idziesz z nim. - Kto, ja? - Ty.
{8128}{8200}Jako obrońca mojego syna.
{8200}{8320}Ale to niemożliwe.| Moje nogi są w złej kondycji.
{8320}{8416}Cieszę się, że pójdziesz ze mną.| Bardzo się cieszę.
{8416}{8464}Mam dla ciebie dwie rzeczy.
{8464}{8559}Pierwsza, list do Kublai Khana,| najpotężniejszego cesarza na Ziemi.
{8559}{8679}Tam kończy się twoja podróż,| w jego niezrównanym mieście Pekin.
{8679}{8751}Druga jest bardziej cenna.
{8751}{8847}Kiedy ja wyruszałem w| podróż, mój ojciec dał mi to.
{8847}{8919}Powiedział i mówię to tobie,
{8919}{9039}''Wypełnij to tym co znajdziesz po drodze.''| Ale tu się zmieszczą tylko najmniejsze rzeczy.
{9039}{9135}Giuseppe, najmniejsze rzeczy zmieniły świat.
{9135}{9231}Marco jest moim synem. On rozumie.
{9231}{9375}To twoja trasa. Najpierw| popłyniesz do portu Acre ...
{11269}{11317}Patrz.
{11748}{11820}Połóż konia na ziemię!
{13714}{13786}Spójrz, Binguccio, Chiny.| Pekin. Jesteśmy.
{13786}{13882}- Doszliśmy już do bramy?| - Przeszliśmy przez nią.
{13882}{14002}Więc dotrzymałem umowy.| To będzie mój grób.
{14002}{14074}Binguccio, nie umieraj tu.
{14074}{14146}Poproś swoje nogi, żeby| zabrały cię do pałacu.
{14146}{14266}Nie, powiedziały, że| dojdą najdalej do bramy.
{14266}{14362}- Chodź. - To na nic.| Nie zrobią ani kroku dalej.
{14362}{14434}Moje nogi są spuchniętą masą bólu.
{14434}{14505}Pozwól mi umrzeć w cierpieniu.
{14505}{14577}Mój ojciec kazał tobie mnie pilnować
{14577}{14697}i żebym nie zbłądził ze| ścieżki obowiązku. Chodź.
{15560}{15656}Spójrz w prawo. Ale pamiętaj,| że nie jestem twoją matką.
{15656}{15776}''Błogosławieni ubodzy w duchu,| albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
{15776}{15872}''Błogosławieni cisi, albowiem| oni na własność posiądą ziemię.
{15872}{15944}- ''Błogosławieni miłosierni ...''| - ''Albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
{15944}{16016}''Błogosławieni czystego serca,| albowiem oni Boga oglądać będą.
{16016}{16136}''Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój,| albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.''
{16136}{16232}- Znasz te słowa? - Tak, znam je.| Jesteś Chrześcijaninem? - Nie.
{16232}{16304}Ale chcę, żeby moje dzieci znały| poprawność wszystkich filozofów.
{16304}{16376}Ważniejsze jest, żeby przychodziły| punktualnie na posiłki.
{16376}{16448}Obiad gotowy.
{16448}{16519}Wybacz, że muszę nagle odejść.
{16519}{16591}Tak samo jest w moim kraju.| Jedzenie jest przed filozofią.
{16591}{16711}- Jesteś przybyszem? - Jak widzisz.| - Więc może ... Mój dom jest skromny,
{16711}{16783}ale może zgodzisz się podzielić| naszym skromnym posiłkiem.
{16783}{16855}Wspomniał o jedzeniu?
{16879}{16999}Z radością przyjmiemy| twoją łaskawą propozycję.
{17383}{17455}Nie, dzieci.
{17502}{17622}Bóg widzi wszystko i będzie wiedział, że gdy| nasze środki są ubogie, nasz duch jest dobry.
{17622}{17670}Teraz.
{17718}{17838}Nigdy nie widziałeś takiego jedzenia?| Nie. Co to jest? Węże? Nie.
{17838}{17958}Biedni ludzie jedzą to| w Chinach od wielu pokoleń.
{17958}{18078}Nazywamy to ''spaghet.''| Pokażę ci jak się to je.
{18126}{18222}Trzymasz pałeczki w ten sposób.
{18294}{18342}Widzisz?
{18462}{18533}Chwytasz makaron w ten sposób,
{18557}{18653}Podnosisz rękę ku niebu, a wtedy ...
{18653}{18725}Robię wdech?| Wdech, tak.
{18749}{18821}Rozumiem. Wdech, Binguccio.
{19037}{19157}- Wydajesz się być zainteresowany.| - Jestem. - Pokażę ci makaron
{19157}{19253}przed wsadzeniem go do wrzącej wody.
{19253}{19301}Proszę.
{19325}{19445}- ''Spaghet''? - Spaghet.| - Pozwolisz? - Oczywiście.
{19445}{19540}Dla mojej torebeczki skarbów.| Jest żałośnie zaniedbana.
{19540}{19636}To może być dobry początek.| Prezent dla mojego ojca w Wenecji.
{19636}{19732}- Zazdroszczę wam ludziom z Zachodu.| - Naprawdę? Dlaczego?
{19732}{19852}Dano wam złotą zasadę życia. ''Kochaj| bliźniego swego jak siebie samego.''
{19852}{19924}Tak. Dano nam to i przestrzegamy tego.
{19924}{20020}Gdy nam to odpowiada. My Wenecjanie dogadujemy| się z naszymi sąsiadami w Genui i Florencji,
{20020}{20092}dopóki nie ingerują w nasz handel.
{20092}{20236}Potem toczymy z nimi wojnę.| Oczyścić drogę! Odsunąć się!
{20595}{20715}Radzę ci być bardzo ostrożnym.| Cesarz musi być surowym człowiekiem.
{20715}{20811}Nie. Kublai Khan jest dobrym| człowiekiem, sprawiedliwym,
{20811}{20979}ale jest zdominowany przez doradcę, który| nie szanuje świętości ludzkiego życia. Kto to?
{21003}{21123}To Saracen imieniem Ahmed, cudzoziemiec.| Minister stanu cesarza.
{21123}{21195}Uważaj na niego, jeśli chcesz przysług.
{21195}{21315}Rozumiem. Staraj się go| przekonać, że jesteś tylko
{21315}{21387}przyjaznym dżentelmenem,| który chce zobaczyć świat
{21387}{21554}bez nadeptywania komuś na odcisk. Innymi| słowy odciski Ahmeda są szczególnie wrażliwe.
{21554}{21722}Mamy takie przysłowie: Zbyt dużo plotek| jest najpewniejszą formą samobójstwa.
{21890}{22010}Święci w niebie ochrońcie dobrego Chrześcijanina przed| mocami Szatana, które grzmią wielkim, złym hukiem.
{22010}{22106}Posłuszny synu, czy tak| witasz gości swojego ojca?
{22106}{22202}Czyż nie nauczyłem was praw gościnności?
{22202}{22298}- Odejdźcie. - W porządku, Chen Tsu.| Nikt nie został ranny.
{22298}{22418}- Co to za dziwny wynalazek? - To| tylko zabawka. - Ale jak robi tyle hałasu?
{22418}{22585}Jeśli jesteś zainteresowany, chodź do| mojego zakładu, to ci pokażę. Te dzieci.
{22633}{22705}Na swój skromny sposób, jestem chemikiem.
{22705}{22849}To jest proch, połączenie| węgla, siarki i saletry potasowej.
{22849}{22969}Gdy zetknie się z płomieniem,| robi nieszkodliwe dmuchnięcie.
{22969}{23065}O tak. Ale gdy jest zamknięty w pudełku
{23065}{23137}i opary nie mogą uciec,
{23137}{23209}wybuchnie z dużą siłą.
{23209}{23257}Patrz.
{23257}{23329}- Widzisz?| - Rozumiem.
{23353}{23425}- Używa się go tylko do zabawek?| - Tak.
{23425}{23520}I dla oświetlenia| na święta i uroczystości.
{23520}{23592}Myślę, że to może być| cenna broń na wojnie.
{23592}{23664}Nie, to byłoby zbyt straszne.
{23664}{23736}Zbyt zabójcze.
{23736}{23832}Pozwolisz, że wezmę to dla ojca?| Oczywiście.
{23832}{23904}Chociaż wolę spaghet.
{23904}{24024}- Weź ile chcesz. Mam tego dużo.| - Dziękuję.
{24024}{24120}Binguccio, obudź się!| Idziemy do pałacu.
{24551}{24647}Stój. Jaką masz sprawę| do pałacu Kublai Khana?
{24647}{24719}Mam list. Oto on.
{24767}{24839}Nie potrafię odczytać tego pisma.
{24839}{24959}- Jak się nazywasz?| - Marco Polo z Wenecji.
{24983}{25103}Tak. Słyszeliśmy o twojej niesamowitej| podróży. Już mnie tu znają?
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin