Lohfink Gerhard - JAKIE ARGUMENTY MA NOWY ATEISTA.pdf

(5422 KB) Pobierz
WSTĘP
SŁOWO WSTĘPNE
WPROWADZENIE Nowa sytuacja
1.
ARGUMENT
BOGA NIKT NIGDY NIE WIDZIAŁ
Zatem Go nie ma
2.ARGUMENT
BÓG JEST PROJEKCJĄ CZŁOWIEKA
Jeżli ta projekcja została rozpoznana,
to można z niej zrezygnować
3. ARGUMENT
CZŁOWIEK ROZWINĄŁ SIĘ
Z KRÓLESTWA ZWIERZĄT
Zatem nie potrzebuje Stworzyciela
4. ARGUMENT
TAK ZWANE DOBRO
MOŻNA ŁATWO WYJAŚNIĆ
TA POMOCĄ TEORII EWOLUCJI
Dlatego nie potrzebujemy Boga,
aby być dobrymi
5. ARGUMENT
NA ŚWIECIE JEST
NIESKOŃCZENIE WIELE CIERPIENIA
To czyni śmieszną wszelką
wiarę w Boga
6. ARGUMENT
RELIGIE WNOSZĄ DO ŚWIATA PRZEMOC
Dlatego są bardzo niebezpieczne
7. ARGUMENT
BIBLIJNY OBRAZ BOGA
JEST PRYMITYWNY I ODRAŻĄJĄCY
Dlatego w przyszłości
trzeba zrobić wszystko,
aby nie poddawać dzieci
indoktrynacji religijnej
8. ARGUMENT
SPOJRZENIE NA TAMTEN ŚWIAT
PARALIŻUJE
Chodzi o to, aby ten świat przemienić
PODSUMOWANIE
Kto ma lepszą odpowiedź?
GERHARD
LOHFINK
Jakie
argumenty
ma
nowy
ateizm?
Krytyczna
dyskusja
Przełożył
i
wstępem
poprzedził
JERZY
MACHNACZ
WSTĘP
„Zły
duch
idzie
przez
Europę”
-
tymi
słowy
Gerhard
Lohfink
wprowadza
Czytelnika
do
dys­
kusji
na
argumenty
z
nowym
ateizmem,
który
reprezentuje
Richard
Dawkins.
Jest
to
agresyw­
ny,
nieprzebierający
w
środkach
współczesny
ate-
izm,
dla
którego
wszystko
jest
dobre,
co
służy nic
tyle
dyskredytowaniu,
co
ośmieszaniu
religii
i
lu­
dzi
wierzących.
A
teizm
jest
fenomenem
znaczą­
cym
historię
ludzkości.
Zaprezentowane
tutaj
jego współczesne
wcielenie
znacząco
różni
się
od
jego
dotychczasowych
form.
Czy
tylko
na
tym
polega
nowość
nowego
ateizmu? Jakie
stawia
on
sobie
cele?
Ku
czemu
zmierza?
Jaki
preferuje
ob­
raz
człow
ieka
i
społeczeństwa?
Trzeba
najpierw
sobie
uświadomić,
że
ateizm
nowożytny
różni
się
zasadniczo
od
ateizmu
staro­
żytnego.
Jeśli
ten
ostatni
walczył
z
Bogiem,
który
nie
istniał
(była
to
walka
z
wiatrakami),
co
ateizm
nowożytny,
świadom
nieobecności
bieguna
bo­
skiego,
skoncentrował
całą
swoją
uwagę
na
czło­
wieku,
ponieważ
istnieje
tylko
i
wyłącznic
czło­
wiek.
Starożytni
myśleli
kategoriami
bytu:
meta­
fizyka
prowadzi
od
bytu
przygodnego
do
bytu
wiecznego,
który
nazwano
Absolutem.
Dla
Ary­
stotelesa
filozofia
pierwsza,
czyli
metafizyka,
jest
naturalną
teologią.
W
sposobie
tego
myślenia
drogi
prowadzące
do
przyjęcia
istnienia
Boga
zwane
dowodami.
Myślenie
Kartezjusza,
szukają­
ce
absolutnej
pewności
poznania,
dlatego
wycho­
dzące
od
aktu
podmiotu,
ogranicza
swoje
ba­
danie
do
obszaru
świadomości.
W
tym
sensie
filozofia
starożytna
jest
filozofią
przedmiotu,
a
fi­
lozofia
nowożytna
filozofią
podmiotu.
W
filozofii
Kartezjusza
pojawiają
się
pojęcia:
rzecz
myśląca
i
rzecz
rozciągła.
Metoda
kartezjań-
ska
leży
u
podstaw
niespotykanego
do
tej
pory
w
historii
ludzkości
rozwoju
nauk
przyrodni­
czych
i
techniki.
Osiągane
wyniki
i
sukcesy
najlepszym
argumentem
za
kontynuowaniem
wysiłków.
W
rzeczy
rozciągłej
Boga
nie
można
znaleźć.
Tam
Go
po
prostu
nie
ma.
Jest
to
pole
-
domena
nauk
matematyczno-przyrodniczych.
Ateizm
nowożytny,
bazujący
na
istnieniu
pod­
miotu
myślącego
i
sukcesach
nauk
przyrodni­
czych,
stawia
sobie
za
cel
przywrócenie
człowieka
człowiekowi.
Ten
ateizm
przebiera
się
w
szaty
na­
turalizmu
i
humanizmu.
Idąc
tropem
Ludwika
Feuerbacha,
ojca
nowożytnego
ateizmu,
można
powiedzieć,
że
człowiek
zatracił
siebie,
stał
się
dla
siebie
samego
obcy.
Pojęcie
alienacji,
czyli
wy­
obcowanie
człowieka,
zrobiło
ogromną
karierę.
Świadomość
jest
czynnikiem
alienującym.
Dzię­
ki
jednak
świadomości
jesteśmy
w
stanie
sobie
uzmysłowić
nasz
prawdziwy
byt.
Niewyalieno-
wana
świadomość
mówi
nam
i
trzeba
się
z
tym
zgodzić,
bo
to
jest
prawda
o
bycie
człowieka
-
że
wieczność,
nieśmiertelność
i
boskość
odnoszą
się
do
gatunku,
a
nie
do
jednostki.
W
śmiertelnym
człowieku
żyje
nieśmiertelna
ludzkość.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin