Dzwony_upiorne_WYDANIE_DWUJeZYCZNE_polsko_angielskie_e_1014.pdf

(304 KB) Pobierz
Charles Dickens
Dzwony upiorne
*
The Chimes
Ilustracja na okładce: niekverlaan
ISBN 978-83-953177-0-5
Wydawnictwo Wymownia: www.wymownia.pl
Polska wersja językowa w tłumaczeniu anonimowym z 1923 roku.
Angielska wersja językowa zgodna z wydaniem z roku 1844.
Kup książkę
KAROL DICKENS
DZWONY UPIORNE
ROZDZIAŁ PIERWSZY
 Niewielu ludzi — dla najrychlejszego porozumienia z czytelnikiem, zaznaczam odrazu, że
uwagi swej nie odnoszę ani do ludzi młodych, ani do niższych warstw należących, lecz
wogóle do wszelkiego rodzaju ludzi, biednych i możnych, młodych i starych, dorastających
jeszcze i już dogasających — tedy niewielu ludzi, powiadam, spałoby chętnie w kościele. Nie
mówię o spaniu podczas kazania przy ciepłem powietrzu (co się już raz czy dwa razy w
istocie przydarzyło) lecz w nocy i samemu. Niejednego zdziwiłoby w wysokim stopniu to
twierdzenie, gdybym mówił o spaniu w jasny dzień. Ale ja mówię: w nocy. Należy to
zrozumieć: w nocy. I jestem tak śmiały, że zobowiązuję się tego dowieść w pierwszy lepszy
wietrzny dzień zimowy, na pierwszym lepszym przeciwniku, który przyjdzie do mnie sam
jeden na stary cmentarz pod stare wrota kościelne i z góry mnie upoważni do zamknięcia go
tam aż do rana — o ile mu coś takiego specjalną sprawia przyjemność.
 Bo nocny wicher ma złe przyzwyczajenie wałęsania się i wzdychania dokoła takich
budynków, szarpanie niewidzialną ręką drzwiami i oknami, celem wyszukania szpary, przez
którą mógłby się wcisnąć. A gdy mu się to uda, jęczy i wyje, jak ktoś, co nie znalazłszy czego
szukał, pragnie się znów wydostać, przyczem nie zadawalnia się wianiem po korytarzach,
świstaniem w okół filarów, uderzaniem w organy o głębokich tonach, lecz wzbija się pod
sklepienie, które pragnąłby zburzyć; następnie pada rozpacznie na kamienne płyty i z
pomrukiem zstępuje do podziemi grobowych. I znów wypełza potajemnie i snuje się wzdłuż
Kup książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin