Dzieci-burzy-Dean-Koontz.pdf

(672 KB) Pobierz
Spis treści
JEDEN
DWA
TRZY
CZTERY
PIĘCĆ
SZESĆ CĆ
SIEDEM
OSIEM
KSIĄZŻ KA DRUGA
DZIEWIĘCĆ
DZIESIĘCĆ
JEDENASĆ CIE
DWANASĆ CIE
KSIĄZŻ KA TRZECIA
TRZYNASĆ CIE
CZTERNASĆ CIE
PIĘTNASĆ CIE
SZESNASĆ CIE
SIEDEMNASĆ CIE
OSIEMNASĆ CIE
DZIEWIĘTNASĆ CIE
KSIĄZŻ KA CZWARTA
DWADZIESĆ CIA
DWADZIESĆ CIA JEDEN
DWADZIESĆ CIA DWA
DWADZIESĆ CIA TRZY
KSIĄZŻ KA PIĄTA
DWADZIESĆ CIA CZTERY
DWADZIESĆ CIA PIĘCĆ
DWADZIESĆ CIA SZESĆ CĆ
DWADZIESĆ CIA SIEDEM
DWADZIESĆ CIA OSIEM
DWADZIESĆ CIA DZIEWIĘCĆ
TRZYDZIESĆ CI
TRZYDZIESĆ CI JEDEN
TRZYDZIESĆ CI DWA
TRZYDZIESĆ CI TRZY
TRZYDZIESĆ CI CZTERY
TRZYDZIESĆ CI PIĘCĆ
PO TYM
Dzieci Burzy
przez
Deanna Dwyer
(pseudonim Dean Koontz)
NIE MA NIEBA
Kiedy ona i dzieci stali przy oknach, obserwując morze, ktoó re szalenó czo lsó niło odbitym
só wiatłem księzż yca, Sonia czuła się bardziej spokojna nizż przez długi czas. Solidnosó có
Seawatch sprawiała, zż e czuła się jak w fortecy, odizolowanej od krzywdy
Alex w jednej chwili zniszczył ten nastroó j. "Martwisz się?" on zapytał.
Sonia nie odwroó ciła wzroku od morza. „Dlaczego miałbym się martwicó ?”
„On cię nie skrzywdzi”.
Spojrzała na Alexa. Jego oczy były bardzo ciemne, prawie zbyt ciemne, by widziecó w
skąpym só wietle. „Kto tego nie zrobi?”
Potarł nogami o dywan i spojrzał na falujące morze. „Męzż czyzna”.
„Jaki człowiek?”
- Wiesz - powiedziała Tina. „Człowiek, ktoó ry moó wi, zż e zabije mnie i Alexa”
Zgłoś jeśli naruszono regulamin