Świat Młodych 1961-07-04 nr 053xx.pdf

(1273 KB) Pobierz
l
l
na
świecie są jakieś
"do-
liny
śmierci".
Gdzie
one
się znajdują?
pyta Janek
Radzik
r.
S~szalem,
że
Wrocławia.
;...
dotychczas
dwie
,.doli-
ny
śmierci:
jedna
z
nich
:majduje
się
na
wyspie
Ja\vie,
druga
zaś
w
Ka-
lifornii, USA. W pierw-
szej
wydziela
się śmier­
cionośny
dwutlenek
wę­
gla,
w dru,;icj
zaś
nie-
podzielnie panuje mar-
Na
świecie
mane
b:vJy
'
Spracowane wiaderko odpoczywa
sobie
tuź
p
rzy kole ratunkowym, a
"babka z
wody"
odpo-
czywa sobie na kole.
Jednostł;:a
pływająca
już
sklarowana,
czyli
wypucowana od
kilu
po
topy
m
asztów.
A
zatem...
"Za
liny, druhowie.
bo
~ta­
tek
już
gotów!" - jak
mowi
piękna
żeglarska
piosenka.
Już
za
parę
dni, za dni
parę,
rozlegnie
się
na
h
arcerskim statku· flagowym
"Zawisza
Czarny"
k
omend a:
"Oddać
cumy!" Co
się
będzie działo
w
Kołobrzegu,
zanim "Zawisza
Czarny"
ud.a
się
w pierwszy rejs do Helsinek
i
Leningrad;,,
do•
wi'e tie
się już
wkrótce
ze "Swiata
Młodych".
F
oto -
e
twa pustynia. Ale oto
J.
Dąbrowski
niedawno,
we
wschod-
niej
części
Antarktydy,
ekspedycja
uczonych r"'"
dzieckich
odkryła nową
"<lolinę
śmierciu.
Jest
nią wąska.,
15-kilomet-
rowa
kotluta z ;:t;sto
1'02:-
sianymi jeziorkami, któ·
.
rych
woda
jest...
sześ­
ciokrotnie
słońsza niż
•w
morzu.
Nies!ycba.nie
pOwietrze
nltie-
wręm;
suche
możliwia
oddy-
cba.n.i e.
W
dolinie
tej
n~
na-
trafiono
na
żadne
<YLna-
ki
życ.ia.
Nawet
mech
ga.ch
licznych
spotkać
~Oł
ek
polarny skrupulatnie
o-
mija
tę dolinę.
Na
brze-
mma
wysch-
pta-
nięl,e,
przeżarte
solą
ki,
a.
nawet foki, które
nieba=:~ie
zapędziły
się
w
flę martwą okolicę.
ZE
.ŚWIATA
PBZł'GÓD
.
PUł.APKI
-..
·
NA
.
.
\QGORzE
.
.
..
.
-...
-
-
l
GA ZETA
:.HA
R CE
RS~ KA
·
53
(1005)
~....
Wtorek,
4
lipea
1961
r.
WA RSZAWA, Mokolowska
U
Cena
45
p:
l
___,
ba(:y
e
Na
Z.'ltoee
s:lec.i,
kCót'e
Pucldej ry-
ust.a,,iu
llę
odloWi~
c«cL
poludniu przy•
jechał
zapowiedziany
jeep
•,
który
miał
nas
przewiezc d
o
Muong
P
en
••.
Wrzuciliśmy
z
Andrzejem
tobołki
do
w
ozu i
ruszyliśmy
w
drogę.
Ciekaw
byłem
tej
podróży
ogromnie.
P
ierwszy raz
miałem
zobaczyć
cłżunglę!
prawdziwą
Po
roku
waJ~
sta.nowłc!:
olbrzymie
pulapkt na
węgorze.
Jedna
z
slecl
ma
G$0 m
dłu
..
Jt:
b:::.ey
S"pO<'łz.1e­
rują
Wakacje·u
babci
D dwóch
·
dni
jestem
na wakacjach u babci.
w
Kamieniu
Puławskirri.
Siedzę
na
drzewie,
majtam nogami
'
..
i
opycham
.
się
.
czarnymi
cze-
.
.
.
.
reśn!ailii,
;twa'!l~mi·
.
tlitaj
·
;,irzęśnialni"~
Zajadam· rów-
.
nież
pys:lny
biały·
ser, któcy babcia
irobtla
speCjał-
.. l
,•.
. .
.
.
nie
.
dl~
mnie.
.
A
mleko·
od naszej
'
"Laciatej"
jest
.
.
przedziwnie
siodkie! Nie da
się
porównać
z
tym
sklepu;
z
·
ulicy
Długiej.
'
S~dzę; że
te
;,laRome"
dni wkrótce
mi
przejdą
l
te
wreszcie
wyb1orę się
z cllklpakami
do
lasu.
Podobno
.
jest
tam
pełno
lisich nor i
jedna
ogromna dziupla.
Mietek
Banaś
Kamień
Pulawski, pow.
0DoJa
p.rzy
w
tym
pomocy tyeil
15
1.)-"S.
O
"pUIRp~k"
okoto
kilogramów
węcorzy
•.
~
.
~
.
~
~
.
wości
Jest
na '-wiecie
e
Oprócz
naneJ
st.oUey
30
Po dwóch
godzinach
jazdy
samochód
gwał­
townie
zahamował.
Kie-
rowca
patrzył
uwazme
przed siebie
i
kląl
po
odwłok.
Chcia-
łem pierwszegą
z brze-
gu
odwrócić
czubkiem
nowy
trochę
nieuwagi,
skorpion
mógł wbić
w
_nogę
odwłok
śmiertelnym
Myśl
a
mi
ze
ZJ()C'Z.Onyeh,
2
we Francji,
J
po
Jednej w Aust-Talti, Ka..
nad.~e,
Grecji
i
Zwiqzku
nosz.ącycb
nazw~
1\rarszawa.
~
z
nicb
?.naj·
dują
się
w
Stanach
Zded-
mieJsco-
Ka&lecl<im,
buta
na
plecy, aby mu
się
lepiej
przyjrzeć,
ale
Andrzej
pociągnął
mnie
nagle za
rękaw,
żądłem.
wstrząsnę-,
o tym
la
mną.
Wrócilem
czym
prędzej
do wozu.
-
Dlaczego nie je-
dziemy?
spytałem
kolegi,
który przed
chwilą
porozumiewal
się
przez przewodnika
z
kierowcą.
(Dokończenie
'
.
.
'
..
na
słr,
5)
·.·
D08RY
,POMYSł..
.
.
·.
·
. .
.,
..
--:
··.
.
-
-
Nie zgrywaj
boha-
laotańsku.
Na
d
rodze
poruszalo
się
rojowisko
tera!
Przecież
widzisz
chyba,
że
to
skorpiony,
dziwnych
żyjątek.
a z
tvm
świństwem
nie
'
Zeskoczyliśn1y
z
wo-
ma
żartów!
zu, aby
im
się
przyj-
Zrobiło
mi.
się
nie-
rzeć.
Wyglądały
jali
swojo.
Wiedziałem
prze-
ogromne
pająki
o
cież
jeszcze
ze
szkoły,
trzech
parach nóg, u-
że
skorpiony
mają
w
zbrojone
na
przodzie
w.
odwłoku
żądło
oraz
potężne
szczypce,
a z
gruczoły
z
trującym
ja-
tylu
w
drugi,
wieloczło-
dem,
Wystarczyło więQ
o którym ludzie
mówią,
że
tam
żeby
ci
na
głowę
coś
nie.
spadło.
ze
·szłą,k~,p~j'g~d
straszy (na
przykład
kaplic~ka
•·
Nie'
wspfnaj
się
'
na baszty:.
Jeśli
na
rozdrożu,
opuszczony dom,
nie straszy na
dziedzińcu,
to
i
nie
ruiny
zamku,
czy starego
pałacu,
straszy na baszcie
- cudów
nie
dąb,
na którym
podobno
ktoś
się
ma!
Po
piętnastu
minutach przycze-
powiesil 124 lata temu),
idź
tam
i przekona,j
się,
że
to
n
iepra\Y.da.
piasz
(wcześniej
przygotowaną
Jak
się
przekonać?
Trzeba w
tym
i-
podpisaną
twoim pseudonimem
"strasznym"
miejscu
przebywać
wakacyjnym lub
nazwą
grupy)
-
najmniej
piętnaście
minut.
Tylko
w
widocznym
miejscu,
kartkę:
"Sprawdzono
nie straszy
!"
LE
jest na
świede.
strach?w,
Podpis.
data i
sprawa
załatwio­
duchów,
czarowmc
1
diablow?
na.
Można szukać
następnego
.
St,p
tysięcy?
438
?
Jeden?
Czy
·
diabla.
Jeśli
masz
turystyczną
·nie
ma ani
jednego?
Oczywiście;
laskę
(kij),
meżesz nacięciami
że
nie
ma ani
jednego,
ale
można
(tak,
jak
to
robili
·
żo!niPl"Ze
na
to
na
wszelki
wypadek samemu
znaczvć
kaidego
karabinach)
sprawdzić!
"zlikwi.dowan~go"
przez· siebie
W wielu okolicach,
wsiach,
w
stracha.
wielu
domach
(
nawet
tych, gdzie
telewizory
!) ludzie
jeszcze
do·
GENERAŁ.
TR;\'
dziś wierzą,
że
tu albo tam
"coś"
­
CZARNA
STOPA
straszy.
Jeżeli
jest
gdzieś
i
ko-
·;
.
CI
.
łó
ciebie
w
pobliżu
takie·
miejsce,
-
uważaj,
-
jeśli
to
7-,ruiny-
.
..zamlrn,
J.
.
. .
-
j.j
-
,
..
·-
·.•.
~\l:
-Jo<·
.
~~
'
·
-
~-·
. ·
••.
-~
MT
SIĘ DIABŁA
BOIMY
I
--
Zgłoś jeśli naruszono regulamin