Świat Młodych 1966-09-02 nr 070xx.pdf

(1026 KB) Pobierz
l
znow
J
~t ś
fi)
m,
w
swo
J
l
d
b
wla~n1e
zl'1anej
szkole,
którym
jak 1m
n au zyc1<:>fam1, dziGki
tak 1m,
Jestes
jesteś:
o rok
mądrzeJszy,
lepiej
wszystKo,
dzieje.
CO
Się
rozumi<'JQCy
wokół
.
ciC'b1c
Razem
z
tobą
o rok starszy
jest
..
Swiat
Młodych"
i nadal
będzie
ci to-
warzyszył
w tych dobrych
i
w
tych gorszy... h chwilach. Bo tak
już
jest
między
prawdziwymi
ra-
przyjaciółmi,
że
zawsze
sq
zem.
A
my
przecież
właśnie
je-
steśmy
pr, yjaciólmi.
GAZ~TA
HARCERSKA
r---------------'----·--·~
---·---~- ------~
łh
7e
(1540)
W;uszaw;~.
Ph\tck, 2
września
1966
r.
Cena
50
~
l
O
POWIEŚĆ
OBROŃCY
Podziękowanie
naeznaJomym
W
LECIE
by! <my
na
w
Y
t
C("tce
l'
ze
eżdża-
1
my
autoka•em
pt·~:t•z
mia
t,o
Płock.
Dzi<'ń
b'ł
up"l'nv,
w:;zy
y
byli~my
zme-c?.enl
podrózą, pot~:znie
dolwrzało
nam prarn
C'l
e.
Autokar
na~z 7.atn:ymał się
na
ehwilę.
W•edy
to z po-
b
'.:l{iego
domu
w
b'f'ały
d
w,
e
dziewc:.:,•~tkl.
W d
'ąc
nasze
zm«:c7.eme
wródły
do
domu
1
po
sekundzie
przy-
niosły duży
dz.ban
gorącej
herbaty.
Wypiliśmy
napój
do
dna.
Kierowca
ruszył·
w
dals7.ą drogę
i
nie
było
czasu
na
pod?:iękowanie.
Dlatego
proszę cię
):;wie-
cie
Młodych",
w
im
<'niU
całej
na•zei
wycieczki,
o
za-
miesuzen
e
podziękc
'' n
dz1ewczvnkr.m, któ:e
p ·-
szły
nam z
pomocą.
"- ·
z a-
my
ich imion.
ale. gdy
>
1.
-
czytają
ten list.
to dO\\
eJzq
się, że
z
przyjemnośc.ą
,e
wspommamy. (rj)
Wojtek l\lcksicjew
Siedlce
90
rocznicę
urodzin
ob<'hodzil nicdawno
,it.•-
den
z
łódzki
ch
doru:t-
kar:~,y,
pan
Tomasz
Kwiecień.
Jest
on naj-
starszym
w
kr:~.ju
<"z'
n•
nym zawodowo
doroż­
karr.em.
Pan
Rwic
(•iet1
spędził
na
koźle
pnc-
~"'•<1
szlo
70 lat
l
nigdy
pl)-
ważnie
nie
rhorowal.
Teraz
te7~
mimo
tak
podcszłe!l'o
wit.•ku,
ric-
szv
si~
d
::.brym
zdro-
.
wscm.
Bardzo
luhl
(,'J'''"''''ł obwozić
po
m
:eśric
'' yricczkowlczów
i
~raniczn,·cb
turystuw.
\\' Dl'\IU
1
\\R7I·"~'l\
1!'139
ROKt.
o
.:otl
uue
1,30
ra
o
hitłt·r
J\\'skl panrcrr11k Sehles"
.,-
llolslt•ln
sldt'ro\\
al
o~il'ti
o
iem-
tustu
dztał
na po
h\~
sep
\Vc-
s!t•q>l,ttlt•.
Dla Polski
ro7l)Onę­
ła
'i<;
drut; a "ojna s\natO\\a..
Pan
;\liC
\L
G.\
WLICRI
był
jt•du)
111
z
1'7łn
nkow po I-
sk
it•j
r.;~lo~l
na
Wt•sterpłatte
l
jt·dnym
z
obrońrow
półwyspu.
On
w
h
śnie
OJ>O\\
il.•dział
mi
o
tamlyt•h
dnb.<'h sprzed
dwu-
d
zit•stu siedmiu lat._
K
z
Y
z
'l
l
V.
e
k
t
~
tPr?.'.
k
'l
m1
11'
mv
b
(:
o e !.'k'row
1
1
ba:cnu
y
ne
o ..
UZ kilka dn1 przed atakiem
hillcrowcow
czuliśmy,
że
ŚWt<:C'i
siq
r:o~
medobrego.
Ntt-mi<"ckl
pancero
k
wpłynął
bowiem
do
basenu
!X'l'LO'"""'O,
z
którym
graniczy
półwysep
i
za-
jql Lam '"' cjq,
dogodną
do
ol>scn.vacji
n
aszego
terenu.
A
teren
to
prt.ccteż
niewielki,
rap-
km
tysi:)c sto
metrów
długi
i
pit>esct
mdrów
swroki ...
Nas
tt:>i
nie
było
wielu
- 183
żołnwrzy
pod
wodzą
majora
llcnryka
Sucharsk ego. Na
wy-
pa
l •k
wo1ny
mieliśmy
rozkaz
bronić
We
te1·p!atte
p•zez dwa-
nnście
g
•dzin.
Wszys~kim się
wt~>dy
W>
dm'
alo, ze
wojna -
r:dyby
naw
et
wvbuchla -
skoń­
<:zy
si«:
błyskawicznie.
J
*
nr
t) l•rv ski, który roz-
poe7.ąl su~
o
'm
C1!.',
t \\
pr c z
cały
d
1.!'11.
Po
1
\o
usuodz:
ły
ma
oaz~
ny.
G«:sty Ol!
!.'n
me p -
Z''
ohł dojść
do koszar.
gd1•e
miesc
la
S
t«:
Ż\'\\ ność.
Pt ze. ,
"łły
pit:>rwszy
dzien
wojny
me
je-
dliśmy
nic ..
A. k
W
wczort:>m,
USpokOiłO,
kil'dy
\\CZ\\
dowód·twa.
Okazato
si«:,
że
trzeba jeszC'Ze
lei
noey
wykonać
zadani
c sp<.'t'jalne.
l
roch«:
(1.110 mnie
si«:
do
Przez
c-ałą dł\li:!Ość
póhvy.>pu
biegn1e
tor kolejowy.
ll1L c ow-
cy
mol'(ą
nim nadt.•
lać
pan<'('r-
kP,
Tor
Wl<>c
t
rzcbn rol.k
rec1ć,
Ale
n
e
tu, a
7a
z:tsit-knml
:r.
drutu. RzeC!7.
nic
"tosta
do
"v-
konania.
CztC>n
st~
m!.'trów
od
naszych
pozycji.
przy
~la
;; k -
lejowej,
są już
ma a h tl'-
ro\\
skich
<'C>kat:>m6w.
\\'1C'my
o
t)'m,
bo
ll'rko•
nły
sz
<.'klm'le
przez
cały
ducn.~
(Ciąt;
Sto Jat
ma~za!
dla pana To-
dah-zy ni\
str.
4)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin