Właściwości-korpuskularno-falowe.doc

(616 KB) Pobierz
Właściwości korpuskularno-falowe pól torsyjnych

Конференция “Торсионные поля и информационные взаимодействия”. Москва 20-21 сентября 2014 года.

 

 

Właściwości korpuskularno-falowe pól torsyjnych - podsumowanie eksperymentów własnych

 

Diana Wojtkowiak, Elżbieta Malarczyk, Kazimierz Raduszkiewicz, Mirosława Skórkowska, Marian Wojtkowiak, Andrzej Frydrychowski

 

POLSKA

 

science@adr.com.pl

 

 

Streszczenie

Praca stanowi skrótowy przegląd naszych prac doświadczalnych pokazujących szerokie spektrum właściwości pól torsyjnych, bardziej skomplikowane od właściwości pól elektromagnetycznych. Pokazano nieustające krążenie i zmiany postaci pól torsyjnych, zachowujących się jak niezniszczalne cząstki. Skupiono się szczególnie na zjawiskach umożliwiających przyspieszanie, ekranowanie i usuwanie zaadsorbowanego w materiałach pola torsyjnego. Opisano nową metodę potencjonowania leków homeopatycznych. Pokazano jedność pól torsyjnych obecnych w takich dziedzinach lub zagadnieniach jak: generatory pól torsyjnych, radiestezja, astrologia, homeopatia, czakramy człowieka, szkodliwe oddziaływanie pól elektromagnetycznych.

 

 

Foton i elektron, istota energii

Znaną dobrze fizykom reakcję anihilacji elektronu z pozytronem,

e + e+ → 2 hν

każdy chemik jeśli podejdzie jak do cząsteczek chemicznych zapisze:

AA + BB → 2 AB

Od razu wyciągając wniosek, że zarówno elektrony, pozytrony, jak i fotony składają się z mniejszych cząstek - subelementarnych. Niestety fizycy gremialnie, mimo protestów nielicznych z nich, przyjęli, że następuje niezrozumiałe zjawisko kwantowe transformacji niezrozumiałych tworów elektronu i pozytronu w inny niezrozumiały twór kwant energii gamma albo co gorsza anihilacja cząstek i kreacja kwantu γ z niczego. Mamy więc subcząstki składowe, co do których możemy się spodziewać, że pewna ich ilość będzie występować w stanie wolnym. Analogiczne podejście prezentuje Владислав Кронидович Коновалов 1 Czym są te cząstki? Eterem, ciemną materią, neutrinami 1? Może wszystkim jednocześnie. Drugim ważnym problemem jest sposób przenoszenia energii przez cząstki. Jeżeli założymy w uproszczeniu, że cząstka składa się z dwóch rotujących względem wspólnego środka subcząstek, zespolonych jakimś oddziaływaniem, to cząstka taka może poprzez ten wewnętrzny ruch przenosić energię. Jeżeli rozpatrzymy oddzielne subcząstki, o właściwościach zbliżonych do punktowych, będą one mogły przenosić jedynie pęd (i ewentualnie moment pędu), ale nie energię. I jest to prawdopodobnie przyczyna, dla której mamy takie problemy z wykrywaniem pól torsyjnych. Cząstki przenoszące tylko pęd nie są w stanie w normalnych warunkach wywołać reakcji z wymianą energii. Jakkolwiek nie wszystkie znane nam zjawiska wymagają wymiany energii. Do takich „nieenergetycznych” zjawisk należy np: zachowanie się  światła na granicy faz np. w pryzmacie, przy dyfrakcji i interferencji. Określenie pól torsyjnych jako informacyjnych należałoby w tym kontekście odnieść do przenoszenia pędu bez energii. Tu warto przypomnieć, że analogicznie modelem rotującego dipola posługiwali się James Clerk Maxwell i Louis de Broglie, zanim dokonali tak zwanej redukcji modelu, pozostawiając jedynie opis matematyczny.

 

Wykres promieniowania generatorów pól torsyjnych Akimowa

Z badań Akimowa wynika, że promieniowanie wydostające się z generatorów pól torsyjnych w pewnej odległości nagle zanika (rys 1).2 W naszych badaniach pól torsyjnych ten sam efekt występuje w stosunku do wszelkich źródeł lokalnych jak np. generatory pola torsyjnego, preparaty homeopatyczne, czakramy człowieka, zjawiska przejść kwantowych indukowanych przepływem prądu elektrycznego lub optycznymi zmianami na poziomach elektronowych atomu. Zafalowania na wykresie Akimowa prawdopodobnie odzwierciedlają nakładające się promieniowanie wszędobylskich siatek radiestezyjnych.

Rys. 1 Intensywność statycznego pola torsyjnego objektu posiadającego spin w funkcji odległości. 2

 

 

 

 

Rys. 2 Przemiany postaci pola torsyjnego w funkcji odległości od źródła.

 

Kiedy cząstki poruszające się ze źródła, po wykroczeniu poza pewną odległość, przestają być wykrywane metodą kinezjologiczną (poprzez zwiększone napięcie mięśni w podwyższonym polu torsyjnym), nie oznacza to, że już ich tam nie ma, ale, że zmieniły postać. Być może tworzą multimer, jako że cząstki/pola torsyjne o tym samym „kolorze” przyciągają się. Wydaje się, że występuje tu określony czas życia postaci A, wynoszący ok. kilkadziesiąt milisekund. Ta niewykrywalna postać cząstek po przyspieszeniu akceleratorem staje się znów wykrywalna. (rys. 2)

              Tutaj, przed przejściem do kolejnych rezultatów należy się jednak wyjaśnienie dotyczące metodologii naszych pomiarów.

 

Metody pomiarów

Przedstawmy skrótowo jak historycznie jedna z osób będących autorami tekstu (DW) przedstawia swoje dochodzenie do odpowiednich metod: „Moje pomiary pól torsyjnych metodą kinezjologiczną wynikały z potrzeby potwierdzenia obecności dużych siatek radiestezyjnych, które na podstawie danych literaturowych wykazałam w książce poświęconej systematycznemu rozkładowi cech etnicznych na kuli ziemskiej.3  Zastosowałam zjawisko odczuwania zwiększonego napięcia mięśni po wejściu w strefę o zwiększonym natężeniu pola radiestezyjnego, bez użycia różdżki czy wahadełka, opisane w książce Richarda Webstera 4 - z wyboru dotyczące mięśni powiek. Pierwszego dnia, kiedy zaczęłam coś odczuwać idąc w poprzek siatek radiestezyjnych, wykryłam siatkę 1-metrową. Drugiego dnia, oprócz siatki 1-metrowej, siatkę 12-metrową oraz szeroki na dwieście metrów pas zwiększonego promieniowania. Po kilku dniach rysowałam już na mapie nieregularne czworokąty, trójkąty itp., analogiczne do przytoczonych przez И. Г. Чудо na konferencji w Soczi rozłamów tektonicznych wyznaczonych na terenie Kijowa z użyciem urządzenia IGA-1.5 Następnie zaczęłam rozpoznawać kolory radiestezyjne siatki własną metodą z użyciem trzymanych w dłoni minerałów i metali.”

Korzystając z przedstawionej w książce „Antropologia systematyczna” 6 idei fraktala planetarnego, gdzie duża siatka dzieli się na dwunastrokrotnie mniejszą, znowu na dwunastokrotnie mniejszą itd., a na granicy większej siatki znajdują się zawsze kolory pierwszy (K1) i ostatni (K12) mniejszej siatki (rys. 3), możliwe było ustalenie w terenie przyporządkowania wzorców do kolejnych kolorów/znaków zodiaku (tabela 1). Pojęcie dwunastu Kategorii (K1- K12) użyte jest tutaj w szerszym znaczeniu niż występujące w radiestezji pojęcie koloru czy znaku zodiaku w astrologii. Zastosowane pojęcie Kategoria zawiera odniesienie do kategorii Arystotelesa i Immanuela Kanta, prekursorów tej myśli, które to Kategorie można powiązać z systemami neuroprzekaźnictwa w układzie nerwowym, odzwierciedlającymi określone aktywności psychiczne, co przedstawione zostało w książce „Psychopatologia według kategorii uniwersalnych” 7 na przykładzie precyzyjnych cykli rozwojowych człowieka i gryzoni, układających się w analogiczny, ale jednowymiarowy, fraktal dwunastkowy.

 

Rys. 3 Zasada tworzenia fraktala występująca w przypadku siatki radiestezyjnej. Ta sama zasada obowiązuje w cyklu rozwojowym człowieka. Na rysunku przedstawiono Kategorie pojawiające się w pierwszych 18 miesiącach życia dziecka. 7

 

Kolejnym etapem było zaobserwowanie zasięgu różnych źródeł pól torsyjnych, gdy się do nich podchodzi z wzorcem, umożliwiające określenie zasięgu wynoszącego np. 3m z dokładnością +/-10cm. Umożliwiło to wykonanie wielu eksperymentów fizycznych z oznaczeniem ilościowym. Dokładniej, opracowana i stosowana metoda wygląda następująco: Kiedy zmruży się oczy tak, jakby na przykład obawiało się, że olej pryśnie z patelni, to najmniejszy bodziec uruchamia ich zamknięcie. Zaletą tej metody w stosunku do wykorzystujących inne mięśnie jest jej szybkość. Można też delikatnie mrugać oczami wówczas poziom tego napięcia zmienia się tak, że łatwo trafić na optymalną czułość. Można w ten sposób wykrywać bardzo różne pola nawet po kilka godzin dziennie nie ulegając zmęczeniu, na przykład siatkę geopatyczną. Z użyciem wzorców łatwo można rozpoznać 12 kolorów radiestezyjnych odpowiadających dwunastu znakom zodiaku i dwunastu Kategoriom (radiesteci dotychczas jednoznacznie nie przyporządkowali kolorów radiestezyjnych ani do metali, ani do znaków zodiaku), W tym celu należy wziąć w dłoń wzorzec koloru i jest on jednocześnie anteną. Skutkuje to tym, że pomiar nie jest dokonywany z położenia oczu, ale z położenia trzymanego w dłoni wzorca. Za wzorce użyto metali, ale z braku dwóch wzorców metalicznych, użyto też tworzywa sztuczne. Dla celów pomiarów siatek radiestezyjnych najkorzystniejsze są wzorce wydłużone tak, aby w zależności od kierunku położenia wzorca względem kierunków świata maksymalnie unikać wpływu prążków siatki poprzecznej lub ukośnej. Wzorce te to albo pręty metalowe 12 cm długie i grube na 1cm, albo proszek czy granulki w typowych polipropylenowych zakręcanych probówkach laboratoryjnych 15ml. Użyte w naszych pracach wzorce przedstawione są w tabeli 1.

 

 

Kategoria

Znak zodiaku

Wzorzec

K1

Baran

Bizmut

K2

Byk

Magnez

K3

Bliźnięta

Antymon

K4

Rak

Srebro

K5

Lew

Poliamid 6 (Wanad)

K6

Panna

Pręcik kleju do klejenia na gorąco

K7

Waga

Ołów

K8

Skorpion

Molibden

K9

Strzelec

Aluminium

K10

Koziorożec

Cyna

K11

Wodnik

Miedź

K12

Ryby

Mangan

 

Tab. 1 Przyporządkowanie wzorców metali do Kategorii i znaków zodiaku

 

Bez wzorców metodą tą wykrywa się Kategorię 11, która jest jednocześnie kolorem czakramów oczu, ale wzorce dają lepszą czułość, a więc i pewność oznaczeń. Pod dużym stawem palca środkowego (staw śródręczno-paliczkowy) znajduje się czakram, który również reprezentuje Kategorię 11. Po zamknięciu w dłoni jakiegoś przedmiotu, występuje bardzo dobre dwukierunkowe przesyłanie promieniowania między oczami a dłonią. Metodą tą można też mierzyć położenie i szerokość wiązek wprowadzając dłonią wzorzec w wiązkę z jej boku. Wiązki o dużym zasięgu są bardzo przenikliwe i w przybliżeniu można je mierzyć po przejściu przez ściany.

 

Źródła pierwotne i wtórne

Badane przez nas i wielu badaczy promieniowanie nieelektromagnetyczne ma właściwości stosunkowo wolno poruszających się cząstek, dlatego korzystne jest określenie „cząstki eteru”. Pojęcie eteru ma jednak dla wielu osób niekorzystne konotacje wiążące go z  byciem ośrodkiem dla przewodzenia światła, o twardości stali. Pojęcie pól torsyjnych, odzwierciedlające zjawiska oscylacyjno-falowe, przez część badaczy wiązana jest z szybkościami nadświetlnymi przekazywania informacji. Prawdopodobnie takie pole o szybkościach nadświetlnych występuje wokół Ziemi, określane przeze mnie fraktalem planetarnym 6, stanowiącym trójwymiarową strukturę siatki radiestezyjnej sięgającą w kosmos, i będącą fraktalem o obserwowalnych co najmniej dziesięciu poziomach samopodobieństwa. A struktura ta ustala przepływ wspomnianych cząstek eteru w sposób pokrywający się z siatkami radiestezyjnymi. W niniejszym tekście, ze względu na przyzwyczajenia wielu osób, posługuję się jednak pojęciem pola torsyjnego dla opisu powolnych cząstek, nie zajmując się dalej zagadnieniem szybkości nadświetlnych.

Nasze doświadczenia z różnymi źródłami pól torsyjnych pokazują, że są one zależne od promieniowania radiestezyjnego dochodzącego z wnętrza Ziemi, a także od promieniowania dochodzącego ze Słońca. Po zastosowaniu ekranowania od strony Ziemi i/lub Słońca ekranem opartym na całkowitym zewnętrznym odbiciu (opis w dalszej części artykułu) zasięg promieniowania z tych źródeł kilkakrotnie maleje. Oznacza to, że wszędobylski eter/pole torsyjne krąży w naszej przestrzeni, a popularne jego źródła np preparaty homeopatyczne dokonują jedynie jego polaryzacji w kierunku określonej Kategorii i określonych innych cech. Inaczej zachowują się źródła promieniotwórcze, np sole uranu i toru, wykazujące również obecność pola torsyjnego o określonym zasięgu (10g soli - zasięg ok 2m). Zasięg ten nie zmienia się pod wpływem ekranowania preparatu od strony Ziemi i Słońca. Natomiast emitowane promieniowanie jest ekranowane takim ekranem opartym na całkowitym zewnętrznym odbiciu. Oznacza to, że reakcje rozpadu promieniotwórczego są źródłem pierwotnym pola torsyjnego/cząstek eteru i że promieniowanie to wyrzucane jest z jąder atomowych pod wpływem reakcji ich rozpadu. Być może są to składowe subcząstki elektronów, pozytronów i fotonów. Podobnie należy oczekiwać, że reakcje jądrowe wewnątrz Słońca i niskoenergetyczne reakcje jądrowe (LENR) wewnątrz Ziemi stanowią pierwotne źródła pól torsyjnych/cząstek eteru

 

Parametry: zasięg, kolor, polaryzacja (chiralność), długość fali, szybkość, postać A i B, masa promieniującego atomu, natężenie strumienia cząstek

Wspomniano już o zasięgu i kolorze (radiestezyjnym) cząstek/fali związanych z polem torsyjnym. Z naszych badań wynika, że w przypadku komercyjnych leków homeopatycznych (pojemnik 10g leku) zasięg ten wynosi 1,5 do 25 m, tym większy im wyższa potencja, promieniowanie różnych urządzeń domowego użytku z uwzględnieniem żarówki - jeden do kilku metrów, linia wysokiego napięcia 400kV - ok. 500m, nadajnik radiowy 0,1W ok. 100m, czakramy człowieka kilkadziesiąt cm, 100ml wody napromieniowanej przez patrzenie na nią przez 1min - ok 1m (Kategoria K11). To efekt szczególnego czakramu oczu wysyłającego wąską (poniżej 1º) wiązkę pola torsyjnego w punkt na którym koncentrujemy wzrok lub ściślej naszą świadomość. Zasięg nie zależy jednak od intencji. Ten ostatni przykład jest bardzo ważny, ze względu na znany tzw. efekt operatora.

Kolor leków homeopatycznych o kolejnych potencjach różni się o jedną Kategorię w górę. Co dwanaście potencji ten sam kolor. W przypadku preparatów mieszanych występuje kilka kolorów o różnym zasięgu. Dla wszystkich źródeł, jeżeli występuje dominujący jeden lub kilka kolorów pozostałe są zawsze obecne jako tło na poziomie 15-30%. Słońce ma jeden kolor stały K5 i kolory zmienne układające się w cykle związane ze znakami zodiaku i cykle związane z biorytmami obserwowanymi przez uczniów Zygmunta Freuda w przebiegu choroby u pacjentów, ale nie tożsame z uproszczoną do poziomu psychozabawy popularną wersją biorytmów.

Polaryzację w sensie ścisłym (chiralność) rozumiemy tutaj w sposób analogiczny jak polaryzacja pola torsyjnego lewo lub prawoskrętnego (Akimow). W naszych doświadczeniach pole torsyjne z wiązki promieniowania z preparatu homeopatycznego (Arnica) przyjęte jako lewoskrętne wiązało się do aminokwasu lewoskrętnego (fenyloalanina), a nie wiązało do prawoskrętnego. I na odwrót, ta sama wiązka odbita w zwierciadle pod kątem do normalnej większym od 30º (prawoskrętna) wiązała się do aminokwasu prawoskrętnego, a nie wiązała do lewoskrętnego. Być może lewoskrętność otaczającego nas pola torsyjnego jest przyczyną biologicznej zagadki: „dlaczego wszystkie aminokwasy w organizmach żywych są lewoskrętne”.

Długość fali wiązki pola torsyjnego można zmierzyć używając prostego interferometru z dwóch przesuwanych zwierciadeł, przez które przepuszczamy wiązkę. Zwykłe zwierciadło srebrowe umieszczone prostopadle do wiązki odbija niewielką część promieniowania, jednak wystarczającą do uzyskania efektu interferencji. Kolejno zwiększając odstęp między zwierciadłami uzyskujemy w typowych przypadkach zmianę zasięgu promieniowania np od 0,5m do 3m układającą się w przybliżeniu w sinusoidę odpowiadającą długością okresu przesunięciu lusterek mniej więcej od jednego do kilkunastu milimetrów. W przypadku promieniowania pochodzącego z Ziemi uzyskaliśmy wartość 6,2mm.

Korzystając z szacunkowych danych А. И. Вейника 8, że typowe promieniowanie z naturalnych źródeł pola torsyjnego, badane metodą radiestezyjną, ma szybkość od kilku do ok. 30m/s, do pomiaru szybkości promieniowania zbudowaliśmy selektor prędkości, którego idea została zaczerpnięta z atomistyki, gdzie przez wirujące tarcze ekranujące z wyciętymi sektorami przepuszczana jest wiązka promieniowania. Tarcze obracane były silnikiem trójfazowym zasilanym falownikiem. Sektory w dwu odległych o ok. 0,7m tarczach były przesunięte o określony kąt (np 45º) Różnica w stosunku do selektora prędkości używanego w atomistyce polegała na zastosowaniu do ekranowania zamiast barier metalowych, zjawiska całkowitego zewnętrznego odbicia przez nachylone półtarcze z przezroczystego PCW. Z szybkości obrotów i parametrów geometrycznych, przy których selektywnie wiązka przechodziła przez obydwa sektory, wyznaczono szybkość promieniowania dla kilku leków homeopatycznych i dla promieniowania wychodzącego z ziemi po odbiciu w szybce szklanej ustawionej pod kątem 45º. Dla leków homeopatycznych o niskiej potencji uzyskano wstępnie szybkości w granicach 60 - 110m/s, dla pola torsyjnego od uranu (10g octanu uranylu) 47m/s, od toru (10g azotanu toru) 31m/s, dla promieniowania wychodzącego z ziemi 34m/s. Znając długość fali i szybkość promieniowania pochodzącego z ziemi obliczono odpowiadającą mu częstotliwość - 5,4kHz +/- 10%.

O dwóch postaciach pola torsyjnego w warunkach swobodnie przemieszczającej się wiązki wspomniano wcześniej.

W homeopatii i astrologii istnieje pytanie: czy rzeczywiście leki homeopatyczne lub planety mają swoją unikalną specyficzność (niezależną od koloru/znaku zodiaku). Pozytywną odpowiedź na to pytanie dają eksperymenty Thomasa Galena Hieronymusa z jego spektrometrem masowym, w którym uzyskał zależność odchylenia promienia przez pryzmat od masy atomowej promieniującego pierwiastka 9, początkowo trudne do uwierzenia (przykładem może być wydrukowanie, istnienia tej zależności, małym drukiem w numerze 4 Журнала Формирующихся Направлений Науки). Zbudowaliśmy zmodyfikowany spektrometr masowy Hieronimusa z laserem półprzewodnikowym oświetlającym próbkę substancji dla pobudzenia promieniowania pola torsyjnego. Z jego pomocą potwierdziliśmy, że promieniowanie pochodzące od metali i prostych soli odchylane jest przez szklany pryzmat o kącie łamiącym 45º proporcjonalnie do masy atomowej pierwiastków składowych. Zakres kąta odchylenia różnił się o 14º pomiędzy litem a bizmutem (wykres rys. 4). Więcej, promieniowanie pochodzące od leków homeopatycznych w postaci pojedynczych kulek laktozowych było odchylane dokładnie o taki sam kąt, co promieniowanie rzeczywistych substancji. Tak, więc pole torsyjne przenosi również informację dotyczącą pochodzenia jego polaryzacji, pojętej w sensie szerokim, od określonych pierwiastków. Prawdopodobnie też bardziej subtelną informację specyficzną od związków organicznych. Zagadnienie, czy ta specyficzna informacja ma jakiś związek z częstotliwością, czeka na zbadanie w dalszych doświadczeniach.



 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin