27.04. NIesprawiedliwi Krolestwa Boż nie odziedziczą.doc

(84 KB) Pobierz

27.04.2021 wieczorne  Niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą.

 

              Wczoraj mówiliśmy, że nowe niebo i nowa ziemia będą zamieszkałe przez sprawiedliwość, a w  1 Koryntian 6:9  czytamy:

 Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą. A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego.

              W Słowie Bożym jest napisane, że tacy ludzie, choćby byli wierzącymi, chodzącymi na zgromadzenia,  jednak do Królestwa Bożego nie wejdą, nie odziedziczą wieczności czyniąc takie grzechy.

              W Księdze Objawienia 22:15 "Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je". W Objawienia 21:8  Udziałem zaś bojaźliwych (lękliwych) i niewierzących, i skalanych, i zabójców, i wszeteczników, i czarowników, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga".

              Wypisałem z grecko-polskiej: "Nie łudźcie się, ani wszetecznicy" tu jest napisane greckie słowo pornoi ono ma szerokie znaczenie: rozpustnik, wszetecznik, sodomita, homoseksualista, cudzołożnik, rozwiązły. Ale najbardziej to taki rozpustnik, jak w Sodomie było pełno tego. Taki, kto rządzony jest pożądliwością ciała, a nie jest ukrzyżowany.

              W 1 Koryntian 5:9 „Napisałem wam w liście, abyście nie przestawali z wszetecznikami (dokładnie pornois);  ale nie miałem na myśli wszeteczników tego świata albo chciwców czy grabieżców, czy bałwochwalców, bo inaczej musielibyście wyjść z tego świata. Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym, który się mieni bratem, a jest wszetecznikiem lub chciwcem, lub bałwochwalcą, lub oszczercą, lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim nawet nie jadali. ” 

Apostoł Paweł pisze, że sś między wierzącymi tacy, którzy mienią się braćmi, a są rozpustnikami. Aby z takimi nawet nie jadać, jeśli mieni się bratem, a jest pewne, że żyje w tym grzechu, aby nie łączyć się z takim człowiekiem.

              Później mamy bałwochwalców. To jest eidoloratrai – służący wizerunkowi bożka, służący bożkowi, bałwochwalca. Tacy też nie wejdą do Królestwa Bożego. Bóg jest Sprawiedliwy i nie wpuści tych, którzy żyją wbrew Sprawiedliwości i Prawu Bożemu.

              W liście do Rzymian 1:18nn "Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę. Ponieważ to, co o Bogu wiedzieć można, jest dla nich jawne, gdyż Bóg im to objawił.  Bo niewidzialna jego istota, to jest wiekuista jego moc i bóstwo, mogą być od stworzenia świata oglądane w dziełach i poznane umysłem, tak iż nic nie mają na swoją obronę, dlatego że poznawszy Boga, nie uwielbili go jako Boga i nie złożyli mu dziękczynienia, lecz znikczemnieli w myślach swoich, a ich nierozumne serce pogrążyło się w ciemności.  Mienili się mądrymi, a stali się głupi. I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka itd...”

Zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka - ci nie wejdą do Królestwa Bożego. Są bałwochwalcami. Wiedząc o Bogu, że to Bóg stworzył, zamienili chwałę Nieśmiertelnego Boga na obrazy jakieś i mówią że to jest Jezus. Albo też przedstawiają jakiegoś dziadka i mówią,  że to jest Bóg. Nawet w książkach chrześcijańskich, na samym początku był jakiś dziadek i to miał być Bóg.  Od samego początku wprowadzają dzieciom bałwochwalstwo, a potem też inne obrazki, które niby maja służyć czemuś, a w sumie są po to, aby skażać umysły dzieci.

              1 Samuela 15: 22 "Samuel odpowiedział: Czy takie ma Pan upodobanie w całopaleniach i w rzeźnych ofiarach, co w posłuszeństwie dla głosu Pana? Oto: Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara, a uważne słuchanie lepsze niż tłuszcz barani. Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom. Ponieważ wzgardziłeś rozkazem Pana, więc i On wzgardził tobą i nie będziesz królem.". Krnąbrność jak bałwochwalstwo, jak oddawanie czci obrazom. Krnąbni ludzie, którzy nie chcą się słuchać Boga, tworzą swoje miejsce, które Bóg nazywa czczeniem innego boga, postępowaniem wg swojego widzimisię i mówią, że są posłuszni Bogu. Dlatego ci, co czynią różne wizerunki, są krnąbni wobec Boga, nieposłuszni.

              Następnie mamy: cudzołożnicy – moichoi – dokładnie ma znaczenie: cudzołożnik.

              3 Mojżeszowa 20:10 „Mężczyzna, który cudzołoży z żoną swego bliźniego, poniesie śmierć, zarówno cudzołożnik jak i cudzołożnica.” Już w Prawie Mojżeszowym było wiadome, że taki człowiek nie może pozostac wśród ludu Bożego. Tak samo, taki człowiek nie wejdzie do Królestwa Bożego.

              Łukasza 16:18 „Każdy, kto opuszcza żonę swoją, a pojmuje inną, cudzołoży, a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży.” Wprowadzono nauczanie, że jak odszedł współmałżonek, z kimś innym, to taka pozostawiona osoba ma prawo wziąć sobie ślub. Wymyślono. A Słowo Boże mówi bardzo wyraźnie: "a kto opuszczoną przez męża poślubia, cudzołoży." A więc nie ma podstaw, że jak ktoś odszedł, to tamten drugi ma prawo wziąć innego...Jest tak samo cudzołożnikiem, czy cudzołożnicą.

              W liście do Rzymian 7:3 Ilu ludzi wyprowadzono na manowce. "A zatem, jeśli za życia męża przystanie do innego mężczyzny, będzie nazwana cudzołożnicą, jeśliby jednak mąż zmarł, wolna jest od przepisów prawa i nie jest cudzołożnicą, gdy zostanie żoną drugiego męża." W obecnym czasie jest to coraz bardziej popularny grzech wśród wierzących. Coraz więcej ludzi żyje w związkach cudzołożnych, i o nich jest powiedziane, że oni Królestwa Bożego nie odziedziczą. Jak zwiedziono tych ludzi za jakąś przemijającą rozkosz grzechu. Oddają całą wieczność  z Bogiem i mówi się im, że Bóg jest w tym, że mogą to robić. Wielkie oszustwo diabła i wielu ludzi w to weszło z powodu tego, że im pastor powiedział czy starsi wierzący, że "Bóg nie jest przeciwko. Jeżeli odeszła ta osoba to możesz sobie wziąć drugą", czy inne rzeczy wymyślają. Ale cudzołożnik nie odziedziczy Królestwa Bożego.  Zamknięte jest wejście dla tych, którzy żyją w tym grzechu.

Mogą być głosicielami, mogą być starszymi w zborach, mogą być pastorami, ewangelistami, kimkolwiek, nie ma znacznenia. ten grzech oddziela ich od odziedziczenia Królestwa Bożego. Nic nie jest w stanie zasłonić grzechu i spowodować, że grzech jest zasłonięty, bo ktoś nawrócił iluś ludzi. Grzech jest grzechem. Jeśli człowiek by się upamiętał i porzucił, to jest możliwe zostać oczyszczonym i żyć w sposób godny Boga.

              Później mamy: ani rozpustnicy... - mamy inne słowo: malakoi – znaczy miękki, delikatny, łagodny, miły (wygląda dosyć fajnie), zmysłowy, rozwiązły, zniewieściały. Jest to człowiek, jak to mówią niektórzy: nie ma kręgosłupa, nie jest stały w Panu, jak taki bawidamek, raz tak, raz inaczej, aby wszędzie było z odpowiednim zyskiem, tak sobie postępuje. Taki miękki, wydawałoby się że miły. Czasami widzimy takich ludzi, to aż przykro patrzeć na takie postępowanie bo ono jest aż nieprzyjemne. I to o nich mówi właśnie to słowo.

              Pan Jezus w Ewangelii Mateusza 11:8 Ale co wyszliście oglądać? Czy człowieka w miękkie szaty odzianego? Oto ci, którzy miękkie szaty noszą, w domach królewskich mieszkają.” Właśnie w tym wersecie jest użyte dokładnie to słowo. Szaty w sumie są dopisane, bo w innym miejscu, to samo słowo jest przytoczone i jest dopisane szaty. Chodzi o miękkie odzienie, ubierający się w miękkość, niby w delikatność, niby łagodny, miły, ale w tym jest zmysłowość i rozwiązłość. Mnóstwo tego w starym życiu i tym bardziej ludzie, którzy aby coś osiągnąć, potrafią różnie się zachowywać, aby osiągać coś.  Tacy się nawracają i nie opuszczają tego grzechu, dlatego nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego. Wielu wie, że na dworach, to wszyscy się nawzajem oszukiwali, udawali, aby tylko coś osiągnąć. Nie byli prawdziwi. Trudno było znaleźć człowieka prawdziwego. Taki nieprawdziwy człowiek, który potrafi być delikatny, a za chwilę potrafi zdradzić, wykorzystać dla swoich celów, nie zwracając uwagi na Boga.

              Mężołożnicy arsenokoitai – homoseksualista, pokładający się z mężczyznami, pederasta. To co dziś się wprowadza w różne miejsca, np. luterańskie, że w dużej mierze kobiety są pastorkami i żyją w tym grzechu, i mienią się, że są wierzącymi i zbawionymi.  Królestwa Bożego nie odziedziczą. Bóg ustanowił Prawo w tej sprawie i jest ono niezmienne.

              1 Tymoteusza 1:8 „Wiemy zaś, że zakon jest dobry, jeżeli ktoś robi z niego właściwy użytek, wiedząc o tym, że zakon nie jest ustanowiony dla sprawiedliwego, lecz dla nieprawych i nieposłusznych, dla bezbożnych i grzeszników, dla bezecnych i nieczystych, dla ojcobójców i matkobójców, dla mężobójców, rozpustników, mężołożników, dla handlarzy ludźmi, dla kłamców, krzywoprzysięzców i dla wszystkiego, co się sprzeciwia zdrowej nauce, zgodnej z ewangelią chwały błogosławionego Boga, która została mi powierzona.” Paweł rozszerza na różne pułapy i tereny grzeszenia. Oni podlegają pod zakon, który osądza, że karą jest śmierć. Wszystkiemu co sie sprzeciwia zdrowej nauce.

              Rzymian 1:25 "ponieważ zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego wydał ich Bóg na łup sromotnych namiętności; kobiety ich bowiem zamieniły przyrodzone obcowanie na obcowanie przeciwne naturze, podobnie też mężczyźni zaniechali przyrodzonego obcowania z kobietą, zapałali jedni ku drugim żądzą, mężczyźni z mężczyznami popełniając sromotę i ponosząc na sobie samych należną za ich zboczenie karę. A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi; są oni pełni wszelkiej nieprawości, złości, chciwości, nikczemności, pełni są również zazdrości, morderstwa, zwady, podstępu, podłości; potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni; nierozumni, niestali, bez serca, bez litości; oni, którzy znają orzeczenie Boże, że ci, którzy to czynią, winni są śmierci, nie tylko to czynią, ale jeszcze pochwalają tych, którzy to czynią.” Znają Boże Prawo, a mimo wszystko czynią wbrew temu prawu i jeszcze pochwalają tych, którzy żyją w ten sam sposób.

Wiemy, ile księży jest homoseksualistami i wiemy, że to powód zamienienia chwały Nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka i czczenie tych obrazów, klękanie przed nimi. Ten grzech nie pozwoli wejść i dziedziczyć w Królestwie Bożym. I prawidłowo, że żaden z tych grzechów i ludzi, nie wejdzie do miejsca, w którym jest czysto. Dlatego na ziemi, jak człowiek widzi taki grzech, powinien pokutować, porzucić ten grzech, oczyszczać się póki jest jeszcze czas.

              Dalej mamy: złodzieje – gr. kleptai – oszust, złodziej, (przyda się coś zwinąć, może leży, nie wiadomo czyje to jest).

Ew. Jana 12: 4-6  "A Judasz Iskariot, jeden z uczniów jego, syn Szymona, który miał go wydać, rzekł: Czemu nie sprzedano tej wonnej maści za trzysta denarów i nie rozdano ubogim? (Taki miły,wydawało by się, że chce służyć)  A to rzekł nie dlatego, iż się troszczył o ubogich, lecz ponieważ był złodziejem, i mając sakiewkę, sprzeniewierzał to, co wkładano."  Mógłby sobie więcej sprzeniewierzyć. I dlatego też nie wszedł do Królestwa Bożego. 

              1 Piotra 4: "A niech nikt z was nie cierpi jako zabójca albo złodziej, albo złoczyńca, albo jako człowiek, który się wtrąca do cudzych spraw” Piotr mówi, aby nikt z wierzących ludzi, nie cierpiał jako ten, który jest w stanie zabić kogoś, lub okraść, albo mógłby popełnić złe czyny wobec innego, albo się wtrącać do cudzych spraw. To jest niebezpieczne. Właśnie małżeństwo jest takim miejscem, gdzie bardzo trzeba uważać, aby się nie wtrącać do spraw małżeństwa. Trzeba umieć rozeznać co i jak Pan pozwala, aby czynić.

              Bóg jest mścicielem tego, gdy ktoś wchodzi w nieswoje łoże lub nieprawidłowo postępuje wobec tych, co są jednym ciałem.

              Później mamy chciwców – pleonektaimający lub domagający się więcej niż należy; coś co jest wynikiem kłamstwa, złodziejstwa, np. złe odważniki, i przez to więcej ściąga niż powinien. Powinno ważyć 1 kg, a on ma odważnik, co waży 950 gram i już 50 gram sobie ściąga to na jednym to na drugim. I do domu przyności coś, co nie jest jego. Bo jeśli sprzedał cały kilogram, to cały kg powinien dać. Ma w swoim domu coś, co nie powinien mieć. Bo jeśli ktoś zapłacił, to powinno do kupca należeć. Domagający się więcej niż się należy, chciwy, zachłanny, nienasycony.

              List do Efezjan 5:5 „ Gdyż to wiedzcie na pewno, iż żaden rozpustnik albo nieczysty, lub chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma udziału w Królestwie Chrystusowym i Bożym.” Bóg chce się przechadzać po naszych domach, po miejscach gdzie mieszkają Jego dzieci. Bóg chce, aby to były czyste miejsca, aby Bóg mógłby się cieszyć razem z tymi, którzy do Niego należą. Także między wierzącymi, jeśli ktoś chce osiągać większe zyski, kupuje za mniej a sprzedaje za więcej, żeby sobie zarobić. To jest niebezpieczne, bo jeśli takie rzeczy się dzieją, brat oszukuje brata w jakiekolwiek sprawie – to Bóg jest mścicielem tych rzeczy. Jest czas, aby oczyszczać się z tych rzeczy i porzucać je, bo Królestwo Boże jest dla czystych. Paweł pisał aby odwracali się od grzechów, gdzie żyli w związkach cudzołożnych, aby skończyli z tym: Są między wami tacy, którzy nie odpokutowali, nie usunęli tego grzechu. Kto to zrobi, to zaczyna się ratować, zaczyna bać się Boga i rozumieć, że jeśli zostanę w tym grzechu, to Królestwo Boże do mnie nie należy, nie jestem współdziedzicem w Chrystusie Jezusie.

              Ani pijacy –gr. metchesoi – pijak.  Efezjan 5:18  I nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość.” To jest skierowane do wierzących ludzi. Nie jest napisane: nie pijcie w ogóle, ale nie upijajcie się winem. A jeśli ktoś nie ma potrzeby, to niech w ogóle nie pije. Nie ma zakazu, że w ogóle nie można, ale jest zakaz aby się nie upijać. Dotyczy to kobiet i mężczyzn. Jak człowiek upije się, to wtedy umysł pracuje inaczej. Dzieci Boże mają być trzeźwe, świadome, że żyjemy pośród różnych dziwnych pomysłów, więc musimy umieć je odrzucić. Człowiek kiedy się upije zupełnie inaczej rozsądza sprawy.

              1 Koryntian 11:20  "Wy tedy, gdy się schodzicie w zborze, nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej; każdy bowiem zabiera się niezwłocznie do spożycia własnej wieczerzy i skutek jest taki, że jeden jest głodny a drugi pijany.”  Początkowy Kościół nawet przy wieczerzy Pańskiej potrafił zachowywać się w taki sposób. Widzimy, że nawracali się grzesznicy, których trzeba było z tego wyprowadzić. Bo nim się nawrócili, to dla nich było to normalne: to jest moje i tyle. Paweł mówił im, że to jest złe.  w.27 „Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej. Niechże więc człowiek samego siebie doświadcza i tak niech je z chleba tego i z kielicha tego pije. Albowiem kto je i pije niegodnie, nie rozróżniając ciała Pańskiego, sąd własny je i pije." Nawet w tym momencie człowiek może wypaść z dziedziczenia Bożego, jeśli nie będzie szacunku do Pana, ani świadomości w tym, co mówi o ofierze Pana Jezusa, przelanej Jego Krwi na krzyżu za nasze grzechy.

              Oszczercy–gr. loidoroi, lżący, urągający, rzucający obelgi, ubliżający, znieważający, złorzeczący. Można łatwo to czynić, jeśli człowiek nie będzie pilnować się w emocjach, czy nastawieniu. Człowiek może rzucać obelgi, używać słów urągających, ubliżających komuś, nazywać kogoś w zły sposób. Jeśli człowiek nie chodzi prawidłowo, łatwo mu wpaść w to i jeśli zostanie w tym, też nie ma współdziedziczenia.

              Ew. Jana 8:49  "Jezus odpowiedział: Ja nie mam demona, ale czczę Ojca mego, a wy mnie znieważacie".  Oni właśnie to robili, znieważali naszego Pana Jezusa, różnie go nazywali: samarytanin, że ma belzebuba. Pozwalali sobie na to, mimo że widzieli, iż Jego życie było czyste, pomagał wielu ludziom, czynił dobro. Ale dla nich nie miało to znaczenia, bo wg ich myślenia On nie pasował do tego co oni sobie wymyślili. Dlatego też pozwalali sobie używać słów obelżywych, urągających i znieważających. Ch...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin