Niszczyciel Franciszek i proroctwo św Franciszka.docx

(55 KB) Pobierz

Niszczyciel Franciszek i proroctwo św. Franciszka…

Francis the Destroyer and St. Francis' Prophecy...

 

NIE OPUSZCZAJCIE
"Nie opuszczajcie już Mego Syna odrzucając Jego Kościół. Nie osądzajcie Kościoła Mego Syna po człowieku. Fundamentem jest Mój Syn, Jezus. I choć w murach mogą powstać pęknięcia, fundament jest solidny. Nie zostaniecie i nie załatacie tych pęknięć, Moje dzieci? Nie chcemy byście rozpadli się na małe grupy niezgody. W Kościele Mego Syna nie mogą powstać żadne schizmy. Bo wszyscy ochrzczeni rzymscy katolicy muszą umrzeć jako rzymscy katolicy by wejść do Nieba. Odrzucenia papiestwa, odrzucenia wiary z powodu ludzkiego rozumowania nie przyjmie Ojciec Przedwieczny w Niebie. Zostańcie wierni i szczerzy do końca".                                                                                                                 – Matka Boża, 20.11.1979

 

"W każdym kraju organizuje się wielki ruch apostazji dla ustanowienia jednego kościoła świata, który nie będzie miał ani dogmatów, ani hierarchii, ani dyscypliny umysłu, ani hamulca dla pasji, i który, pod pretekstem wolności i godności ludzkiej sprowadzi ponownie na świat (jeśli taki kościół mógłby pokonać) panowanie legalnej przebiegłości i siły, i opresję słabych, i wszystkich którzy harują i cierpią". – św. Pius X, Notre Charge Apostolique, 15.08.1910

 

AGENCI 666 TERAZ WYPUSZCZENI W RZYMIE
"Agenci 666 są teraz wypuszczeni w Rzymie i weszli na najwyższe stanowiska hierarchii. Będzie biskup przeciwko biskupowi i kardynał przeciwko kardynałowi, aż wszystko co pozostanie będzie oczyszczone". – Pan Jezus, 25.07.1977


Bergoglio

"Moje dzieci, w przeszłości Mój Kościół, Mój lud przeszedł przez tygiel cierpienia, ale mówię wam: Mój Dom, Mój Kościół na ziemi przechodzi przez próbę dużo większą niż kiedykolwiek w historii.. Lucyfer z agentami teraz działają pracowicie i udaje im się w tej chwili dążenie do obalenia Tronu św. Piotra i umieszczenia w Rzymie antypapieża".

- Pan Jezus, 18.06.1978

“Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta". – Matka Boża w La Salette, 19.09.1846

 

"Bez wielu modlitw potrzebnych do zrównoważenia wagi i aktów wynagradzających od dzieci ziemi, na Tronie Piotra zasiądzie ten, który umieści dusze i Dom Boży w głębokiej ciemności".                                                                                                                              - Matka Boża, 18.03.1974

 

KnightsRepublic.com - 6.08.2021:

David Martin

 

28 lipca abp Carlo Maria Vigano wydał oświadczenie w reakcji na próbę stłumienia przez Papieża Franciszka Tradycyjnej Łacińskiej Mszy przez despotyczne motu proprio z 16 lipca,  Traditionis Custodes. W oświadczeniu Vigano mówi, że "niepotrzebna była żadna szczególna presja ze strony historycznych wrogów Liturgii Trydenckiej – poczynając od uczonych św. Anzelma – aby przekonać Jego Świątobliwość, żeby spróbował swoich sił w tym, co robi najlepiej: demolce. Ubi solitudinem faciunt, pacem appellant [Gdzie tworzą pustynię i nazywają to pokojem] https://catholicfamilynews.com/blog/2021/07/31/archbishop-vigano-responds-to-the-theft-of-the-mass-of-all-ages-by-pope-francis/

Franciszek faktycznie okazał się być niszczycielem; nikt nie zmusił go do tego. Przeciwnie do tego co myślą inni, to Franciszek wprowadza modernistyczną agendę do Kościoła i wywołuje nawet rumieńce u niektórych modernistów. To on jest ich gorszycielem, a nie odwrotnie.

 

Franciszek różni się od swoich poprzedników

Inaczej było z wcześniejszymi papieżami. Wciągano ich w program, często wbrew ich woli, i spędzano dużo czasu na zwalczanie modernistów, choć z ograniczonym sukcesem. Ale udawało się im podtrzymać czystą doktrynę wiary, czy to był papież Paweł VI ze swoją

Humanae Vitae zakazującą antykoncepcję, czy Jan Paweł II zakazujący kobietom święceń w Ordinatio Sacerdotoli, czy Benedykt XVI w Summorum Pontificum zachęcającym do szerszego i bardziej liberalnego odprawiania Tradycyjnej Łacińskiej Mszy. Ale teraz Franciszek Niszczyciel stłumił to wszystko, bo postanowił położyć kres Katolickiej Tradycji i realizować swój nowy "synodalny" kościół człowieka.

              Czy musimy przywoływać jego pokłony bożkom, zaprzeczanie cudów Chrystusa, zaprzeczanie wiecznego piekła i potępienia, zaprzeczanie roli Panny Maryi jako Współodkupicielki, wyrzucanie lojalnych księży, zdradę podziemnego Kościoła w Chinach, wspieranie homoseksualizmu, chwalenie LGBT "ks." Jamesa Martina, mianowanie LGBT kardynałów n wysokie stanowiska w Kościele, jego bratanie się z homo, błogosławienie "transgenderowców", błogosławienie cudzołóstwa przez Komunię dla rozwodników i iw ponownych cywilnych małżeństwach, bratanie się z heretykami, chwalenie Marcina Lutra, komunistów, aborcjonistki Emmy Bonino, nagradzanie aborcyjnej działaczki Lillian Ploumen, bratanie się ze zwolennikami aborcji w ONZ, zniszczenie Papieskiej Akademii Życia Jana Pawła II, tak, niszczenie Wiary?

 

"Niekatolicki papież"

Abp Vigano na pewno miał rację w oświadczeniu z 28 lipca, kiedy powiedział: "Doszliśmy do punktu, że nawet prości ludzie o małej wiedzy o sprawach doktrynalnych rozumieją, że mamy niekatolickiego papieża, przynajmniej w ścisłym tego słowa znaczeniu". Powiedział, że apostazja Franciszka "stanowi pewne problemy o charakterze kanonicznym".

 

Proroctwo św. Franciszka

Jest powód tego, że zaniepokojeni katolicy pokazują coraz większą otwartość na proroctwo św. Franciszka z Asyżu z 1226 odnośnie przyszłego papieża. Poniżej fragment z Dzieł seraficznego Ojca św. Franciszka z Asyżu / Works of the Seraphic Father St. Francis of Assisi, R. Washbourne Publishing House, 1882, s. 248-250, z imprimatur J. E. Williama Bernarda, Biskupa Birmingham. Źródłem tego proroctwa jest Opuscola albo Pisma św. Franciszka / Writings of St. Francis (1623) autorstwa ks. Luke'a Waddinga, uznanego za najlepszego historycznego badacza i historyka św. Franciszka z Asyżu:

"W czasie tej boleści, niekanonicznie wybrany człowiek zostanie wyniesiony na papiestwo, który swoją przebiegłością będzie starał się wielu wprowadzić w błąd… Jedni kaznodzieje będą milczeć o prawdzie, a inni ją podepczą i zanegują. Ze świętości życia będą szydzić nawet ci, którzy na zewnątrz ją wyznają, bo w tych czasach Jezus Chrystus ześle im nieprawdziwego pasterza, a niszczyciela".

              Nie da się ustalić czy Papież Franciszek spełnia to proroctwo czy nie, ale pewne jest to, że Franciszek "nie jest prawdziwym pasterzem, a niszczycielem", który "wielu wprowadził w błąd", ważny powód taki, że "nie był wybrany kanonicznie".

 

Benedykt zmuszony do ustąpienia  

Głębsze spojrzenie na wydarzenia prowadzące do ustąpienia Papieża Benedykta XVI uwiarygodnia zarzuty, że konklawe 2013 było nielegalne. Wiarygodne raporty z 2015 pokazują, że Benedykta XVI zmuszono do ustąpienia, co zostało opatrznościowo zapowiedziane w przemówieniu inauguracyjnym Benedykta XVI 24.04.2005, kiedy powiedział: "Módlcie się za mnie bym nie musiał uciekać ze strachu przed wilkami".

              Wiemy od nieżyjącego kard. Danneelsa z Belgii, że był on częścią radykalnej "mafii", reformistycznej grupy przeciwnej Benedyktowi XVI. Danneels, znany zwolennik aborcji, praw LGBT i gejowskiego małżeństwa, powiedział w nagranym wywiadzie z września 2005, że on wraz z kilkoma kardynałami byli częścią klubu "mafijnego" wzywającego do drastycznych zmian w Kościele, by uczynić go "dużo bardziej nowoczesnym", i że planował usunięcie Benedykta i zastąpienie go kard. Jorge Bergoglio [Franciszkiem]. http://www.ncregister.com/blog/edward-pentin/cardinal-danneels-part-of-mafia-club-opposed-to-benedict-xvi

Ta niesławna kilka składała się z kluczowych członków watykańskiego "gejowskiego lobby" opowiadającego się za rezygnacją Benedykta, tego samego, które niemal uniemożliwiło jego wybór w 2005. Kiedy zbliżało się konklawe w 2013, odbyli wiele zamkniętych spotkań znanych jako kongregacje, na jednej z nich głównym mówcą był kard. Bergoglio.

https://fromrome.wordpress.com/2014/12/09/the-great-reformer-francis-and-the-making-of-a-radical-pope/

W przeddzień konklawe kard. Óscar Rodríguez Maradiaga rozmawiał / phone z kardynałami elektorami z ambasady Hondurasu w Rzymie, była to jego próba kampanii lobbingowej dla zabezpieczenia głosów na wybór kard. Bergoglio na papieża.

              W tym samym dniu Maradiaga był na prywatnym spotkaniu / meeting zwolenników Bergoglio, wśród których byli kluczowi gracze z "St. Gallen Mafia", i razem zebrali obietnice na 25 głosów dla Bergoglio. Nie dziwi to, że Bergoglio od razu dostał 26/ twenty-six głosów w pierwszym dniu konklawe, choć ta liczba zwiększyła się do 77 w drugim dniu, pokazując, że kampania była skuteczna. Trzy dni później nowo wybrany Papie Franciszek poprosił Maradiaga by szefował potężną nową Radą Kardynałów, znaną jako "Rada Dziewięciu".

              27.08.2018 watykański korespondent Edward Pentin tak zatweetował o tej politycznej kampanii:

"Kard. Danneels & były kard. McCarrick zorganizowali kampanię dla Bergoglio na papieża, jak i ++Maradiaga w przeddzień konklawe, dzwoniąc do różnych kardynałów z ambasady Hondurasu w Rzymie. Pomimo ich przeszłości, wszyscy 3 prałaci byli specjalnymi doradcami Franciszka, albo zostali przez niego rehabilitowani".

 

Naruszone zasady i przepisy

Jest jasne, że była intensywna polityka i namawianie do głosów przed konklawe, które naruszały Konstytucję Apostolską Papieża Jana Pawła II z 1996 - Universi Dominici Gregis, rządzącą wyborami papieskimi. Wyjaśnia w nim, że akwizycja głosów wśród kardynałów elektorów jest surowo zabroniona i pociąga za sobą automatyczną ekskomunikę. Rozważ ten fragment jego Konstytucji:

"Kardynałowie elektorzy winni powstrzymać się ponadto od wszelkich form pertraktacji, uzgodnień, obietnic lub innych zobowiązań jakiegokolwiek rodzaju, które mogłyby zmusić ich do oddania lub odmowy głosu osobie klub osobom. Gdyby rzeczywiście zostało to zrobione, nawet pod przysięgą, postanawiam, że takie zobowiązanie będzie nieważne i nikt nie będzie zobowiązany do jego przestrzegania; i niniejszym nakładam karę ekskomuniki latae sententiae na tych, którzy ten zakaz naruszają". (81)

Ten zakaz odnosi się nie tylko do samych wyborów, ale i do tego okresu tuż przed wyborami, kiedy trwają przygotowania, bo wtedy ta nielegalna działalność polityczna miałaby największy wpływ na głosowanie.  "Wszelkie formy pertraktacji", zobowiązujące elektorów do "oddawania lub odmowy głosów na osobę" byłyby zabezpieczone przed wyborami.

Papież mówi w tej Konstytucji:

"Potwierdzając zalecenia moich poprzedników, również zabraniam każdemu, nawet jeśli jest kardynałem, za życia papieża i bez konsultacji z nim, robienia planów dotyczących wyboru jego następcy, obiecywania głosów lub podejmowania decyzji w tym zakresie na prywatnych spotkaniach". (79)

Klika kardynałów "zaplanowała" zmuszenie Benedykta XVI do rezygnacji i kampanię dla "wyboru jego następcy", z "obiecanymi głosami" 25 kardynałów na Bergoglio dzień przed wyborem, co stało się poprzez "prywatne zgromadzenia", ujawniając w ten sposób nielegalne postępowanie tych kardynałów elektorów.

              Pod groźbą ekskomuniki latae sententiae, Papież Jan Paweł II zakazuje "każdemu kardynałowi elektorowi, obecnemu i przyszłemu, jak i Sekretarzowi Kolegium Kardynalskiego oraz wszystkim innym osobom biorącym udział w przygotowaniu i wykonaniu wszystkiego, co konieczne do wyborów", aby umożliwić "wszystkie możliwe formy ingerencji, sprzeciwu i sugestii, dzięki którym władze świeckie niezależnie od porządku i stopnia, lub jakakolwiek osoba lub grupa, mogłyby próbować wywierać wpływ na wybór papieża". (80)

              Niestety, ingerencja świecka i polityczna odegrała kluczową rolę w wyborze Franciszka. Według Jana Pawła II, taka ingerencja unieważnia wybory.

"Jeżeli wybory odbyły się w inny sposób niż przewidziany w niniejszej Konstytucji lub nie zostały zachowane warunki tutaj określone, wybór jest właśnie z tego powodu (1) nieważny, bez konieczności składania deklaracji na ten temat; w konsekwencji nie przyznaje żadnego prawa wybranemu. (76) Universi Dominici Gregis (February 22, 1996) | John Paul II

Dlatego coraz częściej zarzuca się, że konklawe w 2013 "nie przyznało wyborowi żadnych praw", ponieważ wybory odbyły się "w sposób inny niż przewidziany w obecnej Konstytucji". Rzeczywiście wydaje się, że spełniło się proroctwo św. Franciszka o niekanonicznie wybranym papieżu.

 

Dowody na nielegalnego papieża

Dowodem na "niekanonicznie wybranego" papieża byłby jego sukces we "wprowadzeniu w błąd" wielu, coś co trwa od wyboru Franciszka. Np. 4.02.2019 podpisał wspólne oświadczenie z głową egipskiego Meczetu al.-Azhar, które twierdzi, że "różnorodność religii" jest "wolą Boga". To rażąco narusza dogmat Kościoła, że nie ma zbawienia poza Kościołem Katolickim, i teraz ta herezja jest wszędzie głoszona z ambony, dzięki uprzejmości Franciszka.

              Jest też sprawa trwającej zmowy Franciszka z globalistami z ONZ. 28.10.2019 Papieska Akademia Nauk weszła w partnerstwo ze zwolennikami aborcji w ONZ by zadeklarować wierność Celom Zrównoważonego Rozwoju (SDGs), za którą opowiadają się socjalistyczni rebelianci jak George Soros i Jeffrey Sachs. SDGs to uczynienie "Matki Ziemi" bezpieczniejszym miejscem poprzez kontrolę populacji, i ONZ-owskich aborcjonistów wielokrotnie zapraszano do Watykanu na rozmowy z Kościołem o jego "obowiązku" pomocy planecie przez kontrolę populacji (aborcję).

              I oczywiście świat osłupiał z powodu bałwochwalstwa Franciszka w Bazylice św. Piotra podczas Synodu Amazońskiego w październiku 2019. Papieża wraz z kilkoma kardynałami nagrano kiedy śpiewali, tańczyli i modlili się przed idolem Pachamamą jako część synodalnego wysiłku  dla "wynagrodzenia Matce Ziemi" za popełnione przeciwko niej "grzechy" środowiskowe.

https://www.catholicworldreport.com/2019/10/25/pope-francis-apologizes-that-amazon-synod-pachamama-was-thrown-into-tiber-river/

              A teraz mamy najnowszą żelazną rękę Franciszka znoszącego Tradycyjną Mszę wszechczasów. Przez ostatnie 8 lat narzekał i szemrał na lojalnych katolików, którzy trzymają się katolickiej tradycji i katolickiego nauczania, nazywając ich "bałwochwalcami", "nieposłusznymi", "podzielnymi" i "schizmatykami", świadcząc w ten sposób o swoim odejściu od wiary. Jak powiedział Vigano, Franciszek jest "niekatolickim papieżem".

Benedykt nadal papieżem?  

Zarzut, że Franciszek jest "niekanoniczny" dalej wzmacnia oczywistą kontynuację papiestwa Benedykta XVI. W przeddzień swojej rezygnacji powiedział:

"Każdy, kto przyjmuje posługę Piotrową, nie ma już żadnej prywatności. Należy zawsze i całkowicie do wszystkich, do całego Kościoła… "Zawsze" to także "na zawsze" – nie może już być powrotu do sfery prywatnej. Moja decyzja o rezygnacji z czynnego sprawowania posługi nie unieważnia tego". (Audiencja Generalna, 27.02.2013)

Z tego tekstu można wywnioskować, że nie było odwołania urzędu Benedykta. Według prawa kanonicznego, papież musi całkowicie wyrzec się urzędu żeby jego rezygnacja była ważna (Kan 332). Tekst pokazuje, że Benedykt XVI postanowił zachować urząd "na zawsze", i dlatego nadal nosi biały papieski strój i używa imienia Benedykt XVI.

              To zgadza się z wyjaśnieniem abpa Georga Gänsweina (2), prefekta papieskiego domu. Wypowiadając się na prezentacji nowej książki o pontyfikacie Benedykta na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim 20.05.2016, powiedział prasie, że Benedykt XVI nie porzucił papiestwa jak zrobił to Celestyn V w 1294, a raczej chciał kontynuować na urzędzie papieskim w sposób bardziej przystosowany do jego słabości.

"Opuścił Tron Papieski, a jeszcze podejmując ten krok 11.02.2013, nie porzucił swej posługi", dodając, że zrzeczenie się urzędu było...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin