Young Suzanne_Program_02_Kuracja samobojcow.rtf

(37987 KB) Pobierz
Young Suzanne_Program_02_Kuracja samobojcow



Spis treści:

 

 

Część I. Come as You Were

Część II. The Treatment

Część III. No Apologies

Epilog

 

Rehabilitacja


Dedykuję zespołowi pracującemu nad Programem

Oraz ukochanej babci śp. Josephine Parzych


CZĘŚĆ I

COME AS YOU WERE

 

 

Tytuł piosenki Nirvany

 

 

 

W ciągu ostatnich czterech lat fala samobójstw osiągnęła skalę epidemii. Jej ofiarą padł co trzeci nastolatek. Najnowsze badania dowodzą, że gwałtownie wzrosła też liczba samobójstw d dorosłych. Tym samym runął mit, jakoby przyczyną zachorowań były szczepionki przyjmowane w dzieciństwie czy nadmierne ilości antydepresantów łykanych przez nastolatki.

Dotychczas jedyną metodą walki z epidemią jest Program, jednak działa on na ograniczoną skalę. Dlatego w celu zapobieżenia dalszemu rozwojowi epidemii adze uchwaliły nowe rozporządzenie, mające wejść w życie jeszcze w tym roku. Na jego mocy wszyscy nastolatkowie poniżej osiemnastego roku życia trafią do Programu, gdzie ich zachowanie poddane zostanie pewnym modyfikacjom. Procedury te, tak jak w przypadku szczepienia, mają na celu uchronienie przed zachorowaniem przyszłych pokoleń. W ramach Programu zastosowane zostaną chemiczne stabilizatory nastroju oraz terapia analityczna. Program szczyci się stuprocentową skutecznością d swych pacjentów.

Wkrótce przedstawione zostaną opinii publicznej dodatkowe informacje dotyczące przymusowego leczenia, tymczasem jedno wiemy na pewno: nadciąga Program.

wił Kellan Thomas


1.

 

 

James nie od razu zareagował na to, co powiedziałam. Spoglądał prosto przed siebie i się nie odzywał. Pomyślałam, że po prostu jest w szoku. Spojrzałam przez przednią szybę samochodu, omiotłam wzrokiem parking, na którym się zatrzymaliśmy. Zaparkowaliśmy pod sklepem spożywczym przy autostradzie. Sklep był opuszczony, miał zabite kawałami dykty okna i białe ściany pomazane czarnym sprayem. Można powiedzieć, że ja i James byliśmy opuszczeni tak jak on. To, kim byliśmy niegdyś, zostało zabite dechami i zamknięte, podczas gdy życie wkoło nas toczyło się naturalnym torem jak gdyby nigdy nic. Oczekiwano od nas, że się z tym pogodzimy, że dziemy postę...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin