Spis treści:
CZĘŚĆ I
Wielki rozjemca
Najlepsze plany
Pytania
Rany przeszłości
Stan murów obronnych
Kwestia zaufania
Sprzymierzeńcy
Rozmowy przy ognisku
Małe zbrodnie
Deszcz
Krwawa kompania
Długie cienie
A następnie... moje złoto
Strach
Sto słów
Ślepcy prowadzą ślepców
Strategia księcia Ladisli
Do zachodu słońca
Małe szanse
Droga do zwycięstwa
Konieczne zło
Pośród kamieni
Owoce śmiałości
Kolacja na jedną osobę
Jeden z nich
CZĘŚĆ II
Na północ
Skąpa litość
A więc to jest ból
Jeden krok naraz
Reszta jest stratą czasu
Kwestia czasu
Blizny
Wściekły
Do ostatniego człowieka
Klejnot pośród miast
Zrządzenie losu
Pod ruinami
Nie dość dobrzy dla siebie
Powitanie bohatera
Słaba pociecha
Wysokie Szczyty
Kres wędrówki
Wart swojej ceny
Na krawędź świata
Przed burzą
Opór
Odpowiednia kara
Kamienna siedziba
Z powrotem do ziemi
Dla czterech czytelników
Wiecie, o kogo chodzi
Powinniśmy wybaczyć naszym wrogom, ale nie wcześniej, nim zawisną na szubienicy.
Heinrich Heine
WIELKI ROZJEMCA
Piekielna mgła. Wciska się w oczy i człowiek nie widzi dalej niż na kilka kroków. Wciska się w uszy i człowiek nic nie słyszy, a jeśli słyszy, to nie wie, skąd płynie dźwięk. Wciska się w nos i człowiek nie czuje nic z wyjątkiem wilgoci i wody. Piekielna mgła. Przekleństwo zwiadowcy.
Przebyli Biały Nurt kilka dni wcześniej, opuszczając granice Północy i wkraczając do Anglandu; Wilczarz był kłębkiem nerwów. Zapuszczali się na nieznany ląd, w samym środku wojny, która nie była ich sprawą. Oprócz Trójdrzewca żaden z nich nigdy nie opuścił Północy. Może jeszcze oprócz Ponuraka. Nie mówił, gdzie bywał.
Minęli kilka spalonych gospodarstw, jakąś wioskę, w której nie napotkali żywego ducha. Budynki Unii, wielkie i prostokątne. Widzieli ślady koni i ludzi. Mnóstwo śladów, ale nigdy żadnego człowieka. Wilczarz wiedział jednak, że Bethod jest gdzieś niedaleko; jego armia rozlała się szeroką falą po tej krainie, szukając miast, które można spalić, jedzenia, które można ukraść, ludzi, których można zabić. Szukając okazji do niegodziwości wszelkiego rodzaju. Miał zapewne swoich zwiadowców wszędzie. Gdyby schwytał Wilczarza albo któregokolwiek z pozostałych, powróciliby do ziemi, i to niezbyt szybko. Krwawy krzyż na brzuchu, głowy nadziane na włócznie i cała reszta, nad którą nie chciał się zastanawiać.
Gdyby zaś schwytali ich...
renfri73