029 - ZŁE SKUTKI PRZYSIĘG SKŁADANYCH HITLEROWI.docx

(492 KB) Pobierz

Złe skutki Przysięg składanych Hitlerowi

Jakiś czas temu widziałem interesujący program dokumentalny o oficerach niemieckich, którzy byli przetrzymywani podczas II wojny światowej jako jeńcy wojenni w Anglii.

Będąc w niewoli przebywali w ogromnej posiadłości, zupełnie nieświadomi faktu, że wszystkie pokoje w tym budynku miały założone podsłuchy.

Anglicy nagrywali wszystkie ich rozmowy. Jak wynika z tych nagrań, oficerowie ci wspominali (między innymi) o przysiędze składanej Hitlerowi i o mocy tej przysięgi, która jak czuli, działała w ich życiu i ich zniewalała.

Oto informacje, które zostały znalezione w Internecie i które jeszcze bardziej ujawniają siłę tej przysięgi:

Śmierć 86-letniego prezydenta Paula von Hinderburga 2 sierpnia 1934 r. usunęła ostatnią przeszkodę do tego, aby Adolf Hitler uzyskał absolutną władzę nad Niemcami.

Wkrótce po tym, jak Adolf Hitler doszedł do władzy, 20 sierpnia 1934 r. zostało uchwalone nowe prawo: prawo o lojalności urzędników służb cywilnych i żołnierzy służb wojskowych. Prawo to zastąpiło oryginalną przysięgę.

Przed tym dekretem zarówno członkowie służb wojskowych jak i cywilnych składali przysięgę lojalności wobec „narodu i ojczyzny”; urzędnicy państwowi dodatkowo ślubowali, że będą przestrzegać konstytucji i praw w Niemczech.

Nowe prawo nakazywało zamiast tego, żeby zarówno członkowie służb wojskowych, jak i cywilnych przysięgali lojalność wobec Adolfa Hitlera .

Wehrmachcka przysięga lojalności Adolfowi Hitlerowi, 2 sierpnia 1934 r.:

„Składam przed Bogiem świętą przysięgę, że będę wykazywał bezwarunkowe posłuszeństwo przywódcy Rzeszy Niemieckiej i narodu niemieckiego, Adolfowi Hitlerowi, i że jako odważny żołnierz będę zawsze gotów oddać za tę przysięgę swoje życie” .

Przysięga urzędników służb cywilnych wobec Adolfa Hitlera, 20 sierpnia 1934 r.:

„Przysięgam, że będę wierny i posłuszny przywódcy Rzeszy Niemieckiej i narodu niemieckiego, Adolfowi Hitlerowi, że będę respektował prawo i sumiennie wypełniał moje oficjalne obowiązki. Tak mi dopomóż Bóg!”.

Zgodnie z doniesieniami tysiące oficerów udawało chorych, żeby uniknąć składania tej przysięgi, ale po powrocie do służby zostali do tego zmuszeni .

Składając przysięgę lojalności raczej Adolfowi Hitlerowi niż narodowi i konstytucji, oficerowie i inni przedstawiciele sił zbrojnych stawali się związani honorem z Fiihrerem nawet po tym, jak Hitler doprowadził do wojny i nakazał Wehrmachtowi dokonywać zbrodni wojennych.

Wśród okrytych niesławą zbrodni znalazły się okrucieństwa dokonywane w Polsce oraz związane z tzw. Rozkazem o komisarzach w Związku Sowieckim.

Kryzys sudecki w 1938 r. pokazał jawne dążenie Hitlera do wojny.

Pewna liczba oficerów Wehrmachtu uknuła wówczas spisek przeciwko Hitlerowi. Zamierzali go przeprowadzić tuż po rozpoczęciu inwazji Niemiec na Czechy, lecz układ monachijski plany zamknął. Pomimo wielu czynników, które wpłynęły na rezygnację spiskowców ze swych planów, historycy, jako główną przyczynę, podają niechęć oficerów do złamania złożonej przysięgi. Kwestię stosunku do tej przysięgi pokazuje film pt. „Walkirie”, opowiadający o spisku przeciwko Hitlerowi w 1944 roku .

Interesujące jest to, że to świeckie źródło podaje, iż przysięga ta otworzyła Hitlerowi drogę do przeprowadzenia wojny, ponieważ jego oficerowie byli wobec niego lojalni. Dodatkowo konspirowanie przeciwko Hitlerowi, kiedy wszyscy byli związani słowem przysięgi z Hitlerem, było trudne. Jak wielką moc mogą mieć słowa!

Kiedy ktoś składa przysięgę, będzie ona kształtowała i kierowała jego życiem. Ma ona na tyle dużo mocy, żeby sterować całym narodem i poprowadzić go do wojny, jak stało się w przypadku Niemców. Dokładanie tak, jak mówi Biblia:

Podobnie i statki, choć są tak wielkie i pędzone gwałtownymi wichrami, jednak za pomocą niewielkiego steru są kierowane tam, dokąd chce sternik. Tak też język jest małym organem, lecz bardzo się przechwala. Jakże wielki las zapala mały ogień! (Jakuba 3:4—5)

PROŚBA O MODLITWĘ za REDAKCJĘ i CZYTELNIKÓW  APTEKI DUCHOWEJ

Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Przenajświętszą Krew, Serce, zasługi, Oblicze Pana Jezusa i cały skarb Kościoła św.

- tyle razy ile sekund w wieczności, oraz ile się liter mieści w tej publikacji, na wyjednanie przez Miłosierne Serce Jezusa, najmilszego Syna Twego, Łaski ostatecznej zbawienia, doskonałej skruchy w godzinę śmierci, przebaczenia wszystkich grzechów i łask potrzebnych oraz błogosławieństwa Bożego dla siebie i tych wszystkich osób, które będą redagować, współpracować z redakcją, mieć to czasopismo w swoim domu, czytać oraz ubogacać siebie i bliźnich będą.

Zaś wszelkie zakusy szatana i innych złych duchów

- w przekręcaniu, wypaczaniu i nie zrozumieniu tych treści - zostały przerwane i zniweczone mocą Bożą i całego Dworu Niebieskiego.

                                             Amen.

str. 1

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin