Grover Furr - Tajemnica zbrodni katyńskiej dowody rozwiązanie (2021).pdf

(2558 KB) Pobierz
Tajemnica Zbrodni Katyńskiej:
dowody, rozwiązanie
Grover Furr
1
Spis treści
Podziękowania i dedykacja..................................................................................................................3
Przedmowa...........................................................................................................................................4
Wstęp..................................................................................................................................................12
Rozdział 1. Dowody, których nie można zakwestionować................................................................18
Rozdział 2. Raport niemiecki – „Amtliches Material…” (AM).........................................................24
Rozdział 3. Raport Burdenki..............................................................................................................38
Rozdział 4. Zamknięta Teczka nr 1....................................................................................................45
Rozdział 5. Wykopaliska we Włodzimierzu Wołyńskim...................................................................49
Rozdział 6. Co pokazują niepodważalne dowody..............................................................................62
Rozdział 7. Niemiecki raport..............................................................................................................69
Rozdział 8. Niemiecki raport, ciąg dalszy. Artykuł Sacharowa pt. „Tajemnice Katynia”.................76
Rozdział 9. Niemiecki raport, ciąg dalszy. Artykuł Sacharowa pt. „Niemieckie dokumenty…”......83
Rozdział 10. Raport Komisji Burdenki..............................................................................................96
Rozdział 11. Norymberga, Komisja Maddena.................................................................................126
Rozdział 12. Wykopaliska we Włodzimierzu Wołyńskim...............................................................149
Rozdział 13. „Ukraiński ślad Katynia”............................................................................................156
Rozdział 14. Wnioski – Tajemnica Lasu Katyńskiego rozwiązana..................................................167
Dodatek 1. Zeznania Soprunienki, Syromiatnikowa, Tokariewa.....................................................171
Dodatek 2. Pochodzenie ilustracji....................................................................................................176
2
Podziękowania i dedykacja
Pragnę wyrazić swoje podziękowania oddanemu personelowi Biblioteki im. Harry’ego S. Sprague z
Montclair State University.
Jestem szczególnie wdzięczny za bezcenną pracę bibliotekarzy InterLibrary Loan: Kevina Prender-
gasta, Arthura Hudsona i Siobhan McCarthy. Bez ich ciężkiej pracy po prostu nie mógłbym uzyskać
wielu trudnych do znalezienia książek oraz artykułów w wielu językach, co moje badania uczyniło
możliwymi.
Mojemu wydawcy, projektantowi okładki, przekonującemu krytykowi i przyjacielowi Mike’owi
Besslerowi z Erythros Press and Media, LLC, który udzielał mi zachęty, inspiracji i pomocy kiedy-
kolwiek ich potrzebowałem, często w późnych godzinach nocnych. Nie mógłbym życzyć sobie lep-
szego wydawcy.
Prof. dr Susana M. Sotillo, moja camarada y compañera, dzięki swojej cierpliwości i ciepłej zachę-
cie, pomogła mi bezmiernie bardziej, niż mogłyby to wyrazić jakiekolwiek moje słowa.
Ponownie mój kolega i przyjaciel Władymir Lwowicz Bobrow z Moskwy w Rosji hojnie poświęcił
mi swój czas i pomógł zrealizować tę książkę. Nie mogę oddać sprawiedliwości wkładowi, jaki
włożył w tę książkę, wszystkie moje i nasze wspólne badania w zakresie historii okresu stalinow-
skiego.
Najserdeczniej dziękuję każdemu z Was z osobna.
Dedykacja
Książkę tę dedykuję mojemu przyjacielowi Billowi Sacksowi. Bill zrobił bardzo staranną korektę
tej oraz kilku innych moich książek i zwrócił się z doskonałymi sugestiami, które niezmiernie ulep-
szyły moją pracę. Nikt inny bardziej nie zachęcał, nie wspierał i nie pomagał. Dziękuję, Bill!
3
Przedmowa
Wielu czytelników będzie się zastanawiać: „Po co kolejna książka o Zbrodni Katyńskiej?”. I, w
szczególności, czemu nazywać to „tajemnicą”? Gdyż – jak będą myśleć – tajemnica (jeżeli jakakol-
wiek była) została rozwiązana lata temu, we wczesnych latach 90. XX w., kiedy radzieckie, a na-
stępnie rosyjskie władze przyznały się do winy i dostarczyły dokumenty dowodowe z „Zamkniętej
teczki nr 1”, będące głównym źródłem dowodów radzieckiej winy w tej zbrodni.
Myślałem tak samo. Kiedy przeczytałem w „New York Timesie”, iż prezydent Gorbaczow z ZSRR
przyznał winę stalinowskich władz odnośnie do Katynia, nie miałem żadnych powodów, by w to
wątpić. Rewelacje w tej samej gazecie z kilku lat później, że prezydent Rosji Jelcyn dał te „dowo-
dowe” dokumenty Lechowi Wałęsie, prezydentowi Polski, potwierdziły to, co myślałem.
Nie przejmowałem się tym za bardzo. Zbrodnia Katyńska zdawała mi się dawna i odległa. Tymcza-
sem ilość masowych mordów popełnionych przez Niemców i Japończyków oraz skala śmiertelno-
ści w II Wojnie Światowej były tak wielkie, że Katyń ledwo co je zwiększał. Również nie żywiłem
swojego współczucia wobec losów polskich jeńców wojennych rzekomo zamordowanych w miej-
scach, które, wspólnie, stały się znane jako Zbrodnia Katyńska albo „Katyń”. Czemu współczuć
akurat im zamiast dziesiątkom milionów innych zamordowanych w tej wojnie? To po prostu nie-
możliwe, przytłaczające, a nawet paraliżujące umysłowo, żeby próbować litować się nad tymi
wszystkimi dawno zmarłymi ludźmi.
Ale od połowy lat 90. XX w. pojawiły się badania twierdzące, że wszystko to jest nie tak. Że „Ka-
tyń” jest antyradziecką, antyrosyjską i antykomunistyczną zmową. Nie przekonywało mnie to – jed-
nak myśląc wstecz, dzisiaj uświadamiam sobie, że ciągle nie przejmuję się tym wystarczająco moc-
no, żeby być całkowicie przekonanym lub całkowicie nieprzekonanym.
Jednakowoż zaczęło mnie to intrygować. „Katyń” – termin, którego odtąd będę używać bez złowro-
gich cudzysłowów jako skrót na „Zbrodnię Katyńską” – stał się teraz tajemnicą. A ja lubię tajemni-
ce! Zwłaszcza te historyczne.
Do Katynia przyciąga mnie coś więcej niźli tylko uwielbienie dla dobrej tajemnicy. Marksizm po-
ciągał mnie od moich studenckich czasów, kiedy zaangażowałem się w protesty przeciwko amery-
kańskiej wojnie w Wietnamie. Solidaryzowałem się z wietnamską walką o niepodległość. Dowie-
działem się, że antykomunizm nie jest tyle oszustwem – rząd Stanów Zjednoczonych był rzeczywi-
ście antykomunistyczny – ale że służył on też jako kamuflaż dla imperializmu oraz zwyczajnego
kapitalistycznego wyzysku. Francja, następnie Japonia, a potem Stany Zjednoczone pragnęły zdo-
minować Wietnam. W przypadku Francji i Stanów Zjednoczonych antykomunizm stał się uzasad-
nieniem wojny o utrzymanie imperium. W Wietnamie i na świecie to komuniści byli główną siłą or-
ganizującą sprzeciw wobec tej imperialistycznej wojny Stanów Zjednoczonych.
Na olbrzymiej demonstracji antywojennej na Manhattanie w 1967 r. pewien starszy człowiek –
widz, a nie uczestnik – powiedział mi po przyjacielsku, że nie powinienem popierać Narodowego
Frontu Wyzwolenia Wietnamu Południowego. Czemu nie? - zapytałem. Gdyż NFWWP kierowała
tak naprawdę Komunistyczna Partia Wietnamu, którą dowodził Hồ Chí Minh. Hồ został wyszkolo-
ny przez Józefa Stalina. A Stalin – powiedział mój rozmówca – zamordował 40 milionów ludzi.
Nie „uwierzyłem” tak po prostu w to, co powiedział. Ale nie było też tak, że wcale nie dałem temu
wiary. Zdecydowałem, że poważnie przyjrzę się tej sprawie, kiedy będę miał na to czas, kiedy w na-
uczaniu będę czuł grunt pod nogami i kiedy moja praca doktorska będzie na dobrej drodze do ukoń-
czenia.
4
Byłem pewien, że posiadłem wszelkie narzędzia, aby to zrobić. Dobrze umiałem czytać język rosyj-
ski; był jednym z języków niezbędnych mi do uzyskania tytułu naukowego w zakresie literatury
komparatywnej (średniowieczny język angielski, język niemiecki, język rosyjski) na Uniwersytecie
w Princeton.
Wiedziałem też, że aby potwierdzić badania historyczne, badacz musi zidentyfikować, zlokalizo-
wać, uzyskać i wyciągnąć logiczne wnioski z bezpośrednich źródeł. Dowiedziałem się tego od wy-
bitnego nauczyciela, D. W. Robertsona Juniora. We wczesnych latach 60. XX w. jego nacisk na ba-
danie źródeł bezpośrednich do gruntu wstrząsnął statecznym środowiskiem literatury średniowiecz-
nej. Robertson – jego studenci zwali go „Robby” – został zaatakowany jako wróg nauki, nawet sa-
mego Oświecenia, ponieważ śmiał zakwestionować „otrzymaną wiedzę”.
Publikacje Robby’ego definitywnie zmieniły dziedzinę. I, jak nam powiedział, uczynił to poprzez
naleganie na prymat pierwszorzędowych źródeł. Wyjaśnił nam, co miał na myśli: jeżeli dowody z
bezpośrednich źródeł tego wymagają – nigdy nie należy się bać kwestionowania, a nawet podważa-
nia dominującej ortodoksji w danej dziedzinie, nieważne jak monolityczna, niezniszczalna by się
zdawała.
Rozpocząłem także studia historii ZSRR jako projekt do samodzielnego wyjaśnienia. Miałem pyta-
nia odnośnie do okresu stalinowskiego w Związku Radzieckim, będące wyzwaniem dla mojego
sprzeciwu wobec Wojny Wietnamskiej, amerykańskiego imperializmu oraz powszechnie akcepto-
wanego zimnowojennego paradygmatu rozumienia historii i polityki. Miałem odpowiednie narzę-
dzia. Miałem trochę odwagi, której nauczyłem się ze swojego uczestnictwa w ruchu antywojennym.
Zacząłem więc badać okres stalinowski w ZSRR.
Do 2006 r. Przeczytałem wystarczająco dużo o Katyniu, aby wiedzieć, że istnieje pewna masa kry-
tyczna badań odrzucających to, co nazywam „oficjalną” wersją Katynia – zakładającą, że winni są
Sowieci. Tak więc utworzyłem stronę internetową, której nadałem tytuł “The Katyn Forest
Whodunnit” („Las Katyński – Kto To Zrobił”).
1
Wówczas to był jedyny zasób w języku angielskim,
z którego można było dowiedzieć się o badaniach kwestionujących wersję „oficjalną”. Nie popar-
łem żadnej z wersji: ani „oficjalnej” – zakładającej winę sowietów, ani „opozycyjnej” – zakładają-
cej winę Niemców i wrobienie Sowietów. Byłem agnostyczny.
Zdecydowałem też, że sam nigdy nie napiszę niczego o Katyniu. Przez prawie siedem lat moja stro-
na internetowa o Katyniu kończyła się tymi słowami:
So here is my last thought, for now: SO WHAT?
I'm serious. I do not think many people care about what really happened at Katyn',
and certainly the Polish Nationalists and anticommunists do not even WANT to
know.
For the most part "the Katyn Massacre" is not an historical question -- it is a
WEAPON, a CUDGEL. You use it to make war on "the other side", and that's it.
Those who say "the Soviets did it" are NEVER going to accept that they did not,
no matter what the evidence.
1
Pod adresem:
http://tinyurl.com/Katyn-the-truth.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin