Stefania Korżawska - Pospolite ruszenie przeciw nowotworom.pdf

(14264 KB) Pobierz
STEFANIA
KORŻAWSKA
Pospolite
ruszenie
przeciw
NOWOTWOROM
TWOJE
ZDROWIE
WARSZAWA
2011
Skład
i
łamanie:
Z&Z
Projekt
okładki:
Michał
Korżawski
Zdjęcie
na
okładce:
Michał
Korżawski
Ilustracje
ziół:
Elżbieta
Rączka
Druk
i
oprawa:
Wydawnictwo
Michalineum
Wydawca:
CORSAM
Książka
ani
żadna
jej
część
nie
może
być
przedrukowywana
ani
w
jakikolwiek
inny
sposób
reprodukowana
czy
powielana
mecha­
nicznie,
fotooptycznie,
zapisywana
elektronicznie
lub
magnetycz­
nie
ani
odczytywana
w
środkach
publicznego
przekazu
bez
pisem­
nej
zgody
wydawcy.
Wszystkie
informacje
zawarte
w
tej
książce
nie
mogą
zastąpić
kon­
sultacji
uprawnionego
lekarza.
Wydanie
pierwsze
Warszawa
2011
ISBN
978-83-902994-6-4
Wydawnictwo
CORSAM
Dystrybucja
P.H.U.
„STER”
Teł.
(22)
632
14
21
w.
137
WSTĘP
Naukowcy
na
całym
świecie
intensywnie
pracują
nad
wynale­
zieniem
skutecznego
lekarstwa
przeciw
nowotworom.
Groma­
dzą
coraz
więcej
szczegółowej
wiedzy
na
ten
temat
i
obiecują,
że
może
za
10
lat
zniknie
problem
nowotworów.
Może
zniknie,
może
nie,
a
póki
co
mamy
chorych,
ciężko
chorych,
którzy
cier­
pią
i
już
potrzebują
pomocy.
Mamy
też
takich,
którzy
świadomie
bądź
nieświadomie,
ale
uparcie
stoją
w
kolejce
po
nowotwory.
Dopiero
tuż
przed
okienkiem
z
napisem:
„Stop!
nowotwór”
za­
czynają
nerwowo
oglądać
się
do
tyłu.
Książka
Pospolite
ruszenie
przeciw
nowotworom”
to
przede
wszystkim
uświadomienie,
że z
kolejki
po
nowotwory
niezależ­
nie
od
tego,
w
którym
miejscu
jesteśmy,
możemy
wyjść
i
wejść
obok
do
ogrodu
z
napisem
Zdrowie”.
Do
tego
ogrodu
mogą
wejść
również
ci,
którzy
już
dźwigają
paczkę
z
nowotworem,
przerażeni,
ale
desperacko
brną
do
przodu,
dla
nich
też
znajdzie
się
miejsce
w
tym
bogatym
i
pięknym
ogrodzie.
Od
wielu
lat
prowadzę
wykłady
na
temat
ziół
i
zdrowego
odży­
wiania
na
terenie
całej
Polski.
Spotykam
ludzi
biednych,
schoro­
wanych,
pokrzywdzonych
przez
los
i
życie,
załamanych,
wystra­
szonych.
Często
daję
im
ostatnią
nadzieję.
Jest
to
wiedza,
która
zastosowana
w życiu
może
uczynić
cuda.
Ale
proszę
i
błagam,
by
nie
łamać
praw
natury,
bowiem
kończy
się
to
zawsze
tragedią,
cierpieniem,
morzem
łez.
W
obliczu
choroby
nawet
ci
najbardziej
butni
i
pewni
siebie
stają
się
bezradni
i
pokorni.
W
tej
ostatniej
dramatycznej
walce
o
życie
człowiek
porzuca
wszystkie
przy­
jemności
-
brak
często
przyjaciół,
nierzadko
najbliższych,
bo
w
cierpieniu
każdy
pozostaje
sam.
Niestety
zbyt
późno
przychodzi
czas
na
refleksję,
że
można
było
inaczej.
A
można
inaczej,
teraz
i
już,
dokąd
świeci
słońce,
dokąd
pada
deszcz
i
dokąd
ziemia
oddycha,
rodząc
pożywienie,
można
inaczej.
Stefania
Korżawska
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin