Okna_e_c21s.pdf

(1285 KB) Pobierz
Katarzyna Grabowska
OKNA
Kup książkę
© Copyright by Katarzyna Grabowska 2015
Tytuł: Okna
Autor: Katarzyna Grabowska
Wydane przez Miasto Książek
www.miastoksiazek.com
Ilustracja na okładce: kichigin19 (fotolia.com)
Projekt okładki i skład: miastoksiazek.com
Wydanie I
ISBN 978-83-7954-050-1
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości niniejszej publikacji
bez zgody wydawcy zabronione.
Kup książkę
SPIS TREŚCI
Matka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5
Żona . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16
Ono . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34
Bóg. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43
Kup książkę
MATKA
Dziś zostało mi już tylko okno. Dwie bezduszne szyby, oddzielające mnie
od reszty świata. Dwa obojętne kawałki szkła, za którymi pozostało to
wszystko, co kiedyś tak kochałam.
Tam, gdzieś, pod innym, bardziej błękitnym niebem, znajdujesz się
teraz ty, mój syneczku. Mój śliczny, mały syneczku. Gdy przyszedłeś tu
do mnie pożegnać się, wiedziałam, że widzę cię po raz ostatni. Patrzyłam
na ciebie i chciałam zapamiętać każdy grymas twojej twarzy, każdy ton
głosu. Tak nieporadnie starałeś się wytłumaczyć mi, iż praca którą dostałeś
we Włoszech jest szansą dla całej twojej rodziny. Czy jednak dla całej? A co
ze mną? Co z tą, która dała ci życie?
– Zrozum mamo, w Polsce nie zrobię takiej kariery jak tam. To życiowa
szansa. Będę mógł się rozwijać, zdobywać doświadczenie w międzynaro-
dowej firmie. Przecież zawsze chciałaś być ze mnie dumna.
Och, jaka ja byłam dumna. Jaka dumna… Serce rwało mi się w
niemym bólu. Tak bardzo chciałam krzyczeć, błagać cię, abyś został, abyś
mnie nie opuszczał. Bałam się samotności i zapomnienia – oprócz ciebie
nie miałam przecież już nikogo.
– Tak syneczku. Rób to, co uważasz za najwłaściwsze – przyznałam ci
rację. Nie widziałeś moich łez, ale nawet gdybyś je zobaczył, to czy posłu-
chałbyś próśb starej, schorowanej kobiety? Teraz ktoś inny był najważ-
niejszy w twoim życiu.
OKNA
Kup książkę
miastoksiazek.com
| 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin