Anders Karen - Naga prawda.pdf

(683 KB) Pobierz
Karen Anders
Naga prawda
Tłumaczyła
Janina Iwańska
Karen Anders
Naga
prawda
Toronto
Nowy Jork
Londyn
Amsterdam
Ateny
Budapeszt
Hamburg
Madryt
Mediolan
Paryż
Sydney
Sztokholm
Tokio
Warszawa
Rozdział pierwszy
Chyba rozumiesz, Haley. Trzeba mieć jakieś
życie seksualne, żeby móc o tym pisać.
Haley Lawton spojrzała z ukosa na swoją przyja-
ciółkę i współpracownicę, Margo Grant.
Nic na to nie poradzę, że moje randki rzadko
kończyły się w łóżku. Niech to zostanie między nami.
Kate uważa, że poradzę sobie z takim ,,gorącym’’
tematem.
Pół roku temu Haley podjęła pracę stażystki
w ,,SPICE Magazin’’, mając nadzieję, że uda jej się
uzyskać stanowisko redaktora. Dopiero teraz nada-
rzyła się wyjątkowa okazja, gdyż szefowa, Kate
Moore, zaproponowała jej redagowanie stałej rub-
ryki w zastępstwie nieobecnej koleżanki. Haley
liczyła na to, że się sprawdzi i być może za-
proponują jej etat felietonistki. W tej chwili pra-
cowała nad dwoma tekstami.
Praca redaktora niezbyt ją pociągała, lecz ,,SPICE’’
miało być jedynie etapem na drodze do wyrobienia
6
Karen Anders
sobie marki niezależnej felietonistki. Pora pokazać
wszystkim, jakie ma dobre pióro.
Naczelna oczekiwała od Haley felietonów do rub-
ryki ,,Pikantny seks’’, poświęconej fantazjom ero-
tycznym. Zobowiązała się rozważyć zatrudnienie
dziewczyny na stałe, lecz uzależniła decyzję od
jakości jej felietonów.
Kate była przekonana, że dokonała trafnego wybo-
ru, bowiem Haley mimochodem napomknęła kiedyś
o ,,szaleństwach na studiach’’. W ten sposób zyskała
reputację osoby w pełni wyzwolonej, a w dodatku
obdarzonej fantastycznym ciałem i nie stroniącej od
randek. Problem polegał na tym, że dotychczasowe
erotyczne doświadczenia Haley były mniej niż skro-
mne. Oczywiście, czasem wyobrażała sobie to i owo,
lecz uważała, że powinna trochę... popraktykować,
aby pobudzić fantazję i wspiąć się na wyżyny sztuki
pisarskiej.
Margo przysunęła krzesło bliżej, żeby nikt ich nie
podsłuchał.
Nie miej do mnie żalu, skarbie, ale muszę ci to
powiedzieć. Nie jesteś napalonym kociakiem. Co
z tego, że często chodziłaś na randki, skoro tak
naprawdę leciałaś na tego przystojniaka z uniwer-
sytetu... nie pamiętam nazwiska.
Dylan Malone.
Haley westchnęła i zakłopota-
na zamknęła oczy.
Trudno nazwać ten związek
gorącym i namiętnym, skoro nic nie pamiętam.
Poza tym, że zaraz po dyplomie trafiłaś do niego
i z przejęcia trochę za dużo wypiłaś.
Nigdy nie wlewaj w siebie alkoholu, żeby po-
zbyć się nieśmiałości.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin