Buffy S07E15 - Get It Done.txt

(29 KB) Pobierz
{124}{207}Zło. Chce mieć apokalipsę?|To mu jš zafundujemy.
{209}{249}Bo włanie stalimy się armiš.
{251}{283}Nie mówię, że to dobra możliwoć.
{285}{358}Ale mamy do czynienia z Wielkim Złym,|który może zmienić się w każdš zmarłš osobę.
{360}{433}Czego chcesz ode mnie|Jonathanie / Pierwszy?
{435}{506}- Mam dla ciebie zadanie.|- Mam skrzywdzić dziewczyny?
{508}{604}- Dziewczyny muszš zginšć.|- Fajna chata, trochę się rozpada.
{606}{670}- Więc wszystkie sš pogromczyniami?|- Potencjalnymi pogromczyniami.
{672}{791}Oczekiwały na swoje powołanie.|Było ich o wiele więcej na całym wiecie.
{793}{863}Ale teraz została już tylko garstka.|I wszystkie sš w drodze do Sunnydale.
{865}{894}Cieszę się, że porozmawiałymy.
{896}{999}- W duchu oczyszczania atmosfery.|- Tak?
{1001}{1062}Czuję, że powinnam być|w pewnej sprawie szczera.
{1138}{1229}Spike ma teraz duszę. To włanie|powstrzyma go przed krzywdzeniem ludzi.
{1231}{1336}- Buffy.|- On może być dobrym człowiekiem. Czuję to.
{1495}{1589}- Sšdzę, że powinnimy porozmawiać.|- Skšd? Skšd wiesz o pogromczyniach?
{1591}{1662}Moja mama niš była.|Zabito jš, kiedy miałem 4 lata.
{1664}{1751}- Co jš dorwało. Demon...|- Wampir.
{1753}{1845}- Skšd się znacie?|- Pracujemy razem.
{1847}{1915}Walczymy razem przeciwko złu.
{1917}{1967}- To wampir.|- Powinienem się wynieć.
{1969}{2090}- Nie. Musisz zostać.|- Masz teraz kogo innego do pomocy.
{2092}{2153}- Nie dlatego cię tu potrzebuję.|- Więc dlaczego?
{2155}{2213}Bo nie jestem gotowa na to,|żeby ciebie tu nie było.
{2244}{2301}- Nie jeste mojš matkš.|- Chciałby wiedzieć, kto mnie zabił?
{2303}{2370}Spotkałe go. Znasz go.
{2372}{2501}- Walczyłe u jego boku.|- Spike.
{3865}{3910}Chloe?
{3912}{3968}Masz na imię Chloe, tak?
{4177}{4221}To nie wystarczy.
{5871}{5983}Jestem bystrš dziewczynš. Z dobrym|wykształceniem, szybko się uczę.
{5985}{6118}Więc powiedz mi, do diaska, dlaczego|pozwoliłam sobie stać się znowu człowiekiem?
{6120}{6168}Pytasz się nie tego gocia co trzeba.
{6170}{6248}Oczywicie bycie demonem|zemsty ma swoje złe strony. 
{6250}{6336}- Wszystkie prace tak majš.|- Ale bycie człowiekiem? Ochyda!
{6361}{6447}Zawsze le się czujesz w rodku|i jest się odrażajšcym z wyglšdu.
{6449}{6517}Twój wyglšd|nie jest taki zły.
{6564}{6672}Jedynš rzeczš gorszš od bycia człowiekiem,|jest bycie uwięzionym w domu pełnym ludzi.
{6674}{6754}- Trafiła w sedno, kochana.|- To jakbymy żyli w Pogromcowie.
{6756}{6885}Przysięgam, jeli w domu Buffy pojawi się|jeszcze jedna potencjalna, to wezwę...
{6887}{6964}- To nalę na nich sanepid.|- Wolę swój plan.
{6966}{7050}Wstań, wyjd, upij się.|Powtarzaj zależnie od potrzeb.
{7052}{7102}To już bardziej eleganckie.
{7165}{7264}- Dzięki, że mnie zabrałe.|- Nie ma sprawy.
{7266}{7375}Na poczštku pomylałam "To dziwne.|Czyżby Spike zapraszał mnie na randkę?"
{7377}{7429}Bo to byłoby już...
{7454}{7506}- Szaleństwo.|- więta racja.
{7508}{7568}Wyszedłem, bo chcę się napić.
{7570}{7632}Popieram cię całkowicie.
{7634}{7759}- Dzi tak cię spiję, że wylšdujesz pod stołem.|- Masz to zapewnione.
{7761}{7806}Dobrze.
{7828}{7913}Oczywicie, jak już tam wylšdujesz,|to mogę do ciebie dołšczyć.
{7915}{7993}Żartuję, wolę uprawiać|seks na stole.
{7995}{8106}Możesz to sobie odpucić?|Jeste jak pies, co się czepił koci!
{8108}{8177}- No i co z tego?|- To moja koć. Zostaw jš.
{8179}{8234}No dobra. Dobra.
{8259}{8342}Przecież to nie była propozycja.|Mija czas, dziewczyna robi się głodna.
{8344}{8380}- Dzięki Bogu.|- Co?
{8382}{8423}- Demon.|- Że co?
{8458}{8551}- DHoffryn powiedział, że już nie żyjesz.|- Jeszcze zobaczymy.
{8685}{8740}Hej!
{8798}{8883}- To może oznaczać co więcej niż sšdzicie.|- Tak uważasz?
{8885}{8949}Bo ja uważam, że mamy|przed sobš parę półgłówków.
{8951}{9017}Którzy uważali, że zaimponujš|komu bójkš na stołówce.
{9019}{9102}Mnie nie zaimponowali.|A tobie Buffy zaimponowali?
{9104}{9211}Jednak tym razem wam odpuszczę.
{9298}{9391}To już trzecia bójka w tym tygodniu|i zaczyna być coraz gorzej.
{9393}{9517}Do tego mamy akty wandalizmu|i trzech zaginionych uczniów.
{9519}{9604}Powiedz mi co, Buffy, w twojej|profesjonalnej opinii...
{9730}{9782}To się już zaczęło, prawda?
{9830}{9954}Zło z Piekielnych Ust zaczęło już się przesšczać do|naszego wiata. Zwykle kulminacja jest koło maja.
{9956}{10000}Bywało już tak wczeniej?
{10002}{10088}Wydaje mi się, jakby sprawy|pogarszały się szybciej niż sšdzilimy.
{10090}{10193}- Ale trochę wyprzedzamy ten rozkład.|- Nie mogę powiedzieć, żebym był zaskoczony.
{10195}{10284}Wiem, że się do czego zdeklarowałem.|Ale, Buffy, jestem tylko facetem.
{10286}{10374}Wspaniałym i seksownym, walczšcym|z wampirami facetem, ale nadal tylko facetem.
{10376}{10471}- Nie zapominaj o dobrze ubierajšcym się.|- Dzięki.
{10473}{10557}- Ale to mnie przerasta.|- Tak, racja.
{10571}{10643}Dlatego zdecydowałem się dać ci to.
{10750}{10809}- A co to jest?|- Zestaw awaryjny.
{10833}{10908}Ta torba należała do mojej matki.
{10946}{11042}- Torba pogromczyni. Nie mogłabym.|- Musisz.
{11044}{11141}Praktycznie rzecz bioršc, powinna|zostać ci przekazana wiele lat temu.
{11143}{11263}Ale po tym, jak moja matka zmarła,|chyba nie potrafiłem się z niš rozstać.
{11316}{11421}Nie wiem, co dokładnie jest w rodku. Ale|wiem, że to ma co wspólnego z jej mocš.
{11423}{11534}- A teraz już twojš mocš.|- Nie wiem co powiedzieć.
{11536}{11586}Spróbuj może|"Dziękuję, dyrektorze Wood."
{11588}{11689}- Dziękuję, dyrektorze Wood.|- Mów mi Robin.
{11691}{11768}A teraz chciałbym zobaczyć,|gdzie pracujesz.
{11810}{11914}Właciwie to tutaj.|To jest moje biurko.
{11916}{11980}- A to moje ołówki.|- Nie.
{11982}{12053}Gdzie wykonujesz tę drugš pracę.
{12078}{12184}Więc wszystkie potencjalne pogromczynie,|które wyskakiwały z każdego zakštka Ziemi,
{12186}{12231}były po kolei zabijane.
{12233}{12285}- Przez Pierwszego.|- Przez jego posłańców.
{12287}{12382}Mielimy Radę, która miała je strzec,|ale niestety nikt nie uchronił Rady.
{12384}{12481}I tak wszyscy obserwatorzy zostali zabici.|A teraz wszystkie zaczęły tu przyjeżdżać.
{12483}{12549}Nic tak nie zbliża ludzi|jak koniec wiata.
{12551}{12589}To doprawdy pocieszajšce.
{12591}{12676}I oto jestemy. Na miejscu.|Centrum Dowodzenia.
{12730}{12822}Gdzie ty była? Ta foremka|do ciasta dała mi niele w koć.
{12824}{12878}Tak, słyszałem, że sš|doć skomplikowane.
{12880}{12937}Robin Wood, to jest Andrew.
{12939}{12995}Miło mi.
{12997}{13047}Andrew jest naszym...
{13049}{13100}Właciwie to jest|naszym zakładnikiem.
{13102}{13201}Wolę myleć o sobie|jako o "gociowniku".
{13203}{13275}Więc trzymacie go|tutaj wbrew jego woli?
{13277}{13385}Cóż, był zły i ginęli przez niego|ludzie, a teraz piecze ciastka.
{13387}{13423}- To zawiła sprawa.|- Och!
{13425}{13521}Czy moglibymy się postarać utrzymać|naszš tajnš kwaterę w tajemnicy?
{13523}{13587}Jak będziesz tu każdego sprowadzać|to jeszcze wszystko zobaczš.
{13589}{13647}Zobaczš też naszš dużš planszę.
{13663}{13727}Andrew, my nie mamy|dużej planszy.
{13804}{13884}- Sam jš zrobiłem.|- Chyba bym nie zgadł.
{13886}{14054}To jestemy my. To przedstawia|Pierwszego w różnych wcieleniach.
{14056}{14226}Nie wymyliłem jeszcze tylko oznaczenia na to,|co jest niewidzialne, ale pracuję nad tym.
{14411}{14451}Gdzie to powiesimy?
{14523}{14627}Musisz wybaczyć Andrew.|Albo i nie. Twój wybór.
{14629}{14723}Mamy o wiele bardziej interesujšce|zadania niż "wielka plansza".
{14725}{14785}Włanie widzę.
{14836}{14894}Uderzenie, blok.
{14896}{14966}Dół, krzyż i kopnięcie.
{14996}{15051}Zbierzcie energię.
{15090}{15146}Uderzenie, blok.
{15148}{15198}Stać.
{15226}{15303}Potencjalna, co to miało być do diabła?|Zrób tak w czasie walki, to już jeste martwa.
{15305}{15370}- Na glebę i dwadziecia.|- Dwadziecia czego?
{15372}{15422}Pompek, łamago!
{15624}{15729}Uwielbiam tę robotę.|Widzielicie to, nazwałam jš łamagš.
{15731}{15839}- Czeć, a ty kto do cholery?|- Sprzymierzeniec.
{15841}{15938}I co sšdzisz? Sš gotowe,|żeby skopać komu tyłek?
{15940}{16009}- Wyglšdajš na silne.|- Ale...
{16011}{16128}Nie jestem pewny, czy Pierwszy ma tyłek,|który możnaby naprawdę skopać.
{16130}{16220}- Jeszcze się przekonamy.|- Dyrektorze Wood, dzień dobry!
{16233}{16304}Dziwnie widzieć pana poza szkołš.
{16306}{16392}Do kogo machasz, potencjalna?
{16394}{16439}Uwaga.
{16441}{16489}- Masz rację.|- Robiš wrażenie.
{16491}{16578}- To za mało.|- Nie o to mi chodziło, Buffy.
{16580}{16685}- To robišca dobre wrażenie grupa rekrutów.|- To nie sš rekruci.
{16687}{16764}Rekruci sš rekrutowani.
{16766}{16810}Te dziewczyny zostały wybrane.
{16812}{16873}Robisz to, co możesz,|z tym, co masz.
{16875}{16923}Nie wszystkim się uda.
{16925}{17017}Niektóre z nich zginš. I nic, co zrobię,|tego nie powstrzyma.
{17042}{17101}Och! Czeć.
{17103}{17191}Buffy, widzę, że nasze|przygotowania...
{17193}{17351}do szkolnego konkursu tańca-zagrzewańca|do walki idš naprzód.
{17376}{17463}- "Do Boju!"|- Dobra. Powiedziałam mu wszystko.
{17465}{17602}Dzięki Bogu, gdybym musiała tłumaczyć|tę broń, to nic bym już nie wymyliła.
{17636}{17758}Buffy mówiła mi, że ty, nie wiem|jak to ujšć, eksperymentowała.
{17773}{17857}- Z magiš.|- Ach, tak.
{17859}{17956}Nic poważnego, tylko lżejsze,|bezpieczniejsze rzeczy.
{17958}{18034}Gdyby Kennedy pytała, to jej|niebezpieczne przedmioty sš tam.
{18036}{18129}Do zobaczenia w rodku.|Jest o wiele fajniejszy od Snydera.
{18280}{18388}- Naprawdę o mało nie zniszczyła wiata?|- Tak.
{18390}{18472}- Przypomnij mi, żebym jej nie drażnił.|- Będzie lepiej, jakby to robił.
{18474}{18520}Dlaczego?
{18522}{18596}Sama nie wiem.|To jest...
{18621}{18706}Pierwszy nadchodzi,|a popatrz na nas. Armia.
{18708}{18797}Banda wojowniczek nieznajšca wroga,|czarownica,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin