Wielki Król Demon 501-600.doc

(2631 KB) Pobierz

501: Odwrócenie roli

Tiana cicho wyrecytowała zaklęcia magii wody. Nagle płatki śniegu wirowały w powietrzu, gdy lód tworzył się na lądzie i niebie, i wszystko zamarzło.

W magicznym świecie powszechnie znanym faktem było, że im potężniejsze zaklęcie, tym dłużej trwało zaklęcie. Widząc, jak długo Śnieżna Niebiańska Tiana wyrecytowała zaklęcie i jakie zmiany zachodziły, gdy przestrzeń wokół nich powoli przekształcała się w świat lodu i śniegu, Han Shuo wiedział, że zaklęcie Tiany jest niezwykle potężne.

W przeciwieństwie do tego, jak miał do czynienia z Lodowym Niebiańskim Coreyem, Han Shuo musiał tylko zbliżyć się do Tiany z największą możliwą prędkością. Gdyby się zbliżył, albo byłaby martwa, albo prawie martwa!

Mędrcy byli przecież zwykłymi magami - ich kruche ciała były wieczną ich niezmienną słabością!

Zimny ​​wiatr gwizdał, gdy cały element wody między lądem a niebem szybko się zebrał. Zanim Han Shuo mógł zbliżyć się do Tiany, na niebie nagle uformowało się pięć krystalicznych smoków wodnych, każdy o długości ponad dziesięciu metrów i niesamowicie realistyczny.

Używanie żywiołu wody do materializacji obiektów i używanie ich do ataku były wyczynami magii wody, których mógł dokonać każdy mag czeladnik. Ale stworzenie smoków z wody, które byłyby takie same jak w rzeczywistości, tak jak zrobiła to Tiana, i pięciu z nich naraz, było to bez wątpienia najbardziej zdumiewający wyczyn.

Jako nekromanta, Han Shuo doskonale rozumiał magię - czy to wody, ognia czy ziemi, wszyscy byli w stanie używać elementów wody, ognia lub ziemi do materializacji i formowania obiektów. Jednak im większy obiekt, tym większa wymagana energia elementarna. W ten sposób kontrolowanie tych obiektów byłoby coraz trudniejsze.

Gdyby Tiana była w stanie uformować pięć wodnych smoków takich rozmiarów ostatnim razem w Kanionie Tarrag, Han Shuo był pewien, że on i Stratholme, stary potwór, mieliby o wiele łatwiejszy czas. Sądząc po jego wyglądzie, po połączeniu swojej duszy z Pierwotnym Kryształem Wody, Tiana znacznie poprawiła swoją siłę.

Gdy dusza Tiany połączyła się z Pierwotnym Kryształem Wody, jej skłonność do wykrywania i kontrolowania elementu wody natychmiast wzrosła na nowe wyżyny. Nie tylko była w stanie stworzyć pięć niesamowicie realistycznych smoków, ale także była w stanie dowodzić nimi energią swojej duszy i atakować, kiedy chciała.

Takie osiągnięcie może być czymś więcej niż tylko przyłożyć świecę do Kelly'ego w jego postaci małpy!

Kiedy trzy z kilkunastometrowych smoków wodnych ruszyły w kierunku przemienionej Kelly pośród podmuchów lodowatego wiatru, Kelly krzyknęła ze zdumienia: „Tiana, od kiedy posiadasz taką potężną siłę?”

Nawet gdy Kelly wypowiedział te słowa, jego ręce już się poruszały. Po odparciu Lodowego Niebiańskiego Coreya Kelly uderzył mocno w trzy wodne smoki dłonią wielkości małej góry.

Kelly, wysoka na ponad dziesięć metrów, stała jak olbrzymi behemot. Trzy wodne smoki, choć dopasowując swój wzrost do długości, nie wydawały się tak masywne z powodu pełzających ruchów i braku obwodu. Przed nim byli jak trójka dużych pytonów. Jednak trzy wodne smoki były niewiarygodnie zwinne pod kontrolą Tiany. Nie mogła zaprzeczyć, że Kelly w swojej bestialskiej transformacji miał zdumiewającą brutalną siłę i nie odważyła się zrobić z tego bezpośredniej walki o surową moc między nim a jej trzema wodnymi smokami. Zamiast tego szybowali wokół niego w uporządkowanej formacji, działając w porozumieniu z Ice Celestial Corey, gdy walczył z Kelly.




Zaaranżowanie tego wymagało pełnej koncentracji Tiany, a kiedy Han Shuo padał na nią z nieświętym błyskiem w oczach, nie miała czasu na rozmowę.

Z pięciu wodnych smoków Tiany trzy zostały użyte do zaatakowania Kelly'ego, a dwa pozostałe zostały wysłane prosto na Han Shuo, a ich szczęki pękły.

Wydawało się, że Tiana zna ekstremalną prędkość Han Shuo, ponieważ kiedy dwa wodne smoki odleciały z jej boku, by go zaatakować, poruszały się tak, by trzymać go na dystans. Ich ciała zwinęły się w taki sposób, że Tiana znajdowała się pośrodku i uderzyła w Han Shuo tylko ciosami rozciągającymi, upewniając się, że blokuje ścieżki, którymi mógłby ją zaatakować.

Te wodne smoki utworzone z żywiołaka wody mogły nie być prawdziwą sprawą, ale ich ruchy były jeszcze bardziej zwinne niż rzeczywiste wodne smoki, bez cienia sztywności ani ospałości.

Osiągnięcie takiego poziomu przez elementarnie zmaterializowane przedmioty było naprawdę niesamowite!

Sądząc po jego wyglądzie, z połączeniem jej duszy z Pierwotnym Kryształem Wody, kontrola Tiany nad żywiołem wody z pewnością weszła do królestwa doskonałości.

Widząc, jak łatwo Tiana zablokowała wszystkie ścieżki zbliżania się tylko swoimi dwoma wodnymi smokami, tak że mogła ukryć się pod ich ochroną i kontynuować bez przeszkód recytowanie innych magicznych zaklęć, Han Shuo nie mógł się powstrzymać przed zmarszczeniem brwi. W myślach rozmyślał nad metodami, którymi mógłby się z nią zająć.

Gdyby elitarny zombie wodny skończył trawić moc, którą wcześniej wchłonął z posągu Bogini Lodu, Han Shuo był pewien, że będąc tam, będzie mógł wykorzystać swoją wrodzoną moc, aby całkowicie zdezintegrować pięć wodnych smoków. Jednak, podobnie jak mały szkielet, był to obecnie kluczowy czas dla zombie elity wodnej i nie można było mu przeszkadzać.

„Hm! Nie sądzisz, że możesz mnie powstrzymać kilkoma wodnymi smokami! ” Han Shuo prychnął. Zaczął poruszać rękami okrężnymi ruchami w powietrzu, jakby ćwiczył Tai Chi.

Spomiędzy jego dłoni eksplodowały czarne pioruny energii elektrycznej, a wraz z ruchami dłoni uformował się mały wir przed tułowiem Han Shuo. Straszna, pożerająca siła została szybko wygenerowana, a mały wir wydawał się przyciągać jakąś dziwną siłę na świecie, powiększając się i zwiększając, aż utworzył przerażający szary wir.

Han Shuo nadal kierował energię do gigantycznego wiru, a wszechogarniająca moc sztuk demonicznych w pełni ujawniła się w jego wnętrzu. Powietrze i zimne wiatry zostały natychmiast wciągnięte przez tę straszliwą moc i zassane siłą przez wir.

Niebo, które było zamarznięte, ale czyste, natychmiast się zmieniło, z piaskiem i skałami wypełniającymi powietrze, gdy wszystko zapadło ciemno. Gigantyczny wir był jak mityczna bestia, która przez eony czekała na dnie otchłani, w końcu wyłoniła się i otworzyła swoje tytaniczne usta, jakby zamierzała pożreć cały świat.

Ziemia była w stanie spustoszenia i wydawało się, że nic nie może powstrzymać tej straszliwej pożerającej mocy. Powietrze, zimne wiatry i te kamienne filary, które sięgały nieba - wszystko zostało pociągnięte przez siłę i posłane bezradnie w wir.

Nawet ciała eskadry rycerzy, które Kelly osadził w ziemi, zostały siłą wyrwane i wysłane wysoko w niebo, lecąc w gigantyczny wir wraz z ich zbroją, bronią i końmi bojowymi.

Im większy rozmiar obiektu, tym większa siła ssąca działająca na niego. Pięć wodnych smoków zostało podobnie dotkniętych przyciąganiem tej mocy i nie mogły dłużej utrzymywać swoich zwinnych stanów. Cała piątka została odciągnięta od swoich pierwotnych pozycji w kierunku gigantycznego wiru wysoko na niebie.

W tym czasie nawet Tiana, która miała stopiony kryształ pochodzenia wody ze swoją duszą, nie mogła utrzymać kontroli nad swoimi pięcioma wodnymi smokami. Nie mogła zrobić nic, tylko bezradnie patrzeć, jak wlecieli w środek gigantycznego wiru. W chwili, gdy próbowała ich kontrolować swoją siłą psychiczną, poczuła, że ​​napływa do niej niepowstrzymana siła i prawie straciła kontrolę nad własnym ciałem, by również wpaść w wir.

Wysoki kształt ciała małpy Kelly'ego kołysał się niepewnie, ale potem nagle wydał z siebie wielki ryk, z ogromną siłą stąpał po ziemi, a jego włochate nogi zapadły się głęboko w ziemię. Przypominał starożytne, sięgające nieba drzewo, które stało na świecie od milionów lat, nieugiętym wobec wszystkiego, co go otaczało.

Warto wspomnieć, że siła Kelly była naprawdę potężna. Wszystkie duże obiekty zostały wciągnięte w wir Han Shuo, ale wszystkie oprócz behemota Kelly'ego mogły pozostać niewzruszone, po prostu zanurzając stopy w ziemi.

W mgnieniu oka wybuchł chaos. Całe szczęście, że Świątynia Lodu ewakuowała wcześniej wszystkich w okolicy, więc oprócz tych uczniów ze Świątyni Lodu, którzy przybyli, aby schwytać Kelly, było tylko kilka ofiar.

W środku szalejącego szalejącego wiatru Han Shuo nagle zatrzymał się i ścisnął dłonie. Z niezmierzonego wiru dobiegł głośny, niszczycielski huk, gdy lód i woda zmieszane ze sproszkowaną skałą i ludzkimi zwłokami zaczęły padać.

W tym momencie Han Shuo rzucił się do przodu, błyskawicznie pędząc w stronę Tiany. Jednym ruchem jego dłoni Demoniczne Ostrza rozwinęły się jak ogon pawia. Najzimniejsze światło biło z wnętrza, budząc podziw w sercach tych, którzy je widzieli.

O cholera! Zszokowana Tiana zaczęła się szybko wycofywać bez zastanowienia.

Jako mag, Tiana była świadoma swoich słabości. Wiedziała, że ​​w chwili, gdy pozwoli Han Shuo zbliżyć się do siebie, będzie miała niewielkie szanse na uniknięcie makabrycznej śmierci z jego ręki, więc gorączkowo starała się uciec przed jego atakami.

Biegając, tworzyła również warstwę po warstwie obrony. Ściana za ścianą płaskiego, lśniącego lodu utworzyła się na bezpośredniej ścieżce między Han Shuo a nią.

Crack crack crack!

Zaledwie jednym uderzeniem Han Shuo gładkie jak lustro ściany lodu ustąpiły, jakby były niczym więcej jak tylko wysuszonymi liśćmi, a on kontynuował nieustanny pościg za Tianą bez najmniejszego znaku spowolnienia.

"Wycofać się!" - zawołała Tiana, biegnąc.

Elity Świątyni Lodu, kierowane przez Lodowego Niebiańskiego Coreya i Śnieżnej Niebiańskiej Tiany, całkowicie nie powiodły się we wspólnym ataku na przywódcę Druidycznego Zakonu Kelly'ego, a wszystko to z powodu nagłego pojawienia się Han Shuo.

To była nie tylko porażka, ale wręcz odwrócenie ról. Kelly, który miał być ściganym, odwrócił swoją sytuację z pomocą Han Shuo i zamiast tego został łowcą! Z drugiej strony Lodowy Niebiański Corey ze Świątyni Lodu został zmuszony do ucieczki na własnym terytorium.

Wszyscy byli półbogami i chociaż moc Kelly była większa niż moc Lodowego Niebiańskiego Coreya i Śnieżnej Niebiańskiej Tiany, walka jeden na dwóch była nadal bardzo trudna. Ale gdy Han Shuo ruszył za Tianą, tą z większym zagrożeniem, Ice Niebiański Corey musiał poradzić sobie z Kelly sam. Ponieważ Corey został wcześniej kontuzjowany przez Han Shuo, Kelly miał zdecydowaną przewagę.

Klęska nadeszła tak szybko i nagle, a sytuacja natychmiast się odwróciła. Han Shuo i Kelly, spoglądając na dwóch najwyższych przywódców Shrine of Ice, rozpoczęli śmiertelną pogoń w granicach Imperium Kasi!
P 502: Wypychanie Lodu Niebiańskiego Coreya na śmierć

Tiana podjęła decyzję i wycofała się bez wahania.

Gdy Han Shuo i spółka toczyli epicką bitwę w stolicy Imperium Kasi, tłumy wokół miejsca aukcji zostały ewakuowane. Jednak nieco dalej ulice nadal były zajęte przez różnego rodzaju stragany. Kiedy Kelly przekształcił się w gigantyczną małpę, handlarze i kupcy w okolicy wyraźnie mogli zobaczyć jego ciało behemota. Kiedy pojawiło się pięć wodnych smoków Tiany, ich przytłaczający pokaz siły przeraził ludzi do rdzenia, wzbudzając taki motłoch w centrum miasta, że ​​wywołali jeszcze większą panikę.

Armie Imperium Kasi stacjonujące najbliżej miejsca zbrodni natychmiast zmobilizowały się do centrum miasta w wielkim pośpiechu. Kiedy Tiana się wycofywała, zobaczyła, jak szybko zbliża się pułk w pełni uzbrojonych rycerzy i szybko poleciała w ich kierunku.

Świątynia Lodu zajmowała bardzo wyjątkowe miejsce w Imperium Kasi, ponieważ w całym kraju było wiadomo, jak wysoko ceniono je Jego Królewska Mość. Widząc szybki odwrót Tiany, by dołączyć do regimentu rycerzy, Han Shuo natychmiast zatrzymał się w połowie drogi w pogoni.

Po tym, jak dusza Śnieżnej Niebiańskiej Tiany stopiła się z Pierwotnym Kryształem Wody, jej siła dramatycznie wzrosła. Teraz, gdy Tiana znalazła się w dużym pułku rycerzy, prawdopodobieństwo, że będzie w stanie ją zabić, stawało się znacznie mniej prawdopodobne.

Jej siła nie różniła się zbytnio od siły Han Shuo. Dopóki Han Shuo nie mógł nagle zbliżyć się do niej, z pewnością nie mógł wyrządzić jej prawdziwej krzywdy.

Właśnie wtedy, ponieważ Świątynia Lodu wycofała się gwałtownie, grupy Śnieżnej Niebiańskiej Tiany i Lodowego Niebiańskiego Coreya uciekły w dwóch przeciwnych kierunkach, powodując ich rozdzielenie na duże odległości. Niedaleko znajdował się Ice Celestial Corey z grupą uczniów Shrine of Ice, wycofujących się w kierunku magicznego transportu w centrum Ciro City.

Kelly, wciąż w formie małpy, ścigał Lodowego Niebiańskiego Coreya. Jednak Corey był przebiegły. Wplatał i wychodził z gorączkowo uciekających kupców i handlarzy. Ponieważ Kelly był zagorzałym wyznawcą nauk Zakonu Druidów, nie mógł znieść wciągania niewinnych w ten konflikt i nie uderzył, mimo że miał na to wiele okazji.

W takim razie ani Han Shuo, ani Kelly nie byliby w stanie odnieść sukcesu. Han Shuo zatrzymał się na krótką chwilę w locie, podjął błyskawiczną decyzję i wykonał zwrot. Ignorując Tianę, która ukrywała się w środku pułku rycerzy, ruszył za sprytnie uciekającym Lodowym Niebiańskim Coreyem.

Tak długo, jak Tiana nie zdążyła tam na czas, a Han Shuo i Kelly łączą swoje wysiłki przeciwko Coreyowi, który nie mógł długo wytrzymać z jego obrażeniami, Han Shuo był pewien, że może go zabić w krótkim czasie.

Kelly, który nie mógł znieść krzywdy niewinnych, pozwolił, by nadarzyła się najlepsza okazja, która umknęła mu przed oczami. Ale Han Shuo naturalnie nie będzie miał tak miękkiego serca. Gdy zbliżył się do Lodowego Niebiańskiego Coreya, nie zwracał uwagi na to, kto jeszcze stał w pobliżu, i uderzył ze śmiercionośną siłą! Tiana dyszała, wstrzymując oddech, trzymając magiczną laskę, gdy lewitowała w powietrzu, utkwiła wzrok w Han Shuo i przygotowała się do poradzenia sobie z każdym atakiem, który na nią zleje.




Pośród regimentu rycerzy Tiana czuła się znacznie bezpieczniej. Dopóki potrafiła zachować dystans od Han Shuo, była pewna, że ​​jej magia poradzi sobie z nim. Po fuzji jej duszy z Pierwotnym Kryształem Wody odkryła, że ​​całe użycie magii żywiołu wody przychodziło jej tak łatwo, jak oddychanie.

Z wyjątkiem niektórych bardzo śmiercionośnych i bardzo obciążających magii żywiołów wody, Tiana nie potrzebowała nawet inkantacji dla większości zaklęć średniego i wysokiego poziomu. Potrzebowała tylko myśli i voila, magia została rzucona.

W ten sposób rzucała warstwy lodowych ścian bez zaklęć wcześniej, kiedy biegała. To nieco zwolniło Han Shuo z jego wielkiej prędkości. Wraz ze skokiem siły czuła się również bardziej pewna siebie.

Jednak gdy całą swoją uwagę skupiła na Han Shuo i przygotowała się na wszystko, nagle zdała sobie sprawę, że Han Shuo wycofuje się z prędkością błyskawicy. Na chwilę zamarła, myśląc, że Han Shuo robi jakąś sprytną sztuczkę. Dopiero gdy Han Shuo zbliżał się coraz bardziej do Lodowego Niebiańskiego Corey, dotarło to do niej. Tiana zdała sobie sprawę, że Han Shuo zdecydował skoncentrować siły i najpierw pozbyć się Lodowego Niebiańskiego Coreya.

"To jest złe!" - wykrzyknęła Tiana, po czym szybko poinstruowała: - Szarża do przodu, na całość! Zabij tego diabła z naszego wrogiego kraju za wszelką cenę! ”

"Tak!" nadeszła burzliwa odpowiedź i na jej rozkaz pułk rycerzy natychmiast rzucił się w stronę gigantycznej małpy.

Tiana wyprzedziła innych, jej figura przypominała smugę białej wstążki, gdy goniła śladami lotu Han Shuo, niezależnie od wszystkiego.

„Połączmy siły i najpierw zabijmy Coreya!” Głos Han Shuo zabrzmiał obok Kelly'ego, który przez cały ten czas uważnie śledził Lodowego Niebiańskiego Coreya bez uderzenia.

„Nie, wokół niego jest zbyt wielu niewinnych ludzi, nie możemy go tu uderzyć!” Kelly szybko zatrzymał Han Shuo, gdy doszedł do siebie po chwilowym szoku, gdy zobaczył zbliżającego się Han Shuo.

Han Shuo zaklął w duchu, myśląc sobie, że ten Kelly naprawdę był pedantyczny. Nic dziwnego, że przegrał tak spektakularnie ostatnim razem w Imperium Kasi - przy tym, jak sobie z tym radził, wyeliminowanie wroga byłoby trudniejsze!

Han Shuo, rzucający w myślach klątwy na pedantycznego Kelly'ego, nie byłby tak zaniepokojony tym, czy jego działania zaszkodzą niewinnym cywilom. Poza tym te „niewinne” nie były ludźmi z jego miasta Brettel, co było mniejszym powodem, dla którego tak bardzo się przejmowali. Zanim jeszcze zbliżył się do Ice Celestial Corey, Han Shuo rzucił już Krwawy Blask Dziesięciu Tysięcy Cięć.

Ice Celestial Corey natychmiast zorientował się, że jest źle, kiedy usłyszał głos Han Shuo. Wiedział, że Han Shuo był zupełnie innym gatunkiem niż Kelly. Dlatego z chwilą, gdy głos Han Shuo dotarł do jego uszu, nie odważył się już ukrywać wśród tłumów i odleciał z wielkim skokiem.

Pod wpływem manipulacji Han Shuo, Krwawa Blask Dziesięciu Tysięcy Cięć podążała za Lodowym Niebiańskim Coreyem w ścisłym pościgu. Gdyby nie pojawienie się Coreya natychmiast, on i kupcy wokół niego zginęliby w tym ataku.

„Wiedziałem, ten bogobójca!” Ice Celestial Corey stanął w obliczu wielkiego bólu głowy. Han Shuo, człowiek o niewielu skrupułach, był wyraźnie znacznie trudniejszy do pokonania w porównaniu z Kelly. Na początku Ice Celestial Corey został ranny. Po otrzymaniu dalszych obrażeń od ataku Han Shuo tuż przed i bez Tiany w pobliżu, która mu pomogła, Corey z pewnością przegrał, gdy był sam przeciwko Han Shuo lub Kelly. Teraz, kiedy obaj walczyli przeciwko niemu, miał jeszcze mniejsze szanse.

"Szczęk!" Kiedy uciekł, Lodowy Niebiański Corey nie miał innego wyjścia, jak tylko wykonać defensywny cios mieczem. Z nieba spadł rój sopli, a Krwawa Blask Dziesięciu Tysięcy Cięć Han Shuo została przerwana jednym uderzeniem Lodowego Niebiańskiego Coreya.

Han Shuo westchnął lekko z zaskoczenia, kontynuując pościg, czując się raczej zdziwiony.

Jak się okazało, kiedy Lodowy Niebiański Corey przechwycił Krwawą Blask Dziesięciu Tysięcy Cięć Han Shuo, celowo poświęcił trochę więcej energii, aby zniszczyć intensywną siłę ataku Han Shuo, aby uniknąć zranienia kupców i handlarzy poniżej.

Łącząc tę ​​akcję z nagłym ucieczką Coreya z tłumu, Han Shuo nagle zdał sobie sprawę, że Ice Niebiański Corey nie jest pozbawiony cech odkupienia. Chociaż był zimny i bezlitosny w tym, jak radził sobie ze swoimi wrogami i rasą mrocznego smoka, nadal bardzo chronił własnych rodaków. Nie był, jak sądził Han Shuo, bez troski o ludność Imperium Kasi.

Kiedy Kelly ścigał go wcześniej, jego ukrycie się wśród cywilów zostało zrobione, ponieważ dobrze rozumiał sposób myślenia Kelly i wiedział, że Kelly nigdy nie skrzywdzi plebsu. W związku z tym otwarcie wykorzystał słabość Kelly, aby pomóc sobie uciec niewzruszony.

Więc mimo wszystko masz trochę człowieczeństwa, pomyślał szyderczo Han Shuo, ale nie zwolnił. W tym czasie Ice Celestial Corey był już dość blisko. Wyrecytował zaklęcie i rzędy kościanych włóczni poleciały ze świstem w kierunku Lodowego Niebiańskiego Coreya.

Opóźniony Krwawym Blaskiem Dziesięciu Tysięcy Cięć, Lodowy Niebiański Corey był już w zasięgu ataku Han Shuo. Podczas tej okazji Kelly w swojej gigantycznej postaci małpy w końcu dogonił Han Shuo po bardzo ostrożnym uniknięciu deptania któregokolwiek z cywilów pod stopami.

„Nie daj mu czasu na nic!” Han Shuo ryknął natychmiast po wysłaniu włóczni z kości.

Większość ludzi o sile półboga z pewnością miała jakieś sposoby na uratowanie własnych szyi, przynajmniej rozdzierający kosmos zwój. Tego Han Shuo nauczył się ze swojego cennego doświadczenia po wielu latach walki.

Tak więc w chwili, gdy zobaczył, że jego strona ma przytłaczającą przewagę, Han Shuo był pewien, że Lodowy Niebiański Corey zamierza podjąć desperackie kroki. Na tym etapie nie można było pozwolić Coreyowi uciec, albo wszystkie jego wysiłki poszłyby na marne.

Dlatego Han Shuo natychmiast wykrzyczał przypomnienie Kelly, w przeciwnym razie Kelly nigdy by o tym nie pomyślał. W końcu Druidic Order nie był tym, który głosił bezwzględną eksterminację. Jako...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin