boska-komedia.pdf

(1868 KB) Pobierz
Ta lektura,
podobnie ak tysiące innych, est dostępna on-line na stronie
wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach pro ektu
Wolne Lektury
przez
fun-
dac ę Nowoczesna Polska.
DANTE ALIGHIERI
Boska Komedia
 .  
JULIAN KORSAK
Wstęp
Julian Korsak urodzony w  r., zmarły w  r., przy aciel Mickiewicza, poeta i tłu-
macz, był pierwszym w piśmiennictwie polskim, który przedsięwziął pracę ogromnie
trudną i szczęśliwie e dokonał: emu zawdzięcza piśmiennictwo polskie pierwszy całko-
wity przekład ednego z na większych arcydzieł poez i,
Boskiej Komedii
Dantego.
Przekład Korsaka wyszedł w  lat po śmierci poety, bo dopiero w  r., w War-
szawie, u Orgelbranda. Tłumaczenie Korsaka ma przede wszystkim edną nieocenioną
zaletę — est ono bardzo asne, łatwo zrozumiałe i dlatego na odpowiednie sze, aby po-
średniczyć w pierwszym zazna omieniu się z dziełem, nad którego ob aśnieniem od tylu
wieków tylu komentatorów łamało głowy. Przy tym zdaniem znawców, poetycznym po-
lotem góru e przekład Korsaka nad przekładem nierymowanym Stanisławskiego, który
ako drugi z rzędu tłumacz
Boską Komedię
oblekł w słowa polskie.
Wyda ąc w „Bibliotece powszechne ”
Boską Komedię
w przekładzie Korsaka, powtó-
rzyliśmy także wstęp i ob aśnienia, akie się zna du ą w wydaniu pierwotnym. Wstęp
ednak uczyniliśmy prze rzystszym, opuszcza ąc kilka mie sc mnie ważnych, także ob a-
śnienia i uwagi niektóre skróciliśmy; wszystkie ob aśnienia ednak prze rzeliśmy, wiele
z nich skraca ąc, zmienia ąc albo rozszerza ąc, wiele też dodaliśmy nowych, które nam się
wydawały potrzebne. Także tekst przekładu stał się łatwie zrozumiały wskutek właściwe
interpunkc i, gdyż pierwsze wydanie pod tym względem mocno kulało. Również krótkie
napisy nad każdą pieśnią powinny się przydać czytelnikom.
     
Dante, a właściwie zwany Durante (bo pierwsze imię powstało ze zdrobnienia drugiego),
urodził się we Florenc i  ma a  roku z o ca Alighieri degli Elisei, wywodzącego ród
swó ze starożytne czyste krwi rzymskie , uczonego prawnika i sekretarza rządu ówcze-
sne Rzeczypospolite Florenckie , a z matki Donny Belli. Pamiętne w dzie ach wypadki
otaczały kolebkę poety: kruc ata tunetańska; po długim i burzliwym bezkrólewiu wybór
na tron rzymskiego państwa Rudolfa z Habsburgu; drugi sobór lugduński; nieszpory
sycylijskie¹; śmierć głodowa Ugolina; Florenc a, o czyzna ego, podzielona na dwa nie-
przy azne obozy stronnictw gwelfów i gibelinów: pierwszych ako sto ących w obronie
na wyższe władzy Kościoła, niepodległości włoskie i przywile ów mieszczańskich, dru-
gich ako broniących praw feudalnych i wszechwładztwa rzymskiego cesarstwa. Były to
wypadki, które ak chmury i huragany przesuwały się lub huczały po świecie w chwili, gdy
pierwsza myśl i uwaga poety obudzały się na świat, w którym miał żyć, działać, cierpieć
i śpiewać.
¹nieszpory
sycylijskie
— powstanie mieszkańców Sycylii przeciw panowaniu Andegawenów (). [przypis
edytorski]
Dante, ak każdy geniusz nadzwycza ny, miał swo ą legendę. Bokac usz², ego biograf,
twierdzi, że Donna Bella, matka poety, będąc brzemienną, miała sen dziwny. Przyśniła się
e piękna i zielona łąka, przerżnięta szerokim i asnym strumieniem; nad brzegiem ego
rosło wysokie laurowe drzewo, pod którym urodziła dziecko; dziecko karmiąc się owocami
spadłymi z lauru i pijąc wodę z asnego strumienia, szybko w oczach e rosło i stało się
urodziwym pasterzem, który w chwili, gdy się nachylił ku ziemi, aby pod ąć owoc laurowy,
przeobraził się w pawia i powstał uż ptakiem. Po takim śnie niedługo Donna Bella powiła
dziecię i za zgodą męża dała mu na chrzcie świętym, nie bez znaczenia, imię
Durante,
co po
włosku znaczy:
trwający, który ma trwać.
Brunetto Latini, literat i astrolog, przy aciel o ca
Dantego, wyciągnął dlań horoskop przyszłe ego dziecka wziętości i sławy; bo czyta ąc
w gwiazdach zauważył, że w dzień urodzin Dantego słońce stało w konstelac i Bliźniąt,
co miało być wróżbą na przyszłość wielkie cześci³ dla nowo narodzonego.
O ciec Dantego umarł w roku ; matka ego o niewiele lat śmierć męża przeżyła.
W dostatnim spadku po o cu znalazły się środki starannego wychowania dziesięcioletnie-
go sieroty. Tenże sam Brunetto Latini, o którym nadmieniliśmy wyże , uczeń Sorbony
paryskie , prawnik, retor, pierwszy tłumacz włoski kilku dzieł Cycerona, autor
Skarbca
(il
tesoro),
ówczesne encyklopedii, i
Skarbczyka
(il
tesoreto),
w którym rymował swo e
alegoryczne fantaz e, człowiek różnostronnego wykształcenia, wezwany był przez mat-
kę poety na ego opiekuna, mentora i nauczyciela. Brunetto Latini za życia i po śmierci
Donny Belli sumiennie wywiązywał się z włożonego nań obowiązku. Odgadłszy w uczniu
swoim nadzwycza ne zdolności, ogromną pamięć i zmysł po mowania każde nauki, róż-
nostronnie rozwijał i kształcił umysł młodzieńca. Uczył go ęzyków, poetyki, filozofii,
fizyki, astronomii i nauk politycznych, kształcąc ucznia na przyszłego męża stanu w Rze-
czypospolite Florenckie . Ulubionymi autorami młodości Dantego byli poeci łacińscy;
Wirgiliusza⁴ całego umiał na pamięć, którego piękność stylu późnie sam pisząc naślado-
wał. Tenże sam Brunetto Latini przez Dantego (dowód nieubłaganego a bezstronnego
w sprawiedliwości swo e sądu poety, akim zarazem potępiał swoich przy aciół i nieprzy-
aciół), w ego
Boskiej Komedii
za grzech, akim się za życia kalał, wtrącony był do piekła;
wszakże ako wdzięczny uczeń poświęcił mu w swe epopei czuły ustęp, wynurza ąc dlań
wdzięczność, że go pierwszy nauczył, ak się unieśmiertelnić.
Na ważnie szym z niewielu doszłych do nas szczegółów o młodości Dantego, była ego
miłość do Beatrycze. Beatrycze urodziła się we Florenc i, w  roku. O ciec e , Folko
Portinari, zamożny i zacny obywatel florencki, założył szpital przy kościele Santa Maria
Novella. Gdyby nie tablica marmurowa, która do dzisia zna du e się we wnętrzu budowy
tego szpitala, poświadcza ąca pobożną fundac ę Folka Portinari i że pobożny fundator miał
edyną córkę imieniem Beatrycze, potomność nie wiedziałaby, z kogo się rodziła, ak dotąd
nie wie mie sca e mogiły. Podczas święta ma owego, którym florentyńczycy dorocznie
święcili początek swo e piękne wiosny, Dante zaprowadzony przez o ca na tę ma ówkę,
po raz pierwszy widział, a potem w domu Folka Portinari poznał swo ą Beatrycze. Mała
różnica wieku i wspólna chęć zabawy dwo e dzieci zbliżyła do siebie; obo e podobali się
sobie nawza em; pierwsza poczynała, gdy drugi rok dziewiąty życia kończył.
Miłość Dantego do Beatrycze zrazu dziecinna, z latami do rzała w młodzieńczą na-
miętność: kochał ą czystą, platoniczną miłością przez całe e życie; śmierć e w roku
 opłakiwał serdecznymi łzami; od te chwili, ak sam wyraża się energicznie: oczy ego
zamieniły się w dwie żądze płaczu. Pierwsza miłość zatliła w nim pierwszą iskrę poetyczną
i Dante stał się poetą. Pisał na cześć swo e kochanki wiele sonetów i pieśni. Zbiór ich
cały zamknął w ramach pierwszego dzieła swo e młodości pod tytułem:
Życie nowe
(Vita
nuova),
o którym niże powiemy obszernie .
Dante skończywszy domowe wychowanie pod kierunkiem Brunetta Latini, wyższych
nauk uczył się w uniwersytetach bonońskim, padewskim i w Sorbonie paryskie ; potem
²Bokacjusz — właśc. Giovanni Boccaccio (–). [przypis edytorski]
³cześci — dziś popr. forma D.lp: czci. [przypis edytorski]
⁴Wirgiliusz — właśc. Publius Vergilius Maro (– p.n.e.), poeta, twórca rzym. eposu narodowego,
Eneidy.
[przypis edytorski]
 
Boska Komedia
wstąpił do zakonu anciszkanów (a właściwie terc arzy⁵), ednakże przed ukończeniem
nowic atu, dość rychło klasztorną sukienkę zamienił na świecką. W roku  pochwycił
oręż w obronie zagrożone niepodległości swo ego kra u; w bitwie pod Kampaldino, ako
odważny żołnierz, bił się walecznie, a radą swo ą przyczynia ąc się do wygrane , dowiódł,
że nie brakowało mu zdolności w sztuce wo enne . Zna dował się osobiście przy wzięciu
szturmem zamku Kaprony, gdzie, powiada ą, osnuł pierwszą myśl napisania sławnego
ustępu w
Boskiej Komedii,
śmierci Ugolina.
W rok po śmierci Beatrycze ożenił się z Gemmą z domu Donati. Co skłoniło Dante-
go opłaku ącego śmierć kochanki do tak nagłego ożenienia się? Rozmaite zdania krzyżu ą
się z sobą: edni przypisu ą stroskanemu poecie po tak bolesne stracie nadzie ę złago-
dzenia cierpień w cichym domowym pożyciu i chęć odrodzenia się przez dzieci; drudzy
widokom politycznym w celu spokrewnienia się przez żonę z arystokratyczną familią
Donatich, współcześnie wywiera ącą poważny wpływ na losy rzeczypospolite florenc-
kie . Gemma, co po włosku znaczy kle not, ak widać nie była kle notem płci swo e ;
Dante w pożyciu domowym nie znalazł spodziewanego szczęścia. Powiada ą, że Gemma
była dlań prawdziwą Ksantypą⁶, a mąż znudzony niewieścimi fochami na koniec ą po-
rzucił. Dante z tego związku małżeńskiego miał kilkoro dzieci: dwa starsi synowie, Piotr
i Jakub, stali się godnymi dziedzicami sławy o ca: pierwszy słynął ako uczony prawnik;
drugi był sędzią w Weronie i napisał pierwszy komentarz
Boskiej Komedii.
Gabriel, syn
trzeci, umarł małoletnim z grasu ące zarazy we Florenc i; córka edyna poety, które
Dante przez pamięć swo e kochanki dał na imię Beatrycze, oblekła się w zakonny habit
w klasztorze św. Szczepana w Rawennie, a Rzeczpospolita Florencka, gdy z czasem szał
e politycznych stronnictw ochłonął, wynagradza ąc prześladowanie e o ca, wyznaczyła
dla nie pens ę dożywotnią.
Dante, który pierwsze lata swe młodości piękniał ideałem miłości i poez i, gory-
cze domowego pożycia, eżeli te były rzeczywiste, słodził uprawą sztuk pięknych, nauką
i przy aźnią. Z natury ma ąc zmysł szeroko rozwinięty do po ęcia i poczucia każde este-
tyczne piękności, wolne chwile od ważnie szych zatrudnień poświęcał uczeniu się muzyki
i rysunków. Raz odrysował anioła, a w twarzy anielskie nie eden ze zna omych poety,
widząc ten rysunek, łatwo odgadł podobieństwo do ego kochanki Beatrycze. Współ-
cześni emu poeci: Guido Cavalcanti, Dante Maiano, imiennik poety, Cino da Pistoia,
szczycili się ego przy aźnią. Muzyk Casella, malarz Giotto, architekt Arnolfo, żyli z nim
w przy aznych i poufnych stosunkach. Tak Dante na pięknie szą porę swego życia przeżył
w zaczarowane atmosferze artystyczne , w czasie, kiedy wszystkie sztuki piękne ak kwiat
z pączka rozwijały się bu nie i kwiecisto pod niebem włoskim, kiedy Florenc a budowa-
ła pyszne pałace, kościół Świętego Krzyża i katedrę: dziś eszcze zadziwia ące pomniki
budownictwa, które przydomek Piękne e dały.
Lecz artyzm i nauka nie stały się wyłącznie kapłaństwem duszy poety; uczucie, myśl
i słowo nie mogły całkiem e zapełnić, brakło eszcze e — czynu! Dante wpisu e się
w listę obywateli florenckich, do korporac i medyków, których wtedy zwano fizykami.
Florenc a wtedy, ak Rzym dawny, wyzwoliwszy się spod arzma szlachty, uznała wszech-
władztwo ludowe, a obycza em miast średniowiecznych podzielona była na korporac e,
czyli cechy uczone, sztuk i rzemiosł użytecznych. Z tych cechów wybierano losem dwu-
nastu priorów⁷, czyli pierwszych urzędników miasta. Dante wy ątkowo został priorem
z wolnego wyboru, w roku , a  życia swego. Przez dwa lata uprzednio posłował do
rozmaitych wolnych miast włoskich i do zagranicznych dworów monarszych; ak wpierw
naukom i sztukom pięknym, z równym zapałem poświęcił się dobru publicznemu, o któ-
rym w czasach zaburzeń i kłótni kra owych mało kto myślał. Razu ednego, gdy się wahał,
czy przy mie mis ę dyplomatyczną, dość drażliwą i trudną do spełnienia, ze szlachetną
i zarazem pełną wzgardy dla swoich ziomków dumą zawołał: „Któż więc pó dzie, eśli a
zostanę, a kto zostanie, eśli a pó dę?”.
⁵tercjarze — członkowie działa ącego w kościele katolickim stowarzyszenia religijnego, do którego należą
świeccy i duchowieństwo diecez alne. Struktura i prawa terc arskich zakonów bazu ą na regułach istnie ących
w kościele zakonów. [przypis edytorski]
⁶Ksantypa — według tradyc i żona Sokratesa; osoba zrzędliwa i kłótliwa. [przypis edytorski]
⁷prior — urzędnik mie ski wybierany z ludu. [przypis edytorski]
 
Boska Komedia
Rok  gra ważną epokę w życiu poety; w tym roku zaczął pisać nieśmiertelny
swó poemat, który nazwał, stosu ąc się do prawideł poetyki Horacego, ze względu na
mieszany rodza ego stylu, komedią; w tymże samym roku wyniesiony był na urząd
prioratu, z którego początek wzięły ego gorycze i przyszłe nieszczęścia. Dante zasia-
da ący w na wyższe magistraturze Rzeczypospolite Florenckie niedługo cieszył się e
pozornym poko em; hydra stronnictw politycznych przez czas akiś milczkiem pełza ąca,
podniosła śmiało głowę. Rząd florencki, sam złożony z członków tychże stronnictw, nie
miał dosyć siły do powściągnięcia anarchii. Stronnictwa gwelfów i gibelinów po krót-
kim odpoczynku, spisku ąc i drażniąc się nawza em, zabierały się do nowych zapasów,
a same waśniąc się między sobą, odszczepieńcami powiększały wza emnie szyki swych
nieprzy aciół. Stronnictwo gwelfów tryumfu ące we Florenc i podzieliło się na dwa obo-
zy: możne familie Cerkich i Donatów, roz ątrzane osobistą urazą, zatknęły w nich swo e
herbowe chorągwie. Gwelfowie z miasta Pistoi, podobnież rozdzieleni niezgodą, zasły-
szawszy o kłótniach florenckich, w znaczne liczbie przenieśli się do Florenc i, gdzie tle-
ące pod popiołem zarzewie niezgodą rozdmuchawszy, dali początek zna omemu w hi-
storii przezwisku
białych
i
czarnych
gwelfów. Plebe usze barwę białą, a patryc usze barwę
czarną przy ęli za godło. Dante, gwelf z tradycy nych skłonności familijnych, przychylił
się do gwelfów białych; lecz gdy stronnictwa zapalone świeżą nienawiścią na przechadz-
kach i obrzędach publicznych z orężem w ręku ścierały się z sobą, a krew zaczęła płynąć,
Dante, urzędnik bezstronny i surowy, brzydzący się bezrządem, naczelników stronnictw
wo u ących skazał na wygnanie.
Biali,
w których liczbie był Guido Cavalcanti, osobisty
przy aciel poety, wkrótce powrócili z wygnania, a
czarni
spiskowali za kra em. Dante pra-
gnąc co prędze położyć koniec te wo nie domowe i pogodzić szermu ące stronnictwa,
po echał w poselstwie do Rzymu; lecz to posłannictwo uż było nie w porę. Bonifacy
VIII siedzący na stolicy apostolskie , widząc Florenc ę zwichrzoną domową niezgodą,
przychylił się do stronnictwa
czarnych.
Karol, książę ancuski, a brat króla Franc i Fili-
pa Pięknego, do Włoch przez papieża wezwany dla obrony Sycylii od roszczeń władców
aragońskich, teraz na żądanie święte stolicy, w roku  ako pośrednik z licznym wo -
skiem wkroczył do Florenc i. Lecz książę ancuski źle się uiścił z włożonego nań przez
papieża obowiązku⁸ pośrednictwa.
Czarni
ośmieleni potężnym wsparciem Karola wrócili
do Florenc i, wprowadza ąc za sobą zemstę i niezgodę, a zawładnąwszy sterem rządu, wy-
gnali sześciuset
białych;
Dante zaocznie skazany był na wygnanie, a potem na karę ognia,
eśliby był schwytanym na ziemi florenckie ; dom ego zrabowano i zniszczono. Dante
wieść o zapadłym nań wyroku odebrał w Rzymie dnia  stycznia  r.; dusza ego
ognista, szlachetna i nieugięta tak dziki wyrok przy ęła z oburzeniem; gwelf wygnany
przez gwelfów stał się gibelinem.
Ta nagła zmiana ego wiary polityczne wynikła może z głębokiego poglądu na ludzi
i wypadki współczesne; w demokrac i ludowe widział słabość i bezrząd, w gibelinizmie,
czyli w monarchii powszechne , porządek i siłę, a w tych obo gu pewną ręko mię przy-
szłego uspoko enia zwichrzone stronnictwami Italii. Dante, wygnaniec i tułacz, porwany
wirem namiętności politycznych, wiązał się z gibelinami; dwory Scaligierów w Weronie,
Malespiny z Lunigiane, Canagrandy della Scala, wygnańcowi poecie w swych gościnnych
progach kole ą ofiarowały przytułek i pomieszkanie. Obycza dworski i duma gibelińskich
panów, z którymi nie mógł i nie umiał się zgadzać, często dawały mu uczuć gorycz wy-
gnania, aką to w
Boskiej Komedii
tak wyraził: „O akże est słonym chleb cudzy! Jak
przykrą est droga, kiedy potrzeba po cudzych schodach wstępować i schodzić!”. Przez
księcia Werony, u którego znalazł gościnne schronienie, zapytany: „Dlaczego na ego
dworze lada trefniś lub kuglarz więce wzbudza pociągu i podziwu niźli on, powszechnie
uznany za mędrca” wręcz odpowiedział: „Ponieważ podobni lubią podobnych!”. Drażliwy
i nieugięty charakter wygnańca poety w ego stosunkach osobistych ob awił się zarówno
w ego życiu politycznym i w ego tęsknocie powrotu do swego kra u. Miłość czysta i głę-
boka swe ziemi i swych ziomków często w nim tłumiła osobiste urazy; różnymi drogami
starał się powrócić z wygnania oprócz płaszczenia się i pokory. W roku  ze swymi
współwygnańcami próbował z bronią w ręku otworzyć drzwi dlań zamknięte ukochane
Florenc i. Gdy nadzie e te wyprawy spełzły na niczym, strzelistą dezwą poczyna ącą się
⁸źle
się uiścił z (…) obowiązku
— dziś popr.: źle się wywiązał z obowiązku. [przypis edytorski]
 
Boska Komedia
Zgłoś jeśli naruszono regulamin