Kraszewski Józef Ignacy - Anafielas.pdf

(1802 KB) Pobierz
Ta lektura,
podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie
wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach projektu
Wolne Lektury
przez
fun-
dację Nowoczesna Polska.
JÓZEF IGNACY KRASZEWSKI
Anafielas
Anafielas¹
śń  ń 
¹Anafielas a.
Anafiel
(mit. litew.) — Góra Wieczności, stroma skała, na którą wspinają się dusze zmarłych,
aby na szczycie poddać się sądowi i trafić do nieba lub piekła. Grzechy i bogactwa, nazbierane za życia, obciążają
duszę i utrudniają jej wspinaczkę.
PIEŚŃ PIÉRWSZA². WITOLORAUDA³
  
I
Prostemi słowy do prostych serc ludu
Idę z piosenką, kołatam do duszy,
I słucham, pragnąc największego cudu,
Czy piosnka serca zdrętwiałe poruszy?
Czy Bogów dawnych i ojców wspomnienie
Łzę choć wyżebrze, wymodli westchnienie?
II
Prostemi słowy⁴ śpiewam pieśni stare.
Na twojéj, Litwo, wzrosły one ziemi,
Sławiły męztwo⁵, wstyd, cnotę i wiarę,
I ojców waszych kołysano niemi.
Pieśni to z mlékiem macierzyńskiém⁶ ssane,
Krwią bojów, łzami nieszczęścia skąpane.
III
Pieśni to, które
n
starzy
Na ojców waszych nócili⁷ pogrzebie,
U Bogóm⁸ waszym święconych ołtarzy;
Pieśni-sokoły, co po waszém niebie,
Dopóki słońce świeciło pogodne,
Latały silne, wesołe, swobodne.
IV
Lecz wieki przeszły — świątynie zrzucone,
Zapadłe groby pług synowski orze,
I zamki klękły⁹ siwizną omszone,
I wilcy¹⁰ wyją na xiążęcym¹¹ dworze,
A wały grodów, blizny ran zgojone,
Dźwigają sosny i dęby zielone.
V
Słuchajcie pieśni! Pieśń ta z grobu wstała
Przeszłości waszéj dzieje wam wyśpiéwa¹²;
Na świecie wschodnim pradziadów widziała,
I ich się głosem do synów odzywa;
Pieśń to urodzin, wesela i bitwy,
Staréj kolebki, starych mogił Litwy.
Upadek, Przemijanie
Śpiew, Poezja, Historia
²
e
s a
— Pieśń pierwsza ukazała się w  r., poprzedzona przez drugą () i trzecią ().
Numeracja pieśni podyktowana jest chronologią opisywanych zdarzeń: pierwsza,
l a a,
dotyczy czasów
mitycznych, druga,
n s,
rozgrywa się w XIII w., a trzecia,
l e e,
w XIV i XV w.
³
e
s a
l a a
— wydanie źródłowe z  r. zawiera dodatkowo ilustracje, drzeworyty Win-
centego Smokowskiego (–) oraz zapis nutowy muzyki Stanisława Moniuszki (–). Książka uka-
zała się w drukarni Józefa Zawadzkiego, prowadzonej wówczas przez jego syna Adama (–).
— dziś popr. forma N. lm: prostymi słowami.
se s
— dziś popr. pisownia: męstwo.
s
— dziś popr. forma N. lp. przym.: macierzyńskim.
a e
⁷n
— dziś popr. pisownia: nucić.
— dziś popr. forma C. lm: Bogom.
— dziś popr. forma: klęknęły.
l
¹⁰
l
— dziś popr. forma M. lm: wilki.
¹¹
— dziś popr. pisownia: książęcy.
a
a
— autor zdecydował się na taki rym ze względu na ówczesną reg. wymowę
a,
¹²
z zbliżonym do .
   
 
Anafielas
  
U brzegu Niemna jest gaj poświęcony,
Stary, jak Litwa, jak Litwinów Bogi¹³.
Niemen ramiony¹⁴ objął go sinemi,
Zielone łąki padły mu pod nogi.
Wzgórzem się ciągnie i ku niebu wspina.
A na wierzchołku, wpośród lip zielonych,
W gęstwinie krzewiem splecioném podszytéj,
Gdzie tylko ptacy¹⁵ swobodni mieszkają,
A człowiek rzadko dociśnie się kiedy,
Jest ołtarz z darna¹⁶ i dzikich kamieni.
Wiejski to ołtarz, i wiejskie ofiary
Palą się na nim: bo wiele ołtarzy,
Wiele po Litwie świątyń pięknéj Mildy¹⁷.
Tu tylko wieśniak wśród nocy, po cichu,
Przyjdzie ukradkiem z ubogą ofiarą,
Koźlęciem młodém, lub gołębiąt parą.
I sam je spali na Bóstwa ołtarzu;
A jeśli dym z nich na Dungus¹⁸ nie wzleci,
Jeśli modlitwy Milda nie usłyszy,
To lip Ragany¹⁹ potém jéj doniosą,
Lub Kaunis²⁰ karzeł poszepnie do ucha.
A Milda ładną nie gardzi ofiarą,
Nikogo zemstą i gniewem nie ściga,
Szczęściem nagradza, zapomnieniem karze.
Raz w rok tu z Kowna mnogi lud się tłoczy,
Kiedy Karwilis²¹ ze snu zbudzi drzewa,
Kiedy się kwiaty w nowe suknie stroją,
Łąki w majowe ubierają szaty.
Gdy cała Litwa święto Mildy święci,
I tu naówczas cisną się pobożni.
Lecz prędko potém zarosną drożyny,
I znowu przez rok głucho u ołtarza.
Czemuż ten człowiek wpośród nocy ciemnéj,
Co dzień tą górą ponad Niemna brzegiem,
Czy Menes²² świeci, czy noc zajdzie czarna,
Zawsze posłuszny cierpienióm²³, nadziei,
Do Mildy gaju sam jeden przychodzi? —
Pewnie go piękna zpod²⁴ Kowna dziewczyna
Tu na miłośne²⁵ zwabiła spotkanie?
Pewnie to miłość noce w dni przemienia
I głuchą puszczę ożywia dla niego?
A może zemsta jeszcze krwią niezlana?
¹³
— dziś popr. forma M. lm: Bogowie.
¹⁴
a n s ne
— dziś popr. forma N. lm: sinymi ramionami (tj. niebieskimi odnogami rzecznymi).
¹⁵
a s
n
— dziś popr. forma M. lm: ptaki swobodne.
¹⁶
a n
(tu r.m.) — darń (r.ż.).
¹⁷
l a
(mit. litew.) — bogini miłości. [przypis autorski]
¹⁸
n s
(litew.
an s)
— Niebo. [przypis autorski]
¹⁹
a an
(mit. litew.) — bóstwa drzew w nich ukryte. [przypis autorski]
²⁰
a n s
(mit. litew.) — bożek miłości. [przypis autorski]
²¹
a l s
(z litew.) — miesiąc kwiecień [por. litew.
a el s:
jedna ze starych nazw kwietnia. Red. WL].
[przypis autorski]
n l s)
— xiężyc. [przypis autorski]
²²
enes
(z litew.
²³
e en
— dziś popr. forma C. lm: cierpieniom.
— dziś popr. pisownia: spod.
²⁴
²⁵
n
— dziś popr. pisownia: miłosny.
   
 
Anafielas
Może wspomnienia, których tutaj szuka?
Może pobożność? Lecz tylu ma Bogów,
Czemuż ten ołtarz samotny polubił?
Nad brzegiem morza, świątynia Praurymy²⁶,
Na Swintorozie płonie Znicz odwieczny,
Gdzieś u Dubissy²⁷ jest drugie Romnowe²⁸,
W Kiernowie²⁹ świecą stare Bogów twarze,
Jest dąb z jemiołą w Zantir u Perkuna,
W Rikajoth ołtarz kapłana kapłanów —
Czemuż tam modlić, czemuż do nich prosić,
Czemuż się kłaniać nie pójdzie tam lepiéj?
Czemuż ten prosty ołtarz wiejskiéj Mildy
Milszy mu nawet od świątyń kowieńskich,
Gdzie drogi bursztyn wonnémi wstęgami
Płynie z różami usłanych ołtarzów?
Kto jest ten człowiek? nie poznasz po sukni³⁰.
Prosty go ubior³¹ wieśniaka okrywa:
Na nogach
s³²
z kory wyplecione,
Łuk ze strzałami przypięty na plecach,
A głowę paszcza niedźwiedzia osłania,
Rudemi włosy³³ jeżąc się na skroni.
Szłyk³⁴ jego, odzież, obówie³⁵ Litwina,
Jak gdyby z
n
³⁶ wychodził na łowy,
Lub wieść o wojnie niósł od
n as
³⁷
Do chat wieśniaczych rozpierzchłych śród lasów.
Tylko mu laski poselskiéj brak w dłoni,
Tylko pośpiechu brak krokóm³⁸, i czoło
Chmurą się myśli sępi i osłania.
Znana mu widać dobrze okolica,
Zatoka Niemna i każda drożyna,
Każdy krzak róży rosnący nad wodą,
I każda ścieżka wijąca się w górę.
Idzie — nie patrzy — same idą nogi,
A myśl daleko gdzieś od niego lata;
Błądzi tam, kędy białe Murgów³⁹ cienie
Z ojcami w złotych rogach
al s⁴⁰
piją
I na skrzydlatych rumakach latają;
Ale zaledwie w lipowy gaj wchodzi,
²⁶
a
a
(litew.
a
) — według XIX-wiecznego historyka T. Narbutta litewska bogini świętego
ognia, jej istnienia nie potwierdzają inne źródła historyczne ani tradycja ludowa.
²⁷
ssa
(litew.
sa)
— rzeka w środkowej części Litwy, dopływ Niemna.
n e,
częściej
e,
litew.
— miejsce kultu pogańskich Bałtów, gdzie pośrodku stał wielki
²⁸
dąb z wyobrażeniami trzech najważniejszych bogów; siedziba Krewe. Takich miejsc było na terenie Prus i Litwy
kilka.
²⁹
e n
(litew.
e na
) — miasteczko na Litwie, położone ok.  km na płn. zachód od Wilna, uważane
za najdawniejszą stolicę Litwinów, w średniowieczu ważny ośrodek pogańskiego kultu bogów litewskich.
³⁰s
n a
— tu daw.: ubranie, strój (także męski).
— dziś popr. pisownia: ubiór.
³¹
³²
s
(z litew.) — łapcie. [przypis autorski]
s
— dziś popr. forma: rudymi włosami.
³³
e
³⁴s
(daw.) — czapka z futra.
³⁵
e
— dziś popr. pisownia: obuwie.
³⁶n
a
(z litew.) — chata. [przypis autorski]
³⁷
n as
(z litew.) — xiążę. [przypis autorski]
³⁸
— dziś popr. forma C. lm: krokom.
e
(mit. litew.) — duchy szczęśliwe, rycerze polegli w boju. [przypis autorski]
³⁹
⁴⁰al
s
(litew.) — piwo. [przypis autorski]
   
 
Anafielas
Zgłoś jeśli naruszono regulamin