Miłość w-Prowansji-Milburne-Melanie.pdf
(
715 KB
)
Pobierz
Melanie Milburne
Miłość w Prowansji
Tłumaczenie:
Anna Dobrzańska-Gadowska
ROZDZIAŁ PIERWSZY
Audrey patrzyła na leżące obok filiżanki zaproszenie na
ślub swojej matki z takim wyrazem twarzy, jakby spod
spodeczka nagle wypełzł gigantyczny karaluch.
– Zrobiłabym wszystko, byle tylko wymiksować się z tej
imprezy – oświadczyła ponuro. – Absolutnie wszystko.
Rosie, jej współlokatorka, usiadła naprzeciwko, ułamała
kawałek tosta Audrey i wetknęła go sobie do ust.
– Trzykrotna druhna, co? Rozumiem.
Z piersi Audrey wyrwało się głębokie westchnienie.
– Trzykrotna druhna, to fakt. – Pokiwała głową. – Na
domiar złego poprzednie dwa śluby też brała moja matka
i oba z Harlanem Foxem, tak samo jak ten. Można by
pomyśleć, że jednak nauczyła się czegoś na własnych
błędach, ale nie, skądże znowu.
– Tak, to trochę komplikuje sprawę – przyznała Rosie.
– Kto trzy razy wychodzi za mąż za tego samego faceta, no
kto? – ciągnęła Audrey. – Nie jestem w stanie znieść ich
kolejnego ślubu, słowo daję, a tym bardziej kolejnego
rozwodu. Tamte dwa były takie okropne i tak okropnie
publiczne… Widać tak musi być, kiedy jedno z twoich
rodziców jest gwiazdą seriali – życie do złudzenia przypomina
otwartą scenę. Rzeczy dobre, złe czy po prostu krępujące
błyskawicznie trafiają na pierwsze strony brukowców
w milionowych nakładach.
– Zorientowałam się, że tak to wygląda, kiedy zobaczyłam
tę rozkładówkę o romansie twojej mamy z młodym
kamerzystą – mruknęła Rosie. – Swoją drogą to
zdumiewające, że kobieta ma dwudziestopięcioletnią córką,
a faceci nadal lecą do niej jak pszczoły do miodu…
– Jakby tego nie było dosyć, Harlan Fox jest jeszcze
sławniejszy od niej. – Audrey ściągnęła brwi i odsunęła
filiżankę z herbatą. – Co ona widzi w starzejącym się soliście
heavy metalowego zespołu?
– Może pobierają się dlatego, że Harlan i jego zespół
próbują poprawić swój wizerunek przed nową trasą
koncertową? – Rosie najwyraźniej z zapałem oddawała się
lekturze plotkarskich gazet i magazynów.
Audrey wymownie przewróciła oczami.
– Ten proces odrobinę utrudnia fakt, że dwóch członków
zespołu wciąż jest na detoksie po nadużyciu narkotyków
i alkoholu.
Rosie zlizała z palca kroplę malinowego dżemu.
– Czy Lucien, syn Harlana, to boskie ciacho, znowu będzie
drużbą? – spytała z zaciekawieniem.
Audrey zerwała się od stołu tak gwałtownie, jakby jej
krzesło nagle eksplodowało. Jedna wzmianka o Lucienie
Foxie wystarczyła, by zacisnęła zęby aż do bólu. Chwyciła
filiżankę i wylała niedopitą herbatę do zlewu, szczerze
żałując, że nie może chlusnąć płynem prosto
w nieprawdopodobnie przystojną twarz Luciena.
– Tak – rzuciła kwaśno.
– Zabawne, że wy dwoje jakoś nigdy nie potrafiliście się
dogadać, nie mówiąc już o tym, że nie przypadliście sobie do
gustu. Wydawałoby się, że macie ze sobą tak dużo wspólnego
– oboje od dziecka żyliście w cieniu sławnych rodziców i od
ładnych kilku lat jesteście przybranym rodzeństwem. Od ilu
to lat, właściwie?
Audrey odwróciła się od zlewu i zacisnęła palce na oparciu
krzesła.
– Od sześciu, ale to już koniec tej smętnej historii. Nie
dopuszczę do tego ślubu, żeby nie wiem co!
Wysoko uniesione brwi Rosie prawie ukryły się pod
grzywką.
– Jak to? Wydaje ci się, że zdołasz im to wyperswadować?
Audrey sięgnęła po telefon i sprawdziła świeże wiadomości.
Odpowiedzi od matki nadal nie było.
– Zamierzam wytropić mamę i Harlana i poważnie z nimi
porozmawiać. W razie konieczności posunę się nawet do
szantażu. Muszę ich powstrzymać, po prostu muszę!
– Wytropić ich? – zdziwiła się Rosie. – Ukrywają się, czy coś
w tym rodzaju?
– Oboje wyłączyli komórki, a ich PR-owcy twierdzą, że nie
mają pojęcia, gdzie oni są.
– Ale ty masz? To pojęcie?
Audrey wystukała palcami szybki rytm na blacie stołu.
– Nie, lecz mam przeczucie i od niego zamierzam zacząć.
– Pytałaś Luciena, gdzie jego zdaniem mogą przebywać,
czy nadal nie odzywacie się do siebie od ostatniego ślubu,
jeśli mnie pamięć nie myli? Ile to już lat?
– Trzy – niechętnie rzuciła Audrey. – Przez ostatnie sześć
lat moja matka i Harlan pobierali się, spędzali ze sobą kilka
Plik z chomika:
verisatian
Inne pliki z tego folderu:
Davidson MaryJanice - Królowa Betsy 05 - Nieumarła i niepopularna.pdf
(658 KB)
Jennie Lucas - Marzenia się spełniają.pdf
(746 KB)
Miłość w-Prowansji-Milburne-Melanie.pdf
(715 KB)
Zamek-na-Sycylii-Green-Abby.pdf
(703 KB)
Milburne Melanie - Małżeństwo jak z bajki.pdf
(690 KB)
Inne foldery tego chomika:
- █ 3.AudioBooki
Pliki dostępne do 01.06.2025
Pliki dostępne do 19.01.2025
! bestsellery książkowe 2018
## na czytnik (ebook)
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin