Zagadnienie_narodowosci.pdf

(10709 KB) Pobierz
O T T O BAUER
Zagadnienie Narodowości
OPRACOWAŁ
Marjan Aleksandrowicz.
BADAŃ
INSTYTUT
LITERACKICH
PAN
B I B L I O T E K A
00-330 Warszawo,
ul, Mowy
Świat
Ti
Tei. 26-68-63
WARSZAWA.
Druk E. Skowrońskiego Nowy-Świat 43.
1 9 0 8.
I.
NARÓD.
O CHARAKTERZE NARODOWYM.
Nauka pozostawiła dotychczas zagadnienie na-
rodowości niemal wyłącznie na opiece poetów, litera-
tów, mówców wiecowych i parlamentarnych lub gawę-
dziarzy szynkowych. W czasach wielkich walk narodo-
wościowych posiadamy zaledwie początki zadawalnia-
jącej teorji istoty narodowości. Znajdujemy się pod
przemożnym wpływem narodowej ideologji, narodo-
wego romantyzmu, jeżeli jednak chcemy ideologję
narodową zrozumieć i krytycznie ocenić, nie może-
my pominąć zagadnienia, dotyczącego istoty narodo-
wości.
Nauka nie może zrzec się dociekania samego
pojęcia narodowości, jeżeli chce o narodowości tra-
ktować. A zagadnienie to nie daje się tak łatwo
rozwiązać, jak się to na pierwszy rzut oka wyda-
wać może. Jestże naród wspólnotą ludzi jednako-
wego pochodzenia? Włosi jednak pochodzą od Etru-
sków, Rzymian, Celtów, Germanów i Saracenów;
współcześni Francuzi — od Gallów, Rzymian, Bri-
tów i Germanów; współcześni Niemcy — od Germa-
nów, Celtów i Słowian... Może tedy wspólność języ-
ka jednoczy w naród zbiorowisko ludzkie? Wszela-
ko Anglicy i Irlandczycy, Duńczycy i Norwegczycy,
Serbowie i Kroaci używają wspólnego języka, nie
4 —
tworząc jednego narodu; Żydzi nie m a j ą wspólnego
języka, a są mimo to narodem. Może tedy świado-
mość współnależności stanowi ów cement, wiążący
narodowość? Czyż jednak chłop tyrolski już przez
to samo przestaje być Niemcem, że nie uświadomił
sobie nigdy swej współnależności z wschodnim Pru-
sakiem lub Bawarczykiem? Wreszcie, co właściwie
uświadamia sobie Niemiec, gdy się załącza do nie-
mieckości"? Co właściwie czyni go przynależnym do
narodu niemieckiego, co składa się na jego wspól-
ność z innymi Niemcami? Powinien tedy istnieć pro-
bierz wspólnej przynależności dlatego, aby sobie mo-
żna było tę przynależność uświadomić.
Zagadnienie narodowości może być rozwiązane
jedynie na podstawie pojęcia c h a r a k t e r u n a r o -
d o w e g o . Gdy się pierwszy lepszy Niemiec znajdzie
w obcym kraju, dajmy na to, wśród anglików, zda on
sobie niechybnie sprawę, że ma przed sobą innych
ludzi, o sposobie myślenia odmiennym,—ludzi, którzy
na jednakowe wpływy zewnętrzne reagują w sposób
inny, niż zwykłe jego otoczenie niemieckie. Całokształt
cech fizycznych i ciuchowych, odróżniających jedną
narodowość od drugiej, nazywamy tymczasowo cha-
rakterem narodowym. Pozatem posiadają wszystkie
narody cechy wspólne, właściwe wszystkim ludziom,
a z drugiej strony, klasy, zawody i jednostki w każ-
dym oddzielnym narodzie posiadają właściwości
osobiste, cechy szczególne, które je między sobą
różnią.
Nie występujemy przeciw pojęciu charakteru
narodowego, jeżeli tiomaczymy różnice, zachodzące
pomiędzy rozmaitymi narodami, rozmaitością ich
losów, ich walk o byt, ich rozwoju społecznego;
jeżeli, jak np. Kautsky, tłumaczymy upór i wytrwa-
łość rosjan tem, że większość ich pochodzi od rol-
ników, rolnictwo zaś wszędzie wytwarza charaktery
ociężałe, lecz uporczywe i wytrwałe. Przez to bowiem
nie zaprzecza on istnienia osobliwego rosyjskiego
5 —
charakteru narodowego, owszem, stara się objaśnić
istniejące osobliwości narodowe rosjan.
Zbyt skwapliwie wszakże starano się często
objaśnić pochodzenie charakteru narodowego, nie
zatrzymując się nad samym charakterem. Ztąd
właśnie pochodzą nadużycia, jakie się kosztem
tego pojęcia popełnia.
Przede wszystkiem, zupełnie niesłusznie — co
łatwo bardzo dowieść historycznie — przypisywano
charakterowi narodowemu n i e z m i e n n o ś ć . Nie
ulega bowiem wątpliwości, że Germanowie czasów
Tacyta posiadali szereg wspólnych właściwości cha-
rakteru, które odróżniały ich od innych narodów,
np. od Rzymian owego czasu; podobnież nie da się
zaprzeczyć, że Niemcy współcześni wykazują pewne
wspólne, od innych narodów' odmienne, rysy cha-
rakteru, bez względu na to, jaką drogą ta wspólność
rysów powstała. Wszakże nie zaprzeczy żaden
oświecony człowiek, że współczesny Niemiec ma
o wiele więcej wspólnego z innymi narodami kultu-
ralnymi współczesności, aniżeli z Germanami czasów
Tacyta.
C h a r a k t e r n a r o d o w y jest zmienny.
Wspólność charakteru kojarzy wszystkich osobni-
ków, przynależnych do jednego narodu, w o k r e ś l o -
n y m o k r e s i e c z a s u , nigdy zaś naród współcze-
sny z jego przodkami z przed dwuch, trzech tysięcy
lat. Gdy mówimy o niemieckim charakterze naro-
dowym, mamy na myśli wspólne cechy charakteru
Niemców określonego stulecia lub dziesięciolecia.
Zupełnie niesłusznie również lekceważono czę-
sto to mianowicie, że obok narodowej wspólności
charakteru, istnieje jeszcze cały szereg innego ro-
dzaju wspólności charakteru, z których na szczegól-
ne wyróżnienie zasługuje wspólność charakteru kla-
sowa, tudzież i zawodowa. Robotnik niemiecki posia-
da pod wieloma względami wspólne cechy z każdym
Niemcem. To właśnie tworzy wspólność charakteru
Zgłoś jeśli naruszono regulamin