Dobszewicz T. Wiadomość historyczna o biskupstwie kijowskim (1883).pdf
(
7216 KB
)
Pobierz
o
BISKUPSTW IE KIJOWSKIEM
R Z Y M S K O -K A T O L I C K I E M
OD
ZAŁOŻENIA JEGO AŻ DO ROKU 1339
Z DODANIEM ŻYCIORYSU B ISK U PA KIJOW SKIEGO
JÓZEFA WERESZCZYSSKIEGO.
Ks. TOMASZ DOBSZEWICZ,
ARCHIDYAKON ŁUCKI I ŻYTOMIERSKI, OFICYAŁ ŁUCKO-ŻYTOMIERSKIEGO KONSYSTORZA
S. T. M.
WYDAŁ
K s. J. K .
GNIEZNO.
NAKŁADEM W YDAW CY, DRUKIEM J. B . LANGIEGO.
1883.
Spis rzeczy.
str.
Życiorys a u t o r a ..............................................................................................................1
I. Miejsce, ludy i miasto, gdzie biskupstwo kijowskie założono
* .
13
II. Przejścia historyczne tego kraju i tych ludów, oraz losy miasta Kijowa
14
U l. Religia i obyczaje tych ludów
.
.
.
.
.
.
.
.
18
IV. Źródła i pomoce do skreślenia historyi biskupstwa kijowskiego .
.
20
V. Mniemania i sądy historyków o opowiadaczach wiary chrześcijańskiej
w krainie naddnieprzańskiej, oraz o czasie jej zaszczepienia i ustano
wienia rzymsko-katolickiego biskupstwa kijowskiego
.
.
.
.2 4
VI. Początek ogłaszania Słowianom wiary Chrystusowej .
.
.
.
27
VII Stałe usadowienie się wiary Chrystusowej w południowej Słowiańszczy-
znie, mianowicie w Morawii. Apostolstwo śś. Cyrylla i Metodyusza
i wpływ na Ruś z tego w y d a r z e n i a ........................................ ..........
.3 4
VIII Wiara chrześcijańska stale się usadawia i rozprzestrzenia na Rusi.
Przyjęcie chrztu ś. przez Askolda i Dira, władców kijowskich, oraz
ich ś m i e r ć ....................................... .......................................................................55
IX. Dalszy postęp wiary chrześcijańskiej na Rusi pod panowaniem Olega,
Igora i Olgi, chrzest tej księżny, Grzegorz papa
.
.
.
.
65
X Pierwsi dwaj biskupi R u s i ............................................................
. 72
XI. Dalszy szereg biskupów. S. Bonifacymęczennik,trzeci biskup Rusi
80
XII. Przyjęcie chrztu wschodniego obrządkuprzezRuś podWłodzimierzem W.
87
XIII. Dalszy szereg biskupów Rusi. S. Bruno. Rejnbern
.
.
.
.9 9
XIV. Aleksy, szósty biskup R u s i ............................................................................. 108
XV. Wiek XI i X I I .................................................................................................... 114
XVI. Wiek XIII. Siódmy biskup Gerard i dalsi biskupi Rusi aż do usta
lenia nieprzerwanego ciągu kijowskich biskupów. Wypadki owoczesne
polityczne, prace zakonów kaznodziejskiego i franciszkańskiego na
Rusi, a mianowicie ś J a c k a .................................................. ..........
124
Józef z Wereszczyna Wereszczyński, Rusin z pod Zbaraża, herbu Korczak,
biskup kijowski. 1588-1599.
..................................................
157
*
Iję^ siąd z Tomasz-Jerzy Ejtwid Dobszewicz, herbu
'Brodzicz, syn Piotra z drugiej jego żony Elżbiety,
urodził się roku 1808 dnia 1 stycznia na Żmudzi,
w powiecie telszewskim, parafii łuknickiej, w zaścianku
Lawzginy, który przez dwa wfieki z górą był gniazdem
rodziny Dobszewiczów. Kiedy miał już lat dziewńęć,
a rodzice jego przy miernej swej fortunie liczną obar
czeni dziatwą nie myśleli wcale o wyższem jego wy
kształceniu, zabrał go do siebie na wychowanie rodzony
stryj jego, altarysta przy kościele betygolskim. Z po
czątku uczył go sam, niekiedy tylko posyłając go do
miejscowej szkółki parafialnej, w roku zaś 1819 oddał
do szkół wyższych pijarskich w Rosiejniach. Pilny i pra
cowity Tomasz przechodził szybko z klasy do klasy
i już w roku 1825 skończył z nader pochlebnem dla
siebie świadectwem wszystkie nauki gimnazyalne. Chciwy
nauki pragnął przejść na uniwersytet wileński, gdy je
dnak żadnych po temu nie miał środków, a i stryj jego,
dotknięty przed paru laty srogą klęską pożaru, pomódz
mu nie mógł, obrał sobie stan duchowny i wstąpił do
seminaryum żmudzkiego w Worniach. Tu prędko po
znano się na pięknych przymiotach jego umysłu i serca,
i już po roku wysłano go do głównego seminaryum
przy uniwersytecie wileńskim, gdzie każda dyecezya ho
dowała pewną liczbę zdolniejszych alumnów przeznacza
6
nych na wyższe i trudniejsze posady w kościele. Tym
sposobem on, który przed rokiem jeszcze nie śmiał nawet
marzyć o uniwersytecie, z rządów Opatrzności znalazł
się teraz w gronie uczniów jego. Głównie uczęszczał
on tutaj na wykłady teologiczne, obok tego jednak już
z obowiązku już przez ciekawość słuchał rozmaitych
profesorów, zwłaszcza w wydziałach literacko-filozofi-
cznym i fizyko-matematycznym. Minęły już były pod
ówczas świetne chwile tego niegdyś najwyższego i sła
wnego świecznika naukowego na Litwie, nie było już
Słowackiego, Lelewela, księdza Jundziłła, *) pomimo to
nie zbywało jeszcze na ludziach zdolnych i uczonych jakimi
byli: Leon Borowski, Fonberg, Poliński, Wacław Pelikan,
Seweryn Gałęzowski, Jędrzej Śniadecki i inni. Przybył
ks. Dobszewicz do głównego seminaryum prawie jedno
cześnie z Ignacym Hołowińskim, późniejszym arcybisku
pem i metropolitą mohylewskim, wszedł w dość bliskie
i przyjazne z nim stosunki, dzielił z nim prace naukowe
i marzenia młodzieńcze, z nim też jednocześnie w trze
cim roku pobytu swojego w Wilnie otrzymał stopień
kandydata, a w czwartym stopień magistra ś. teologii.
Poświęcony na kapłana roku 1831 dnia 22 sierpnia,
pełnił naprzód obowiązki wikaryusza przy katedrze
żmudzkiej w Worniach, dawał następnie lekcye łaciń
skiego języka w seminaryum dyecezalnem żmudzkiem,
był czas jakiś prefektem szpitala św. Ducha i obrońcą
Sakramentu małżeństwa przy miejscowym konsystorzu,
w roku zaś 1834 biskup żmudzki, Józef książę Giedrojć,
powołał go do siebie na sekretarza kuryi dyecezalnej,
przeznaczył dlań altaryą w kościele sałatskim, a w roku
*) Znakomity Jan Śniadecki liczył się tylko astronomem-obserwatorem,
lekcye zaś po nim wykładał Sławiński.
7
1838 oddał mu i samo probostwo sałatskie. Praca pa
sterska wśród poczciwego i bogobojnego ludu żmudz-
kiego od dawna nęciła go ku sobie; znużony życiem
gwarnem na dworze biskupim i książęcym, nieraz wzdy
chał do cichego parafialnego ustronia, gdzięby mógł
oddać się zupełnie i bez podziału świętym obowiązkom
kapłaństwa. Zostawszy proboszczem, tern bardziej pra
gnął, znaleźć się co najrychlej wśród poruczonej sobie
owczarni. To też skoro biskup Józef tegoż samego 1838
roku umarł, ks. Tomasz Dobszewicz opuścił wnet kuryą
dyecezalną i osiadł w Sałatach. Nie długo wszakże tu
pracował; nie upłynęło dwa lata, aż nowy rządca dye-
cezyi, biskup sufragan żmudzki, Szymon książę Giedrojć
powołał go znowu na sekretarza do kuryi. Opatrzność
tymczasem przygotowywała dlań inne pole do pracy,
daleko od Żmudzi, w stolicy Rusi naddnieprzańskiej,
w Kijowie. Ks. Ignacy Hołowiński powołany w roku
1842 z profesora teologii przy uniwersytecie kijowskim
na rektora duchownej akademii świeżo z Wilna
do Petersburga przeniesionej, na prośbę uniwersytetu
wskazał i zalecił jako następcę po sobie na katedrze pro
fesorskiej dawnego swego przyjaciela i kolegę, ks. Dob-
szewicza. Zarząd archidyecezyi mohilewskiej, do której
należał w tym czasie cały tak zwany archidyakonat ki
jowski, ze swojej strony tern chętniej do tego wyboru
się przychylił, że jak najlepsze od biskupa Szymona
Giedrojcia otrzymał o nim świadectwo. Roku więc 1843
ks. Dobszewicz, lubo z razu niechętny, na usilne nale
gania i prośby ks. Hołowińskiego przyjął wezwanie
i przeniósł się do Kijowa.
Tu przez lat dwadzieścia z górą wykładał dla mło
dzieży katolickiej uczącej się na uniwersytecie św. Wło
dzimierza teologią dogmatyczną i moralną, tudzież hi-
Plik z chomika:
Aizococ
Inne pliki z tego folderu:
Rochefoucauld Maksymy i rozważania moralne (1931).pdf
(3717 KB)
Rochefoucauld Maksymy i rozważania moralne (1931).txt
(131 KB)
Chamfort Maksymy i myśli charaktery i anegdoty (1910).pdf
(1147 KB)
Chamfort Maksymy i myśli charaktery i anegdoty (1910).txt
(203 KB)
Zarnowiecki L. Ozdoba domu bożego z.IV i V (1909).pdf
(43786 KB)
Inne foldery tego chomika:
A
Arendt
Arystoteles
Augustyn
B
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin