Na północ od Okinawy.odt

(471 KB) Pobierz

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© Copyright by Wydawnictwo Poligraf, 2020

© Copyright by Wiesław Rybski, 2020

 

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Żaden fragment tekstu nie może być publikowany ani reprodukowany bez pisemnej zgody wydawcy.

 

Projekt okładki: Izabela Surdykowska-Jurek

Korekta: Klaudia Dróżdż, Izabela Jesiołowska

Skład: Aleksandra Mikołajko, Wojciech Ławski

Konwersja do EPUB/MOBI: InkPad.pl

 

 

Książka wydana
w Systemie Wydawniczym Fortunet™

www.fortunet.eu

 

 

ISBN: 978-83-8159-980-1

 

Wydawnictwo Poligraf

ul. Młyńska 38

55-093 Brzezia Łąka

tel./fax (71) 344-56-35

www.WydawnictwoPoligraf.pl

 

 

 

 

 

Spis treści

Rozdział 1

Rozdział 2

Rozdział 3

Rozdział 4

Rozdział 5

Rozdział 6

Rozdział 7

Rozdział 8

Rozdział 9

Rozdział 10

Rozdział 11

Rozdział 12

Rozdział 13

Rozdział 14

Rozdział 15

Rozdział 16

Rozdział 17

Rozdział 18

Rozdział 19

Rozdział 20

Rozdział 21

Rozdział 22

Rozdział 23

Rozdział 24

Rozdział 25

Rozdział 26

Rozdział 27

Rozdział 28

Rozdział 29

Rozdział 30

Rozdział 31

Rozdział 32

Rozdział 33

Rozdział 34

Rozdział 35

Rozdział 36

Rozdział 37

Rozdział 38

Rozdział 39

Rozdział 40

Rozdział 41

Rozdział 42

Rozdział 43

Rozdział 44

Rozdział 45

Rozdział 46

Rozdział 47

Rozdział 48

Rozdział 49

Rozdział 50

Nota o autorze

Inne książki autora

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1

Rien ne va plus. Czarnowłosa krupierka z nieznikającym uśmiechem zachęty dla zasiedziałych przy stole graczy kolejny raz puściła kulkę w kole ruletki.

Rozlegający się znad koła chrobot przytłumił panujący wokół gwar, dając zebranym krótką chwilę nadziei na przychylność probabilistyki zdarzeń. Po kilku obrotach kulka zatrzymała się w przedziale oznaczonym numerem dziewięć i dla wszystkich tych, którzy postawili na czarne, nie była to dobra wiadomość.

Z narastającym uczuciem niedowierzania przyglądałem się, jak grabki krupierki kolejny raz zgarniają moje żetony, nieodwracalnie pomniejszając ich zapas na mej części stołu. Wiara ponoć czyni cuda, są jednak miejsca, w których mantra ta, stosowana z uporem, może wywołać skutki zakorzenionego nałogu. Kasyno w Monte Carlo jest tego najlepszym dowodem. Moje upodobania mają raczej niewiele wspólnego z chęcią pomnażania w ten sposób stanu posiadania, a wpatrywanie się w ruch kulki bądź w sekwencje rozkładanych kart z nadzieją osiągnięcia sukcesu zawsze uważałem za szpanerską i niczym nieuzasadnioną stratę czasu, nawet jeżeli działo się to z udziałem atrakcyjnej krupierki.

To raczej niezbyt ulubiony przez pana rodzaj rozrywki i nie winię za to jakości pana trafień szepnęła mi do ucha Sabine Lambert, nachyliwszy się konfidencjonalnie w mą stronę. Jej kolano było znacznie mniej dyskretne w swej próbie stałego kontaktu z moim udem.

Pod stołami ruletek wiele się już działo czynów skrywanych i tego rodzaju zachowanie nie było dziwne w tym miejscu, niemniej dla mnie było ono irytujące. Odsunięcie uda było, co prawda, prostym sposobem na zmianę tej sytuacji, wiązało się jednak z tym, ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin