Mądrości wojskowe.doc

(56 KB) Pobierz
Mądrości wojskowe

Mądrości wojskowe

Choć z przymrużonym okiem ;) to jednak niosą przesłanie.

Lepiej nożem kosić trawę
Niż wychodzić na zaprawę

Lepiej mieć dziurawą kieszeń
Niż do wojska iść na jesień

Wojsko nie chuj
Zawsze twarde

Wolę patrzyć na teściową
Niż na kadrę zawodową

Lepszy namiot na polanie
Niż dwie gwiazdki i mieszkanie

Żołnierzy należy kochać
Ale nigdy nie należy próbować ich zrozumieć

Już sama obecność żołnierzy czyni świat weselszym i piękniejszym

Trzeba mieć stalowe nerwy
By doczekać się rezerwy

Cywilu!
ile cię trzeba cenić
Ten tylko się dowie, kto cię stracił
I 365 dni za ciebie w MON-ie stracił

Czy to alarm czy panika
W kalendarzu cyfra znika

Jak powiedział Bonaparte
Idź na piwo, pierdol wartę

Żeby w życiu dupą nie być
Trzeba najpierw wojsko przeżyć

Czy wieczorem, czy nad ranem
W wojsku zawsze przejebane

Pierdol wszystko i się śmiej
Jutro wstaniesz, będzie mniej

Czołg, samolot - to maszyna
Lecz najlepsza jest dziewczyna

Wojskowe dyscypliny sportowe

  1. Rzut kotem o ścianę
  2. Rzut młotem za kotem
  3. Rzut oszczepem za trepem
  4. Rzut dyskiem za trepiskiem
  5. Rzut półbutkiem za plutkiem
  6. Rzut palantem za sierżantem
  7. Rzut nocnikiem za porucznikiem
  8. Rzut fortepianem za kapitanem
  9. Rzut gumiorem za majorem
  10. Rzut porucznikiem za półkownikiem
  11. Rzut regałem za generałem

Szef się pieni i wyzywa
Gdy rezerwa metr urywa

Po studniówce będą straty
Kilku musi iść za kraty

Szef z dowódcą grabią liście
Robią drogę rezerwiście

Nad (miastem) krążą sępy
Niech rozerwą ten cyrk wielki

Nad (jednostką) słonko świeci
Osiemdziesiąt szybko zleci

Szumią jodły na gór szczycie
Bo cywilne wraca życie

Jeszcze tylko Toto-Lotek
I już wyjdę za ten płotek

Szykuj mamo wódkę śledzie
Bo niedługo syn przyjedzie

Jesień idzie powolutku
Cywil idzie po cichutku

Trzeba zacząć szukać teścia
Bo zostało dni dwadzieścia

Dziś się cieszy cała Polska
Bo pan (imię) wraca z wojska

Bóg mnie stworzył
Matka wychowała
Wolność i życie
Ojczyzna zabrała

Piękna żona to blondynka
Piękna cyfra to jedynka

Śledzik, kawa, margaryna
To żołnierska witamina

Cóż ja światu uczyniłem
Że się chłopcem Urodziłem
Pewnie za to, że chcę żyć
Teraz w wojsku muszę być

Nie chcę odznaczeń, nie chcę dyplomów
Ja chcę na jesień wrócić do domu

W kalesonach czy w krawacie
Do cywila wrócę bracie

Wali piorun w sosny
Wali piorun w dęby
Czemu nie pierdolnie
Sierżantowi w zęby

Mundur czysty, głupia mina
Poznaj Matko swego syna

Hej! Dziewczyno nie bądź taka
Żołnierzowi daj buziaka

Słońce świeci ptaszek śpiewa
A mnie w wojsku krew zalewa

Cały tydzień haru, haru
A w niedzielę myk do baru

Po kompanii gówno krąży
To nie gówno, to chorąży

Akt miłości
Ja powiedziałem - daj
Ona powiedziała - bierz
Słońce - zaszło
Ona – też

 

Wartownik
to żołnierz jest wkurwiony
I po zęby uzbrojony
Oparty o ścianę
Czekający na zmianę
Boże strzeż wartownika śpiącego
Przed nadejściem Oficera Dyżurnego
Stojąc na warcie wcale się nie boi
Tylko wciąż myśli, po chuj tu stoi
Stojąc na warcie myśli uparcie
Czy dobra jest dupa, czy dobre jest żarcie
Dobra jest dupa, dobre jest żarcie
Ale po jaki chuj jest stać na warcie

Obowiązki wartownika:
Czujnie spać
W chuja grać
Zdecydowanie chrapać
Nie dać się złapać

Czwarty pluton


Żeby chłopcy mieli swojsko
Ktoś wymyślił kiedyś wojsko

Z całej Polski się zjechali
Czwarty pluton poskładali

Gdy nas postawili w rzędzie
Wszyscy bali się co będzie

Kiedy wszyscy się poznali
Wszyscy jaja odwalali

Czwarty pluton nie jest źle
No bo (ksywka dowódcy) szychą jest

Tu i (ksywka kaprala) szkoli nas
Będzie z nami jakiś czas

My się o to postaramy
Aby z belką wyjść za bramy

Gdy nasz pluton maszeruje
Wszystkie laski obserwuje

One patrzą w naszą stronę
I wzdychają podniecone

Czwarty pluton stoi w rzędzie
I najlepszy zawsze będzie

Czwórki nigdy nie pobijesz
Zawsze będziesz za nią w tyle

Więc się nie łam stary bracie
tylko umyj sobie gacie

Za śpiewanie tego w grupie
Dostaniemy dziś po dupie

 

Ażeby ludzie żyli w pokoju

dzieci mówiły po polsku

poświęcam swą młodość spędzając

półtora roku w wojsku

Ziemia [region] życie mi dała

a młodość przez półtora roku

ziemia [region] zabrała

Bóg mi dał życie

matka wychowała

a najlepsze lata

Ojczyzna zabrała

Jak ptak pragnie wody

jaskółeczka swobody

dziewczyna miłości

tak każdy żołnierz pragnie wolności!

        * * *

Lepiej tańczyć z panną w ciąży

niż pić wódkę z podchorążym

        * * *

Tylko szmata, szczotka, frota

bohatera zrobi z kotka

        * * *

Dziewczę idzie, ptaszek śpiewa,

a mnie w wojsku krew zalewa

        * * *

Lepiej być murzynem w RPA

niż żołnierzem w WOPK (Wojska Obrony Powietrznej Kraju)

        * * *

Piękna jest blond dziewczyna,

piękny jest róży kwiat

lecz najpiękniejszy jest Cywilny Świat

        * * *

Lepiej w cywilu być psem cyrkowym

niż zostać w wojsku plutonowym

        * * *

Lepiej mieć stosunek z jeżem

niż półtora roku być żołnierzem

 

        * * *

Jak to pięknie brzmi

do cywila 200 dni

        * * *

Ta ostatnia zmiana kodu

bo teraz jedynka z przodu

        * * *

Kto w cywilu był palantem

teraz w wojsku jest bażantem*

        * * *

Lepiej głową walić w szyny

niż dowódcą być drużyny

        * * *

O przepustkę prosi kotek

a rezerwa, hyc, przez płotek

        * * *

Pij na razie kocie mleko

do cywila ci daleko

        * * *

Nagie ciało, piasek czysty

to poligon rezerwisty

        * * *

Nadszedł czas, by żołnierz stary

zabrał się do robienia fali

        * * *

Jaja w pocie, buty w błocie

to kociarstwo jest w robocie

        * * *

Na kompanii dziś wesoło

bo kot dostał butem w czoło

        * * *

Witaj metrze ukochany

będziesz codzień używany

        * * *

Dziś zaczyna się nowa era

od stu pięćdziesięciu do zera

        * * *

Wielki ciężar z serca zdjęty

bo centymetr rozpoczęty

        * * *

Kaprale to ch...

pamiętaj o tym jak sam zostaniesz kapralem

        * * *

Wojsko z nami się nie pieści

choć zostało 140

        * * *

Co się gapisz łysa pało

130 mi zostało

        * * *

Trzeba pisać list do teścia

bo na fali 120

        * * *

Trzeba dużo pracy włożyć

żeby takiej cyfry dożyć

        * * *

Trzeba szefa trzasnąć młotem

niech zrozumie kto jest kotem

        * * *

Każdy składa już studniówkę

aby było na studniówkę

        * * *

Kiedy trep ci wejdzie w drogę

kopnij chama - złam mu nogę

        * * *

Kiedy młody kible drapie

to rezerwa smacznie chrapie

        * * *

Nie potrzebne mi ordery

do cywila mam 104

        * * *

Noc przynosi piękne sny

do cywila mam 103

        * * *

Dziś sto jeden jutro stówka

a pojutrze już dwucyfrówka

        * * *

Rezerwista to jest gość,

który ma już wojska dość

        * * *

Szef się złości, młodych karze

a rezerwa siedzi w barze

        * * *

Dziś 50 nam zostało

sam szef sztabu krzyczy - mało !

        * * *

Zgrabne nogi, piękne ciało

tego w wojsku brakowało

        * * *

Głowa wyżej, a pas niżej

do cywila coraz bliżej

        * * *

Choć nie jestem detektywem

wiem jak dojść do budki z piwem

        * * *

Lepiej słuchać teściowej

niźli kadry wojskowej

        * * *

Zjadłem śledzie, zjadłem kaszę

i mam w dupie wojsko wasze

        * * *

Tu straciłem zdrowie, nerwy

więc odchodzę do rezerwy

        * * *

Rozkaz z MON'u już przysłano

by rezerwie wolność dano

        * * *

Nie pier.... kota z rana

nie zaskoczy sierść je....

        * * *

Wolę być na rogach byka

niż w pokoju pułkownika

        * * *

Czy to alarm, czy panika

ważne, że centymetr znika

        * * *

      DZIEWCZYNA

Gorąca - jak kawa w kotle

Czuła - jak capstrzyk

Niewinna - jak żołnierz w areszcie

Czysta - jak lufa w karabinie

Nienasycona - jak żołnierz na stołówce

Twarda - jak prycza

Skromna - jak żołd

Wesoła - jak służba wojskowa

        * * *

    NASZE WOJSKO

Drużyna - siedmiu wspaniałych

Pluton - dzieci z jednego podwórka

Kompania - Ali Baba i 40 rozbójników

Kapral - pierwszy po Bogu

D-ca Kompanii - agent nr 1

Urlop - wakacje z butelką

Areszt - za nim pójdą inni

Szef - dzielny wojak Szwejk

Pobudka - pożegnanie z nocą

Zaprawa - pół żartem pół serio

Śniadanie - smak goryczy

Apel mundurowy - grzesznicy bez winy

Capstrzyk - uśmiech w ciemności

 

 

 

PIOSENKI I WIERSZE

 

     REZERWA II

Jak długo na Wawelu

Zygmunta bije dzwon

tak długo nasza Wisła

Do Gdańska płynie stąd

REF.

              Niech żyje nam rezerwa

              przez szereg długich lat

              gdy rezerwiści piją

              to w [miejscowość] wódki brak

Jak długo na Wawelu

Zygmunta bije dzwon

Tak długo w sercach naszych

rezerwy słychać ton

Rezerwa nie zapomniała,

że młode wojsko jest

Rezerwa w dupę dostała

koty dostaną też

Dziewczyna lat szesnaście

to bukiet białych róż

Dziewczyna lat dwadzieścia

to stara dupa już

Jak pić to wino czerwone

co ma czterdzieści lat

Jak kochać to dziewczę młode

co ma szesnaście lat

Przepustek nam już nie trzeba

Ani urlopów też

My chcemy iść do cywila

w cywilu fajno jest

Rezerwa nie zapomniała

jakiego szefa ma

Rezerwa wódkę wypije

szefowi ch... da

Jak długo tu w koszarach

będziemy łóżka słać

tak długo z komendantem

będziemy w ch... grać

Jak długo na Wawelu

Zygmunta bije dzwon

Tak długo w sercach naszych

przeklęty będzie MON

     CZARNY CHLEB

Przyszła [pora roku] bilet dali

i do wojska powołali

Włosy ścieli, mundur dali

I na kota mianowali

REF.

              Czarny chleb i kawa z bromem

              każą merdać nam ogonem

              W kibel rzucą, szmatę dadzą

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin