Choć z przymrużonym okiem ;) to jednak niosą przesłanie.Lepiej nożem kosić trawęNiż wychodzić na zaprawęLepiej mieć dziurawą kieszeńNiż do wojska iść na jesieńWojsko nie chujZawsze twardeWolę patrzyć na teściowąNiż na kadrę zawodowąLepszy namiot na polanieNiż dwie gwiazdki i mieszkanieŻołnierzy należy kochaćAle nigdy nie należy próbować ich zrozumiećJuż sama obecność żołnierzy czyni świat weselszym i piękniejszymTrzeba mieć stalowe nerwyBy doczekać się rezerwyCywilu!ile cię trzeba cenićTen tylko się dowie, kto cię straciłI 365 dni za ciebie w MON-ie straciłCzy to alarm czy panikaW kalendarzu cyfra znikaJak powiedział BonaparteIdź na piwo, pierdol wartęŻeby w życiu dupą nie byćTrzeba najpierw wojsko przeżyćCzy wieczorem, czy nad ranemW wojsku zawsze przejebanePierdol wszystko i się śmiejJutro wstaniesz, będzie mniejCzołg, samolot - to maszynaLecz najlepsza jest dziewczyna
Wojskowe dyscypliny sportowe
Szef się pieni i wyzywaGdy rezerwa metr urywaPo studniówce będą stratyKilku musi iść za kratySzef z dowódcą grabią liścieRobią drogę rezerwiścieNad (miastem) krążą sępyNiech rozerwą ten cyrk wielkiNad (jednostką) słonko świeciOsiemdziesiąt szybko zleciSzumią jodły na gór szczycieBo cywilne wraca życieJeszcze tylko Toto-LotekI już wyjdę za ten płotekSzykuj mamo wódkę śledzieBo niedługo syn przyjedzieJesień idzie powolutkuCywil idzie po cichutkuTrzeba zacząć szukać teściaBo zostało dni dwadzieściaDziś się cieszy cała PolskaBo pan (imię) wraca z wojskaBóg mnie stworzyłMatka wychowałaWolność i życieOjczyzna zabrałaPiękna żona to blondynkaPiękna cyfra to jedynkaŚledzik, kawa, margarynaTo żołnierska witaminaCóż ja światu uczyniłemŻe się chłopcem UrodziłemPewnie za to, że chcę żyćTeraz w wojsku muszę byćNie chcę odznaczeń, nie chcę dyplomówJa chcę na jesień wrócić do domuW kalesonach czy w krawacieDo cywila wrócę bracieWali piorun w sosnyWali piorun w dębyCzemu nie pierdolnieSierżantowi w zębyMundur czysty, głupia minaPoznaj Matko swego synaHej! Dziewczyno nie bądź takaŻołnierzowi daj buziakaSłońce świeci ptaszek śpiewaA mnie w wojsku krew zalewaCały tydzień haru, haruA w niedzielę myk do baruPo kompanii gówno krążyTo nie gówno, to chorążyAkt miłościJa powiedziałem - dajOna powiedziała - bierzSłońce - zaszłoOna – też
Wartownikto żołnierz jest wkurwionyI po zęby uzbrojonyOparty o ścianęCzekający na zmianęBoże strzeż wartownika śpiącegoPrzed nadejściem Oficera DyżurnegoStojąc na warcie wcale się nie boiTylko wciąż myśli, po chuj tu stoiStojąc na warcie myśli uparcieCzy dobra jest dupa, czy dobre jest żarcieDobra jest dupa, dobre jest żarcieAle po jaki chuj jest stać na warcie
Obowiązki wartownika:Czujnie spaćW chuja graćZdecydowanie chrapaćNie dać się złapać
Żeby chłopcy mieli swojskoKtoś wymyślił kiedyś wojskoZ całej Polski się zjechaliCzwarty pluton poskładaliGdy nas postawili w rzędzieWszyscy bali się co będzieKiedy wszyscy się poznaliWszyscy jaja odwalaliCzwarty pluton nie jest źleNo bo (ksywka dowódcy) szychą jestTu i (ksywka kaprala) szkoli nasBędzie z nami jakiś czasMy się o to postaramyAby z belką wyjść za bramyGdy nasz pluton maszerujeWszystkie laski obserwujeOne patrzą w naszą stronęI wzdychają podnieconeCzwarty pluton stoi w rzędzieI najlepszy zawsze będzieCzwórki nigdy nie pobijeszZawsze będziesz za nią w tyleWięc się nie łam stary bracietylko umyj sobie gacieZa śpiewanie tego w grupieDostaniemy dziś po dupie
Ażeby ludzie żyli w pokoju
dzieci mówiły po polsku
poświęcam swą młodość spędzając
półtora roku w wojsku
Ziemia [region] życie mi dała
a młodość przez półtora roku
ziemia [region] zabrała
Bóg mi dał życie
matka wychowała
a najlepsze lata
Ojczyzna zabrała
Jak ptak pragnie wody
jaskółeczka swobody
dziewczyna miłości
tak każdy żołnierz pragnie wolności!
* * *
Lepiej tańczyć z panną w ciąży
niż pić wódkę z podchorążym
Tylko szmata, szczotka, frota
bohatera zrobi z kotka
Dziewczę idzie, ptaszek śpiewa,
a mnie w wojsku krew zalewa
Lepiej być murzynem w RPA
niż żołnierzem w WOPK (Wojska Obrony Powietrznej Kraju)
Piękna jest blond dziewczyna,
piękny jest róży kwiat
lecz najpiękniejszy jest Cywilny Świat
Lepiej w cywilu być psem cyrkowym
niż zostać w wojsku plutonowym
Lepiej mieć stosunek z jeżem
niż półtora roku być żołnierzem
Jak to pięknie brzmi
do cywila 200 dni
Ta ostatnia zmiana kodu
bo teraz jedynka z przodu
Kto w cywilu był palantem
teraz w wojsku jest bażantem*
Lepiej głową walić w szyny
niż dowódcą być drużyny
O przepustkę prosi kotek
a rezerwa, hyc, przez płotek
Pij na razie kocie mleko
do cywila ci daleko
Nagie ciało, piasek czysty
to poligon rezerwisty
Nadszedł czas, by żołnierz stary
zabrał się do robienia fali
Jaja w pocie, buty w błocie
to kociarstwo jest w robocie
Na kompanii dziś wesoło
bo kot dostał butem w czoło
Witaj metrze ukochany
będziesz codzień używany
Dziś zaczyna się nowa era
od stu pięćdziesięciu do zera
Wielki ciężar z serca zdjęty
bo centymetr rozpoczęty
Kaprale to ch...
pamiętaj o tym jak sam zostaniesz kapralem
Wojsko z nami się nie pieści
choć zostało 140
Co się gapisz łysa pało
130 mi zostało
Trzeba pisać list do teścia
bo na fali 120
Trzeba dużo pracy włożyć
żeby takiej cyfry dożyć
Trzeba szefa trzasnąć młotem
niech zrozumie kto jest kotem
Każdy składa już studniówkę
aby było na studniówkę
Kiedy trep ci wejdzie w drogę
kopnij chama - złam mu nogę
Kiedy młody kible drapie
to rezerwa smacznie chrapie
Nie potrzebne mi ordery
do cywila mam 104
Noc przynosi piękne sny
do cywila mam 103
Dziś sto jeden jutro stówka
a pojutrze już dwucyfrówka
Rezerwista to jest gość,
który ma już wojska dość
Szef się złości, młodych karze
a rezerwa siedzi w barze
Dziś 50 nam zostało
sam szef sztabu krzyczy - mało !
Zgrabne nogi, piękne ciało
tego w wojsku brakowało
Głowa wyżej, a pas niżej
do cywila coraz bliżej
Choć nie jestem detektywem
wiem jak dojść do budki z piwem
Lepiej słuchać teściowej
niźli kadry wojskowej
Zjadłem śledzie, zjadłem kaszę
i mam w dupie wojsko wasze
Tu straciłem zdrowie, nerwy
więc odchodzę do rezerwy
Rozkaz z MON'u już przysłano
by rezerwie wolność dano
Nie pier.... kota z rana
nie zaskoczy sierść je....
Wolę być na rogach byka
niż w pokoju pułkownika
Czy to alarm, czy panika
ważne, że centymetr znika
DZIEWCZYNA
Gorąca - jak kawa w kotle
Czuła - jak capstrzyk
Niewinna - jak żołnierz w areszcie
Czysta - jak lufa w karabinie
Nienasycona - jak żołnierz na stołówce
Twarda - jak prycza
Skromna - jak żołd
Wesoła - jak służba wojskowa
NASZE WOJSKO
Drużyna - siedmiu wspaniałych
Pluton - dzieci z jednego podwórka
Kompania - Ali Baba i 40 rozbójników
Kapral - pierwszy po Bogu
D-ca Kompanii - agent nr 1
Urlop - wakacje z butelką
Areszt - za nim pójdą inni
Szef - dzielny wojak Szwejk
Pobudka - pożegnanie z nocą
Zaprawa - pół żartem pół serio
Śniadanie - smak goryczy
Apel mundurowy - grzesznicy bez winy
Capstrzyk - uśmiech w ciemności
PIOSENKI I WIERSZE
REZERWA II
Jak długo na Wawelu
Zygmunta bije dzwon
tak długo nasza Wisła
Do Gdańska płynie stąd
REF.
Niech żyje nam rezerwa
przez szereg długich lat
gdy rezerwiści piją
to w [miejscowość] wódki brak
Tak długo w sercach naszych
rezerwy słychać ton
Rezerwa nie zapomniała,
że młode wojsko jest
Rezerwa w dupę dostała
koty dostaną też
Dziewczyna lat szesnaście
to bukiet białych róż
Dziewczyna lat dwadzieścia
to stara dupa już
Jak pić to wino czerwone
co ma czterdzieści lat
Jak kochać to dziewczę młode
co ma szesnaście lat
Przepustek nam już nie trzeba
Ani urlopów też
My chcemy iść do cywila
w cywilu fajno jest
Rezerwa nie zapomniała
jakiego szefa ma
Rezerwa wódkę wypije
szefowi ch... da
Jak długo tu w koszarach
będziemy łóżka słać
tak długo z komendantem
będziemy w ch... grać
przeklęty będzie MON
CZARNY CHLEB
Przyszła [pora roku] bilet dali
i do wojska powołali
Włosy ścieli, mundur dali
I na kota mianowali
Czarny chleb i kawa z bromem
każą merdać nam ogonem
W kibel rzucą, szmatę dadzą
...
lukasz618