Gilson E. Wprowadzenie do nauki św. Augustyna.pdf

(22519 KB) Pobierz
ETIENNE
GILSON
WPROWADZENIE
DO
NAUKI
ŚWIĘTEGO
AUGUSTYNA
TŁUMACZYŁ
ZYGMUNT
JAKIMIAK
WARSZAWA
PAX
19
5
3
PRZEDMOWA
Pojęcie
teologii
i
filozofii
w
podwójny
sposób
rysuje
się
w
świadomości
współczesnych katolików.
.
Znane
jest
powszechnie
porównanie
philosophiae
perennis
do
konstrukcji
katedry
gotyckiej,
której
piękno
wynika
z
bez­
błędnego
wyliczenia
proporcji
poszczególnych
elementów
bu­
dowy.
Światopogląd
katolicki
występuje
wtedy
jako
koronkowa
architektura
intelektualna
wykończonego
w
szczegółach
syste­
mu.
Świadomość
posiadania
skończonego
systemu
jest
płodna
w
konsekwencje.
Powstaje
tendencja
do
traktowania
wszelkich
zmian
rzeczywistości
jako
okazji
do
nowych
objaśnień,
a
nie
jako
bodźca
do
koniecznych
dalszych
poszukiwań.
Cokolwiek
się
stało,
cokolwiek
się
dzieje,
może
być
bez
większych
trudności
wyjaśnione
przez
sprowadzenie
zagadnienia
do
casusu
prze­
widzianego
przez
system.
Dla
wielu
znów
współczesnych
'katolików
teologia
i
filozofia
to
„szaleństwo
Krzyża",
to
stały
intelektualny
paradoks;
to
nie­
zrozumiały,
ale
decydujący
absurd
Łaski.
Jeśli
spotkanie
wiary
i
dowodzenia
rodzi
paradoks,
jeśli
następstwo
Łaski
i
grzechu
w
człowieku
daje
przeżycie
absurdu^
to
taka
postawa
myślowa
katolika,
staje
się
całkowicie
aintelektualna.
Można
przewidywać,
że
katolicy,
którzy
tkwią
w
tak
pojętej
tajemniczości
swego
po­
glądu,
mijają
się
z
biegiem
historii,
a
nawet
więcej
że
skazani
na
organiczne
niezrozumienie
jej
kierunków.
Święty
Augustyn
nie
stworzył
opracowanego
w
szczegółach
systemu
myśli
katolickiej,
szereg
jego
najgłębszych
rozumo­
wań
kończy
się,
jak
to
określa
Gilson,
indetermińacjami.
Posu­
wanie
się
torami
rozumowania
św.
Augustyna
zostawia
cały
szereg
kwestii
nierozstrzygniętych,
ujawnia
sprzeczności
jesz­
cze
nie
zharmonizowane.
Olbrzymie
poczucie
osiągania
Prawdy,
V
którego
doświadcza
katolik
po
zapoznaniu
się
z
dziełem
św.
Augustyna,
otwiera
równocześnie
perspektywę
na
zagadnienia
;
dotychczas
nierozwiązane.
Augustynizm
syci
Prawdą
rozbudza­
jąc
jednocześnie
jej
nie
opuszczającyjjuż
katolika
głód.
p
Dla
św.
Augustyna
paradoks
bywa
często
punktem
wyjścia,
ale
nigdy
punktem
dojścia.
W
tym
znaczeniu
jest
św.
Augustyn
|
ludzkim
ojcem
immanentnego
dla
chrześcijaństwa
paradoksu.
j
Człowiek
tylko
po
to
znajduje
Boga,
żeby
Go
dalej
szukać”
\
cytat
ten
jest
autocharakterystyką
postawy
augustynizmu.
Pa-
radoks
jest
jednakże
dla
św.
Augustyna
jedynie
bodźcem
do
poszukiwania
Prawdy
na
drodze
budowania
rozumowego
do-
,
wodu.
;
AiLgustynizm
traktuje
świat
jako
stałe
zadanie
intelektualne
[
dla
filozofii
katolickiej.
Augustynizm
przedstawiając
wyjaśnię-
nie
rzeczyioistości
świata
jako
proces
dynamiczny,
a
zatem
jako
taki,
który
stale
musi
być
pogłębiany,
zajmuje
wobec
rzeczy-
wistości
postawę
jak
najbardziej
intelektualną
i
nie
uciejca
od
i
rozumowania
przedwcześnie
w
sferę
niesprawdzalnych
tajem-
\
nic.
Na
tym
właśnie
polega
wartość
poznania
dzieł
św.
Augu­
styna
dla
współczesnego
katolika.
i
Długie
lata
Łaska
wiary
nie
mogła
zawładnąć
duszą
św.
Au-
gustyna
wypełnioną
po
brzegi
sceptycyzmem
i
relatywizmem.
5
Wielu
ludzi
tkwi
w
stanie
przyznawania
wszelkim
poglądom
półracji,
a
wszelkim
decyzjom
półwartości.
Jest
to
spowodowane
najczęściej
brakiem
danych
do
dokonania
wyboru.
Sceptycyzm
<
i,
relatywizm
św.
Augustyna
był
zupełnie
innego
rodzaju.
Stanowił
bozuiem
chorobę
woli
wielkiego
i
żarliwego
erudyty.
Sw.
Augustyn,
po
nawróceniu,
w
wielu
olśniewających
wy
stąpię-
niach
rozprawia
się
z
wszelkimi
postaciami
swoich
poprzednich
ibahań.
Niemniej
fakt,
że
św.
Augustyn
był
najpierw
intelek­
tualistą
pogrążonym
w
sceptycyzmie
i
relatywizmie,
a
następ­
nie
stał
się
intelektualistą,
na
którym
spoczęła
Łaska
wiary,
nadal
zasadnicze
piętno
jego
filozofii.
Bezwzględna
pewność
posiadania
Prawdy
opiera
się
w
niej
na
dokonanym
długotrwa­
łym
wysiłku
przezwyciężania
wątpliwości
i
względności.
Praw­
da
wiary
św.
Augustyna
nie
była
łatwo
zdobyta
i
była
kosztow­
nie
opłacona.
Akt
wiary
u
św.
Augustyna
nie
jest
bezproble-
(
mowy,
potęgę
stoego
wyrazu
zdobył
on
w
długoletniej
polemice
z
wątpieniem.
VI
Zjawisko,
które
w
czasach
św.
Augustyna
było
wypadkiem
zarezerwowanym
dla
wielkich
umysłów
i
wielkiego
wykształ­
cenia,
występuje
dzisiaj,
co
prawda
w
innej
postaci,
jako
zagad­
nienie
powszechne.
Wiara
współczesnego
katolika
przy
ogrom­
nym
wzroście
poziomu
przeciętnego
wykształcenia
jest
o
tyle
głęboka,
o
ile
nie
ucieka
od
ciągłego
kontaktu
z
wiedzą
do­
czesną.
Stąd
płynie
wartość
augustynizmu
dla
współczesnego;
katolika.
,
Sw.
Augustyn
jest
Doktorem
Kościoła,
który
wyjątkowo
dużo
uwagi
poświęcił
w
swych
dziełach
zagadnieniom
społecz­
nym.
Niemniej
twórcza
teza
św.-
Augustyna
mówiąca,
że
klu­
czem
do
poznania
danego
społeczeństwa
jest
określenie
przed­
miotu
jego
miłości,
nie
została
przez
niego
rozwinięta.
Po­
dobnie
ze
stwierdzenia,
że
niewłaściwe
użytkowanie
własno­
ści
powoduje
nieprawne
jej
posiadanie,
nie
wyciągnął
on
szer­
szych
konsekwencji.
Zainteresowania
jego
zostały
pochłonięte
natomiast
przez
problem
współżycia
„społeczności
ziemskiej'1
i
„społeczności
Bożej”.
\..
"■
/
Trzeba
stwierdzić,
ze
w
ciągu
wieków
występowało
wiele
społecznie
szkodliwych
interpretacji
tych
właśnie
rozważań
św.
Augustyna.
Stąd
wywodzą
się
teorie
o
stałym
i
wrogim
prze­
ciwstawieniu
społeczeństwa
dążącego
do
Boga
i
społeczeństwa
zajętego
jak
najlepszym
przekształceniem
świata
doczesnego.
Tu
jest
także
źródło
pogardy,
jaką
myśl
katolicka
obciążała
czę­
sto
aktywność
mającą
na
celu
przemianę
warunków
bytu
do-,
czesnego.
Fatalnie
musiałaby
wypaść
ocena
tez
augustynizmu
w
tym
zakresie,
gdyby
za
poprawne
należało
uznać
przeważnie
spotykane
ich
streszczenie.
Brzmi
ono
tak:
„Święty
Augustyn
sprecyzował
koncepcję
państwa
Bożego
i
państwa
ziemskiego,
.olęreśliwszy
charakter
tych
dwóch
społeczności
wykazał
jed­
a.
nocześnie
konieczność
i
naturalność
ich
ciągłej
walki".
Dlatego
należy
docenić
wartość'przekonującego
wywodu
Gil-
sona,
w
którym
określa
on
wyżej
podaną
interpretację
tez
św.
Augustyna
jako
całkowicie
bezzasadną.
Gilson
wykazuje,
że
św.
Augustyn:
a.
rozumiał
pojęcie
państwa
Bożego
i
państwa
ziemskiego
w
sensie
mistycznym,
jako
społeczności
ludzi
zbawionych
i
po­
tępionych;
VII
b.
uważał,
że
państwo
Boże
nie
pokrywa
się
z
przynależno­
ścią
do
Kościoła,
a
państwo
ziemskie
z
nienależeniem
do
Ko­
ścioła,
ponieważ
^..w.ielu
..
wierzgc^di’
m^
a
wielu
niewierzących
może
być
zbawionych;
c.
zachęcał
do
jak
najbardziej
praktycznego
współdziałania
pomiędzy
wierzącymi
i
niewierzącymi
dla
wspólnych
celów
społeczności,
w
której
razem
docześnie
żyją.
Historia
nowoczesna
upowszechniła
zagadnienie
współżycia
wierzących
i
niewierzących
we
wszystkich
społeczeństwach
świata.
Stąd
niezmierna
waga
subtelnych
a
podstawowych
roz­
ważań
św.
Augustyna
na
ten
temat
dla
każdegó
współczesnego
kierunku
katolickiej
myśli,
który
chce
przyczynić
się
do
dal­
szego
pogłębienia
problemu.
Stąd
konieczność
nie
tylko
potę­
pienia,
ale
wyswobodzenia
się
od
fałszywej
interpretacji
auten­
tycznego
augustynizmu.
Dzieło
Gilsona
daje
na
kilkuset
stronicach
wierne
streszcze­
nie
olbrzymiej
twórczości
wielkiego
Doktora
Kościoła.
Tylko
rozległa
erudycja
i
płynąca
z
głębokiej
kultury
autora
zdolność
precyzji
intelektualnej
sprawia,
że
czytając
„Wprozoadzenie"'
poznajemy
odrębnie
naukę
św.
Augustyna
i
komentarz
Gilsona
do
niej.
Ta
zaleta
dzieła
umożliwia
czytelnikowi
włączenie
się
w
potężny
nurt
augustynizmu
i
zużycie
jego
dynamiki
do
przy­
czynienia
się
w
rozwiązywaniu
problemów
naszej
społecznie
wielkiej
epoki.
Bolesław
Piasecki
Warszawa,
dnia
29
maja
1952
r.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin