10 RAD węgierskiej poliglotki Kató Lomb.docx

(20 KB) Pobierz

10 RAD

węgierskiej poliglotki Kató Lomb

 

I.

Poświęcaj codziennie czas na ćwiczenia z językiem – jeśli ci go brakuje, ogranicz się przynajmniej do 10-minutowego monologu. Najcenniejsze są w tym względzie godziny poranne: ranne ptaszki łapią słówka.

II.

Jeśli twój zapał do nauki zbyt szybko opada, nie rób nic na siłę, ale też się nie zatrzymuj. Poucz się w nieco inny sposób np. zamiast czytać, posłuchaj radia; zamiast pisać rozprawki, pomyszkuj w słowniku itd.

III.

Nigdy nie ucz się odizolowanych jednostek mowy – poznawaj słowa i elementy gramatyczne raczej w kontekście.

IV.

Zapisuj zdania na marginesie książki i wykorzystuj je jako “gotowe elementy” w swoich rozmowach.

V.

Nawet przemęczony umysł odnajduje chwile odpoczynku i relaksu w szybkich, zaimprowizowanych i wykonywanych dla własnej przyjemności tłumaczeniach mijanych reklam na billboardach, numerów widniejących na drzwiach, fragmentów zasłyszanych rozmów itd..

VI.

Zapamiętuj tylko to, co skorygował nauczyciel. Nie czytaj napisanych przez siebie tekstów, jeśli nie zostały sprawdzone i poprawione, aby błędy nie zakorzeniły się w twojej głowie. Jeżeli uczysz się samemu, zapamiętywane fragmenty powinny być na tyle krótkie, by możliwość popełnienia błędu została wyeliminowana.

VII.

Zawsze zapamiętuj wyrażenia idiomatyczne w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Na przykład: “I am only pulling your leg” (“Nabijam ciebie w butelkę”). Można też robić to w takiej formie: “Il m’a posé un lapin (“On wystawił mnie do wiatru”)

VIII.

Język obcy to twierdza. Warto oblegać ją ze wszystkich stron, korzystając z gazet, radia, filmów w oryginale, tekstów technicznych lub naukowych, podręczników i odwiedzin u sąsiadów.

IX.

Nie pozwól, by strach przed popełnianiem błędów powstrzymał cię przed mówieniem. Poproś jednak swojego partnera w rozmowie, żeby ciebie poprawiał. Przede wszystkim nie denerwuj się, jeżeli on lub ona zacznie to robić – jest to zresztą mało prawdopodobne.

X.

Utrzymuj się w silnym przekonaniu, że jesteś językowym geniuszem. Jeżeli fakty będą wskazywały na coś zupełnie przeciwnego, zrzuć winę na nieznośny język, który próbujesz okiełznać, na słowniki, podręcznik, ale nie na siebie.

 

 

 

 

Czego nie robić, ucząc się języków?

 

1.

Nie odkładaj rozpoczęcia nauki nowego języka – albo powrotu do nauki – do czasu planowanej podróży za granicę. Spróbuj raczej dotrzeć do ludzi, którzy się nim porozumiewają i odwiedzają twój kraj, ale nie mówią w twoim języku. Mogą to być krewni czy przyjaciele. Jeżeli będziesz im towarzyszyć, oprowadzając po mieście, pomogą ci przez wdzięczność wzmocnić twoją wiedzę na temat ich języka. Wzbogacą twoje słownictwo i nie będą zwracali uwagi na popełniane przez ciebie błędy.

2.

Nie oczekuj takiego samego zachowania ze strony swoich rodaków. Nie ćwicz z nimi języka obcego, ponieważ będą zwracać uwagę na twoje błędy albo, w najlepszym przypadku, będą dawać ci do zrozumienia wymownymi minami, o ile lepiej od ciebie sobie radzą.

3.

Nie myśl, że nauka z nauczycielem na kursie, jakkolwiek intensywna i dogłębna by była, będzie dobrą wymówką do tego, by uniknąć samodzielnej pracy z językiem. Powinieneś od samego początku starać się przeglądać ilustrowane magazyny i słuchać programów radiowych lub nagrań.

4.

Gdy będziesz przeglądać materiały, nie popadaj w obsesję z powodu słów, których nie znasz, i struktur, których nie rozumiesz. Buduj zrozumienie w oparciu o to, co już potrafisz. Nie sięgaj w sposób automatyczny po słownik, jeżeli napotkasz na jedno lub dwa słowa, których nie rozumiesz. Jeżeli jakieś wyrażenie jest istotne, pojawi się ponownie, a jego znaczenie stanie się wówczas jasne; jeśli zaś nie jest ważne, niewiele stracisz, jeśli je pominiesz.

5.

Nie powstrzymuj się przez notowaniem swoich przemyśleń własnymi słowami i przy wykorzystaniu znanych ci wyrażeń. Używaj prostych zdań. Wyrazy, których w danym momencie nie jesteś w stanie sobie przypomnieć, mogą być zastąpione słowami z twojego własnego języka.

6.

Niech strach przed popełnianiem błędów nie zniechęca cię do mówienia. Strumień słów wywołuje reakcję łańcuchową: kontekst wprowadzi cię na właściwe tory.

7.

Nie zapominaj o licznych wyrażeniach wypełniających wypowiedź i o zdaniach, które pozwalają rozpocząć konwersację. Wspaniale jest móc przełamać lody kilkoma formułkami, znajdującymi się zawsze pod ręką i mogącymi przełamać początkowe zażenowanie towarzyszące rozmowie. Można zacząć od takich wyrażeń jak: “Mój francuski jest trochę niepewny” albo “Mówiłem ostatnio po rosyjsku dość dawno temu” itd.

8.

Nie ucz się na pamięć żadnego elementu językowego (wyrażenia) wyrwanego z kontekstu, częściowo dlatego że słowo może mieć kilka różnych znaczeń: np. angielski wyraz comforter może odnosić się do osoby, która pociesza inną, ale może również być używane w odniesieniu do szala z dzianiny, kołdry lub pierzyny, albo jeszcze do smoczka dla niemowlaków. Poza tym dobrze jest od samego początku przyzwyczajać się do niezwracania uwagi na kłębowisko możliwych tłumaczeń danego słowa na nasz język, a zacząć odnosić je do pokrewnych wyrazów w nowym języku lub do kontekstu, w którym najczęściej je spotykaliśmy.

 

9.

Nie pozwól, by nowo poznane struktury i wyrażenia wisiały w powietrzu. Zaczep je w pamięci poprzez dopasowywanie ich do innych, nowych układów: do sfery twoich zainteresowań, do rzeczywistości twojego życia.

10.

Nie wstydź się uczyć wierszy i piosenek na pamięć. Dobra dykcja odgrywa ważniejszą rolę w mowie niż samo poprawne wymawianie pojedynczych dźwięków. Wersy i melodie narzucają pewne ograniczenia. Wymagają, by pewne dźwięki wymawiać w nich długo, a inne krótko. Ich wewnętrzny rytm prowadzi ludzi i pozwala im uniknąć intonacyjnych pułapek ich ojczystego języka.

 

Źródło: Kató Lomb, Polyglot. How I Learn Languages

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin