Moja siostra zrobiła sobie ze mnie lalkę barbie... szmatę... - czeć I Zacznę od tego. Rodzice wyjechali na dwa tygodnie zagranicę. Zostałem sam ze swojš siostrš. Pewnego dnia zobaczyła jak się masturbuje. Powiedziała, że powie rodzicom jeli nie będę jej służył. Zgodziłem się. Kazała mi się rozebrać do naga. Czułem wielki wstyd i opór. Szczególnie, że penis nadal mi stał. Powiedziała: - Kurwo pierdolona, rozbieraj się do naga i szoruj do kibla i przynie papier toaletowy. Zrobiłem to co mi kazała. Po 5 minutach przyszła do mnie z jakimi ciuchami. Były to różowe rajstopy, pampers, stanik, bluzeczka różowa z wielkim kwiatuszkiem po rodku oraz shorty, obcisłe różowe shorty i białymi paskami na boku. Położyła na krzele. Po 2 minutach była znowu przy mnie, trzymała aparat fotograficzny, kokardy i zestaw do makijażu. - Ubieraj się kurwo bo inaczej... - Dobrze Aka. - No skurwielu jeden... już dziewczynko. Po 10 minutach miałem to na sobie. Pampers uwierał mnie strasznie, a co dopiero o kilka rozmiarów za małe shorty i bluzka. Zapomniałem dodać, że mam troszkę dłuższe włosy. Kazała mi usišć i zaczęła robić makijaż, miałem podkręcone rzęsy, różowe usta i policzki. Włosy splštane w dwa kucyki z kokardkami. Wyglšdałem jak dziewczyna. Zrobiłem się cały czerwony. Kazała mi usišć w pokoju na krzele. Obwišzała mnie tamš do krzesła. Nie mogłem się ruszyć. Po 15 minutach przyszły jej koleżanki... miały się ze mnie, robiły sobie ze mnš zdjęcia. Byłem cały czerwony z wstydu. Byłem strasznie poniżony, ale to nie koniec. Aka (moja siostra) przyniosła mi w misce szpinak zalany mlekiem i majonezem. Nie lubiłem ani majonezu i szpinaku. Była to wielka ciapa. Zaczęła mnie karmić. Zwymiotowałem parę razy, ale co tam... wymiociny także zjadłem... mylałem, że to już koniec... ale to dopiero była pierwsza miska z 5... Miałem łzy w oczach... błagałem a ona: - No i co cipasie jeden... sraj kurwa do pieluchy, sraj bo idziemy na spacer. - Proszę, nie, tylko nie spacer... Zesrałem się. Odwišzała mnie i kazała mi się wypišć. Biła mnie pasem po tyłku, błagałem jš o wybaczenie... ale ona postawiła na swoim...
ralffik5