Iwona Kienzler Caryca Katarzyna i król Stanisław. Historia namiętności.pdf

(1374 KB) Pobierz
I
WONA
K
IENZLER
Caryca Katarzyna i król Stanisław
Historia namiętności
4-4
Król Stasiu bywał kochliwy,
W młodości z Kasią szczęśliwy, wkrótce ją córką obdarzył,
0
ślubie z carycą marzył.
Były to jednak marzenia bez realizmu odcienia. Córeczka długo nie
żyła, potężna kochanka była rozpustna i żądna władzy,
Król Stasiu tonął w rozpaczy, bo Polskę rozebrać chciano
1
władzę mu odebrano.
Polska na setkę ponad lat zniknęła z Europy map. Romans królewski się
skończył, Polaków zabór rozłączył.
Wstęp
Zadziwiające, jak często osoby zawodowo zajmujące się historiografią i
badaniem dziejów ludzkości bagatelizują rolę uczuć w historii. A przecież
nawet najwybitniejsi władcy czy dowódcy wojskowi byli tylko ludźmi —
kochali i nienawidzili jak każdy z nas. I nawet jeżeli ich życie uczuciowe
nie miało żadnego wpływu na poczynania na arenie politycznej, to przecież
udany związek z pewnością budował w nich poczucie własnej wartości, co
przekładało się na sukcesy w polityce czy na polach bitwy. Poza tym w
historii zanotowano wiele romansów i związków między dwojgiem
ludzi wprowadzających niemałe zamieszanie, i to na arenie
międzynarodowej, począwszy od czasów mitycznych, kiedy Achajowie
starli się z mieszkańcami Troi w bojach o piękną Helenę, żonę króla Sparty
Menelaosa, uwiedzioną i porwaną przez trojańskiego księcia. Kwitnące
miasto obrócono w perzynę, a pamięć o stoczonych pod jego murami
bataliach i rozgrywkach starożytnych herosów ostała się w mitach i
eposach.
Żyjący w XVII wieku francuski filozof i matematyk Blaise Pascal nie bez
przyczyny twierdził, że „Gdyby nos Kleopatry był krótszy, inne byłyby losy
świata”. Przecież gdyby ta, niezbyt urodziwa, ale za to pełna uroku i
seksapilu oraz niebywale inteligentna ostatnia przedstawicielka dynastii
Ptolemeuszów nie uwiodła najpotężniejszego człowieka swoich czasów,
Juliusza Cezara, losy Rzymu i dynastii julijsko-klaudyjskiej mogłyby
potoczyć się zupełnie inaczej. Egipska królowa nie była ani pierwszą, ani
ostatnią przedstawicielką płci pięknej, której wdzięki wpłynęły na
historię kraju znajdującego się pod władaniem potężnych mężczyzn.
Wystarczy wspomnieć chociażby o Chlodwigu, władcy Franków, który
przyjął chrześcijaństwo z miłości do Klotyldy, czy o Kanucie Wielkim,
notabene
synu polskiej księżniczki Świętosławy, który poślubiwszy Emmę,
wdowę po Ethelredzie, królu podbitej przez siebie Anglii, z okrutnego
zdobywcy zmienił się we władcę łagodnego i sprawiedliwego, a jego
rządy oznaczały dla tego wyspiarskiego kraju dwudziestoletni okres pokoju
i prosperity. Każdy zna też historię króla władającego nad Tamizą wiele
wieków później — Henryka VIII Tudora, który z miłości dla kobiety zerwał
z Kościołem.
Miłość i romanse miały wpływ również na dzieje naszego kraju, i to niemal
od początków jego istnienia, aczkolwiek informacji na ten temat próżno
szukać w podręcznikach do historii. Część historyków twierdzi, że
prawdziwą przyczyną niewyjaśnionego do dziś dnia konfliktu króla
Bolesława Śmiałego z biskupem Stanisławem, który tego ostatniego
kosztował życie, był romans żonatego władcy z niejaką Krystyną, małżonką
jednego z jego rycerzy. Przygoda miłosna pięknej, ambitnej i co istotne,
obdarzonej wyjątkowo wybujałym temperamentem Judyty, żony
Władysława Hermana, brata i następcy Bolesława Śmiałego, omal nie
doprowadziła jej męża do utraty władzy, natomiast pozornie niewinne żarty
na temat niewierności synowej Bolesława Krzywoustego dla potężnego
możnowładcy Piotra Włostowica skończyły się tragicznie: oślepieniem i
wyrwaniem języka. Młodzieńcze uczucie pięknej królowej Jadwigi
do Wilhelma Habsburga stało się nie tylko pretekstem do podważania przez
przedstawicieli zakonu krzyżackiego praw jej męża, Władysława Jagiełły,
do korony polskiej, ale też skutecznie opóźniło jej wyniesienie na ołtarze.
Sam Jagiełło miał poważne problemy z niewiernością swoich kolejnych żon
i powątpiewał, czy jest biologicznym ojcem swego najmłodszego syna,
Kazimierza Jagiellończyka. Z kolei jego prawnuk, Zygmunt August, za
sprawą miłości do Barbary Radziwiłłówny popadł w poważny konflikt ze
swoimi poddanymi, omal nie doprowadzając do wojny domowej. Zresztą
miłosne przygody ostatniego Jagiellona miały też bardzo poważne
konsekwencje dynastyczne: za sprawą Diany di Cordona, jednej z dwórek
jego matki, zaraził się syfilisem, który wywołał u niego bezpłodność.
Podobnych przykładów można by przytoczyć wiele.
Ale nie tylko romanse władców zmieniały burzliwe dzieje naszej ojczyzny.
Przecież u podłoża krwawych wojen Rzeczypospolitej z Kozakami leżała
miłość kozackiego przywódcy Bohdana Chmielnickiego do pięknej Heleny.
Twierdzenie, że właśnie to uczucie i perturbacje z nim związane były
bezpośrednią przyczyną wybuchu konfliktu, byłoby grubą przesadą, ale
Zgłoś jeśli naruszono regulamin