Begley Jamie - Predators MC 03 - Hostage.pdf

(853 KB) Pobierz
Publikacja prasowa Young Ink YoungInkPress.com
Prawa autorskie © 2016 Jamie Begley
Edytowane przez C&D Editing
Projekt okładki autorstwa Young Ink Press
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Żadna część tej książki nie może być powielana w żadnej formie ani za pomocą
jakichkolwiek środków elektronicznych lub mechanicznych, w tym systemy
przechowywania i wyszukiwania informacji bez pisemnej zgody autora. Jedyny
wyjątkiem jest recenzent, który może cytować krótkie fragmenty recenzji.
Ta książka jest fikcją. Nazwy, postacie, miejsca i incydenty są produktami wyobraźni
autora i są wykorzystywane fikcyjnie. Wszelkie podobieństwa do rzeczywistych osób,
żywych lub martwych, wydarzeń lub lokalizacji są
całkowicie przypadkowe.
Ta fikcja jest przeznaczona tylko dla dojrzałych odbiorców. Przedstawiono w nim
wszystkie aktywne seksualnie postacie mają osiemnaście lat lub więcej.
Nie kupuj, jeśli silne sytuacje seksualne, wielu partnerów, przemoc, narkotyki,
znęcanie się nad dziećmi, dyscyplina domowa i wyraźny język obrażają cię.
Połącz się z Jamie,
JamieBegley@ymail.com
www.facebook.com/AuthorJamieBegley
www.JamieBegley.ne
Tłumaczenie w całości należą do autor książki jako prawa autorskie, tłumaczenie jest tylko
i wyłącznie materiałem marketingowym służącym do promocji twórczości autora. Ponadto
wszystkie tłumaczenia nie służą uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie
każda osoba, wykorzystująca treść tłumaczenia w celu innym niż marketingowym, łamie
prawo.
ZAKAZ ROZPOWSZECHNIANIA
2
Zawartość
Prolog ………………………………………………………………………4
Rozdział 1…………………………………………………………………...7
Rozdział 2…………………………………………………………………...11
Rozdział 3…………………………………………………………………...16
Rozdział 4…………………………………………………………………...22
Rozdział 5…………………………………………………………………...24
Rozdział 6…………………………………………………………………...29
Rozdział 7…………………………………………………………………...33
Rozdział 8…………………………………………………………………...36
Rozdział 9…………………………………………………………………...40
Rozdział 10………………………………………………………………….44
Rozdział 11………………………………………………………………….50
Rozdział 12………………………………………………………………….53
Rozdział 13………………………………………………………………….56
Rozdział 14………………………………………………………………….58
Rozdział 15………………………………………………………………….62
Rozdział 16………………………………………………………………….63
Rozdział 17………………………………………………………………….69
Rozdział 18………………………………………………………………….71
Rozdział 19………………………………………………………………….75
Rozdział 20………………………………………………………………….79
Rozdział 21………………………………………………………………….84
Rozdział 22………………………………………………………………….90
Rozdział 23………………………………………………………………….94
Rozdział 24………………………………………………………………….99
Rozdział 25………………………………………………………………….103
Rozdział 26………………………………………………………………….106
Rozdział 27………………………………………………………………….111
Rozdział 28………………………………………………………………….115
Rozdział 29………………………………………………………………….119
Rozdział 30………………………………………………………………….124
Rozdział 31………………………………………………………………….129
Rozdział 32………………………………………………………………….135
Rozdział 33………………………………………………………………….139
Rozdział 34………………………………………………………………….142
Rozdział 35………………………………………………………………….147
Rozdział 36………………………………………………………………….153
Rozdział 37………………………………………………………………….160
Rozdział 38………………………………………………………………….163
Epilog………………………………………………………………………..170
3
Prolog
Piątek
Słodzisz? Penni wymachiwała paczką cukru w powietrzu.
Tak, proszę.
Grace otworzyła szufladę obok niej, szukając łyżki. - Dlaczego masz tyle
plastikowych sztućców?
Penni otworzyła paczkę z cukrem dodając go do jej kubka z kawą po czym przekazała
ją swojej przyjaciółce.
Nadal mam zamiar kupić więcej sztućców. Z jakiegoś powodu ciągle znikają.
Wzięła swoją kawę, zostawiając ją czarną, kiedy oglądała, jak Grace bierze łyk
wciągając mocny smak.
Przepraszam. Lubię mocną kawę.
Teraz wiem, dlaczego zawsze jesteś taka nadpobudliwa.
Jestem taka nadpobudliwa bez niej. Kawa tylko pogarsza sprawę.
Doceniam to, że nie miałaś nic przeciwko pracy tutaj, zamiast w biurze. Nienawidzę
zapachu świeżej farby. Właściciele budynków obiecali, że powinien on zostać
ukończony do jutra, więc możemy wrócić do biura w poniedziałek.
Właściciele byli w trakcie odnawiania budynku, a zapach świeżej farby wywoływał u
niej uporczywy ból głowy. Na szczęście ta część remontów była prawie zakończona.
Nie ma problemu. To miła odmiana. Przyniosłam laptopa, aby
przejść przez miejsca, w których odbywają się terminy wycieczek.
Jako menedżer trasy Mouth2Mouth, zadaniem Penni było ustalenie harmonogramu
trasy. Grace okazała się nieocenioną asystentką Penni, zajmującą się biurem, kiedy
wyruszała w trasę z grupą.
Pozwól, że wezmę laptopa i będziemy mogli pracować przy stole
kuchennym. Zaraz wracam.
Penni weszła do swojego salonu, a kilka sekund później przyniosła laptopa do kuchni.
Zatrzymała się, gdy zobaczyła, że Grace ma zamiar otworzyć przesuwane drzwi na jej
ogródek.
Nie wychodź tam!
Penni ruszyła do przodu, zamykając szybko drzwi i blokując je.
Grace wpatrywała się w nią, z otwartymi ustami przez jej reakcję.
Przepraszam. Jest naprawdę ładnie na zewnątrz, więc pomyślałam, że
byłoby miło pracować na świeżym powietrzu.
Bardzo chciałabym, tylko, że gdybyśmy tam poszły, nie pracowałybyśmy długo.
Penni wskazała przez przezroczyste drzwi.
Spójrz na krzaki.
Uwielbiała pracować na podwórku w dni, kiedy było ciepło. Było małe z małym
stołem i krzesłami, które miały wygodne poduszki. Miała wysoką na pięć stóp
kamienną ścianę, i żywopłot, który oddzielała podwórko od sąsiadów. Krzewy były
tym, na co teraz wskazywała. Grace nie zajęło dużo czasu, aby dostrzec problem.
Dobry Boże! Ile ich jest?
Nie chcę wiedzieć. Nie idę tam, żeby liczyć wrednych skurwieli.
Penni spoglądała na niewinne krzewy, które były bardzo ładne .... dopóki nie
zauważyłeś dużej ilości pszczół wlatujących i wylatujących z zieleni.
Zabij je - radziła Grace.
4
Pomyślałam o tym, uwierz mi. Ostatnim razem, gdy zostałam użądlona,
powiadomiłam właściciela. Powinnam była zostać w moim mieszkaniu -przyznała
Penni w mgnieniu oka, obserwując pszczoły, które uniemożliwiły jej wyjście na
zewnątrz, aby pozwolić sobie na ulubione rozrywki związane z opalaniem się lub
czytaniem, co było powodem, dla którego zdecydowała się wynająć dom.
Więc dlaczego się tym nie zajął?
Wiedziałaś, że pszczoły wymierają?
Grace potrząsnęła głową.
Nie.
Ja też nie. Dezynfektor, którego wynajął mój gospodarz, powiadomił
Fish and Wildlife. Teraz, nie tylko nie mogę ich zabić, ale muszę znosić je przez
kolejne kilka tygodni, dopóki nie przeniosą kolonii. Uniwersytet zamierza zabrać je do
miejsca, gdzie mogą być badane.
To jest beznadziejne.
Bez kitu - Penni odpowiedziała niestrudzenie.
Wszelka sympatia, jaką miała dla populacji pszczół, zniknęła po pierwszych
użądleniach.
Grace śmiała się, potrząsając głową na Penni.
Za kilka tygodni już ich nie będzie. Wtedy dostaniesz z powrotem swoje
podwórko. Spójrz na to z drugiej strony, to piekielny środek odstraszający
włamywaczy.
Penni pozbyła się złego humoru, psychicznie rzucając negatywne myśli w
powietrze. Był to nawyk, który rozwinął się, gdy skupiała się tylko na negatywnych
myślach. Nienawidziła być w złym humorze. Jej brat Shade miał to pod przykryciem.
Był ciągle w złym nastroju. Cóż, był zanim poślubił jej przyjaciółkę, Lily.
Nie potrzebuję pszczół do ochrony. Potrafię o siebie zadbać - chwaliła się
Penni.
Była pewna, że poradzi sobie w każdej sytuacji. Poza tym jej brat był egzekutorem
The Last Riders i nauczył ją, jak się bronić, gdy tylko matka kupiła jej pierwszy
biustonosz.
Nie zapeszaj - Grace ostrzegała.
Nie wierzę w szczęście.
Penni poczuła chłód przepowiedni w dole kręgosłupa. Wzruszając ramionami,
wyrzuciła to również w powietrze.
Wracajmy do pracy, zanim ten twój zły mąż wróci po ciebie.
Penni skupiła się na pracy, zapominając o ostrzeżeniu Grace.
To było ostrzeżenie, które wróci, by ją nawiedzać.
Poniedziałek.
Penni złożyła zamówienie, sięgając do portfela, by wyciągnąć pieniądze.
Mam to.
Dziesięciodolarowy banknot przeszedł przed nią w kierunku czekającej kasjerki.
Penni wyciągnęła pieniądze z ręki kasjerki i oddała je człowiekowi, którego absolutnie
nienawidziła każdym włóknem swojej istoty.
Dzięki, ale mogę zapłacić za siebie - Penni napadła na Jackala.
Egzekutor w Predators MC zwęził oczy na jej złośliwość, ale Penni nie chciała się bać
jego zastraszającego spojrzenia.
Zdeterminowana, by go ignorować, przekazała kasjerce pieniądze na zapłatę za kawę,
a następnie przeniosła się na bok, by czekać na zamówienie.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin