Lauren Landish - Relentless.pdf

(2636 KB) Pobierz
RELENTLESS
LAUREN LANDISH
Tłumaczenie: Dominkko88
Korekta
: youandme4ever
Wszystkie tłumaczenia w całości należą do autorów książek jako ich prawa autorskie, tłumaczenie jest
tylko i wyłącznie materiałem marketingowym służącym do promocji twórczości danego autora.
Ponadto wszystkie tłumaczenia nie służą uzyskiwaniu korzyści materialnych, a co za tym idzie każda
osoba, wykorzystująca treść tłumaczenia w celu innym niż marketingowym, łamie prawo.
2
SPIS TRE
Ś
CI
ROZDZIA
Ł
1: ADRIANA.............................................................. 5
ROZDZIA
Ł
2: DANIEL................................................................. 13
ROZDZIA
Ł
3: ADRIANA............................................................. 18
ROZDZIA
Ł
4: DANIEL............................................................... 27
ROZDZIA
Ł
5: ADRIANA............................................................ 35
ROZDZIA
Ł
6: DANIEL............................................................... 47
ROZDZIA
Ł
7: ADRIANA............................................................ 55
ROZDZIA
Ł
8: DANIEL............................................................... 64
ROZDZIA
Ł
9: ADRIANA............................................................ 72
ROZDZIA
Ł
10: DANIEL ............................................................ 75
ROZDZIA
Ł
11: ADRIANA .................................................. 89
ROZDZIA
Ł
12: DANIEL ........................................................... 103
ROZDZIA
Ł
13: ADRIANA ....................................................... 108
ROZDZIA
Ł
14: DANIEL ......................................................... 115
ROZDZIA
Ł
15: ADRIANA ...................................................... 126
ROZDZIA
Ł
16: DANIEL ......................................................... 132
ROZDZIA
Ł
17: ADRIANA ..................................................... 137
ROZDZIA
Ł
18: DANIEL ........................................................ 145
ROZDZIA
Ł
19: ADRIANA ..................................................... 157
ROZDZIA
Ł
20: ADRIANA/DANIEL ........................................... 164
ROZDZIA
Ł
21: ADRIANA ................................................. 177
ROZDZIA
Ł
22: DANIEL ....................................................182
3
ROZDZIA
Ł
23: ADRIANA ................................................. 189
ROZDZIA
Ł
24: DANIEL ................................................... 192
ROZDZIA
Ł
25: ADRIANA ................................................ 197
ROZDZIA
Ł
26: ADRIANA ................................................ 205
EPILOG: ADRIANA......................................................... 217
4
ROZDZIA
Ł
1
ADRIANA
– H
ej, skarbie, chcesz iść na imprezę z idiotą?
Przewróciłam oczami na idiotę, stojącego przede mną, młody chłopak, który
wyglądał, być może, na dziewiętnastolatka i miał na sobie koszulkę bractwa. Oczywiście
uważał mnie za część bractwa, chociaż przynajmniej miał jakiś gust. Przecież miał całą rzeszę
kobiet do wyboru – nie chodziłam do małej szkoły.
– Robisz to w pośpiechu, czy coś?
Oczy idioty zawahały się na chwilę. Pewnie zobaczył moje pokryte smugami farb
ubrania, potargane włosy i prawidłowo powiązał mnie ze studentką sztuki. Niestety, studenci
sztuki w mojej szkole mieli reputację określającą ich jako łatwych i myślę, że on mnie wybrał
jako łatwy cel. Zajęło mu chwilę, zanim utwierdza się w przekonaniu, że błędnie założył.
– Chodź, skarbie, wiesz, że idiota ma najlepsze imprezy i najlepszy czas na twój
weekend! Poza tym, wyglądasz jakbyś mogła prawdziwie wykorzystać idiotę, jeśli wiesz, co
mam na myśli.
Skrzyżowałam ręce na piersi i spojrzałam na niego, unosząc brew. Ten idiota,
oczywiście, nie wiedział, kim byłam, ani przez co przeszłam przez ostatnie pół roku. Mimo to
jego uśmiech nie drgnął, a ja wyciągnęłam stary talent, który użyłam, kiedy pierwszy raz
przyjechałam na kampus.
– Zdajesz sobie sprawę, że przeciętny samiec goryla ma rozmiar penisa tylko półtorej
cala
1
, prawda? Zaufaj mi, gdybym potrzebowała jakiegoś fiuta, to idiota byłby ostatnią
osobą, gdzie bym go szukała. Uciekaj, małpi chłopcze.
Kandydat na członka bractwa wydawał się być pokonany, odwrócił się i odszedł,
szybko trafiając swoją zarozumiałą osobą na kolejną dziewczynę, która przeszła i złapała jego
spojrzenie. Śmiejąc się bardzo potrzebnym śmiechem, pod nosem, poprawiłam swoją torbę
1
3.80 cm
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin