Adeline E.M. - S.E.K.R.E.T - (+18).pdf

(1151 KB) Pobierz
L. Marie Adeline
S.E.K.R.E.T.
Tłumaczenie:
Piotr
Grzegorzewski
Tytuł oryginału:
S.E.C.R.E.T.
Copyright ©
2013
L. Marie Adeline
Published
by
arrangement with Doubleday Canada, a division of Random House of Canada Limited.
Copyright ©
for
the Polish edition by Grupa Wydawnicza Foksal, MMXIII
Copyright ©
for
the Polish translation by Grupa Wydawnicza Foksal, MMXIII
Wydanie I
Warszawa
Spis treści
Dedykacja
I
II
III
IV
V
VI
VII
VIII
IX
X
XI
XII
XIII
Podziękowania
Dla
Nity
I
Kelnerki doskonale odczytują mowę ciała. Podobnie
jak
ony
wściekłych na cały
świat
pijaków. Nale ałam do obu tych ka-
tegorii – przez czternaście lat byłam oną alkoholika, a przez
niecałe cztery kelnerką. Moja praca wymagała ode mnie, bym
odgadywała yczenia klientów, zanim jeszcze zdadzą sobie
z nich sprawę. To tak e przerobiłam z moim eks, przewidując,
co chce zrobić, ju w chwili gdy wchodził do domu. Jednak
ilekroć usiłowałam zastosować tę umiejętność na sobie, pono-
siłam klęskę.
Nie
planowałam zostać kelnerką. Czy ktoś to planuje? Do-
stałam pracę w Café Rose po
śmierci
mę a. I przez następne
cztery lata, podczas których przebyłam długą drogę od alu,
poprzez gniew, do czegoś w rodzaju otępienia, czekałam. Cze-
kałam na ludzi, czekałam na właściwy moment, czekałam
na prawdziwe ycie. Wcią lubiłam swoją pracę. Pracując
w lokalu takim jak Café Rose, w mieście takim jak Nowy Or-
lean, człowiek zyskuje stałych klientów; jednych lubi, a dru-
gich za wszelką cenę próbuje oddać innym kelnerkom. Dell,
na przykład, w ogóle nie obsługiwała miejscowych ekscentry-
ków, poniewa zostawiali kiepskie napiwki. To oni jednak
opowiadali najlepsze historie. Prowadziłyśmy więc handel
wymienny. Ona przekazywała mi ekscentryków i ulicznych
grajków, ja natomiast oddawałam jej studentów i rodziców
z dziećmi w wózkach.
Najbardziej lubiłam pary, zwłaszcza jedną. Mo e to zabrzmi
dziwnie, ale za ka dym razem, gdy się pojawiała, serce zaczy-
nało mi bić szybciej. Kobieta dobiegała czterdziestki i była
piękna urodą zarezerwowaną dla Francuzek –
świetlista
cera,
krótkie włosy, a do tego aura kobiecości. Jej partner, mę czy-
zna, z którym zawsze tu przychodziła, miał szczerą twarz
i ciemne, króciutko przystrzy one włosy. Był wysoki, szczu-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin