Bal na Manhattanie - Heidi Rice.pdf

(1380 KB) Pobierz
Heidi Rice
Bal na Manhattanie
Tłumaczenie: Małgorzata Dobrogojska
Bal na Manhattanie - Heidi Rice
Cykl: One Night With Consequences
Dario De Rossi domyśla się, dlaczego Lloyd Whittaker
zaproponował, by na balu charytatywnym towarzyszyła mu jego
córka Megan. Liczył, że Megan nakłoni Daria do zmiany
biznesowych decyzji. Dario nie pozwoli jednak sobą manipulować.
Spędza z Megan cudowną noc, lecz rano kupuje firmę jej ojca, tak
jak zamierzał. Nie przewidział tylko, jaką cenę zapłaci Megan za
nieudaną misję, i jak zmieni to również jego życie…
PROLOG
Jutro spotkasz się z
Dariem
De
Rossim
na
balu
w Westchester i masz go uwieść.
– Jak to? Po co?
Ojciec Megan Whittaker chyba postradał rozum i raczej nie
żartował, skoro wygłosił to przedziwne żądanie bez cienia
uśmiechu,
przy
masywnym
orzechowym
biurku
w manhattańskiej siedzibie Whittaker’s Enterprises.
– Żeby uratować firmę – odparł burkliwie. – Nie patrz tak na
mnie – dodał. – Myślisz, że prosiłbym o to, gdyby była inna
możliwość?
– Cóż… ja… – Chciała mu wierzyć, choć dobrze wiedziała, że
miłość do firmy zawsze przewyższała uczucie do córek.
W przeciwieństwie do
rozumiała.
A
ponieważ
swojej
sama
siostry, Katie, Megan
przez
ostatnie
cztery
go
lata
wypracowała sobie w Whittaker’s silną pozycję, nie mogła
krytykować oddania firmie należącej do ich rodziny od pięciu
pokoleń.
Dlatego nie miała żalu o tę nietypową, jak na stosunki ojciec-
córka, czy też pracodawca-pracownica, prośbę. W końcu sukces
w biznesie, zwykle odnoszony kosztem życia prywatnego, bywał
poważnym testem lojalności.
Tylko że to nie miało sensu. Skoro ojciec potrzebował pomocy
femme fatale, powinien wiedzieć, że ona słabo się nadaje do tej
roli. Nie dysponowała odpowiednim temperamentem, urodą ani
doświadczeniem. Zawsze wolała kostium i płaskie buty niż
suknie wieczorowe i wysokie
obcasy. Wizyty w salonach
piękności uważała za nużące, a nadmierną troskę o własną
powierzchowność za stratę czasu i pieniędzy. Dużo ważniejsze
w jej ocenie były intelekt i etyka postępowania. Po kilku
chybionych
randkach
uzmysłowiła
sobie
z
ulgą,
że
nie
odziedziczyła nieopanowanego popędu po matce. W wieku
dwudziestu czterech lat wciąż była dziewicą i zdecydowanie
wolała niż szukać sobie mężczyzny, unikając w ten sposób
skrępowania i rozczarowań.
– Ktoś chce nas przejąć – wyjaśnił ojciec. – I jestem prawie
pewien, że to on. Jeżeli mam rację, jesteśmy w kłopotach.
– Ale… nie rozumiem…
– Nie musisz. Wystarczy dostać się do jego apartamentu
i dowiedzieć, którego z naszych udziałowców namierza. Trzeba
go powstrzymać chociaż na jakiś czas.
– Mam go uwieść na potrzeby szpiegostwa przemysłowego?
Usiłowała zrozumieć, o co w tym chodzi, ale uznała w końcu,
że ojciec musiał być w ogromnym stresie, skoro zlecił jej to
zadanie. Widocznie kłopoty były poważne.
– Masz twarz i figurę matki – powiedział. – A lesbijką chyba
nie jesteś?
– To chyba oczywiste, ale…
– No to w czym problem? Masz to w genach, wystarczy
zastosować.
Mówił coraz bardziej gorączkowo, a sposób, w jaki wyrażał
się o matce, zabolał ją bardziej niż cokolwiek innego.
Zwykle o niej nie wspominał. Alexis Whittaker opuściła ich
troje, czyli męża i dwie córki, niedługo po urodzeniu młodszej
Katie. Zginęła w wypadku przed dziesięciu laty, kiedy ferrari jej
włoskiego kochanka runęło z klifu na wyspie Capri. Megan
Zgłoś jeśli naruszono regulamin