Bogaty_i_grzeszny_Bogactwo_i_grzech_1_bogrz1.pdf

(3261 KB) Pobierz
Tytuł oryginału: Richer Than Sin (Sin Trilogy #1)
Tłumaczenie: Edyta Stępkowska
ISBN: 978-83-283-6230-7
Copyright © 2018. Richer Than Sin by Meghan March LLC
Cover design: @ Letitia Hassar
Cover photo: @ GCShutter
Polish edition copyright © 2020 by Helion SA
All rights reserved. No part of this book may be reproduced or transmitted in any form
or by any means, electronic or mechanical, including photocopying, recording or by any
information storage retrieval system, without permission from the Publisher.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu
niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą
kserograficzną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym,
magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji.
Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi bądź
towarowymi ich właścicieli.
Niniejszy utwór jest fikcją literacką. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci —
żyjących obecnie lub w przeszłości — oraz do rzeczywistych zdarzeń losowych, miejsc
czy przedsięwzięć jest czysto przypadkowe.
Drogi Czytelniku!
Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres
http://editio.pl/user/opinie/bogrz1
Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.
Helion SA
ul. Kościuszki 1c, 44-100 Gliwice
tel. 32 231 22 19, 32 230 98 63
e-mail:
editio@editio.pl
WWW:
http://editio.pl
(księgarnia internetowa, katalog książek)
Printed in Poland.
Kup książkę
Poleć książkę
Oceń książkę
Księgarnia internetowa
Lubię to! » Nasza społeczność
B
OGATY I GRZESZNY
Prolog
LINCOLN
głaszam sprzeciw.
Wszystkie głowy zebranych w kościele osób zwróciły się
ku podwójnym drzwiom, które z impetem otworzyłem.
Wszystko mi się rozmazywało, zapewne przez te dwie butelki
szkockiej, w których próbowałem utopić
żal, że
ona wychodzi
za innego.
Bo Gable i Riscofff nie mogą być razem.
Może to i prawda. Ale i tak nie zamierzałem się przyglądać, jak
Whitney Gable wychodzi za kogoś innego, i nie skomentować tego
choćby jednym, cholernie dosadnym słowem.
— Ty
dupku.
Jak
śmiesz?!
— Whitney w białej sukni wyglądała
jak perfekcyjna panna młoda, choć w tej chwili obraz ten nieco za-
kłócał wojowniczy wyraz twarzy, z którym maszerowała w moją
stronę wzdłuż głównej nawy.
Może jednak w pijackim zamroczeniu trochę się przeliczyłem.
Z
5
Kup książkę
Poleć książkę
M
EGHAN
M
ARCH
— Nie możesz za niego wyjść. — Byłem pewien,
że
bełkoczę,
ale miałem to gdzieś.
— Nie wiem, skąd ci przyszło do głowy,
że
twoje zdanie ma tu
jakiekolwiek znaczenie. Po prostu wynoś się stąd, dobrze ci radzę.
— Mogę go kupić i sprzedać. — Kolejny bełkot.
Oczy Whitney płonęły wściekłością.
— Mam. Gdzieś. Co o tym myślisz. Bo
mnie nie możesz kupić.
Dwie pary silnych ramion pochwyciły mnie od tyłu i pociągnęły
z powrotem w stronę drzwi.
— Nie rób tego… — Tylko tyle zdążyłem powiedzieć, zanim
zepchnięto mnie z kościelnych schodów.
— Jeśli jeszcze raz choć spojrzysz na moją siostrę, to osobiście
cię zajebię, złamasie. I nie pomoże ci cała kasa twojej zasranej ro-
dzinki. — Zobaczyłem nad sobą Asę Gable’a i nie miałem wątpliwo-
ści, że
byłby zdolny spełnić swoją obietnicę. Zwłaszcza
że
składając
ją, miał na sobie mundur wojskowy i zielony beret komandosa.
Obok niego stał pan młody — człowiek, który wcisnął Whitney
największą bryłę kitu, o jakiej w
życiu
słyszałem. Sądziłem,
że
nie
ma mowy, aby ona się na to nabrała.
Że
w ostateczności brat jej na
to nie pozwoli.
Ale się pomyliłem. Asa pozwoliłby jej wyjść za każdego, kto nie
jest Riscoffem.
Pan młody uśmiechał się szyderczo, ale nic nie powiedział.
A chwilę później obaj odwrócili się i ruszyli schodami z powrotem
do kościoła.
Gdybym nie był tak kompletnie schlany, to też bym tam wrócił
i spróbował raz jeszcze.
Ale trudno. Może dziś on się z nią ożeni, ale ja nie zamierzałem
odpuszczać Whitney Gable.
Nigdy jej sobie nie odpuszczę.
6
Kup książkę
Poleć książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin