KiA 2 Pierwsza noc A5 ilustr.pdf

(4116 KB) Pobierz
Marc Levy
Pierwsza noc
Cykl: Keira i Adrian Tom 2
Z francuskiego przełożyła Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak
Tytuł oryginału: La Première Nuit
Wydanie oryginalne 2009
Wydanie polskie 2012
Adrian otrzymuje wiadomość o ocaleniu Keiry po wypadku,
którym zakończyła się ich wyprawa do Chin. Wyrusza na jej
poszukiwanie. W samolocie nagle choruje. Pilot decyduje się
zawrócić. Nieprzytomny Adrian w ateńskim szpitalu śni o
wyprawie i odnalezieniu Keiry. W tym śnie jest zadziwiająco
dużo prawdy. Tymczasem jego przyjaciel, Walter wraz z Ivorym
wykorzystują swoje kontakty, by uwolnić Keirę, ocaloną przez
mnichów i uwięzioną przez chińskie władze za nielegalne
przekroczenie granicy. Ivory, dawniej zaangażowany w prace
wywiadu, grozi ujawnieniem kompromitujących informacji Sir
Ashtonowi, który stoi za wypadkiem w Chinach i uwięzieniem
Keiry. Tuż po powrocie do zdrowia Adrian sam, wspierany przez
Waltera i pozostającego w cieniu Ivory’ego, wyrusza do Chin i
doprowadza do zwolnienia Keiry.
-2-
Dedykuję Pauline i Louisowi
Każdy z nas ma w sobie coś z Robinsona,
swój nowy ląd do odkrycia,
Piętaszka, którego musi spotkać.
Eleonore Woolfield
Ta historia jest prawdziwa,
ponieważ ją wymyśliłem.
Boris Vian
-3-
Nazywam się Walter Glencorse, jestem dyrektorem
administracyjnym Brytyjskiej Akademii Nauk w Londynie.
Adriana poznałem bliżej niespełna rok temu, kiedy dość nagle
musiał wrócić do Anglii z ośrodka badań astronomicznych na
Atakamie w Chile, gdzie przeszukiwał niebo, wypatrując gwiazdy
pierwotnej.
Adrian to wybitnie uzdolniony astrofizyk. Kilka ostatnich
miesięcy bardzo nas do siebie zbliżyło i teraz byliśmy
prawdziwymi przyjaciółmi.
Ponieważ Adrian marzył wyłącznie o tym, żeby kontynuować
badania nad pochodzeniem wszechświata, a także dlatego, że
znalazłem się w kłopotliwym położeniu zawodowym, bo finanse,
jakimi przyszło mi zarządzać, były żałośnie skromne, nakłoniłem
go do ubiegania się o bardzo wysoką dotację, którą przyznawała
fundacja naukowa z Londynu.
Przez kilka tygodni uzgadnialiśmy razem prezentację jego
projektu badawczego i ten czas pozwolił nam nawiązać głęboką
przyjaźń, ale chyba już wspominałem, że się przyjaźnimy?
Nie wygraliśmy konkursu, a nagrodę zdobyła młoda kobieta,
przebojowa i zdeterminowana pani archeolog. Prowadziła
wykopaliska w dolinie Omo w Etiopii, lecz potężna burza
piaskowa zniszczyła jej obóz i zmusiła do powrotu do Francji.
Tego wieczoru, gdy wszystko się zaczęło, ona także przebywała
w Londynie i liczyła, że otrzyma dotację, co umożliwiłoby jej
powrót do Afryki i wznowienie badań nad pochodzeniem
ludzkości.
Życie to pasmo zdumiewających przypadków: Adrian spotkał
już kiedyś tę młodą archeolog Keirę - połączyła ich miłość
jednego lata. Nie widzieli się od tamtej pory.
Choć jedno świętowało triumf, a drugie godziło się z porażką,
spędzili ze sobą noc. Rankiem Keira odeszła, pozostawiając
-4-
Adrianowi ożywione wspomnienie idylli sprzed lat i niezwykły
afrykański wisior, rodzaj kamienia wydobytego z krateru wulkanu
przez młodego Etiopczyka Harry'ego, którego Keira przygarnęła i
serdecznie pokochała.
W burzową noc, po wyjeździe Keiry, Adrian odkrył
zdumiewające właściwości wisioru. Pod wpływem silnego
światła, jakie daje na przykład błyskawica, kamień migotał
blaskiem milionów drobnych punkcików.
Adrian szybko zrozumiał, co to było. Jakkolwiek mogłoby się to
wydawać dziwne, układ punktów odpowiadał mapie nieba, ale nie
był to pierwszy lepszy skrawek nieba, lecz ta część, która
rozpościerała się nad Ziemią przed czterystu milionami lat.
Dokonawszy tak niezwykłego odkrycia, Adrian pojechał za
Keirą do doliny Omo.
Niestety, tajemniczym wisiorem interesowali się nie tylko
młodzi naukowcy. Podczas pobytu w Paryżu, odwiedzając siostrę,
Keira poznała starego etnologa, profesora Ivory'ego. Człowiek ten
skontaktował się ze mną i w końcu - w podstępny i podły sposób -
zdołał mnie nakłonić, bym namówił Adriana do kontynuowania
badań.
W zamian za tę przysługę dał mi drobną sumkę i obiecał hojną
darowiznę na rzecz Akademii, jeśli Adrian i Keira osiągną
zamierzony cel badań. Przystałem na ten układ. Nie wiedziałem
jeszcze wtedy, że Adrian i Keira są tropieni przez tajną
organizację, która - w przeciwieństwie do Ivory'ego - chciała im
za wszelką cenę przeszkodzić w odnalezieniu pozostałych
kamieni składających się na całość.
Dzięki wskazówkom starego profesora Keira i Adrian wiedzieli
już, że przedmiot znaleziony w kraterze wulkanu nie jest jedynym
takim kamieniem. Gdzieś na naszej planecie pozostaje ich jeszcze
może pięć. Postanowili je wszystkie odnaleźć.
-5-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin