Zamiana - Rebecca Fleet.pdf

(1491 KB) Pobierz
Tytuł oryginału
THE HOUSE SWAP
Przekład AGA ZANO
Wydawca KATARZYNA RUDZKA
Redaktor prowadzący ADAM PLUSZKA
Redakcja MAGDALENA JANKOWSKA
Korekta KAROLINA WĄSOWSKA, JAN JAROSZUK
Projekt okładki Sarah Whittaker / TW
Adaptacja projektu okładki AGNIESZKA WRZOSEK
Zdjęcie na okładce © aaltair / Shutterstock Inc.; © Akabei / iStock /
Getty Images Plus
Łamanie | manufaktu-ar.com
ebook lesiojot
The House Swap
Copyright © Rebecca Fleet 2018
Copyright © for the translation by Aga Zano
Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo Marginesy,
Warszawa 2019
Warszawa 2019
Wydanie pierwsze
ISBN 938-83-22100-08-0
Wydawnictwo Marginesy Sp. z o.o.
ul. Mierosławskiego 11A
01-123 Warszawa
tel. 08 22 223 02 31
e-mail: redakcja@marginesy.com.pl
Spis tr eści
Strona tytułowa
Karta redakcyjna
***
Poza domem
Dom
Poza domem
W domu
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Dom
Poza domem
Powrót
Odejście
Podziękowania
Klucz wsuwa się do zamka i obraca, gładki i śliski jak rybik. Wczoraj
w nocy myśl o tej chwili nie dawała mi spokoju. Rozdygotane gałęzie
skrobały o szybę, a wyobraźnia podsuwała mi najróżniejsze scenariusze,
chociażby zgrzyty metalu i opór mechanizmu. Zapowiadało się trudniej.
Po wszystkim, co mnie tu doprowadziło, to powinno wymagać więcej
wysiłku. Rzeczywistość okazuje się wręcz rozczarowująco łatwa. Jak
zgnieciona skorupka jajka, wyrzucona bez zastanowienia.
Drzwi otwierają się szeroko. Rozciąga się przede mną podłoga
z czystych, wypolerowanych do połysku sosnowych desek. Przy wejściu
stoi zdobiony wazon, z którego wystają sztywne zielone gałęzie
upstrzone jaskrawymi jagodami. Wyglądają jak z plastiku. W lustrze
odbija się rząd fotografii w ramkach, wiszących na przeciwległej ścianie.
Wchodzę do środka, cicho zamykam za sobą drzwi. Prędko idę przez
korytarz, plecami do ściany. Nie będę patrzeć na te zdjęcia. Jeszcze nie
teraz. Wkrótce.
Rustykalna kuchnia zupełnie nie pasuje do mieszkania na trzecim
piętrze w bloku – bladozielone akcenty, gustownie porozwieszane garnki
i pęki ziół. Na dębowym stole leży wydarty z notesu kawałek papieru,
zapisany czarnym tuszem. Witamy! Instrukcje obsługi wszystkich
urządzeń są w zielonym segregatorze w kuchni. Chleb, mleko itp.
w lodówce – częstuj się. Zadzwoń, jeśli będziesz czegoś potrzebować.
Miłego pobytu, czuj się jak u siebie! Caroline. Długo wpatruję się w jej
podpis. Zamaszysta krzywizna C, rozbryzg atramentu w miejscu kropki
nad i. Gładzę plamę kciukiem, na wpół spodziewając się, że zabrudzi mi
skórę, ale oczywiście już dawno wysc
hła.
W końcu wstaję i parzę sobie kawę. Zrobię, jak radziła Caroline.
Poczuję się tu jak u siebie. Piję przy stole, wyobrażając sobie, co zastanę
w pozostałych pomieszczeniach. Mogą się w nich kryć różne sekrety
Zgłoś jeśli naruszono regulamin