111. ABY 0017 - Kryzys Czarnej Floty 3 - Próba Tyrana.pdf

(1225 KB) Pobierz
1
Michael P. Kube-McDowell
Próba Tyrana
2
PRÓBA TYRANA
Tom III trylogii KRYZYS CZARNEJ FLOTY
MICHAEL P. KUBE-McDOWELL
Przekład
JAROSŁAW KOTARSKI
3
Tytuł oryginału
TYRANTS TEST
Redakcja stylistyczna
MAGDALENA STACHOWICZ
Redakcja techniczna
ANDRZEJ WITKOWSK.I
Korekta
DANUTA WOŁODK.O
Ilustracja na okładce
DREW STRUZAN
Opracowanie graficzne okładki
WYDAWNICTWO AMBER
Skład
WYDAWNICTWO AMBER
Michael P. Kube-McDowell
Informacje o nowościach i pozostałych książkach Wydawnictwa AMBER oraz możli-
wość zamówienia możecie Państwo znaleźć na stronie Internetu http://www.amber.su-
permedia.pl
Copyright © & TM 1996 by Lucasfilm, Ltd
Ali rights reserved. Used under authorization.
Published originally under the title
Tyrant's Test by Bantam Books
Próba Tyrana
4
Dla wiernej załogi:
Russa Galena
Toma Dupree
Sue Rostoni
Lynn Bailey
I dla jej dzielnego kapitana,
George'a Lucasa.
5
Michael P. Kube-McDowell
ROZDZIAŁ
1
Trzy poziomy poniżej Rwookrrorro i osiemnaście kilometrów na pomocny wschód
wzdłuż Szlaku Rryatt, Otchłań Umarłych sprawiała wrażenie jednolitej, zielonej ściany,
rozciągającej się przed Chewbaccą i jego synem, Lumpawarrumpem.
Na tym piętrze dżungli
wroshyr,
porastającej Kashyyyk, splątana sieć pni i kona-
rów była niemal naga. Przez zwarte sklepienie przebijało się tak niewiele światła, że li-
ście pojawiające się na gałęziach natychmiast więdły. Tylko szare odrosty pasożytni-
czych welonowców i płaskolistnych niby-shyrów oraz wszędobylskie pnącza
kshyy
zdobiły tutejsze ścieżki.
Rośliny te nie występowały tu jednak na tyle licznie, by zablokować przejście i
zmusić Wookieech do poruszania się poniżej gęstej sieci konarów. Podobnie jak stwo-
rzenia, które uczyniły to piętro lasu swoim domem, mogli swobodnie przemierzać po-
wierzchnię roślinnego gąszczu. Mimo nikłego oświetlenia, widoczność sięgała pięciu-
set metrów, a jedynej kryjówki mogły dostarczyć pnie samych drzew
wroshyr.
Taki właśnie był Las Cieni, królestwo zwinnych
rkkrrkkrl,
zwanych „tkaczami pułapek"
i powolnych
rroshm,
które żywiąc się welonowcami nie dopuszczały do zarastania ścieżek.
Najliczniejszymi mieszkańcami tej krainy były małe igłoplu-skwy o kolczastych
językach. Ich trąbki ssące mogły przebić twardą korę drzew
wroshyr
i dosięgnąć płyną-
cych wewnątrz soków.
Nieuchwytne
kkekkrrg rro,
pięcionożnych Strażników Cienia, uważano za najnie-
bezpieczniejsze z tutejszych zwierząt. Zwykle trzymały się dolnej części tego piętra
lasu i bardzo ceniły sobie smak mięsa. Strażnicy Cienia nie odważyliby się zaatakować
dorosłego Wookiee, lecz pradawna i w większości zapomniana - tradycja uczyniła z
nich symbol niewidzialnego, przyczajonego wroga. Niewielu Wookieech miało odwagę
nie sięgnąć po broń na widok jednego z tych stworzeń.
Wszystko to - i o wiele więcej - objaśniał Chewbacca swojemu synowi w drodze z
wyżej położonych terenów łowieckich, zwanych Ogrodami Półmroku. Przez cały czas
powracały do niego natrętne wspomnienia. Niektóre z nich dotyczyły jego własnej wy-
prawy inicjacyjnej, którą odbył w towarzystwie ojca, Attitchitcuka, inne zaś prób, które
dały mu prawo noszenia
baldrica
oraz pokazywania się w mieście z bronią, a także wy-
boru własnego imienia.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin