Historyczne Bitwy 052 - Tobruk 1941-1942, Zbigniew Kwiecień.pdf

(1885 KB) Pobierz
Opracowanie graficzne serii: Jerzy Kępkiewicz
Ilustrację na okładkę projektował: Jan Bielicki
Redaktor: Barbara Kosiorek-Dulian
Redakcja map: Maria Stępniowska
Redaktor techniczny: Andrzej Wójcik
© Copyright by Wydawnictwo Bellona
Warszawa 1993
ISBN 83-11-08231-6
HISTORYCZNE BITWY
ZBIGNIEW KWIECIEŃ
TOBRUK 1941-1942
BELLONA
Warszawa
CZY O TOBRUKU WIEMY WSZYSTKO?
Nazwa Tobruk kojarzy się nam przede wszystkim z Sa­
modzielną Brygadą Strzelców Karpackich i jej szlakiem
bojowym podczas drugiej wojny światowej. Jest to zupełnie
naturalne, gdyż udział tej jednostki w obronie pustynnej
twierdzy wszedł na zawsze do polskiej tradycji wojskowej.
Jednakże wojenna historia Tobruku jest o wiele dłuższa,
niż trwało słynne długie oblężenie tego miasta przez siły
włosko-niemieckie w 1941 r.
Nie sięgając do czasów muzułmańskich piratów i po­
stoju w tym porcie floty francuskiej, wiozącej do Egiptu
oddziały gen. Napoleona Bonaparte, wystarczy skupić się
na wieku XX. Już w latach 1911-1912 prowincja Cyrenajka
stała się terenem walk, w trakcie których siły tureckie
próbowały powstrzymać armię włoską. W jednym z nielicz­
nych zwycięstw tureckich, właśnie pod Tobrukiem, w sty­
czniu 1912 r. odegrał dużą rolę kpt. Mustafa Kemal.
W ciągu następnego dziesięciolecia miał on stać się czoło­
wą postacią dwudziestowiecznych dziejów Turcji. Jako
Kemal Mustafa pasza, a później Kemal Atatürk, ocalił
swój kraj przed rozbiorem i przekształcił go w republikę.
Już ten związek, dość luźny wprawdzie, między miastecz­
kiem portowym w Cyrenajce a dziejami powszechnymi,
czyni wojenną historię tego miejsca wartą zbadania.
Przekształcony przez władze włoskie w twierdzę, nie
spełnił Tobruk ich nadziei, poddając się wojskom australij-
4
skim po dwóch dniach szturmu w styczniu 1941 r. Wyda­
rzenie to wstrząsnęło włoskim dowództwem, a także społe­
czeństwem, wykazując, że nawet najlepiej wybrana pozycja
obronna musi być osłaniana nie przez liczebność garnizo­
nu, lecz przez jego ofensywną postawę.
Przykładem takiej właśnie obrony stał się Tobruk od
kwietnia do grudnia 1941 r. Dysponując bojowymi jedno­
stkami o wysokim morale alianci nie tylko odpierali natar­
cia sił niemiecko-włoskich, ale także przeprowadzali liczne
lokalne działania zaczepne i przygotowywali się do udziału
w przełamaniu oblężenia. Był więc Tobruk symbolem nieu­
giętego oporu wojsk alianckich w Afryce Północnej stawia­
nego potędze faszyzmu reprezentowanej w Libii przez
Deutsches-Afrika-Korps (Niemiecki Korpus Afryka) pod
dowództwem gen. Erwina Rommla i siły włoskie.
Ów sojuszniczy charakter wojny i sił w niej uczest­
niczących znalazł w dziejach walk o Tobruk wyraz szcze­
gólnie mocny. Zdobyli go Australijczycy, bronili żołnierze
z Indii, Wielkiej Brytanii, Australii, Polski i Czechosłowa­
cji, poddali zaś w 1942 r. Południowi Afrykanie. Dlatego
gdy w tekście książki używane są zamienne słowa „brytyj­
ski" i „aliancki" — w odniesieniu do Tobruku i całej
Afryki Północnej jest to chyba uzasadnione.
Dzięki oblężeniu z roku 1941 Tobruk wszedł do tradycji
naszej armii, o czym zawsze pamiętamy. Jednakże warto
uświadomić sobie, że w tym samym, a może nawet więk­
szym stopniu zajął on miejsce w historii wojskowej Wielkiej
Brytanii, jej dominiów i kolonii. Obecność w twierdzy
polskiej Brygady Strzelców Karpackich włączyła udział
naszych sił zbrojnych w tych walkach na trwałe do pamięci
historycznej kilku wielkich narodów świata. Warto zatem
poznać polski wkład w tobrucką epopeję, choćby dla
ustalenia proporcji pomiędzy udziałem w niej poszczegól­
nych armii. Pozwoli to na przykład docenić uznanie, jakim
Wojsko Polskie cieszyło się i nadal cieszy wśród
Zgłoś jeśli naruszono regulamin