Bóg, w którego wierzą chrześcijanie według Prima clementis św.Klemensa Rz.pdf

(367 KB) Pobierz
VO X PATR UM 3 4 ( 201 4) t . 61
Ks. Waldemar TUREK
*
BÓG, W KTÓREGO WIERZĄ CHRZEŚCIJANIE
WEDŁUG
PRIMA CLEMENTIS
W  2010  r.  ukazało  się  we  Włoszech,  w  prestiżowej  serii 
Testi cristiani
delle origini, nowe wydanie krytyczne Listu
do Kościoła w Koryncie św. Kle-
mensa  Rzymskiego,  przygotowane  przez  Emanuelę  Prinzivalli
1
.  Obszerny 
Wstęp, 
autorstwa  tej  samej  profesor,  przedstawia 
status quo 
współczesnych 
badań dotyczących cennego dokumentu. Czytamy w nim m.in., że List, który 
był napisany w celu przywrócenia porządku i zaprowadzenia pokoju i klima-
tu współpracy we wspólnocie korynckiej, i który to cel został, przynajmniej 
w jakiejś mierze, osiągnięty, stał się, zwłaszcza od początku XVIII w., przy-
słowiową kością niezgody w dyskusjach, najpierw między wspólnotami pro-
testanckimi, a następnie między protestantami i katolikami w odniesieniu do 
takich kwestii jak: początki prawa kościelnego, związek między charyzmatem 
i  urzędem,  powstawanie  hierarchii  kościelnej,  zasady  sukcesji  apostolskiej, 
kwestia prymatu Biskupa Rzymskiego
2
.
Główny cel Listu nie pozwolił jego autorowi rozwinąć w sposób obszerny 
i  systematyczny  tematów  doktrynalnych  z  dziedziny  chrystologii,  antropo-
logii  czy  eschatologii,  jak  to  widzimy  np.  w  listach  św.  Pawła.  Można  jed-
nak  dostrzec,  nawet  bez  szczegółowej  analizy,  w 
Liście do Kościoła w Ko-
ryncie 
niektóre  zagadnienia  teologiczne,  wybrane  przez  autora,  ukazujące 
jego preferencje, przygotowanie filozoficzne, biblijne i teologiczne, wreszcie 
sposób  argumentacji  i  podejmowanie  kwestii  o  charakterze  doktrynalnym 
i dyscyplinarnym.
Na uwagę zasługuje już samo pojęcie Boga, które św. Klemens Rzymski 
wypracowuje  w  wielu  fragmentach swojego  pisma,  odwołując się do  odno-
śnych  tekstów  biblijnych,  ale  też  do  argumentów  filozoficznych,  mających 
swoje  źródła  głównie  w  tradycji  greckiej,  jak  i  prawniczych,  związanych 
przede  wszystkim  z  legislacją  rzymską.  Temat  pojęcia  Boga  w 
Prima Cle-
mentis wart jest analizy z wielu powodów, spośród których kilka chciałbym 
wzmiankować.
 Ks. dr hab. Waldemar Turek – professore invitato na Pontificia Università Urbaniana w Rzy-
mie, pracownik Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej; e-mail: turek@tiscalinet.it.
1
Prima Clementis, w: Seguendo Gesù, Testi Cristiani delle Origini
(= TCO) 1, ed. E. Prinzivalli 
– M. Simonetti, Milano 2010, 180-274.
2
 Por. E. Prinzivalli, Introduzione, w: TCO 1, 80-81.
*
270
KS. WALDEMAR TUREK
W  przypadku 
Listu do Kościoła w Koryncie 
mamy  do  czynienia  z  jed-
nym z najstarszych, jeśli nie najstarszym, z zachowanych tekstów chrześci-
jańskich, które przetrwały do naszych czasów, a które nie należą do kanonu 
Pisma Świętego. Wątpliwe jest bowiem, w świetle współczesnych opracowań, 
aby inne pismo z początku chrześcijaństwa, mam na uwadze Didache, powsta-
ło wcześniej.
Ponadto Prima
Clementis jest jednym z najwcześniejszych tekstów chrze-
ścijańskich, znowu jeśli nie najwcześniejszym, mających pewne pochodzenie 
rzymskie. O ile w odniesieniu do Listu do Hebrajczyków, Pierwszego Listu 
św. Piotra i więziennych listów św. Pawła, nie kończą się dyskusje dotyczą-
ce  miejsca  i  daty  powstania, 
Prima Clementis 
jest  zdecydowanie  osadzona 
w środowisku Rzymu, stanowiąc pewne źródło wiadomości o chrześcijanach 
zamieszkujących to miasto w końcu I wieku
3
.
W przeżywanym Roku
Wiary warto zapytać o obraz Boga przedstawiony 
w Prima
Clementis
jeszcze dla innej racji: temat ten stanowił w przeszłości 
raczej element jednoczący specjalistów analizujących z różnych punktów wi-
dzenia dzieło św. Klemensa. Ponieważ jednak poruszając dzisiaj jakikolwiek 
argument  związany  z 
Listem do Kościoła w Koryncie, 
wchodzimy  od  razu 
w morze opracowań, wydaje się rzeczą nieodzowną, z punktu widzenia meto-
dologicznego, podać pewne ustalenia wstępne.
Będą nas interesowały przede wszystkim tytuły, jakich w odniesieniu do 
Boga  używa  autor 
Listu. 
Chodzi  o  rzeczowniki: 
qeÒj,  kÚrioj,  despÒthj, 
pat»r, pantokr£twr, dhmiourgÒj, kt…sthj. Będziemy pytać o ich znaczenie 
w tradycji literackiej i w Liście
do Kościoła w Koryncie, o sposób ich użycia, 
o wyrażaną przez nie treść. Pozwoli nam to, mamy nadzieję, nie tylko przybli-
żyć pojęcie Boga przedstawione w Liście, ale też osobę samego autora Listu, 
ciągle mało znanego i ciągle dosyć tajemniczego.
Z indeksu zamieszczonego w edycji Prima
Clementis przygotowanej przez 
Annie Jaubert wynika, że najczęściej stosowanym tytułem w odniesieniu do 
Boga jest qeÒj, następnie kÚrioj, despÒthj i pat»r, wreszcie pantokr£twr, 
dhmiourgÒj 
kt…sthj
4
.  Biorąc  pod  uwagę  zarówno  dane  statystyczne  jak 
i znaczenie dla interesującego nas pojęcia Boga, zajmiemy się bliżej czterema 
pierwszymi tytułami, czyli: qeÒj, kÚrioj, despÒthj, pat»r.
1. Bóg-θεός. Tytuł qeÒj odnoszony jest wyłącznie do Boga Ojca, nigdy do 
Jezusa Chrystusa. Pojawia się czterokrotnie już w pierwszym zdaniu Prima
Clementis:
„Kościół  Boży  (toà
qeoà) 
w  Rzymie  do  Kościoła  Bożego  (toà
qeoà) 
w  Koryncie,  do  tych,  którzy  zostali  powołani  i  uświęceni  w  woli  Bożej 
(qeoà) 
przez  Pana  naszego  Jezusa  Chrystusa:  Niechaj  Bóg  wszechmogący 
3
4
 Por. tamże, s. 79.
 Por. A. Jaubert, Index
des mots, w : SCh 167, Paris 1971, 240, 241, 251, 255, 262 i 263.
BÓG, W KTÓREGO WIERZĄ CHRZEŚCIJANIE
271
(pantokr£toroj
qeoà) użyczy wam przez Jezusa Chrystusa łaski i pokoju 
w obfitości!”
5
Jest to jedno z tych zdań Listu, które były i są do dzisiaj najczęściej analizo-
wane i na różne sposoby wyjaśniane. Chodzi o tak zwane praescriptum, poda-
jące nadawcę Listu, odbiorcę i pozdrowienie. Sam Bóg, qeÒj, przedstawiony 
jest od razu w odniesieniu do Kościoła, nazwanego zresztą Jego Kościołem.
Określenie „Kościół Boży” jest ulubionym wyrażeniem św. Pawła, który 
go używa m.in. w Pierwszym Liście do Koryntian (1, 1-2)
6
:
„Paweł,  z  woli  Bożej  powołany  na  apostoła  Jezusa  Chrystusa,  i  Sostenes, 
brat,  do  Kościoła  Bożego  w  Koryncie,  do  tych,  którzy  zostali  uświęceni 
w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, co na 
każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ich i na-
szego [Pana]”.
Porównanie między tekstami św. Klemensa i św. Pawła narzuca się niemal 
spontanicznie. Podczas gdy św. Paweł zwraca się do „Kościoła Bożego, który 
jest  w  Koryncie”,  św.  Klemens,  aby  „umiejscowić”  wspólnoty  chrześcijań-
skie: rzymską i koryncką, używa imiesłowu czasu teraźniejszego czasowni-
ka
paroikšw. Słowo to, w odróżnieniu od czasownika katoikšw (rezyduję), 
oznacza sytuację cudzoziemca, który zamieszkuje na stałe jakiś kraj, korzysta 
z niektórych jego dobrodziejstw, ale nie ma jego obywatelstwa
7
.
Tłumacze Prima
Clementis w różnych językach nie są zgodni co do treś-
ci, jaką należy przyznać temu terminowi
8
. W najnowszych tłumaczeniach do-
strzega się pewną tendencję do ukazania, bardziej niż w przeszłości, prowi-
zoryczności życia ludzkiego; tak się dzieje również z racji na pewien kontrast 
w odniesieniu do trwałej ojczyzny niebiańskiej, której pierwsi chrześcijanie 
z takim utęsknieniem oczekiwali, jak to widać również w Liście św. Klemensa.
Wyrażenia  „Kościół  Boży  w  Rzymie”  czy  „Kościół  Boży  w  Koryncie” 
wskazują, zarówno u św. Pawła jak i u św. Klemensa, na element boski w po-
wstawaniu  i  istnieniu  tych  gmin.  Temat  zostaje  pogłębiony  w  tym  samym 
zdaniu  wstępnym,  należącym  do 
praescriptum, 
w  którym  autor 
Listu 
zwra-
ca się do „powołanych i uświęconych w woli Bożej”. Pragnie w ten sposób 
zwrócić się do adresatów Listu ukazanych jako ci, którzy otrzymali od Boga 
Prima Clementis, Praescriptum, TCO 1, 180, tłum. A. Świderkówna, w: Pierwsi
świadkowie, 
BOK 10, Kraków 1998, 51.
6
 Ponadto też w innych miejscach: 1Kor 10, 32; 11, 16.22; 15, 9; 2Kor 1, 1; Ga 1, 13; 1Tes 2, 
14; 2Tes 1, 4; 1Tm 3, 5.15.
7
 Por. E. Prinzivalli, Commento, w: TCO 1, 449.
8
 Warto w tym miejscu zwrócić uwagę choćby na tłumaczenia w języku włoskim. W wydanym 
w 1986 r. tekście Prima
Clementis, CTP 5, Roma 1986, 49, A. Quacquarelli używa zwrotu: „La Chie-
sa di Dio che è a Roma alla Chiesa di Dio che è a Corinto”; natomiast E. Prinzivalli w używanym 
przez nas wydaniu TCO 1, 181, tłumaczy: „La chiesa di Dio che vive da straniera a Roma alla Chie-
sa di Dio che vive da straniera a Corinto”.
5
272
KS. WALDEMAR TUREK
szczególne dary: zostali powołani i uświęceni. Można w tym miejscu doszuki-
wać się starotestamentalnej idei, wyrażonej choćby w Księdze Powtórzonego 
Prawa  33,  3,  wedle  której  powołanie  i  uświęcenie  są  darami  Boga.  On  to, 
wedle swej woli, wybiera sobie lud. Bóg-qeÒj jest inicjatorem i wykonawcą 
powołania i uświęcenia, na co św. Klemens zwraca uwagę również w wielu 
innych fragmentach Listu.
W
praescriptum 
Bóg-qeÒj  jest  też  określony  jako  wszechmogący  (wy-
stępuje tu forma przymiotnikowa: pantokr£toroj). Chodzi o znany termin 
z Nowego Testamentu choć – interesujące – występujący jedynie w Księdze 
Apokalipsy  św.  Jana  (9  razy).  Jego  źródła  trzeba  doszukiwać  się  w  liturgii 
żydowskiej,  skąd  go  zaczerpnęli  prawdopodobnie  zarówno  autor Apokalip-
sy jak i autor Prima
Clementis. Ten ostatni posługuje się nim dosyć często, 
jednak nie po to, by ukazać moc stwórczą Boga, ale przede wszystkim jego 
całkowicie  suwerenną  władzę  nad  wszystkim  i  wszystkimi. To  właśnie  On, 
pantokr£twr qeÒj, dokonuje dzieła usprawiedliwienia ludzi:
„Wszyscy  zatem  zdobywają  wielkość  i  chwałę  nie  sami  z  siebie  ani  przez 
swoje  czyny,  ani  przez  sprawiedliwe  postępowanie,  lecz  z  woli  Boga.  Tak 
więc i my, z woli Jego powołani w Jezusie Chrystusie, jesteśmy usprawiedli-
wieni nie sami z siebie ani przez naszą mądrość, ani rozum, ani pobożność, 
ani przez nasze uczynki, choć nawet wypełniamy je w czystości serca, lecz 
przez wiarę. To przez nią Bóg Wszechmogący (pantokr£twr
qeÒj) uspra-
wiedliwia wszystkich ludzi od początku świata”
9
.
Tekst  jest  podsumowaniem  dłuższego  wywodu  biblijnego,  ukazującego 
czołowe postaci ze Starego Testamentu: Abrahama, Izaaka i Jakuba, odzna-
czające się postępowaniem zgodnym ze sprawiedliwością i prawdą, z ufnością 
i pokorą. Ci i inni przodkowie narodu wybranego są wielcy, zdaniem autora 
Listu, nie tyle ze względu na swoje cechy i czyny, ale przede wszystkim z racji 
na dary, jakie otrzymali od Boga i na funkcje im powierzone i wypełnione. 
Według św. Klemensa Rzymskiego, z punktu widzenia duchowego nie jeste-
śmy  w  stanie  uszczęśliwić  samych  siebie,  mimo  że  możemy  odznaczać  się 
mądrością, rozumem, pobożnością i uczynkami; zasadnicze znaczenie w dzie-
le usprawiedliwienia ma bowiem wiara w Boga-qeÒj.
Również w tym miejscu dostrzega się wyraźnie podobieństwo z myślą św. 
Pawła (wystarczy wspomnieć 1Kor 1, 1 czy 2Kor 1, 1) i jego słowami o uspra-
wiedliwieniu. O ile jednak u św. Pawła przeciwstawienie wiara – uczynki pra-
wa jest zdecydowanie podkreślone, u św. Klemensa prawie nie istnieje. Autor 
bardziej niż na tym przeciwieństwie skupia się na stwierdzeniu, wedle którego 
żadne dzieło ludzkie nie może usprawiedliwić człowieka, nawet jeśli przyjął 
on już przesłanie Chrystusa. W tej materii jednak autor Prima
Clementis jest 
bliższy św. Pawłowi niż św. Jakubowi, który w swoim liście 2, 24 ukazuje jak 
dzieła wchodzą, po wierze, w proces usprawiedliwienia:
9
Prima Clementis XXXII 3-4, TCO 1, 224, BOK 10, 65.
BÓG, W KTÓREGO WIERZĄ CHRZEŚCIJANIE
273
„Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, 
a nie samej tylko wiary”
10
.
Mówiąc o wierze, przez którą Bóg Wszechmogący (pantokr£twr
qeÒj) 
usprawiedliwia wszystkich ludzi, św. Klemens zwraca uwagę na różnicę mię-
dzy sposobem powołania jego pokolenia, które dokonuje się przez pośrednic-
two Jezusa Chrystusa, i wiarą w Boga ludzi żyjących przed Chrystusem; jed-
nak i ona była źródłem usprawiedliwienia jako że zawierała w sobie element 
posłuszeństwa woli Bożej. Centrum operatywnym jest zawsze Bóg-qeÒj, któ-
ry realizuje swój plan od początku do końca
11
.
Niemal wszystko w Prima
Clementis jest podporządkowane Bogu-qeÒj.
Wybrani przez Niego mają być posłuszni Jego przykazaniom i Jego woli. To 
jest jedna z myśli przewodnich całego pisma:
„Słuszne zatem jest i sprawiedliwe, bracia moi, żebyśmy raczej byli posłuszni 
Bogu  (qeù)  niż  szli  za  tymi,  co  przez  swoją  pychę  i  krnąbrność  wzniecają 
ohydną wzajemną zawiść”
12
.
Ton  zdania  nawiązuje  do  reguł  retoryki  antycznej,  wedle  których  orator 
ma przekonać, że jakaś akcja, działalność bądź czyn, są słuszne. Nawołując 
do posłuszeństwa Bogu-qeÒj, czyli do postawy, której zabrakło wielu chrze-
ścijanom wspólnoty korynckiej, autor krytykując te cechy, które są sprzeczne 
z owym posłuszeństwem, a więc pychę, krnąbrność i nienawiść. Chrześcijanie 
mają się odznaczać przede wszystkim wzajemną dobrocią jedni dla drugich 
biorąc przykład z Boga, który odznacza się współczuciem i łagodnością.
„Bądźmy dobrzy jedni dla drugich, naśladując współczucie i łagodność na-
szego Stwórcy”
13
.
Bóg-qeÒj jest Stwórcą współczującym i łagodnym. Tak zresztą ukazywały 
Go teksty Starego Testamentu, np. Księga Mądrości:
„Nad wszystkim masz litość, bo wszystko w Twej mocy, i oczy zamykasz na 
grzechy ludzi, by się nawrócili. Miłujesz bowiem wszystkie byty, niczym się 
nie brzydzisz, co uczyniłeś, bo gdybyś miał coś w nienawiści, nie byłbyś tego 
ukształtował” (Mdr 11, 23-24)
14
.
 Egzegeci ukazują, że punkt widzenia św. Jakuba daje się pogodzić z tym, którego broni św. 
Paweł. 
Biblia Jerozolimska 
(Poznań  2006,  Pallottinum,  1709)  objaśnia  w  związku  z  tym  zagad-
nieniem:  „Tym,  co  Paweł  odrzuca,  jest  przyznanie  uczynkom  człowieka  wartości  wysługiwania 
zbawienia bez wiary w Chrystusa, taka bowiem ufność w wysiłek ludzki, dzięki któremu człowiek 
rzekomo mógłby siebie usprawiedliwić, nie bierze wystarczająco pod uwagę faktu, iż jest on z grun-
tu grzesznikiem”.
11
 Por. E. Prinizivalli, Commento, w: TCO 1, 495.
12
Prima Clementis XIV 1, TCO 1, 198, BOK 10, 57.
13
 Tamże XIV 3, TCO 1, 198.200, BOK 10, 57.
14
 W odniesieniu do tego tekstu czytamy w Biblii
Jerozolimskiej taki komentarz (s. 916): „Myśl 
nie jest w Izraelu nowa, ale nigdy dotąd powszechność miłosierdzia Boga wobec grzeszników oraz 
10
Zgłoś jeśli naruszono regulamin