Shannon Samantha_Zakon Drzewa Pomaranczy_02.rtf

(46800 KB) Pobierz
Shannon Samantha_Zakon Drzewa Pomaranczy_02



Spis treści:

 

 

III. Nie pozwolisz ż czarownicy

IV. Twoje jest królowiectwo

V. Tu żyją smoki

VI. Klucze do Czeluści

 

Bohaterowie opowieści

Glosariusz

Chronologia

Podziękowania




III

NIE POZWOLISZ Ż CZAROWNICY

 

 

Wszystkie wawrzyny ziemi naszej uschły,

Stałych gwiazd rojom grożą meteory.

William Szekspir, Ryszard II

 

 

 

38.

WSCHÓD

 

 

Codziennie o świcie dzwon rozbrzmiewał donośnie. ysząc go, uczeni ze Skrzydła ali łóżka i szli do łni. Gdy się umyli, jedli wspólny posiłek, a potem, nim obudzili się Starsi, poświęcali godzinę na modły i rozważania. Ta godzina była ulubioną porą dnia Tané.

Klęczała przed wizerunkiem wielkiego Kwirikiego. Woda ściekała po ścianach podziemnej jaskini i spływała do sadzawki. Tylko latarnie dawały odpór ciemności.

Statua Prastarca nie przypominała tych, do których Tané modliła się na Seiiki. Ta była wzbogacona o atrybuty różnych postaci, które przybierał w trakcie życia: rogi jelenia, szpony ptaka i ogon węża.

Minęło trochę czasu, nim do Tané dotarło stukanie żelaznej nogi o kamienną podłogę. Podniosła się i zobaczyła Starszego Varę stojącego u wejścia do groty.

Uczennica Tané. Skłonił owę. Wybacz, że przeszkodziłem w rozważaniach.

Ukłoniła się z szacunkiem.

Starszy Vara był uważany za ekscentryka przez większość mieszkańw Lotki. Chudy mężczyzna o bladobrązowej skórze i kurzych łapkach w cikach oczu zawsze miał dla niej miech i dobre owo. Jego głównym obowiązkiem było doglądanie i zarządzanie repozytorium, ale w razie potrzeby brał też na siebie rolę uzdrowiciela.

Byłbym zaszczycony, gdybyś zechciała dołączyć do mnie w repozytorium dziś rano powiedział. Ktoś inny przejmie twoje obowiązki. Ale bez pośpiechu, najpierw rozważania dodał po chwili.

Tané zawahała się.

Nie mam prawa wstępu do repozytorium.

No cóż, dzisiaj masz.

Zniknął, zanim zdąża odpowiedzieć. Powoli uklęa i trwała tak jeszcze przez chwilę przed statuą.

Ta jaskinia była jedynym miejscem, gdzie mogła choć na krótki moment zapomnieć o wszystkim, co spotkało. Była to jedna z wielu grot ukrytych za wodospadem, z których korzystali seiikinescy uczeni po tej stronie wyspy.

Okadziła statuę i skł...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin