1 00:00:00,000 --> 00:00:01,000 Napisy: OskarW85 2 00:00:01,018 --> 00:00:04,498 Zarówno charakter jak i cechy rodziny Martinezów 3 00:00:04,939 --> 00:00:07,706 zostały udramatyzowane dla celów narracji. 4 00:00:13,007 --> 00:00:16,256 Ten film jest oparty na prawdziwej historii. 5 00:00:16,481 --> 00:00:20,392 Szary poniedziałkowy ranek, 1 sierpnia 1966 6 00:00:20,393 --> 00:00:23,473 śpiące Austin w Teksasie 7 00:00:23,474 --> 00:00:28,450 miało wkrótce zmierzyć się z falą przemocy. 8 00:00:28,451 --> 00:00:33,451 Charles Whitman, młody student i oficer Ramiro Martinez nigdy się nie spotkali. 9 00:00:33,452 --> 00:00:37,114 Tego dnia ich losy się skrzyżowały. 10 00:00:37,952 --> 00:00:40,744 Wieżowiec Śmierci 11 00:00:41,104 --> 00:00:44,144 tłumaczenie: OskarW85 12 00:03:55,945 --> 00:03:57,481 Marie? 13 00:04:15,898 --> 00:04:17,481 Jak leci,Martinez? 14 00:04:17,898 --> 00:04:18,898 Hej, Willy. 15 00:04:49,037 --> 00:04:50,373 Synu? 16 00:05:04,885 --> 00:05:06,485 Mamo. 17 00:05:12,293 --> 00:05:16,078 Co ty tu robisz o tej porze? Jest po północy. 18 00:05:27,077 --> 00:05:28,766 Charlie? 19 00:05:29,564 --> 00:05:30,965 Co się stało? 20 00:05:31,967 --> 00:05:33,240 Nic. Wszystko w porządku. 21 00:05:34,584 --> 00:05:35,759 Jak się czujesz? 22 00:05:37,353 --> 00:05:38,217 Dobrze. 23 00:05:39,298 --> 00:05:43,122 - Powiedz mi... - Nie, daj coś do picia... 24 00:05:58,886 --> 00:06:00,430 Charlie! 25 00:06:04,711 --> 00:06:06,406 Co się dzieje? 26 00:06:41,974 --> 00:06:43,577 Co tam Ramiro? 27 00:06:43,778 --> 00:06:45,329 - Jak tam jest? - Ciemno. 28 00:06:45,530 --> 00:06:47,600 Dzięki, teraz jestem gotowy na wszystko. 29 00:06:47,601 --> 00:06:50,521 - Ramiro, będziesz tutaj niedzielę? - Nie wiem, dlaczego? 30 00:06:50,785 --> 00:06:52,968 Bo wtedy gramy. 31 00:06:53,177 --> 00:06:55,385 - Kto? - DJ-e z KLV. 32 00:06:55,386 --> 00:06:56,821 Znowu? 33 00:06:56,822 --> 00:07:00,216 Sprawdź samochód. Stuka jak zwariowany. 34 00:07:00,217 --> 00:07:01,521 Co jest z tobą, Ramiro? 35 00:07:01,797 --> 00:07:06,251 Nie wiesz jaki to zaszczyt jeździć tym rzęchem wydziału? 36 00:07:06,252 --> 00:07:07,899 Będziecie czy nie? 37 00:07:07,900 --> 00:07:10,828 Nie wiem, obiecałem Vinnie, że pomogę w sprzątaniu. 38 00:07:10,829 --> 00:07:14,598 Obiecuję ci, że w przyszłym roku nie wezmę tej roboty. Mam dość. 39 00:07:14,862 --> 00:07:17,110 Czy ktoś widział moją latarkę? 40 00:07:17,111 --> 00:07:19,722 Jesteście jak stado owiec. 41 00:07:19,723 --> 00:07:21,411 Mogę zacząć na lewej pozycji? 42 00:07:21,412 --> 00:07:23,394 Próbujesz mnie przekupić, Ramiro? 43 00:07:23,395 --> 00:07:25,948 To pierwsze opóźnienie, Davis. 44 00:07:26,140 --> 00:07:27,900 Mówiłeś, że to ja zacznę z lewej! 45 00:07:28,084 --> 00:07:29,132 Zamknij się, Woody. 46 00:07:30,126 --> 00:07:32,926 Spokojnie Timmi, na pewno się zjawię. 47 00:07:34,534 --> 00:07:35,454 OK. 48 00:07:43,319 --> 00:07:48,833 Mama źle się czuję. Dzisiaj pozostanie w domu. Prosimy nie przeszkadzać. 49 00:08:14,139 --> 00:08:20,143 Brad? Znasz tego dzieciaka, Martineza? Jest zarobiony, bo chce awansować... 50 00:08:20,144 --> 00:08:22,303 Nie zaczynaj ze mną, Alwood. 51 00:08:22,304 --> 00:08:24,922 Jeśli masz coś do roboty, to się tym zajmij. 52 00:08:26,400 --> 00:08:28,569 Wiem, że to nie jest mój wydział, 53 00:08:28,897 --> 00:08:33,264 ale ten Martinez pracował kiedyś ze mną i świetny był z niech chłopak. 54 00:08:33,265 --> 00:08:36,538 Masz rację, Alwood. To nie twój wydział. 55 00:08:38,085 --> 00:08:39,405 Dobrze, Kevin. 56 00:08:55,070 --> 00:08:57,253 Zacznijmy. 57 00:08:58,789 --> 00:09:01,677 Martinez, poczekaj chwilę. Muszę z tobą porozmawiać. 58 00:09:06,242 --> 00:09:08,597 Szykujcie notatniki. 59 00:09:08,598 --> 00:09:11,439 Rupert, Gillian, Jones 60 00:09:11,440 --> 00:09:13,391 zwróćcie uwagę na zmiany 61 00:09:14,111 --> 00:09:17,230 sprawdźcie pocztę, pobierzcie wezwania. 62 00:09:17,841 --> 00:09:20,746 Harris jest poza miastem, 63 00:09:20,747 --> 00:09:22,786 poprosił o sprawdzenie raz na jakiś czas 64 00:09:22,787 --> 00:09:25,365 3749 Project Street. 65 00:09:26,741 --> 00:09:27,893 Woody... 66 00:09:27,894 --> 00:09:30,082 Przejdź się do biura szefa i zabierz latarkę 67 00:09:30,394 --> 00:09:31,698 zostawiłeś ją w kiblu. 68 00:09:32,990 --> 00:09:35,542 Dobra. To wszystko. Idźcie i trzymajcie porządek w mieście. 69 00:09:41,809 --> 00:09:44,106 Poruczniku, mam grać po lewej stronie? 70 00:09:49,895 --> 00:09:51,343 Jak minęła noc? 71 00:09:51,344 --> 00:09:53,391 Nudna, gorąca i parna. 72 00:09:54,375 --> 00:09:55,839 Nie do wiary, czyż nie? 73 00:09:55,840 --> 00:09:56,840 Tak jest, sir. 74 00:09:56,841 --> 00:09:57,683 Co u żony? 75 00:09:57,875 --> 00:09:58,568 Dobrze, dziękuję, sir. 76 00:09:58,824 --> 00:10:01,120 - Kiedy będzie poród? - W listopadzie. 77 00:10:07,088 --> 00:10:09,664 Mam tu listę promocji. Przyszły po południu. 78 00:10:10,175 --> 00:10:11,391 Tak jest, sir. 79 00:10:14,895 --> 00:10:17,454 Killian i Jones dostali promocję na sierżantów. 80 00:10:18,134 --> 00:10:19,734 Jutro to ogłoszą. 81 00:10:24,720 --> 00:10:25,856 Tak jest, sir. 82 00:10:27,574 --> 00:10:29,126 Przykro mi, Ramiro. 83 00:10:30,848 --> 00:10:31,584 Pech. 84 00:10:31,864 --> 00:10:33,608 Może następnym razem. 85 00:10:36,447 --> 00:10:38,449 Czy mogę już iść do domu? Mam jutro wolny dzień. 86 00:10:38,450 --> 00:10:40,890 - Tak, idź do domu. - Tak jest, sir. 87 00:11:49,621 --> 00:11:50,797 Cześć, Ramiro. 88 00:11:53,661 --> 00:11:55,237 Cześć. 89 00:12:06,029 --> 00:12:07,860 Co ty tu robisz, Mano? 90 00:12:10,255 --> 00:12:12,151 Zapytałem cię o coś. 91 00:12:13,178 --> 00:12:14,658 Czy to ważne? 92 00:12:14,733 --> 00:12:15,987 Aresztowali cię? 93 00:12:17,011 --> 00:12:18,699 Jak zwykle. 94 00:12:24,115 --> 00:12:26,482 - Co się stało? - Nic. 95 00:12:26,483 --> 00:12:28,485 Chcę pomóc, Mano. 96 00:12:28,486 --> 00:12:31,094 Znam ciebie i twoich ludzi od bardzo dawna. 97 00:12:31,310 --> 00:12:32,622 A więc znasz nas... 98 00:12:32,623 --> 00:12:36,871 To były parobki, całe życie pracowali dla tych gringos. 99 00:12:36,872 --> 00:12:38,843 Co im z tego przyszło? 100 00:12:38,844 --> 00:12:40,572 Może mi powiesz, co? 101 00:12:41,388 --> 00:12:43,558 To takie łatwe, nie Mano? 102 00:12:44,951 --> 00:12:46,590 Wszystko można zwalić na to... 103 00:12:46,591 --> 00:12:47,591 A co innego? 104 00:12:47,592 --> 00:12:50,604 Możesz zacząć zachowywać się jak mężczyzna. 105 00:12:50,605 --> 00:12:52,784 Kiedy masz robotę do wykonania, to idziesz i ją robisz. 106 00:12:52,785 --> 00:12:55,164 To jedyny sposób, aby coś zmienić. 107 00:12:55,165 --> 00:12:57,893 Nie rozśmieszaj mnie, Martinez. 108 00:12:59,164 --> 00:13:02,588 Dlaczego nie pogadasz z resztą gliniarzy? 109 00:13:02,589 --> 00:13:05,178 Ciebie pewnie posłuchają... 110 00:13:05,179 --> 00:13:06,179 Możesz powiedzieć: "Bracia... 111 00:13:06,180 --> 00:13:11,573 ... zostawcie Mano w spokoju. To dobry chłopak, Meks tak jak ja" 112 00:13:11,574 --> 00:13:13,178 - Zamknij się! - Tak, to dobre. 113 00:13:13,410 --> 00:13:14,874 Porozmawiaj z nimi, Martinez. 114 00:13:15,562 --> 00:13:17,642 Wstaw się za mną.Ciebie posłuchają. 115 00:13:17,643 --> 00:13:22,283 Jesteś gliną. Masz broń, odznakę i w ogóle. Ciebie szanują. 116 00:13:22,284 --> 00:13:23,836 Zamknij się! Dość! 117 00:13:26,419 --> 00:13:28,139 Sprawia ci kłopoty? 118 00:13:31,225 --> 00:13:32,721 Nie, w porządku. 119 00:16:26,515 --> 00:16:27,835 Jeszcze raz dziękuję. 120 00:16:27,836 --> 00:16:29,251 Do zobaczenia jutro w pracy. 121 00:16:29,252 --> 00:16:30,798 Dobranoc. 122 00:16:40,826 --> 00:16:43,680 Charlie? Już wróciłam, kochanie. 123 00:16:51,368 --> 00:16:52,536 Charlie! 124 00:17:05,650 --> 00:17:11,145 Charlie, rozmawiałem dziś z panem Josephem o moim transferze. 125 00:17:12,880 --> 00:17:14,296 Charlie? 126 00:17:20,907 --> 00:17:22,275 Charlie... 127 00:17:56,595 --> 00:17:57,771 Ramiro! 128 00:18:01,859 --> 00:18:03,171 Ramiro? 129 00:18:10,227 --> 00:18:11,723 Miałam sen. 130 00:18:11,724 --> 00:18:12,724 I się obudziłam. 131 00:18:16,509 --> 00:18:17,837 Teraz lepiej? 132 00:18:19,099 --> 00:18:20,867 Powinnaś wracać do łóżka. 133 00:18:21,763 --> 00:18:23,195 Martwię się o ciebie. 134 00:18:24,528 --> 00:18:27,590 To twoja praca, panienko. Za to ci płacę. 135 00:18:30,538 --> 00:18:32,082 Dlaczego jeszcze nie śpisz? 136 00:18:33,181 --> 00:18:34,485 Myślałem. 137 00:18:35,557 --> 00:18:36,573 O czym? 138 00:18:37,269 --> 00:18:39,205 Po prostu. 139 00:18:40,237 --> 00:18:41,405 Chodź do łóżka. 140 00:18:42,693 --> 00:18:44,326 Za chwilę. 141 00:18:45,941 --> 00:18:46,789 Teraz. 142 00:18:47,037 --> 00:18:48,382 Za ch...
Barbarido