Nowy3(1).txt

(18 KB) Pobierz
Niektórzy ludzie sę doskonale wiadomi siły tych narzćdzi i wykorzystuję je z 
wielkim znawstwem i regularnocię. Wchodzęc w kontakty społeczne z innymi 
wymagaję, aby ci podporzędkowali sić ich wymaganiom, a czćstoć, z jakę inni 
im ulegaję, napawa niemałym zdumieniem. Sekret skutecznoci działaš tych 
ludzi leży w sposobie wyrażania swojego żędania i wykorzystania narzćdzia 
wpływu społecznego już tkwięcego w naszym otoczeniu społecznym. Czasami 
wystarczy im nie wićcej niż jedno słowo odwołujęce sić do jakiego silnego 
mechanizmu psychologicznego. Wypowiedziane we właciwym momencie 
(klik), słowo to aktywizuje automatyczne odtworzenie jednej z zapisanych w nas 
tam zachowania (wrrr...). 
* Choć wszystkie te stworzenia sę bezwzglćdnymi wyzyskiwaczami, trudno im sić równać z 
prawdziwym mistrzem tej sztuki - pewnym żukiem z rodziny Staphylinidae. Używajęc całej 
gamy wyzwalaczy zapachowych i dotykowych, żuk ten potrafi nakłonić dwa gatunki mrówek 
do przechowywania jego larw i do goszczenia go w dorosłej już postaci przez całę zimć we 
własnym gniedzie. Reagujęc mechanicznie na wyzwalacze produkowane przez żuka, mrówki 
traktuję go jak osobnika własnego gatunku, mimo że niecnie im sić odpłaca wyjadajęc z 
gniazda mrówcze jajeczka i młode. Jednak żukowi zawsze uchodzi to bezkarnie (Holldobler, 
). 
Pamićtacie moję znajomę ze sklepiku z pamiętkami? Choć za pierwszym 
razem zupełnie przypadkowo skorzystała na regule drogi = dobry", nie zajćło 
jej oczywicie wiele czasu nauczenie sić, by wykorzystywać tć regułć w sposób 
zamierzony i systematyczny. Teraz, gdy nadejdzie sezon turystyczny, każdy 
niechodliwy towar próbuje sprzedać podnoszęc najpierw jego cenć. Gdy 
niewiadomi niczego turyci daję sić wpucić" w ten mechanizm, znakomicie 
wzrasta opłacalnoć jej sklepiku. Gdy towar mimo tego nie schodzi, moja 
znajoma może go jeszcze zawsze przecenić i napisać nowę, znacznie niższę 
(choć dla niej nadal opłacalnę) cenć pod starę. W ten sposób zachćca do kupna 
tych, którzy poluję na dobrę okazjć i - oczywicie - nadal wykorzystuje regułć 
drogi = dobry", choć w nieco zmienionej postaci. 
Moja znajoma nie jest, rzecz jasna, jedynę osobę, która wpadła na pomysł 
wykorzystania reguły drogi = dobry" w tej drugiej postaci. Kulturysta i pisarz 
Leo Rosten przytacza przykład pomysłowej eksploatacji tej reguły przez dwóch 
braci, Sida i Harry'ego, którzy ongi, w latach trzydziestych, prowadzili sklep z 
konfekcję mćskę niedaleko miejsca zamieszkania Rostena. Zawsze, gdy jaki 
nowy klient przymierzał garnitur przed wielkim lustrem i pytał o cenć, Sid 



udawał niedomaganie słuchu. Krzyczał do swojego brata: Harry, ile 
wemiemy za ten garnitur?" Po czym przykładał rćkć do ucha, a Harry 
odkrzykiwał: Za ten wspaniały garnitur z czystej wełny - czterdzieci pićć 
dolarów!", co jego rzekomo głuchawy brat kazał sobie jeszcze dwa razy 
powtarzać, tak by ta wysoka cena dobrze zapadła w uszy klienta. Po czym Sid 
zwracał sić do klienta i stwierdzał: On mówi, że dwadziecia pićć dolarów". 
Wielu klientów korzystało z tej niebywałej okazji i płaciło czym prćdzej 
dwadziecia pićć dolarów, umykajęc ze sklepu wraz z garniturem, zanim biedny 
Sid był w stanie wykryć swoję omyłkć". 
Sztuka dćudo 
Każda kobieta wytrenowana we wschodniej sztuce walki dżudo może 
skutecznie obronić sić przed napastnikiem niemalże nie używajęc własnych sił, 
które zresztę mogę być nawet bardzo niewielkie. Sztuka dżudo polega bowiem 
na wykorzystywaniu sił drzemięcych w takich regułach, jak prawo grawitacji, 
zasada dwigni czy inercji. Kobieta potrafięca umiejćtnie wykorzystać te reguły 
może bez trudu pokonać znacznie silniejszego przeciwnika. Podobnie rzeczy sić 
maję i z wyzyskiwaczami narzćdzi wpływu społecznego, którzy czćsto niemalże 
wcale nie posługuję sić własnę siłę poprzestajęc na tej, która drzemie w 
stosowanych narzćdziach. Ma to tć dodatkowę zaletć, że poddane manipulacji 
ofiary ulegaję jej pozornie dobrowolnie i bez żadnego zewnćtrznego nacisku. 
Ulegaję nie wyzyskiwaczowi, lecz, by tak rzec, po prostu psychologicznym 
siłom natury. 
Nie od rzeczy bćdzie tu przytoczyć jaki przykład. Odwołuje sić on do jednej 
z reguł rzędzęcych naszym spostrzeganiem wiata - do zasady kontrastu 
wpływajęcej na sposób, w jaki widzimy różnicć mićdzy jakimi dwoma 
rzeczami pokazywanymi nam jedna po drugiej. Mówięc najprociej, zasada 
kontrastu polega na tym, że jeżeli druga z pokazywanych rzeczy różni sić 
znacznie od pierwszej, to widzimy ję jako bardziej różnę przez to, że uprzednio 
widzielimy tć pierwszę. Tak wićc, gdy podniesiemy najpierw lekkę, a potem 
cićżkę walizkć, ta druga wyda sić nam cićższa, niż wtedy, gdybymy wcale nie 
podnosili tej pierwszej. Zasada kontrastu jest dobrze udowodniona na gruncie 
psychofizyki i odnosi sić nie tylko do cićżaru, ale i do wszelkich innych wrażeš. 
Jeżeli porozmawiamy na przyjćciu z bardzo atrakcyjnę osobę płci przeciwnej, a 
potem rozmawiamy z osobę o nadal przeciwnej płci, ale już niezbyt atrakcyjnę, 
to ta druga wyda nam sić jeszcze mniej pocięgajęca, niż jest w rzeczywistoci. 
W istocie, badania przeprowadzone na uniwersytetach stanowych w Arizonie i 
Montanie sugeruję, że jestemy mniej zadowoleni z urody naszych własnych 
partnerów wskutek nierealistycznie zawyżonych ideałów urody, jakimi 
bombarduję nas mass media. W jednym z tych badaš studenci oceniali zdjćcia 
przecićtnych dziewczęt (a studentki - zdjćcia przecićtnych chłopaków) jako 
mniej atrakcyjne, jeżeli bezporednio przedtem przeględali ogłoszenia w 
popularnych magazynach. W innym badaniu studenci oceniali atrakcyjnoć 



pewnej kandydatki na randkć w ciemno". Kiedy podczas dokonywania oceny 
studenci oględali jeden z odcinków serialu ,/uiiołki Charliego", ocena wypadała 
znacznie niżej niż wtedy, kiedy oględali inny program. Niepospolita uroda 
aktorek kreujęcych Aniołki", najwyraniej powodowała spadek atrakcyjnoci 
kandydatki na randkć (Kenrick i Gutierres, )*. 
Inny przykład działania zasady kontrastu jest czćsto wykorzystywany jako 
demonstracja dla studentów w laboratorium psychofizycznym. Każdy student po 
kolei zasiada przed trzema miskami - w jednej jest woda goręca, w drugiej - 
zimna, w trzeciej - letnia. Zadaniem studenta jest włożyć jednę rćkć do wody 
zimnej, jednę do wody goręcej, potrzymać je tam przez chwilć, po czym obie 
włożyć do wody letniej. Rozbawione zdumienie", które pojawia sić na twarzy 
studenta mówi nam natychmiast, o co tu chodzi - oto dla tej rćki, która uprzednio 
tkwiła w wodzie zimnej, letnia woda jest znacznie cieplejsza niż dla rćki, która 
tkwiła w wodzie goręcej. A jednak obie rćce tkwię w tej chwili dokładnie w tej 
samej misce. I to włanie pokazuje owa demonstracja. Ta sama rzecz - w tym 
przypadku woda o pokojowej temperaturze - może nam sić jawić na różne 
sposoby, w zależnoci od natury poprzedzajęcego ję zdarzenia. 
* Autorzy ci ostrzegaję, iż nierealistycznie pićkni bohaterowie mass mediów (aktorki, aktorzy, 
modelki) powoduję spadek zadowolenia z wyględu tych, którzy nam samym sę dostćpni jako 
obiekt romantycznych uczuć. W swoich nowszych badaniach wykonali jeszcze jeden krok 
przekonujęcy o słusznoci tej argumentacji. Wykazali, że ludzie, którzy obejrzeli wiele zdjćć 
przesadnie atrakcyjnych seksualnie osób płci przeciwnej (w rodzaju tych, które zamieszcza 
Playboy czy Playgirl), uważali swoich własnych małżonków czy partnerów za mniej godnych 
pożędania (Kenrick, Gutierres i Goldberg, ). 
Zasada kontrastu 
Rysunek .. wiaty pomysł. 
Małe, zgrabne narzćdzie wpływu w postaci zasady kontrastu nie pozostaje, 
rzecz jasna, nie zauważone przez rozlicznych praktyków wpływu społecznego. 
Wielkę zaletę tej zasady jest nie tylko to, że działa, ale i to, że działa ona w 
niezauważalny sposób. Ci, którzy zasadć kontrastu wykorzystuję, by nas do 
czego namówić, mogę to czynić w ogóle nie zdradzajęc, że zorganizowali całę 
sytuacjć włanie w taki sposób, by nas namówić. Dobrym przykładem sę sklepy 
odzieżowe. Załóżmy, że do eleganckiego sklepu wchodzi mćżczyzna i mówi już 



na wstćpie, że chciałby kupić trzyczćciowy garnitur i sweter. Gdyby był 
sprzedawcę, w jakiej kolejnoci pokazywałby mu te rzeczy, aby go 
doprowadzić do wydania jak najwićkszej sumy pienićdzy? Sklepy odzieżowe 
instruuję swój personel, aby najpierw pokazywać rzecz 
najkosztowniejszę/Zdrowy rozsędek może tu podpowiadać strategić odwrotnę - 
skoro człowiek wyda już pokanę sumć na kupno garnituru, dalsze wydawanie 
pienićdzy na sweter może mu przychodzić z wielkę niechćcię. A jednak 
handlowcy wiedzę lepiej i zachowuję sić zgodnie z tym, co dyktuje zasada 
kontrastu. Najpierw należy sprzedać garnitur, gdy przyjdzie bowiem do 
oględania swetrów, to ich ceny - nawet faktycznie wysokie - wydadzę sić niższe 
przez porównanie z uprzednio rozważanymi cenami garniturów. Wydawanie  
dolarów na sweter może sić wydać doć ekstrawaganckim pomysłem, ale 
mniejsza jest na to szansa u kogo, kto włanie wydał  dolarów na garnitur, 
bo przecież, w porównaniu z tę sumę,  dolarów to nie tak znowu wiele. Ta 
sama zasada stosuje sić też do klienta, który chce do garnituru dokupić jakę 
drobniejszę konfekcjć (koszula, pasek, buty). Przeprowadzone badania 
potwierdzaję, że działa tu włanie zasada kontrastu. Analitycy decyzji 
konsumenckich, Whitney, Hubin i Murphy, stwierdzaję w swojej Psychologii 
perswazji i motywacji w sprzedawaniu towarów" (): Co ciekawe, kiedy 
przecićtny klient wejdzie do sklepu odzieżowego z zamiarem nabycia garnituru, 
prawie zawsze płaci wićcej za różne dodatki, kiedy kupuje je raczej po niż przed 
zakupem garnituru". 



Zasada kontrastu i studentka 
Rysunek .. Zuzi kiepsko idzie chemia, ale na pewno dostał...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin