Swieżawski Sf. Dzieje filoz. europ. w XV T.1.pdf

(19480 KB) Pobierz
STEFAN
SWIEŻAWSKI
DZIEJE
FILOZOFII
EUROPEJSKIEJ
W
XV
WIEKU
TOM
I
POZNANIE
WARSZAWA
1974
Piii
cognosce
chi
arna
che
chi
non
arna
(Bardziej
poznaje
ten,
kto
kocha
niż
ten,
kto
nie
kocha)
św.
Bernardyn
ze
Sieny
Colo
et
neneror
Aristotelem,
amo
Platonem
(Czczę
i
szanuję
Arystotelesa,
kocham
Platona)
kardynał
Bessarion
SPIS
TREŚCI
Wstęp.............................................................................................................................................
Przedmowa
do
Tomu
I.............................................................................................................
15
19
CZĘŚĆ
PIERWSZA:
Uwarunkowania
życia
umysłowego
w
XV
wieku
....
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Wieki
średnie
a
wieki
nowe................................................................................
21
Zachód
a
Wschód...................................................................................................
45
Corpus
mysticum
a
corpus
politicum
............................................................
61
Scholastyka
a
humanizm......................................................................................
96
Universitas
studiorum
a
nowa
formacja
umysłowa............................................
131
Uniwersalizm
a
partykularyzmzakonów.................................................................
170
CZĘŚĆ
DRUGA:
Problem
poznania.....................................................................................
219
1.
2.
3.
4.
5.
Spór
o
Arystotelesa.....................................................................................................
221
Kryzys
racjonalizmu......................................................................................................246
Poznawanie
i
jego
przebieg
..................................................................................
273
Prawda
fałsz............................................................................................................
318
Różne
oblicza
nowego
istarego..............................................................................
338
............................................................................................................................381
Wykaz
literatury
Streszczenie
w
języku
obcym........................................................................................................403
Spis
ilustracji.......................................................................................................................................
411
Skorowidz
imienny..........................................................................................................................
413
Skorowidz
rzeczowy
.....................................................................................................................
429
WSTĘP
Całość
publikacji,
której
ukazuje
się
obecnie
tom
pierwszy,
jest
próbą
przedstawie­
nia
historii
myśli
filozoficznej
europejskiego
wieku
X
V.
Potrzeba
takiego
opracowania
wyłoniła
się
w
trakcie
urzeczywistniania
(począwszy
od
r.
1957)
systematycznych
prac
badawczych,
podejmowanych
zbiorowo
nad
średniowieczną
filozofią
polską
przez
ze­
społy,
pracujące
w
różnych
środowiskach,
ale ściśle
się
ze
sobą
kontaktujące
i
harmonijnie
realizujące
ten
wielki
program
naukowy.
Okazało
się
na
wszystkich
odcinkach
tych
badań,
Że
głębsze
zrozumienie
problematyki
filozoficznej,
rozważanej
w
Polsce
średniowiecz­
nej
tego
okresu
i
głównie
w
Uniwersytecie
Krakowskim,
jest
niemożliwe
w
oderwaniu
od
tematyki
filozoficznej
żywej
i
aktualnej
w
różnych
środowiskach
życia
umysłowego
ówczesnej
Europy
łacińskiej.
Wyłoniła
się
więc
konieczność
zaznajomienia
się
możliwie
wszechstronnego
z
całością
życia
filozoficznego,
jakie
przejawiało
się
w
tej
epoce
na
terenie
łacińskiej
Christianitas.
Pierwszym
zagadnieniem
metodologicznym,
jakie
się
wyłoniło,
było
pytanie
o
kry­
terium
filozoficzności
omawianych
problemów.
Podejmując
się
trudu
opracowania
ta­
kiego
„przewodnika
po
problematyce
filozoficznej",
typowej
dla
europejskiego
XV,
wieku,
zająłem
w
tej
sprawie
stanowisko
wyraźne,
określając
jako
filozoficzne
nie
te
problemy,
które
uchodzą
Za
takie
w
ówczesnych
źródłach,
lecz
te,
które
my
dziś
byli­
byśmy
skłonni
uznać
za
zagadnienia
filozoficzne,
obojętne,
czy
wówczas
nazywały
się
one
filozoficznymi,
medycznymi,
teologicznymi,
astronomicznymi,
prawniczymi,
czy
jeszcze
inaczej.
1
Ale
takie
postawienie
sprawy
prowadzi
do
dalszej
reguły
meto­
dycznej,
dotyczącej
materiału
źródłowego,
na
którym
należało
oprzeć
opracowanie
tego
„przewodnika".
Nie
było
wyboru,
gdy
chodzi
o
treść
tej
reguły.
Materiałem
źró­
dłowym
dla
podjętego
dzieła
nie
mogły
być
źródła
w
ścisłym
znaczeniu,
czyli
rękopi­
śmienne
teksty,
pierwodruki
lub
edycje
krytyczne
dzieł
autorów
z
badanej
epoki,
gdyż
ilość
tych
źródeł
jest
zbyt
wielka.
Pisma
tych
autorów
mogły
zostać
wykorzystane
tylko
ubocznie
lub
pośrednio,
natomiast
właściwym
materiałem
dla
przygotowanego
studium
musiały
stać
się
opracowania
mniej
lub
bardziej
monograficzne,
dotyczące
bezpośrednio
lub
pośrednio
życia
filozoficznego
w
badanej
epoce.
1
Zob.
S.
Swieżawski,
Zagadnienie
historii
filozofii,
Warszawa
1966
głównie
s.
275—181
i
316.
10
Praca
więc,
której
pierwszy
tom
obecnie
prezentuję,
jest
właściwie
pewnego
rodzaju
przedstawieniem
stanu
badań
nad
filozofią
europejską
tego
okresu,
jest
odbiciem
tego,
co
w
tym
zakresie
opracowano
i
musi
nosić
na
sobie
piętno
wszystkich
wad
i
zalet
doko­
nanych
w
tej
dziedzinie
studiów.
Czytelnik
powinien
posiadać
pełną
świadomość,
Że
dokonane
w
tomach,
z
których
będzie
korzystał,
przybliżenie
XV-wiecznego
życia
filozoficznego
jest
mimo
wszystkich
wysiłków
w
pewnej
mierze
zdeformowanym
obrazem,
który
będzie
musiał
być
poprawiany
i
uzupełniany
w
miarę
poszerzania
się
naszej
znajo­
mości
źródeł
i
pogłębiania
naszej
wiedzy,
dotyczącej
zarówno
samej
problematyki
filo­
zoficznej,
jak
i
wszelkiego
rodzaju
uwarunkowań.
W
tej
sytuacji
jedynym
pocieszeniem
dla
autora
jest
przeświadczenie,
że
wszelka
interpretacja
w
każdej
his
togriografii,
a
więc
i
w
przedstawianiu
dziejów
filozofii,
z
natury
musi
być
li
tylko
przybliżeniem,
Że
w
miarę
postępu
badań
raz
uzyskany
obraz
staje
się
pełniejszy
i
bardziej
plastyczny
i
że
dokonana
w
tej
pracy
próba
zostanie
niebawem
zastąpiona
inną,
bardziej
wnikliwą,
adekwatniejszą,
dokładniejszą.
W
tym
stopniu,
w
jakim
ujęcie
materiału
przedstawionego
w
poszczególnych
tomach
jest
odbiciem
obecnego
stanu
badań
nad
życiem
filozoficznym
w
interesującym
nas
okre­
sie
i
na
określonym
terenie,
nierównomiemość
dokonanych
poszukiwań
znajdzie
swój
wyraz
także
w
nierównym
stopniu
i
w
rozmaitej
jakości
ujęcia
przedstawionego
w
tym
dziele
materiału.
Wyraźnie
daje
się
np.
zauważyć,
do
jakiego
stopnia
historycy
życia
umysłowego
w
stuleciu,
którym
się
zajmujemy,
badania
swoje
i
zainteresowania
kierowali
wyłącznie
niemal
ku
twórczości
zaliczanej
do
przejawów
renesansowego
humanizmu,
w
minimalnym
tylko
stopniu
uwzględniając
ogromny
ilościowo
dorobek
autorów
piszą-
cych
morę
scholastico.
W
toku
dalszych
rozważań
rozpatrzymy
niektóre
racje,
które
doprowadziły
do
tej
uderzającej
dysproporcji,
tak
charakterystycznej
dla
history­
ków,
zajmujących
się
epoką.
Jeśli
jednak
niedowartościowanie,
a
nawet
lekcewa­
żenie
późnośredniowiecznych
tekstów
scholastycznych
i
ich
zawartości
treściowej
ma
pewne
ideologiczne,
historiozoficzne
i
inne
uzasadnienia,
to
czystą
grą
przypadku,
a
niejednokrotnie
wynikiem
przyczyn
bardzo
odległych
od
nauki
i
życia
umysłowego
jest
np.
fakt,
że
źródła,
odnoszące
się
do
pewnych
środowisk
i
okresów
zostały
przez
badaczy
uwzględnione
i
nawet
gruntownie
w
pewnych
wypadkach
opracowane,
podczas
gdy
inne
nie
zostały
w
ogóle
tknięte,
stanowią:
zawartość
dziewiczego
jeszcze
w
ogromn-
nym
stopniu
stanu
tekstów
rękopiśmiennych,
przechowywanych w
księgozbiorach
i
ar­
chiwach.
Dzięki
wzmożonym
i
systematycznie
prowadzonym
pracom
badawczym
nad
polską
filozofią
w
wieku
XV
można
było
już
włączyć
do
całościowego
zobrazowania
życia
filozoficznego
w
Europie
tego
okresu
dorobek
myśli
polskiej,
co
lat
temu
kilkanaście
nie
było
jeszcze
w
ogóle
możliwe.
O
wiele
pełniej
wyglądałby
obraz,
który
w
zamie­
rzonym
dziele
pragnę
rozwinąć,
gdyby
wszystkie
środowiska
ówczesnego
życia
umy­
słowego
były
już
przynajmniej
tak
przebadane
i
opracowane,
jak
to
zostało
dokonane
dla
średniowiecznego
Krakowa.
Ale
—jak
wspomniałem
bardzo
różne
względy
wchodziły
i
wchodzą
w
grę
przy
podejmowaniu
pewnych
badań,
a
także
przy
ich
zanie­
dbywaniu.
Trzeba
więc
było
np.
silnego
impulsu
patriotyzynu
narodowego,
regional­
Zgłoś jeśli naruszono regulamin