przyroda.pdf

(3264 KB) Pobierz
Renata Krzyściak-Kosińska
Marek Kosiński
POLSKA/POLAND
przyroda/nature
P
olska, nasz kraj, nasza ojczyzna – na dźwięk tych słów w każdym z nas rozbrzmiewają
głębokie uczucia, pojawiają się poruszające obrazy. Także dlatego, że to kraj niezwy-
kle różnorodny, a najbardziej namacalnym tego dowodem jest rozmaitość krajobra-
zów i bogactwo przyrody.
Przed wiekami to przyroda decydowała o życiu człowieka oraz rozwoju regionów i państw.
Grupy etniczne i narody najczęściej były oddzielone od siebie przez łańcuchy górskie czy rzeki,
siły przyrody wyznaczały lokalizacje osad i wpływały na ich rozwój. Wraz z rozwojem przemy-
słowym i postępem technologicznym człowiek oddalał się coraz bardziej od natury. Próbował
ją okiełznać i oswoić, zmieniał krajobraz i przyrodę – karczował i wypalał lasy, zaorywał stepy,
ujarzmiał rzeki. Przyroda zaczęła być postrzegana jako przeszkoda na drodze rozwoju i poprawy
warunków życia.
Jednak po okresie zachłyśnięcia się postępem technologicznym zaczęliśmy na powrót
zauważać nasze naturalne otoczenie oraz doceniać jego znaczenie dla człowieka – dla jego
zdrowia oraz dobrego samopoczucia. Polska, z różnych przyczyn, zachowała równowagę
pomiędzy rozwojem cywilizacyjnym a środowiskiem naturalnym. Krajobraz naszego kra-
ju, ukształtowany częściowo przez siły natury, a częściowo ręką człowieka, zachował wiele
pierwotnych elementów. Nie ma już w Europie, w strefie klimatu umiarkowanego, natural-
nych nizinnych lasów o pierwotnym charakterze, jakie możemy podziwiać w Puszczy Bia-
łowieskiej. Duże, nieuregulowane rzeki to rzadkość na naszym kontynencie – my nie zmie-
niliśmy charakteru Wisły, Bugu czy Narwi, a Biebrza wciąż nadaje rytm życiu całej doliny.
Nasze góry bardziej tętnią rytmem przyrody niż masowej turystyki. Dzikie piaszczyste pla-
że i urwiste klify tworzą malowniczy pejzaż wybrzeża. Jeziora Warmii i Mazur, wzgórza Su-
walszczyzny, aleje Wielkopolski, mozaika pól i sadów Małopolski – uzupełniają ten obraz.
Ta różnorodność zachwyca rzesze turystów odwiedzających dzikie zakątki naszego kraju.
I tylko czasem można odnieść wrażenie, że to my, Polacy, nie doceniamy jej wystarczająco
i zbyt lekko trwonimy owo naturalne dziedzictwo.
Zapraszamy więc Państwa w podróż po Polsce. Tej dzikiej, często nieznanej i jakże pięknej.
Zapraszamy do poznania ojczystej przyrody, która budzi się jeszcze przed świtem niezależnie
od pory roku i która nigdy nie zasypia. Kiedy milknie skowronek, swój śpiew zaczyna kos, po
nim koncertuje słowik, by ustąpić miejsca sowie. Po porannych mgłach na scenę wkraczają
rozświetlone promieniami słońca krople rosy, by rozpłynąć się w południowym słońcu, a na-
stępnie powrócić przed wieczornym chłodem na liście i źdźbła traw. Ten sam pejzaż odmie-
nia całkowicie szadź i szron osiadające na nagich gałęziach i pozostałych jeszcze ostatnich
liściach. Zapraszamy na wędrówkę po polskich górach i nizinach. Wzdłuż brzegu morza, jezior,
rzek i strumieni. Wędrówkę przez knieje, łąki, mokradła i pola.
Rozkochajmy się w polskiej przyrodzie.
4
P
oland. The name of their homeland awakes profound emotions in the hearts of the Pol-
ish people and conjures up exciting images. Poland is an extremely diversified country,
the most tangible evidence of which are its landscapes and natural environment.
Centuries ago Nature was the factor which determined the path human life and the
development of regions and countries took. Usually ethnic groups and nations were sepa-
rated by rivers or mountains, and the forces of Nature designated the locations of settlements
and influenced their growth. Along with industrial growth and technological progress Man
moved further and further away from Nature. He tried to tame and subdue her, he changed
the landscape and natural environment, felled and burned down the forests, ploughed the
plains, bounded the rivers. Nature was beginning to be perceived as an obstacle on the road
to growth and the improvement of his standard of living.
But after a period of rapture over technological progress we again started to take note of
our natural surroundings and appreciate their value for humans – for our health and whole-
someness. For various reasons Poland has preserved the balance between civilisational pro-
gress and her natural environment. The Polish countryside, shaped partly by the forces of
Nature, partly by human hands, has kept many of its primeval components. No longer in the
temperate climate zone of Europe are there any other primeval lowland forests of the kind
we still admire in the Białowieża Forest. Long unregulated rivers are rare on our continent, but
the Poles have not changed the character of the Vistula, Bug, or Narew, and the Biebrza still
imparts a rhythm of its own to the life of its valley. The Polish mountains are full of their natu-
ral resources rather than mass tourist facilities. The wild, sandy beaches and steep cliffs make
the Polish coast a picturesque vista. The lakes of Varmia and Masuria, the hills of the Suwałki
region, the lanes of Greater Poland and the patchwork of fields and orchards in Lesser Poland
all contribute to this panorama. This diversity excites the tourists who visit the wild regions
of our country. Sometimes you may feel that it is the Poles who don’t appreciate their own
countryside as much as it deserves and are liable to fritter away their own natural heritage.
So we’d like to invite you on a journey across Poland. To see the country’s wild, unfamiliar
but extremely beautiful places. To see Nature awaking ahead of dawn no matter the season, to
see Nature that never sleeps. When the lark hushes the blackbird starts his song, followed by
the nightingale, who cedes the stage to the owl. After the morning mists come the dewdrops
sparkling in the sun, only to evaporate in the midday sun and then to return in the evening
and settle on leaves and blades of grass. The same landscape is completely transformed when
rime and hoar frost bedeck the naked branches and residual leaves. We invite you to a trip
across Poland’s mountains and lowlands. Along the shores of its sea, rivers, lakes, and streams.
Through its forests, across its fields and meadows, over its marshes.
You’ll love the Polish countryside.
5
dzika skupionego, różnych gatunków fiołków, dzwonków i goryczek. Podczas wędrówek spo-
tkamy ślady dawnych siedzib ludzkich – przed drugą wojną światową Bieszczady tętniły ży-
ciem, miały znacznie więcej mieszkańców, a ludność zajmowała się głównie wypasem bydła.
Po wojnie wsie opustoszały, a góry te stały się matecznikiem zwierząt oraz ucieczką dla tych,
którym doskwierają zdobycze cywilizacji.
Zapraszamy Państwa na wędrówkę po najpiękniejszych zakątkach naszego kraju. Lista tych
zakątków jest wyborem bardzo subiektywnym i oczywiście niepełnym. Każdy ma swoją oso-
bistą listę, na której być może znajdują się zupełnie inne miejsca niż te przedstawione przez
nas. My także mamy w naszych sercach jeszcze ogromnie dużo innych widoków i miejsc, które
nas zauroczyły, do których stale wracamy. Mamy jednak nadzieję, że nasz wybór pokazuje to,
co najistotniejsze i najpiękniejsze w polskiej przyrodzie.
38
occupation of the inhabitants was cattle-grazing. After the War the area was depopulated and
became the haunt of wild animals, a refuge for people tired of the achievements of civilisation.
We’d like to invite you to a trip to Poland’s most beautiful regions. The ones we list are just
a suggestion – everyone has their own favourites, they might be quite different from what
we’ve described. We’ve seen a lot of fascinating places, so we hope that the ones we’ve cho-
sen will show what’s finest and best in the Polish countryside.
39
Zgłoś jeśli naruszono regulamin