Spis treści:
I. CZARNY TRON
Większe dobro
Obowiązek
Sposób na zwycięstwo
Między bogami i ludźmi
Gołębie
Obietnice
Zadanie godne mężczyzny
Wróg
II. WIATR POŁUDNIA
Najtańszy towar
Jedna rodzina
Raz, dwa
Instrumenty ministra
Głupiec uderza od razu
Dzicy
Brzydkie małe... grzeszki
Wrogowie i sprzymierzeńcy
Przyjaciel
Śmierć czeka wszystkich
III. DŁUGA DROGA
Nowe okoliczności
Wolność
Lepsi
Życzliwość
Prawda
Ucieczka
Z biegiem rzeki
Tylko diabeł
Bój na śmierć i życie
Stos pogrzebowy
Brzytwa
IV. PRAWOWITY KRÓL
Wrony
Dom wroga
Wysoka stawka
W ciemnościach
Bój przyjaciela
Układy z matką wojną
Ostatnie wrota
Zupełnie sam
Wina
Ocaleni
Mniejsze zło
Podziękowania
Dla Grace
Pożyteczniejszego brzemienia człowiek nie dźwiga
W podróży niż niezmierna mądrość.
Edda poetycka
WIĘKSZE DOBRO
Srogi wiatr wiał tego wieczoru, gdy Yarvi dowiedział się, że został królem... a raczej półkrólem.
Gettowie nazywali taki wiatr szukającym, bo znajdował każdą szczelinę i dziurkę od klucza, z jękiem zaganiając okrutny ziąb Matki Wód do ludzkich siedzib, nawet gdy w paleniskach buzował ogień, a domownicy siedzieli zbici w gromadę.
Szarpał okiennicami wąskich okien w komnatach Matki Gundring i stukał okutymi żelazem drzwiami o framugę. Drażnił płomienie, które syczały i trzaskały ze złością, rzucając szponiaste cienie wiązek ziół na ściany i oświetlając migotliwym blaskiem korzeń w sękatych palcach Matki Gundring.
– A to?
Przypominał zwykłą grudkę ziemi, ale Yarvi już go znał.
– Korzeń czarnojęzycznicy.
– W jakim celu minister po niego sięga, mój książę?
– Minister ma nadzieję, że nigdy nie będzie musiał go użyć. Ugotowany w wodzie rozpuszcza się i nie ma smaku, ale to najstraszniejsza trucizna.
Matka Gundring odłożyła korzeń.
– Ministrowie czasem są zmuszeni sięgać po mroczne rzeczy.
– Ministrowie zawsze powinni szukać mniejszego zła – powiedział Yarvi.
– I ważyć większe dobro. Pięć prawidłowych odpowiedzi na pięć pytań. – Matka Gundring z aprobatą pokiwała głową i Yarvi zarumienił się z zadowolenia. Stara minister Gettlandu nikogo nie chwaliła bez powodu. – A podczas egzaminu zadania będą łatwiejsze.
– Podczas egzaminu... – Yarvi nerwowo potarł zniekształconą dłoń kciukiem zdrowej.
– Zdasz.
– Nie ma takiej pewności.
– Rolą ministra jest nieustannie wątpić...
– ...
renfri73