Taylor Laini_Corka dymu i kosci_01_Corka dymu i kosci.rtf

(37678 KB) Pobierz
Taylor Laini_Corka dymu i kosci_01_Corka dymu i kosci


 

Taylor Laini

 

RKA DYMU
I KOŚCI

 

rka dymu i kości

tom 1

 

Przekład Julia Wolin


Spis treści:

 

 

Dziewczyna, która się nie boi

Odsłona pierwsza

Owsik

Zatruta Kuchnia

Gdzieś tam

Anioł Zagłady

Czarne odciski dłoni

Gawriele

Diabelskie Drzwi

Dziewczyna na posyłki

Proszę

Coś zupełnie innego

Hiena cmentarna

Bezduszny ptak śmierci

Drugie drzwi

Upadli

Świat oddzielny

Bitwa nie z potworami

Nie kto, tylko co

Prawdziwa historia

Nadzieja jest prawdziwą magią

Cukierek do polizania

Nieskończona cierpliwość

Latanie jest łatwe

Pokoju nie będzie

Delikatna siła

Nie ofiara siła

Modlitwa pod przymusem

ce i mała gwiazda

Ty

W porządku

Miejsce i człowiek

Niedorzeczność

Co przyniesie dzień

zyk Aniołów

Nie musimy zabijać

Na granicy snu

Herezja

Poleje się krew

Prawie jak magia

Alef

l i sól, i jedność

Trzask

Pełnia

Madrigal

Nagle

Unicestwienie

Czysta

by

Posłodzona

Serpentyna

Szaleństwo

Miłość to żywioł

Tak miało być

Dzieci żalu

Wynalazek życia

Zjawa

Zwycięstwo i zemsta

Świat odnowiony

Uczciwego znalazcę proszę o zwrot

Epilog


Jane,

za pokazanie mi świata

nowych możliwości


 

Dawno, dawno temu,

anioł i diablica zakochali się w sobie.

Nie skończyło się to dobrze.


DZIEWCZYNA, KTÓRA SIĘ NIE BOI

 

 

Idąc do szkoły po pokrytych śniegiem kocich łbach, Karou nie miała żadnych ych przeczuć. Wydawało się, że to poniedziałek jak każdy inny. Poniedziałkowy do szpiku kości i tak samo styczniowy. Było zimno i ciemno zima; w tym martwym czasie ce wstawało dopiero po ósmej, ale i tak było cudownie. Padający śnieg i wczesna godzina sprawiały, że Praga wyglądała jak miasto ze snu albo zdjęcia ferrotypu srebrzysta i zamglona.

Nad brzegiem rzeki przejeży z rykiem autobusy i tramwaje, osadzając dzień w realiach XXI wieku, ale te ustronniejsze zakątki spokojnie mogłyby się odnaleźć w przeszłci. Śnieg, bruk i nierzeczywiste światło, kroki Karou i pióropusz pary unoszący się nad jej kubkiem z kawą, a ona sama zatopiona w przyziemnych myślach o szkole i swoich misjach. Tylko od czasu do czasu zagryzała policzek, gdy odzywało się boleśnie amane serce, jak to amane serca mają w zwyczaju, ale odganiała te myśli, gotowa o nich zapomnieć.

W jednej ce trzymała kubek, a drugą zbierała poły aszcza. Teczkę...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin