hormony.txt

(17 KB) Pobierz
1. 

Niewštpliwie hormony dyktujš nasze życie w jakim stopniu. Ale powinnimy sobie zadać pytanie jak wielki jest to stopień.

Nie wszystko jest miarš wychowania - do takiego stwierdzenia możemy dojć, czytajšc pewnš ksišżkę popularno naukowš o nazwie Biblia... nie no tej ksišżki nie każdy uznaje za ksišżkę popularno naukowš więc sięgnijmy po ksišżkę "płeć mózgu".

O czym mówi do nas ta ksišżka. No oczywicie o tym, że mózg ma płeć. Drugš rzeczš o której jest ksišżka to mechanizm tego w jaki sposób nasze ciało mówi nam jak się zachowywać.

W trakcie ostatnich filmów kršżyłem jedynie wokół tego czym jest ciało w interpretacji biblijnej. 

Po pierwsze by to zrozumieć trzeba powiedzieć, że w czasach w których pisano biblie nie istniały przede wszystkim tradycje katolickie, ani tym bardziej ateizmu redukcjonistycznego. Były oczywicie tradycje żydowskie. Jednak Biblia nie stanowi jedynie tradycji żydowskiej.

Ciało w uszach żyda brzmiało by jako cišgłoć i ustalony cel, oczywicie przez Boga.

Zasadniczo to Bóg według mnie wybrał włanie tego typu rozumienie, aby pokazać nam czym jest ciało.

W naszej kulturze jest brzmi to inaczej niż w kulturze w czasach i przed Chrystusem.

W naszej kulturze cišgłoć kojarzy się z mechanizmami, a celowoć kojarzymy z naturš. Według mnie to włanie bardzo zbliżone podejcie do żydowskiego. Co nie jest dziwne zważywszy, że nowoczesnš naukę tworzyli purytanie - ludzie zafascynowani Bibliš.

Dlaczego nie kojarzymy natury z Bożš wolš? Ze względu na tradycje katolickie, Augustyna, jak także współczesny ateizm, jednak ateizm stworzony przez tak zwany prawdziwy ruch Iluminati stworzony przez Adama Weishaupa, był nastawiony antykatolicko. 

Prawda nigdy nie jest spolaryzowana. Jest bardzo dużym błędem poznawczym, by stwierdzać, że jeżeli kto się w czym myli, to odrzucenie dosłownie wszystkiego co z kim zwišzane doprowadzi nas do prawdy.

Tego typu polaryzacja w myleniu byłaby zwyczajnie mieszna i żałosna, gdyby nie to, że jest to tak powszechne w dzisiejszym społeczeństwie. Dlatego też nie wszystko - jak wiara w Boga, co zwišzane z katolicyzmem jest zła, a odrzucenie tego może prowadzić do prawdy. To bardzo złe kryteria dochodzenia do prawdy.

Nie ma żadnego powodu, by nie uważać, że nasza nauka jest bardzo mocno zgodna z Bibliš, no chyba, że uzna się pewne uprzedzenia za prawdziwe, które karzš nam przeciwstawiać jedno przeciwko drugiemu.

Skšd wynika nasze nieporozumienie? Z powodu narosłych tradycji katolickich i ateistycznych.

Jordan Peterson, bo o nim tutaj mówimy w swojej filozofii utożsamia obydwa te uprzedzenia na raz. Wydaje się to zadziwiajšcym faktem, że dany człowiek zdołał połšczyć te zwykle dwa przeciwstawne sobie nurty mylowe, jednak tak włanie jest.

W rozumieniu katolickim wszystko co materialne jest złe. Co patrzšc przez pryzmat biblii nie ma absolutnie żadnego sensu by tak stwierdzać. Zwyczajnie Biblia stała się zakładnikiem takiego typu mylenia.

Wystarczy jeden werset biblijny by zaprzeczyć tego typu spekulacjom. W biblii mowa jest o tym, że każde ciało będzie chwalić Boga, wyznajšc, że Jezus chrystus jest Panem.

Tak więc ciało czymkolwiek by nie było koncepcyjnie nie jest czym co jest antyboże, jakby to powiedzieć z natury. Ciało może spełniać wolę Bożš i to jest kompletnie zgodne z osobami, które ułożyły podwaliny nauki

Przeciwstawny mu podejcie to redukcjonizm materialistyczny.

Najlepiej skomentował to Bacon, który poczštkowo także był skłonny ku takiemu typowi mylenia. Jest to dobry punkt wyjcia - człowiek który nie wie nic powinien we wszystko wštpić, jednak nie powinien tkwić w swojej ignorancji do końca.

Bacon skomentował to tak: Trochę filozofii skłania człowieka ku ateizmowi, zagłębienie się w filozofię pozwala znowu go zauważyć (sparafrazowałem potem odnajdę).

Redukcjonizm materialistyczny może prowadzić do dobrych rzeczy, jak każda forma sceptycyzmu. Jednak tkwienie w sceptycyzmie na dłuższš metę jest niemożliwy, no chyba, że człowiek staje się celowo ignorantem. Albo sceptycyzm sam w sobie staje się wiarš, albo wymyla się rzeczy, w które wierzy się, że sš oparte na sceptycyzmie, a nie sš, albo jest jeszcze inna opcja, że człowiek staje się sceptyczny wobec pewnych idei, a jest absolutnie niesceptyczny według innych rzeczy. Niestety ostatnia opcja jest najbardziej powszechna wród tak zwanych ateistów.

Co chciałbym osišgnšć na filmie? Chciałbym odnieć się włanie do owego sceptycyzmu, który wcale nim nie jest. Materializm jak widać na przykładzie Jordana Petersona stał się religiš. Do hormonów przypisywane sš antropogeniczne właciwoci i wola. Istnieje jaki cel i nadrzędna narracja. Nie jest to sceptycyzm, a religia za niego przebrana, dlatego powinno się jš odrzucić gdyż jest to niczym innym jak zwykłym zakłamaniem.

Postaram się wyjć włanie tak jak Bacon od założeń sceptycznych, by udowodnić, że tkwienie w ignorancji jest nieuprawnione bioršc pod uwagę stan naszej obecnej wiedzy w dziedzinie fizjologii. Fizjologia wcale nie jest fragmentaryczna - a tym włanie jest redukcjonizm. Redukcjonizm stara się wmówić nam, że nic nie jest powišzane z niczym innym, co w sposób oczywisty odrzuca idee Boga, jako co co wišże ze sobš całe stworzenie niewidocznš niciš powišzań i podobieństw.

Czym jest hormon? 

Słowo hormon jest chemicznym katalizatorem wpływajšcym, czy też potencjalnie modyfikujšcym stan psychiczny człowieka, więc na pozór zgadzałoby się z materializmem, tym bardziej redukcjonistycznym, gdyż można wyróżnić i zredukować do minimum, wręcz do pojedyńczych substancji chemicznych.

Jednak jeżeli człowiek zauważy mechanizm w jaki sposób się to zazwyczaj dzieje, sytuacja przestaje być już tak optymistyczna dla redukcjonistów materialistycznych.

Katalizator powoduje to, że pewne procesy sš ułatwiane, nie musi to oznaczać zaistnienia okrelonych procesów. To tak jakby nagle komu umożliwione było bardzo szybkie bieganie - mówišc bardzo hipotetycznie. Czy to oznaczałoby, że będzie chciał biegać? I tak i nie. Może zechcieć biegać gdyż może to być fascynujšce dla kogo, że może tak szybko biegać, ale z drugiej strony może nie mieć wcale ochoty.

Co ma jednak do tego ksišżka płeć mózgu? Wydaje mi się, że dobrze odpowiada na to w jaki sposób działajš hormony - sš one niczym innym jak jedynie przedłużeniem fizjologii człowieka. Fizjologia człowieka wpływa na to jak człowiek się zachowuje to fakt, ale nie jest to wcale redukcjonistyczne i bardzo często jest to zwišzane z pragnieniami człowieka do bycia podziwianym, poważanym, a także chęć człowieka do odnalezienia swojego miejsca. Bardzo często hormony mogš w takim sensie kierować człowiekiem, umożliwiajšc mu samorealizacje, ale kluczowym słowem jest to - może, czyli w żadnej mierze nie jest to redukcjonistyczne.

Zauważcie, że nie powiedziałem hormony, bo nie tylko o hormony tu chodzi jeżeli chodzi o płeć.


Ogólnie ludzie majš to do siebie i to także występuje w tej ksišżce, że człowiek lubi robić rzeczy które mu dobrze wychodzš. Człowiek już od najmłodszych lat ocenia co mu wychodzi dobrza a co nie. Zwyczajnie tylko tyle. Jeżeli komu nie wychodzi jaka rola, to będzie starał się robić tego czego mniej, co doprowadzi do jeszcze słabszych umiejętnoci w czym.

Nie tylko u ludzi, ale także u zwierzšt wyglšda to podobnie. Wszyscy dšżymy do okrelonej specjalizacji.

Bóg powiedział, że kobieta uzupełnia mężczyznę i naturalnie będš dšżyć do wzajemnie uzupełniajacych się specjalizacji. Na tym polega włanie cała księga rodzaju - mówi o rozdzieleniu. Człowiek nie będzie chodził po drzewach, albo przynajmniej nie dlatego, że nie potrafi, ale każdy może zauważyć, że nawet najlepszy człowiek w chodzeniu po drzewie robi to le. Zwyczajnie obiektywnie niezbyt się do tego nadaje i nie będzie zwyczajnie chciał tego robić, jak nie musi. 

I nie majš do tego nic hormony. To znaczy nie muszš mieć. Bardziej ma tu do rzeczy fizjologia - której hormony także sš częciš

Tak samo jak ojciec jest w stanie zauważyć, że zwyczajnie jest mniej spostrzegawczy i uważny niż matka dziecka i zwyczajnie będzie chciał robić co innego. To nie jest tak, że jakie hormony każš mu się tym nie zajmować. Zwyczajnie nie jest dostatecznie wyposażony, by robić co bardzo dobrze. 

Ksišżka płeć mózgu wcale nie twierdzi, że nie może być ojców wychowujšcych samotnie dzieci, a nawet takich co to lubiš. Sš tacy - co tym bardziej wiadczy o tym, ze hormony nami nie rzšdzš. Być może ci mężczyni nie chcš sprawdzać się zwyczajnie w innych rzeczach i wybrali sprawdzanie się w opiece nad innymi. Jest takich mężczyzn zdecydowanie mniej jeżeli nie przeważajšca większoć i nie dlatego, że hormony nam uniemożliwiajš jak powiedziałem, ale zwyczajnie dlatego, że człowiek lubi robić to co uważa, że powinien robić z różnych powodów, ale bardzo często dlatego, że jest w tym czym dobry.

Tak samo kobieta bardzo rzadko będzie chciała robić to co wymaga bardzo dużej tężyzny fizycznej, co jednak nie oznacza, że takie przypadki się nie zdażajš, ale 99% kobiet zwyczajnie kompletnie się zniechęci, gdy zobaczy, że wychodzi co jej słabiej niż innym osobom wkładajšcym w co o wiele mniej wysiłku. A ludzie nie chcš czuć się gorsi zwyczajnie i będš szukać swojej niszy.

I według mnie o to włanie chodzi w hormonach - umożliwiajš nam one bycie lepszym w okrelonych typach działania. Nie wymuszajš one na nas danego zachowania, ani nie uzależniajš nas ode nich.

Zwyczajnie jeżeli wydziela nam się adrenalina możemy wykonywać lepiej okrelone czynnoci - wcale nie wymusza to na nas bymy te czynnoci wykonywali.

Tak samo hormon stresu niczego na nas nie wymusza - wbrew przeciwnie, to włanie wiele chorób wynika z tego, że hormon stresu który powinien pomóc nam pozbyć się stresujšcych sytuacji bardziej efektywnie, wcale nam w t...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin