Witold Hensel - Jak wyglądał posąg arkońskiego Svantevita (Slavia Antiqua) (1983).pdf

(258 KB) Pobierz
SLAVIA
Tom X X I X
AHTIQOA
-
ilok 1083
II. D R O B N E P R A C E I M A T E R I A Ł Y
MISCELLES
ET
MATERIAUX
W IT O L D H E N SE L (Warszawa)
JAK
W YGLĄDAŁ
POSĄG
ĄJtKOŃSKIEGO
SVANTE VITA?
Znalezienie w 1848 r. pod Sokolichą na terenie wsi Liczkowce z częściowo
wymytego z brzegu Zbrucza kamiennego posągu o czterech twarzach (rye. 1),
przekazanie go na przełomie 1848/1849 r. Mieczysławowi Potockiemu i ofia­
rowanie1 przez niego pomnika Towarzystwu Naukowemu Krakowskiemu
w 1851 r. otworzyło niejako nowy etap dyskusji nad wyglądem arkońskiego
Svantevita. Porównanie bowiem figury ze Zbrucza z opisem Saxo Gram-
matyka nasunęło już Mieczysławowi Potockiemu2 myśl, że rzeźba arkońska
musiała mieć wygląd zbliżony do okazu ze Zbrucza. Później pogląd ten nieraz
powtarzano, wskazując na istniejące między nimi rozbieżności, na które
zwracali m. in. uwagę Joachim Lelewel3 i Lubor Nlederle4. Nie było jednak
zgodności odnośnie do autentyczności, chronologii, atrybucji etnicznej i kul­
towej tego znaleziska.
Problematyce tej poświęcił szczegółowe uwagi Gabriel Leńczyk5, nie
zdołał on rozwiać wszelkich wątpliwości. W każdym razie posąg uznać można
za zabytek autentyczny, a nie falsyfikat. Dosyć prawdopodobne są również
ustalenia chronologiczne, że należy go umieszczać między I X - X w., jak
1 G. L e ń c z y k 1904, s. 14 i n. Po przewiezieniu do Krakowa w dniu 12 maja 1851 r.
posąg umieszczono w murach Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 8 lat później przeniesiono
go na wystawę starożytności do gmachu przy ul. św. Jana 17, a następnie do gmachu
przy ul. Sławkowskiej 17. Zob. ibidem, s. 18 - 20.
2 Pisał o tym obszerniej L e ń c z y k 1964, s. 28.
3 Ibidem, s. 28 i n.
4 N ie d e r le 1924, s. 143 i n. Nie wszystkie szczegóły, jakie tu podano na temat
znalezienia posągu, są zgodne zo stanem faktycznym.
5 G. L e ń c z y k 1964. Do tej pracy wkradły się również pewne błędy.
R yc. 1. Kamienny posąg ze
Zbrucza. W edług G. Leńczyka
Fig. 1 — La statue en pierre
de Zbrucz. D ’après G. Leńczyk
sądził Leńczyk6, lub X stuleciem, co sugerował Borys A. Rybaków7. Łączenie
rzeźby ze Słowianami zachodnimi, do czego przychylał się również L. Nie-
derle8, jest mniej pewne aniżeli jego związki ze środowiskami wschodnio-
słowiańskimi. Prawdopodobniejszy jest także pomysł, że o ile mamy przed
sobą wyobrażenie bóstwa, to nie był nim Svantevit, lecz raczej Per un i jakieś
bóstwo żeńskie9.
6 Ibidem , s. 58.
7 B. A. R y b a k o v 1949, s. 45.
8 L. N ie d e r le 1924, s. 148.
9 B. A. R y b a k o v 1951, s, 415, gd/.ie pisze: „Zbrucskij idol daet nam vsiu kosmo-
goniju drevnich slavjan. On razdelen na tri gorizontalnyeh jarusa: v niźnem — bog
,pekla’, bog podzemnogo carstva, derźaśćij na rukach zemlju; v srednem jaruse — ludi,
żiteli zemli, muzeiny i żensćiny, vziavsis' za ruki, obrazujut chorovcid. Verchnij jarus —
nebo, ,irye’, mestoprebyvanie bogov. Na glavnom meste — Velikaja boginią s turnym
rogom v ruke. Ee plodonosjaseaja siła podćerknuta tem, fito żenścina, raspolożennaja v
srednem jaruse na etoj ploskosti, izobraźena s rebenkom. B y t' możet imenno eta boginią
nazyvalas' ,rożanicej’ ? Na sosednej ploskosti — muzskoe voinstvennoe bozestvo (mozet
b y t' Perun iii R od?) s meóom u pojasa i konem u nog. Eto — bog druzinnikov, voinov.
D va drugicłi bożestva mense vyrazitelny” . Byłaby więe to figura przedstawiająca w spo­
sób synkretyczny cztery różne bóstwa.
R yc. 2. W olin. Miniaturowa figurka czterotwarzowego
bóstwa. W edług W . Filipowiaka i J. W ojtasika
Fig. 2. — Wolin. La statuette de divinité à quatre
visages. D ’après W . Filipowiak et J. Wojtasik
Znalezienie w 1974 r. w Wolinie1 w poziomie z I X / X w. miniaturowej
0
drewnianej czterotwarzowej figurki (ryc. 2) ponownie nasunęło skojarzenie
tego odkrycia z opisem wyglądu Svantevita.
Zastanowić się jednak wypada, czy istotnie oba wymienione znaleziska
pozwalają na rekonstrukcję głównej części bryły drewnianego posągu z Ar-
kony, o której Saxo Grammatyk napisał:
guattuor capitibus totidemque cervi-
cibus.
Ula lepszego wyjaśnienia kwestii zacytujmy cały odnośny tekst:
X X X I X , 3.
Ingens11 in aede simu-
lacrum, omnem humani corporis habi-
tum grcinditate transcendes, quat-
W świątyni12 stał posąg ogromny,
wielkością przewyższający postać
ciała ludzkiego, czterema głowami
1 Por. np. W . F il ip o w i a k , J. W o jt a s i k 1975, s. 85 i n. (datują na drugą połowę
0
I X w.) oraz W . H e n s e l 1978, s. 13 i n.
1
Saxonis Gęsta Danorum
1931, s. 465. Że była to podobizna Svantevita, dowiadujemy
1
się w rozdz. X X X I X , 9: —
In hoc equo opinionae Riujiae Suantovitus, id simulacra vo-
cabulum erat----
(ibidem, s. 466).
1 G. L a b u d a 1954, s. 232 i n.
2
tuor capitibus totidemqua cervicibus
mirandum perstabat, e quibus duo
pectus totidemque tergum respicere vi-
debantur. Ceterum tam ante quam
retro collocatorum unurn dextrorsum,
alterum laevorsum contemplationem
dirigere videbatur. Gorrasae barbae,
crines attonsi figurabantur, ut artificis
industriam Rugianorum ritum in cultu
capitum aemula.am putares. In dextra
cornu vario metalli genere excultum
gestabat, quod sacerdos sacrorum eius
peritus annuatim mero perfundere con-
sueverat, ex ipso liquoris habitu sequentis
anni copias prospecturus. Laeva arcum
reflexo in latus brachio jigurabat. T u­
nica ad tibias prominens fingebatur
quae ex diversa ligni materia creatae
tam arcano nexu genibus iungebantur, ut
compaginis locus non nisi curiosiori
contemplatione deprehendi potuerit. P e ­
des humo contigui cernebantur, eorum
basi intra solum latente.
i tyluż karkami wzbudzający zdzi­
wienie, z których dwie w stronę
piersi , a dwie w stronę pleców zdawały
się patrzeć. Zresztą wzrok umieszczo­
nych z przodu czy z tyłu (głów),
jedna w prawo, druga w lewo zdawały
się zwracać. Brody były podgolone,
włosy podstrzyżone tak, że widoczny
był zamiar artysty, by przedstawić
sposób, w jaki Rugianie pielęgnowali
swe głowy. Z prawej trzymał róg
z rozmaitego kruszcu zrobiony, który
kapłan znający się na ofiarach co
rok napełniał miodem, aby ze samego
stanu napoju mógł wywnioskować
o obfitości roku przyszłego. Lewa
ręka na boku wsparta tworzyła luk.
Szata dochodząca aż do goleni koń­
czyła się w tym miejscu, w którym,
dzięki
zastosowaniu
rozmaitości
drzewa, były połączone z kolanami
tak niewidocznie, że miejsce ich
spojenia tylko przy bacznej uwadze
można było dostrzec. Nogi dotykały
gruntu, a podstawy ukryte były
w ziemi.
Opis Saxo Grammatyka wykazuje podstawową różnicę ze wzmianko­
wanymi wyżej wyobrażeniami czterotwarzowych postaci wykonanych w ka­
mieniu (ze Zbrucza) i drewnie (z Wolina). W obu przypadkach mamy do czy­
nienia z jednym karkiem i czteroma twarzami. Natomiast o arkońskim Svan-
tevieie Saxo wyraźnie wspomina, posiadał:
quattuor capitibus totidemque
cervicibus,
a nadto dodał niezwykle ważny szczegół:
e quibus due pectus toti­
demque tergum respicere videbantur.
W przeciwieństwie więc do okazów ze
Zburcza i Wolina o twarzach ukierunkowanych na cztery strony świata,
posąg arkoński zwieńczony był czterema głowami, z których dwie skierowane
były twarzami do przodu, a dwie miały je usytuowane do tyłu. Głowy więc
były ustawione w dwóch szeregach.
Nie tylko przekaz Saxo Grammatyka pozwala w sposób właściwy rekons­
truować górny fragment posągu arkońskiego, lecz także ułatwiają tó odkrycia
archeologiczne poczynione na Fischerinsel pod Neubrandenburg. W miejsco­
wości tej znaleziono1 w roku 1969 m. in. fragment drewnanego posągu dwu­
3
1
3
Np. E. G r in g m u t h -D a llm e r , A. H o l la n a g e l 1970, s. 229 i u. oraz J. H o r r -
m a n n (red.) 1970, s. 252 (wspomina o poziomach z X I i X I I w.),
głowego idola. Na jego pośrednie związki z posągiem arkońskim zwrócono
uwagę bezpośrednio po odkryciu. Nie doceniono jednak, że rzeźba ta po­
chodząca w przybliżeniu z X I / X I ! w. stanowić może źródło ułatwiające
poznanie wyglądu górnej części posągu Svantevit a z Arkony. Uczynił to
natomiast artysta malarz Szymon Kobyliński, trafnie wykorzystując dla
swej rekonstrukcji posąg z Fischerinsel1 (ryc. 3).
4
R yc. 3. Rekonstrukcja wyglądu arkońskiego Svantevita wed­
ług Szymona Kobylińskiego
Fig. 3 — La reconstruction de l ’aspect de Suantovitus d ’A rco-
na d’après Szymon Kobyliński
Po tym, co napisaliśmy, jest sprawą niemal pewną, że górna część ar­
końskiego posągu stanowiła podwojoną formę statuy z Fischerinsel (ryc. 4).
Nie przypominała więc w żadnym stopniu monumentu ze Zbrucza, czy też
miniatury z Wolina. Można więc stwierdzić, że źródła archeologiczne z NRD
1
4
Zob. M. K o n o p k a 1975, s. 174 - 75. Tak się złożyło, że na wzmiankę o rekon­
strukcji Sz. Kobylińskiego natrafiłem, przejrzawszy odnośny numer ZO W na długo po
napisaniu niniejszego artykułu. Pom ysł m ój powstał więc niezależnie od Sz. K o b y ­
lińskiego. Trudno kwestionować jego pierwszeństwo, warto jednak zwrócić uwagę na
identyczność naszego pomysłu, co pośrednio wzmacnia jego prawdopodobieństwo, oba­
lając równocześnie możliwość identyfikowania figury ze Zbrucza z posągiem arkońskim.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin