Naked Blood.txt

(11 KB) Pobierz
00:00:09:www.NapiProjekt.pl - nowa jakosc napisów.|Napisy zostaly specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:13:NAGA KREW
00:01:01:27 lipca 1997
00:01:03:Nareszcie skończyłem|badania nad sekretami mózgu.
00:01:21:To ostateczny rodek przeciwbólowy|dla ludzkich istnień.
00:01:30:Dzięki temu, szczęcie ludzkoci|znaczšco wzronie.
00:01:49:Teraz możemy spędzić dzień|czujšc błękitne niebo i wiosnę.
00:01:55:Nazwę go:
00:02:02:"Moim Synem".
00:04:18:O co chodzi?
00:04:22:Co cię tu sprowadza? | Potrzebujesz kieszonkowego?
00:04:31:To ten nowy rodek antykoncepcyjny? | - Nie dotykaj tego.
00:04:37:Mogę przyjć i popatrzeć? | - Na co?
00:04:40:Eksperyment. | Przyrzekam że nie będę przeszkadzał.
00:04:45:Obawiam się|że to niemożliwe.
00:04:47:Nie mogę dopuszczać obcych|do eksperymentu.
00:04:51:Nawet syna.
00:04:53:Mamo, proszę.|Naprawdę mi zależy.
00:04:59:Tak. Wszyscy sš? | Zaraz tam będę.
00:05:08:Jestem bardzo szczęliwa| że interesuje cię moja praca.
00:05:12:Przykro mi, |ale nie mogę ci pomóc.
00:05:14:Rozumiem.|Nieważne.
00:05:17:Przepraszam...
00:05:18:Mogę tu chwilę odpoczšć? | Przejechałem całš drogę rowerem.
00:05:23:Możesz przyjć|kiedy nie będzie żadnych eksperymentów.
00:05:27:Następnym razem|tak zrobię.
00:05:31:Eiji, jest co|co powinnam wiedzieć?
00:05:37:Twój wyglšd...
00:05:40:...zawsze tak kręcisz włosy|gdy jeste z czego dumny.
00:05:47:Naprawdę?
00:05:48:Gdy masz pištkę|z matmy...
00:05:51:...i gdy zrobisz nitro-glicerynę|ze swojego zestawu chemicznego.
00:05:55:Jestem dzieckiem. |Nie mam z czego być dumnym.
00:05:59:Pozostał tylko wyglšd. | - Rozumiem.
00:06:01:Będziesz pierwszš|która się dowie.
00:08:06:Wszyscy wiedzš że liczebnoć ludnoci|na ziemi to problem.
00:08:13:W 21-szym wieku spodziewamy się|że populacja osišgnie 10 bilionów.
00:08:20:Nie wiemy jak|ich wszystkich wyżywić.
00:08:23:Zanim zajdzie to za daleko,|musimy sobie uwiadomić...
00:08:26:...że antykoncepcja jest jedynš drogš|aby ocalić wiat.
00:08:30:rodek który otrzymacie|pojawi się na rynku w przyszłym roku.
00:08:37:Dzisiejszy eksperyment|to test ostateczny.
00:08:41:Mogę zapewnić że jest to bezpieczne. | Wszystkie możecie wzišć udział.
00:10:36:Zgromadziłam dzi pożyteczne dane,|proszę.
00:10:48:W cišgu tygodnia|powinny pojawić się rezultaty.
00:10:50:Dam wam znać.|Dziękuję wszystkim.
00:11:08:Jestem zmęczona.
00:11:09:A ja głodna.
00:11:11:Umieram z głodu.|Nie mialymy nawet przerwy na lunch.
00:11:16:Zjedzmy co. | Znam dobre miejsce.
00:11:19:Chodmy.
00:11:22:Co z tobš?
00:11:24:Nie mogę się zdecydować.
00:11:27:Chod. Siedzimy w tym razem, | więdz chod z nami.
00:11:31:Ok, pójdę. | - Moja dziewczyna.
00:11:49:Nie ma mowy.|Nie wierzę w to.
00:11:51:Czytałam o tym.|Jedna osoba na milion, jest taka.
00:12:00:Od kiedy?
00:12:02:Od 5-tej klasy, | po tym jak zaczęłam mieć okres.
00:12:09:Więc w ogóle nie pisz?
00:12:12:Nie całkiem. | Moje ciało po prostu tego nie potrzebuje.
00:12:17:Ale jak się to stało?
00:12:21:Lekarz powiedział, że to był szok|zwišzany z miesišczkš.
00:12:26:Zablokował cykl snu.
00:12:30:Nie osłabia cię to?
00:12:32:Nie wiem.|Dla mnie to jest normalne.
00:12:36:Normalne?
00:12:40:Swojš drogš...
00:12:43:Co?
00:12:45:Nie złoć się, | ale wyglšdasz, trochę jak rolina.
00:12:50:Jak rolina?
00:12:53:Takie mam wrażenie. Przepraszam.|Gadam bzdury.
00:12:59:Przepraszam, poproszę trochę|szynki z melonem i budyń.
00:13:02:Zaraz przyniosę.
00:13:04:Cišgle jesz?
00:13:07:Jedzenie daje mi|największš przyjemnoć.
00:13:12:Człowiek rodzi się aby jeć|i je dopuki nie umrze.
00:13:17:Najlepsze mięso daje mi|największš przyjemnoć.
00:13:20:Zrobisz się taka gruba|jak ta aktorka.
00:13:23:Jeli tak cię to martwi,|nigdy nie będziesz cieszyć się życiem.
00:13:27:Nienawidzę być grubš i brzydkš. | Prędzej umrę z głodu.
00:13:32:Moja największa radoc, to mieć|piękne ciało i ładne ciuchy.
00:13:36:Dziwna jeste.
00:13:38:Nie, ty jeste dziwna.
00:14:25:Jestem w domu.
00:15:01:Przepraszam, że nie mogłe|zobaczyć dzi eksperymentu.
00:15:06:W porzšdku.|Nie ważne.
00:15:18:Ostatnio ciężko pracujesz.|Nad czym pracujesz?
00:15:25:Co mam powiedzieć? | To nowy rodzaj rodka przeciwbólowego.
00:15:28:To znaczy?
00:15:30:Kiedy człowiek czuje ból, jego mózg|produkuje substancję zwanš endorfinš.
00:15:40:Chcę zwiększyć jej produkcję|aby zmniejszyć ból.
00:15:46:To będzie przełomowy lek.
00:15:50:Kiedy spodziewasz się skończyć?
00:15:53:Nie długo.
00:15:57:Wspaniale. Nie każdy normalny|17-sto latek potrafi co takiego.
00:16:04:Twój ojciec to przewidział.
00:16:07:Ojciec?
00:16:09:Zanim się urodziłe|twój ojciec powiedział...
00:16:12:...że będziesz kiedy|wielkim naukowcem.
00:16:18:Byłby z ciebie|bardzo dumny.
00:17:59:Udało mi się wstrzyknšć|"Mojego Syna".
00:18:03:W cišgu 48 godzin|lekarstwo powinno zaczšć działać.
00:18:10:Od jutra zacznę|obserwować dziewczyny.
00:23:17:Wychodzę.
00:24:08:Co robisz?
00:24:11:Co?
00:24:12:Filmowałe mnie.
00:24:16:Tš kamerš. Cały czas. | - Nonsens.
00:24:20:Dziwny jeste.
00:24:23:Widziałam cię|w trakcie eksperymentu.
00:24:32:Widziałam twojš twarz.
00:24:40:Jeste jakim czubkiem?
00:24:43:Jestem jej synem.
00:24:44:Naukowiec kierujšcy eksperymentem... jestem|jej jedynym synem.
00:24:50:Nie jeste do niej podobny.
00:24:52:Jestem czy nie,|to prawda.
00:24:56:Więc czemu mnie ledzisz?
00:25:00:Nie ledzę cię.
00:25:02:Więc powinnimy się pożegnać|i nie powinnam już więcej zobaczyć twojej twarzy.
00:25:15:Znienawidziłem cię od momentu|kiedy cię zobaczyłem pierwszy raz.
00:25:22:Nie wiem dlaczego.|Po prostu cię nie lubię.
00:25:29:Chcę żeby też mnie nie lubiła.
00:25:34:Wystarczajšco cię nie lubię. | - Nie lubisz mnie?
00:25:37:Tak.
00:25:42:Dobrze.
00:25:46:Jeste głupim idiotš.
00:25:51:Ty też.
00:25:54:Co teraz zrobisz?
00:25:57:Powinnimy gdzie pójć?
00:25:59:Gdzie?
00:26:00:Gdzie, gdzie nie lubisz chodzić. | - Ok.
00:26:21:Tego miejsca nienawidzisz? | - Tak.
00:26:25:Dlaczego, tu jest jak...
00:26:28:W raju? |Dla mnie jest za głono.
00:26:34:Głono?
00:26:39:Cierpię na bezsennoć. Nie mogę spać|z powodu szoku psychicznego.
00:26:48:Mój słuch stał się|ekstremalnie wrażliwy.
00:26:58:Mogę usłyszeć bardzo wyranie|wszystkie małe zwierzštka.
00:27:06:Zwierzęta, roliny czy insekty. | Wszystkie żywe rzeczy mówiš.
00:27:12:Nie rozumiem ich języka, | ale nadal...
00:27:17:Nawet roliny.
00:27:25:Chciałabym żeby usłyszał hałas|który wytwarzajš te kwiaty.
00:27:31:Już nigdy nie nazwałby|tego rajem.
00:27:42:Dlatego nienawidzę|żywych istot.
00:27:45:Ale najbardziej|nienawidzę siebie.
00:27:55:Czasem mogłabym się zabić.
00:28:02:Rozumiesz?
00:28:04:Nie. Ale rozumiem| że jest to dla ciebie trudne.
00:28:14:Chod ze mnš. Zabiorę cię w miejsce|które uwielbiam.
00:28:49:Tylko jedna strona|jest bez połysku.
00:28:58:O mój Boże...
00:29:20:Co powinnam dzi zjeć| sukiyaki, steak, sushi, shabushabu
00:29:28:Nie, dzi zjem przepysznš|tempurę (japońskie danie z mięczaków lub warzyw)
00:29:40:Jeste następny|Panie kałamarnico
00:30:25:Chod.
00:30:39:Co to jest?
00:30:41:To moje urzšdzenie do spania.
00:30:43:To specjalna maszyna|dla ludzi takich jak ja.
00:30:50:Zakładam gogle|siadam i się relaksuję.
00:30:54:Robisz to zamiast snu?
00:30:56:Czasem dowiadczam czego|podobnego do snu.
00:31:04:Podobnego do snu?
00:31:06:Krajobraz serca. | Mam wizję z wnętrza mojego mózgu.
00:31:13:Wyglšda ciekawie.
00:31:17:Co jest z tym kaktusem?
00:31:21:To mój własny pomysł.|Czuję że jestem tylko ja i kaktus.
00:31:29:Mylałem, że nienawidzisz rolin.
00:31:33:Nie kaktusów.
00:31:38:One nie mówiš.
00:31:44:Może zawsze piš.
00:31:50:nię razem z nim.
00:32:04:Chcesz spróbować?
00:32:47:Kaktus pokaże ci|wnętrze twojego serca.
00:32:53:Nic nie widzę.
00:32:55:Najpierw musisz oczycić serce. | Wtedy powierz wszystko kaktusowi.
00:38:35:Mamo, czego szukasz?
00:38:40:Niczego.
00:38:49:"Mój Syn".
00:38:54:Co to jest?
00:38:56:Napisałem tak dla zabawy. | W rodku sš tylko witaminy.
00:39:07:Wspaniały kolor.
00:39:10:To kolor oceanu.
00:39:25:Mylałem o ojcu.
00:39:30:Nikt nie traktował go poważnie, ale on|sam kontynuował badania.
00:39:35:Eiji...
00:39:37:Mamo, co mylała|o jego badaniach?
00:39:42:To wstyd, ale |twój ojciec był dziwny.
00:39:48:'Wieczne życie'. | To było tak bardzo nacišgane.
00:39:55:Może jest to możliwe.|Może ojciec zobaczył wieczne życie.
00:40:04:Zmieńmy temat.
00:40:07:Możemy porozmawiać o twoim ojcu,|ale nie o jego badaniach.
00:40:13:Mamo, powinna mu ufać. | Powinna ufać ojcu.
00:40:19:Powinna dzielić jego marzenie.
00:40:23:Nie powinien był|wyruszać sam w tš podróż.
00:40:55:Życie jest wiatłem. Czy wieci jak wieczka|czy jak fuzja nuklearna.
00:41:03:Staniemy się wiatłociš i podšżymy|ku krańcowi przestrzeni.
00:41:28:Przełamiemy czas i przestrzeń...
00:41:35:...i podšżymy ku Królestwu wiatła.
00:42:12:Rika Mikami. Rika Mikami.
00:43:05:W co powinnam wierzyć?|Czy powinnam dzielić jego marzenie?
00:43:13:O czym on mówił?
00:43:47:Chyba jest zepsuta.
00:43:54:To staroć.
00:44:14:Wymyliłem imię dla dziecka|co sšdzisz o Eiji ?
00:44:18:Eiji ? Co to znaczy?
00:44:22:"Wieczny chłopiec".
00:44:25:A co jeli|to będzie dziewczynka?
00:44:27:To będzie chłopak. Będzie podobny do mnie|i zostanie wielkim naukowcem.
00:44:35:Zostało jeszcze 6 miesięcy.
00:44:39:Tatu jest trochę niecierpliwy.
00:44:43:Eiji, słyszysz mnie? | Wyjd i pokaż tatusiowi swojš twarz.
00:45:06:Jestem bardzo szczęliwa.|Mam nadzieję że to będzie trwało wiecznie.
00:45:28:Widziałem błysk wiatła.
00:45:34:Nic nie mogłem zobaczyć.
00:45:36:Wiem że to tam było.|Co to było?
00:45:42:Pójdę i zobaczę.
00:45:45:Nic tam nie było.
00:45:48:Nie martw się.|Zaraz wróc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin